Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Megam

Związek z żonatym facetem

Polecane posty

Gość zła strona
Ja pracowałam jak prostytutka przez 10 lat. Ktos zapyta czemu to robiłam, odpowiedź jest prosta dla pieniędzy. Samotna matka wychowująca 2 dzieci, dom, opłaty. Z pensji, którą mi oferowali pracodawcy 1000 zł , czy dałoby się wyżyć? Moje zycie było jednym wielkim zlepkiem złych zdarzeń, przychodzili różni klienci, robiłam to juz mechanicznie.Człowiek decydując się na pracę w sponsoringu gubi wszystkie wartości i nic go nie cieszy, nawet brakuje marzeń, jest się po porostu warzywem. Ja miałam szczęście, poznałam tego jedynego, był to mój klient. Przychodzil bardzo rzadko, zawsz elegencki, szarmancki. Po jakimś czasie dzwonił, pisał sms, że się zakochał. Ja nie reagowałam, po prostu myślałam, że robi to celowo, żeby miec dobry seks, dobrą zabawę. Ale on do tego stopnia się staral że przychodził z kwiatkami, rozweselal mnie, pisal smsy na które nie odpiswyalam, ja nie dawalam poznac, trakotowalam go zawsze jak klienta, choc cholernie mi na nim zalezalo. Było mi tak smutno bez niego.. Pewnego dnia postanowilam spróbować i dałam mu szansę, opowiedziałam calą swoją historię i nie żałuję. Nie pracuję już w zawodzie prawie 3 lata. Kochamy się ponad wszystko. Ja dostrzegam świat, dobro, cieszę się każdego dnia z prostych rzeczy. Jestem na prawdę szczęśliwa. On każdego dnia mówi mi że mnie bardzo kocha. Ja jego też. Nigdy nie mówimy o tym co było, jakby to nigdy się nie zdarzyło i był to tylko zły sen. Wygrałam szczęście na loterii. Nie bójcie się robić wyjść na przeciw do świata. Zrozumiałam że pieniądze to nie wszystko, trzeba było czasu i zatracenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evenesia
Masz racje kazdego spotykaja rozne sytuacje i dlatego nigdy nie powiem ze nigdy czegos nie zrobie bo tak naprawde niewiem czy tego nie zrobie gdy juz stane przed daną sytuacją.A kocham zonatego bo wiem ze on kocha mnie i jesli czuje sie z tym dobrze i wiem ze moge osiagnac to czego pragne to dlaczego mam z tego rezygnowac nie ma dla mnie czegos takiego wszystko jest osiągalne jesli sie tego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evenesia
dobrze a tam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina4656
ja mam troche inna sytuacje tzn zaangazowalam sie a on jest wolny , ja mam meza , tylko na papierze bo nic miedzy nami a poki co nie ma wyjscia innego jak mieszkac ze soba (sytuacja finansowa ) i on ma takie rozne etapy...czase mpisze ciepło , gada ze mna 2 godziny przez tel bardzo miło i podtrzymuje ta rozmowe a czasem ma takie wychlodzenie jakby mial mnie gdzies...mam juz dosc tej hustawki ..jak gadalismy o tym oko w oko mowil ze przerasta go ta sytuacja ..a wydawaloby sie ze facetom wszystko jedno,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam kiedys zonatych,oni sa porabani psychole ,ja cierpialam bo mial malo czasu a on mi mowil jaki to on nieszczesliwy bo musi z zonka to czy tamto,wyjazdyrodzinne wczasy,oj jak go to bolalo ze on musi hi hi Czyli to o czym ja marzylam to bylo dla niego cierpieniem? To taki pasozyt co co zywi sie twoja miloscia,zostawia po sobie tylko smrod ,zniszczy psychicznie a ty cala w skowronkach ze on cie powoli zzera.Dlatego nie potrafie nienawidziec tych nieszczesliwych kobiet,wiem co przechodza.Takie zwiazki to pasozytnictwo mezczyzn,daja iluzje a zzeraja cala substancje ,to wampiry kazdym pocalunkiem wysysaja z ciebie krew,a jak widza ze ty coraz bledsza z tesknoty,to sie zmywaja.Zawsze znajdzie sie druga pelnokrwista niewiasta,do ktorej wbije swoje kly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjjj
Może za parę lat zdobędziesz się na odejście, potem przez parę lat będziesz leczyć się z chorych uczuć, .............i nagle okaże się że już nie jesteś młodziutką dziewczyną ale kobietą po przejściach około 30-ki lub znacznie po trzydziestce, samotną i rozpaczliwie szukającą jakiegoś faceta do związku bo zegar biologiczny cyka a ty masz ostatni moment aby mieć dzieci i założyć rodzinę To ty jestes chora, 30 stka to młody wiek a nie ostatni dzwonek ,tylko w polsce trzydziestka jest stara baba po przejsciach, wszedzie na swiecie to jest mlody wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do MIAUMIAU
To moze lepiej znalezc wolnego faceta, takiego który zaoferuje prawdziwą miłosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem jest tak że kochanki spuszczają żonatych facetów w kibel kiedy ci zostawiają dla nich wszystko. I co wtedy??? On zostawia dzieci majątek odchodzi staje w jej drzwiach z sercem na dłoni a ona że się wypaliła i ma wyjść... właśnie to przeżyłaem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami sie tego nie chce,nie pozwala a oni potrafia tak usidlic,tak mowic o milosci,tak obiecywac ze trzeba byc z zelaza zeby nie uwierzyc. Jak sie dac nabrac bandycie to tez twoja wina ,nie, latwowiernosc nie moze byc wina ,bo naciagacze by chodzili bezkarnie.Tak w zyciu trzeba uwazac zeby nie byc ofiara,ale to nie uniewinnia skurwysynow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilkowyj, to najpierw
przyznaj sie, ile czasu zwodziles kochanke, ile lat ona czekala na twoj rozwod :D cwaniaczku. bardzoci tak dobrze, dostales nauczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 2 miesiącach od złożonej deklaracji że odejdę od żony, czy to cwaniactwo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilkowyj, to najpierw
ale ile czasu minelo zanim zlozyles te ostatnia deklaracje? i ile bylo deklaracji wczesniej? :D chlopie, get real.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorzucę że z kochanką byłem 2,5 roku i zawsze mówiłem że nie zostawię rodziny a ona twierdziła że woli mnie mieć tak niż w ogóle a ja jej w żaden sposób nie ograniczałem i nie wymagałem lojalności ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciabataa
wilkowyj nic dziwnego, ze kopnela cie wopsko jestes zwykla ciota, ktora siedzi na babskim forum, placze w rekaw i uzala sie nad soba :D idz pod most

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żadnych deklaracji nie było wcześniej rok kompletnego maskowania uczuć, kolejny kiedy już dałem odczuć że mi zależy a we wrześniu kiedy stwierdziła że nie może tak dalej a ja stwierdziłem że okłamywałem sam swoje uczucia postanowiłem zrobić wszystko żeby z nią być i kiedy to zrobiłem dostałem drzwiami iw nos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilkowyj, to najpierw
to juz wiesz, czemu cie rzucila. jestes bezjajecznym egoista, ktory bawil sie 2 kobietami. a teraz nie masz zadnej. mama nadzieje, ze dziecka tez nie zobaczysz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie użalam się tylko staram zrozumieć i nie nazywaj kogoś kto potrafił poświęcić całe życie dla kochanej osoby ciotą bo nie zostawiłem za sobą zdezelowanego rowerka, łóżeczka u mamusi i komputera ze stertą gier tylko dorobek całego niestety już nie krótkiego życia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilkowyj, to najpierw
ALE PRZY OKAZJI 2,5 roku zabawiales sie na 2 fronty, oszukujac 2 kobiety. taki to jestes "porzadny". ciesz sie, ze eks zona nie puscila cie w skarpetach (bo powinna). i teraz zabieraj sie do roboty, wynajmuj mieszkanko i zyj od nowa :D stary, zdradliwy pierdziel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cipucipucipu
mea culpa, mea culpa, jestes dwulicowa ciota teraz przyszlo ci zaplacic za twoje egoistyczne ego :D dla rownowagi teraz powinna kolejna kobieta zabawic sie toba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innakob
Czasami trzeba zaufać facetowi. Ja nie potrafiłam kilka razy. Właśnie straciłam rok do tyłu ostatnią szanse na wielką miłość. Ten facet na prawdę mnie kochał i nie zdradzał. A ja mu nie wierzyłam i go zdradzałam z innym kochankami. On o tym wiedział i chciał być ze mną, chciał coś zmienić. Dziś już go nie ma. Ja wiem, że on dalej mnie kocha i nie ma nikogo. Ja mam depresje bo uświadomiłam sobie, że zniszczyłam mu życie i zdrowie, Dlatego uważam, że istnieją faceci wrażliwi i jeśli któraś z Was znajdzie takiego to dajcie mu szanse, a może się będzie opłacało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evenesia
Jak widać zdania są podzielone, więc Ci którzy tego nie przezyli jak możecie mówić cokolwiek na ten temat jeśli nawet niewiecie jak to jest znaleść się w takiej sytuacji, owszem ja również mogę popatrzeć na to od boku i widzę jak to wygląda w oczach innych ale gdyby to było dla mnie najważniejsze , to jak wyglądam w oczach innych , to nigdy nie zaznalabym szczescia jakie kiedykolwiek przyzylam nie koniecznie mówię teraz o nim... Więc warto jest żałować ze się coś spróbowało, niż jeśli się nie zrobiło... Nawet jesli ma być to zwykła chwila tak jak sądzicie , przecierpię ale na własne zyczenie ale wiem ze nie jedna chcialaby poczuć się choć przez chwile prawdziwie szczęśliwa i właśnie choćby dla takiej chwili warto jest pokonywać przeszkody... Jeśli chcesz dojść do celu musisz najpierw ułożyć klocki by zaznać zwycięstwa...oraz żeby złapać szczęscie trzeba je pare razy stracić by czlowiek nauczył się je docenić gdy je ma, nawet gdy jest ono niewidoczne... Naprawde nie ma sensu polenizować już o tym bo kobieta która założyła ten post ,przedewszystkim szukała wsparcia od ludzi i zrozumienia, że w takiej sytuacji moze się znaleść kazdy z nas, nawet Ci którzy się tak nieustannie wyrzekają takiej milości, ale niestety czasem zapominamy że ludzie są gorsi niż zwierzęta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RazDwa{ktoś mi nick zwędził}
Evenesia - napisz co u Ciebie? U mnie pozew złożony i jatka się zaczyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evenesia
U mnie również telenowela się zaczela bo pozew został złozony nawet osobiscie bylam z nim... A teraz sie zaczyna kochajaca żonka "jak on moze zostawić dzieci dla zwykłej kochanki itp" Tylko on dzieci nigdy nie zostawił bo zawsze jest przy nich pieniądze zawsze na wychowanie ma, ale za to ona juz straciła majątek na ktorym jej tak zalezalo i wszystko poszlo na dzieci jest cięzko ale wierze ze bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RazDwa{ktoś mi nick zwędził}
swięta... dziwnie - on u swoich dzieci, ja rozumiem, ale samotnawo mi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka7777
Przeżyłam taki dziwny układy z zonatymi. Niby kochanka, niby mu zalezalo....a zalezalo tylko na seksie.Wiele obiecywal, a sponsorowal inne kochanki i kurwy. Zwodzil, udawal a tak naprawdę zalezalo mu na ruchaniu. Zalosny dupek, niech się spali w piekle. Pewne jest jedno ciesze sie ze z tej opresji wyszlam. Jak prawdziwa milosc to tylko z wolnym facetem, ktory jest wrazliwy i ma glowe na karku. ja wreszcie znalazlam tego jedynego i mam nadzieje ze na zawsze bedzie przy mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co... Nie jest tak, że mężczyźni nie zostawiają żon bo skąd tyle rozwodów? Nie jest tak, że winne i niekochane są tylko kochanki i że wszyscy mężczyźni to dranie i egoiści. Czasem oni nie dostają ciepła w stałym związku, sa oszukiwani i maltretowani psychicznie, szantażowani, dręczeni. Dowiadują się po latach, że żona nigdy ich nie kochała i sa tylko kartą kredytową. Miłość gaśnie z dnia na dzień. Spotykają kobietę, która daje im to czego nigdy nie mieli. Są z nią tak blisko jak nigdy z nikim bo mimo wielu lat w małżeństwie zawsze byli sami. Mimo to nie spieszą sie z rozwodem bo... sa dzieci, które cierpią, są majątki na które pracowali, jest strach pred nowym i nieufność... Może ta kolejna też kiedyś powie, że nigdy nie kochała. To kwestia charakteru, albo ktoś jest odważny i zdecydowany albo nie. Może być też po prostu zmęczony życiem, codziennością i nie mieć siły na zmiany. Może potrzebować czasu i wsparcia, pewności żeby sie podnieść :). Nie wrzycajmy wszystkich do jednego worka. Mężczyźni też płaczą po nocacvh, może częściej niż kobiety. Zmienianie życia po wielu latach nie jest proste, jest cholernie skomplikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie histeryzuj głupia lafiryndo i przestań żyć złudnymi marzeniami, bo twój kochaś nigdy się nie rozwiedzie z żoną dla takiego ścierwa jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się jaką satysfakcję mają żony, które wiedzą, że są zdradzane, z tego, że na siłę, różnymi sposobami trzymają swoich mężów przy sobie? Z zemsty, czy obawy, że sobie nie poradzą? I jaki sens maja takie toksyczne związki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romekk
Mężczyźni nie wchodzą w długotrwałe relacje z jedną "kochanką" jeśli są szczęśliwi ze swoimi żonami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×