Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość del-fin

Anioły-czy ktoś z Was je widział?

Polecane posty

Witam :) wiele lat temu zmarła moja babcia... bardzo za nią tęskniłam ... i tak w nocy leżałam w łóżku i rozmyślałam o niej... bardzo się wtedy rozpłakałam, wogóle nie mogłam się uspokoić. nagle poczułam, że ktoś usiadł na łóżku. nie wiem czy to babcia czy Anioł ale od razu się uspokoiłam! moment i usnełam, całkowicie spokojna! Zawsze trafiałam na jakichś popapranych facetów! kiedyś leżałam w łóżku i powiedziałam jakiego faceta bym chciała... nic mocno wymyślnego, ot żeby był dla mnie dobry i mnie szanował. pojechałam do siostry (Hiszpania) na wakacje i do pracy. istny horror! szkoda mówić - zresztą to już przeszłość :) ALE! przez całkowity przypadek poznałam tam faceta, polaka. napisał coś do mojej siostry na gg a ja odpisałam (pozwoliła mi korzystać ze swojego konta), spotkaliśmy się dosłownie 2 dni przed moim wyjazdem. po moim powrocie do domu utrzymywaliśmy kontakt -gg, sky. po miesiącu pojechałam do niego. co najśmieszniejsze rodzice puścili mnie bez żadnych oporów (do obcego faceta mieszkającego z kumplami, 25000 km od domu!! a muszę dodać, że moi rodzice bardzo mnie swoją zgodą zaskoczyli!!) w każdym bądź razie - jak pojechałam do niego, to po paru dniach się zaręczyliśmy a w czerwcu będzie ślub :) jest dokładnie takim facetem o jakiego prosiłam! a nawet więcej! dosłownie porozumiewamy się bez słów! o czym pomyślę, żeby zrobił - robi! i ja także czytam Mu w myślach :) kiedyś usłyszałam taką historyjkę. pewnego dnia otworzyło się Niebo. na ziemię spadały Anioły rozbijając się na dwie części przy upadku. teraz kierują ludźmi tak, by mogły z powrotem się połączyć. mój Aniołek dobrze mną pokierował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdzie jest mój anioł
Już dawno nie rozmawiałam z moim Aniołem. Ostatnio mam BARDZO ciężkie chwile... Ale dzisiaj, po Waszych postach przypomniałam sobie o nim i już mi lepiej :) Napewno teraz bede znim czesciej rozmawiać !!!! Aniele Boży .... ........ Ty zawsze przy mnie stój!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogecik
hmm jak tak czytałem pierwsza i ostatnia stronę to przeczytałem ze anioły mogą się pojawić w każdej postaci tak ?? i ze morze to być tak jak by w śnie znaczy jak się ma zamknięte oczy ale się nie sim można powiedzieć ze się marzy to ja chyba miałem takie doświadczenie ale to parę razy nie ze raz może być bo jak zamknięciem tak oczy to widziałem Matkę boska ale ja nie wiem czy to jest mój anioł ale ja widziałem raz jak szlem do łazienki to widziałem na ścianie obraz a w nim światło a w tle światła matka boska z dzieckiem na rekach i miałem chyba takie uczucie krótkiego szczęścia można powiedzieć ze to była najszczęśliwsza chwila w moim życiu jeżeli ktoś by mógł mi wytłumaczyć czy to był i czy to jest mój anioł mój anioł czy tez coś innego BOSKIEGO to był bym wdzięczny ale na gadu jak można prości 3988414 Dziękuje z góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tyrael
Witam bardzo! Po przeczytaniu kilku opisów doświadczeń,doszedłem do wniosku, że opiszę i swój. To był sen. Miałem może z 14,może 15 lat (aktualnie mam 17), śniło mi się, że byłem przed jakimś dużym gmachem, chyba to był ratusz, czy coś takiego, był pomalowany na biało.Przed wejściem znajdowali się ludzie, najwyraźniej kogoś podziwiali, bowiem ta osoba była bardzo znana. Robili przy niej zdjęcia, robili z nią wywiady.Przechodziłem nieopodal, obejrzałem co się dzieje i poszedłem dalej. Parę kroków później zatrzymuje mnie ktoś, no to odwracam się i co zobaczyłem? Wysoki, gdzieś mojego wzrostu(190cm)mężczyzna,włosy do ramion, lekko falowane, w przepięknie białej sukni przepasanej pasem, szata cała biała. Od razu odczułem dziwny spokój, od razu skojarzyłem sobie, że to jest anioł.Poza tym może nie lekko świecił, lecz biło od niego ciepło, taka....taka... miłość dosłownie.Zatrzymuje mnie i prosi, abym się z nim przeszedł kawałek.Zgodziłem się. Wędrowaliśmy wzdłuż murów tego budynku, pomiędzy oknami. Tak cały czas patrzyłem na niego, bowiem nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się coś podobnego.Zaczęliśmy rozmowę.Niezawiele pamiętam, o czym gadałem, ale utkwiło mi w pamięci to, że zapytałem się go "pewnie macie tam dużo zwierząt?" a on odpowiedział z uśmiechem (..... no... trudno to opisać... sam teraz drżę z przejęcia, jak to w tedy było) "tak"ale, ta odpowiedź była niesamowita, dialog z aniołem.Skrzydeł raczej nie dobejrzałem....ale czułem się przy nim bezpieczny, i ta taka dobroć z tych oczu płynąca..... chciałbym się z nim jeszcze raz zobaczyć... ale przy samym obudzeniu powiedział mi to zdanie" do zobaczenia za 250 lat" nie wiem, co to miało znaczyć.... do tej pory nie wiem... a ja mu odpowiedziałem żartobliwie"o ile dożyje" i sen się skończył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogecik
Fajnie miałeś to musiał być anioł ale czemu za 250lat hmm może tyle dożyjesz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tyrael
Hehe.... ale to jest takie, takie, dziwne.... nie wiem, co mial na mysli Do tej pory jestem zainteresowany angelologia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amiram
Interesuje mnie temat Aniolaow,bo ostatnio mam problemy i postanowilam prosic mojego Aniola o pomoc.Kiedy bylam mala czesto modlilam sie do Aniola Stroza ale pozniej zapomina sie o tym.Chcialam napisac,ze jakis czas temu lezalam w lozku i myslalam o wszystkim co sie dzieje w moim zyciu i prosilam Aniola o pomoc pamietam jak poczulam taki dotyk na dloni jakby lekkie uszczypniecie,pamietam to bo nikogo nie bylo obok az rozejrzalam sie wokol i potarlam dlonia to miejsce,na ktorym poczulam dotyk taki odruch na poczatku myslalm,ze to skorcz ale teraz mysle ze to byl Aniol bo to sie nie powtorzylo i wczesniej nie mialam takich skorczy.Szukam ludzkich Aniolow-przyjaciol do rozmowy.numer gg4185180

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peter_D
Witam, Może nie widziałem anioła tak realnie , ale rozmawiałem z nim na poziomie umysłu. Bardzo mi pomógł. Było to po kolejnej kłótni z żoną i powoli popadałem w zwątpienie co do naszego związku. Jechałem autem do pracy. Czułem się bardzo źle. Ewa od kilku tygodni na sam mój widok potrafiła wyrzucić z siebie mnóstwo zarzutów co do mnie, wieczorami wprost wyzywała mnie od najgorszych. Do tego dwójka małych dzieciaków wymagała sporego zaangazowania, czasem nocnego wstawania i bylismy też po prostu wyczerpani fizycznie. Nie rozumiałem tych ataków zony ani jej wyrzutów. Do pracy musiałem chodzić, nie wałęsałem się po knajpach, nie piłem, nie paliłem. Szanowałem ją i dzieci. Powoli dochodziło do mnie że może to małżeństwo to był błąd, życiowa pomyłka. Ona mnie nie kocha....i żałuje swojej decyzji. Co z nami będzie ? Takie myśli towarzyszyły mi podczas jazdy autem. W pewnym momencie poczułem obecność Anioła przy mnie , który w moim umyśle zapytał mnie : " Co jesteś zdenerwowany ? " Odpowiedziałem "tak" i zacząłem mu wylewać swoje żale. Odpowiedział mi : "Ona nie chce dla Ciebie źle, Ewa cię kocha, spróbuj ją zrozumieć". Wraz z tymi słowami poczułem jednocześnie przypływ spokoju i pozytywnych myśli. Jakby świat nabrał dla mnie nowych kolorów. Znów poczułem miłość do mojej żony ! Z załamanego, nabuzowanego goryczą człowieka, snujacego czarne wizje przyszłości w jednej chwili zamieniłem się pełnego spokoju i niesamowicie umocnionego faceta. Był to jeden z ważniejszych momentów mojego życia. Jesteśmy dobrą kochającą się rodziną. Żona też sie zmieniła, choć nigdy jej o tym nie opowiedziałem. Ale okazuje mi swój szacunek i miłość. Stała się dzielniejsza i mocniejsza w trudnościach życia. Boże dziękuję Ci za Twojego Anioła. Aniele mój ten tekst dla Ciebie - DZIĘKUJĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogecik
lal to dziękuje pan aniołowi za to ze panu udzielił cennej wskazówki ja od jak zaczolem się interesować aniołami to mam dziwne doświadczenia zawsze jak lezę to mam uczucie ze się ktoś kładzie na łózko obok mię wtedy mowie głośno "Dobranoc Aniele" i po minucie zasypiam co wcześniej żeby zasnąć musiałem się męczyć od 1 h do 2 h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość City of Angels 12456
Witam :) Ze wzruszeniem czytam o waszych przeżyciach z Aniołami, sama postanowiłam na ten temat się wypowiedzieć. Otóż zaczęłam się nimi interesować około miesiąca temu, więc to dosyć wcześnie. Przeczytałam kilka wspaniałych książek Doreen Virtue, jak też szperałam nałogowo w internecie. Wierzę, że nad każdym z nas czuwa Anioł Stróż i bardzo chciałabym jakkolwiek się z nim skontaktować. Niestety nie bardzo mi to jeszcze wychodzi, wiem , że nie należy starać się na siłę i miałam (rzadko) ale jednak momenty, w których czułam niesamowity, błogi spokój. Ostatnio kiedy poprosiłam Anioła o znak obecności zobaczyłam błysk białego światła - tak jakby iskry. Bardzo się wtedy ucieszyłam i byłam pewna, że to on. Natomiast jeśli chodzi o wewnętrzne porozumiewanie się, nie potrafię odróżnić swoich myśli od myśli które być może podsyła mi on. Może potrzeba do tego jeszcze więcej czasu, nie mniej jednak gratuluję Wam tak wspaniałych przeżyć. Pozdrawiam was i waszych Aniołów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość City of Angels 12456
Witam :) Ze wzruszeniem czytam o waszych przeżyciach z Aniołami, sama postanowiłam na ten temat się wypowiedzieć. Otóż zaczęłam się nimi interesować około miesiąca temu, więc to dosyć wcześnie. Przeczytałam kilka wspaniałych książek Doreen Virtue, jak też szperałam nałogowo w internecie. Wierzę, że nad każdym z nas czuwa Anioł Stróż i bardzo chciałabym jakkolwiek się z nim skontaktować. Niestety nie bardzo mi to jeszcze wychodzi, wiem , że nie należy starać się na siłę i miałam (rzadko) ale jednak momenty, w których czułam niesamowity, błogi spokój. Ostatnio kiedy poprosiłam Anioła o znak obecności zobaczyłam błysk białego światła - tak jakby iskry. Bardzo się wtedy ucieszyłam i byłam pewna, że to on. Natomiast jeśli chodzi o wewnętrzne porozumiewanie się, nie potrafię odróżnić swoich myśli od myśli które być może podsyła mi on. Może potrzeba do tego jeszcze więcej czasu, nie mniej jednak gratuluję Wam tak wspaniałych przeżyć. Pozdrawiam was i waszych Aniołów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogecik
To tez fajnie pani miała zwłaszcza z tym znakiem iskrowym ja tez miałem z tym problemy ale za-czołem to odrurzniaci od zadawania pytani samemu sobie w myślach a gdy już zapomnę o tym pytaniu to nagle coś mi mówi odpowiedzi ale to takie bzdurne pytania ale ciesze się ze chociaż tak mi on daje znak ze jest i ze warto wierzyć w stwórce nawet gdy ma się totalnie przegrane życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość City of Angels 12456
W takim razie gratuluję Ci wymiany myśli z Aniołem :) Ja cały czas będę się starać. Mam nadzieję, że w końcu się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogecik
A dzięki i próbuj na pewno ci się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronek 6
Cześć nazywam się rafał widziałem Anioła kiedy miałem 8 lat mniej więcej coś takiego ... byłem z siostra i mamą w metrze w warszawie lecz dokładnie nie wiem kiedy to było ale był o w postaci murzyna był biało ubrany znaczy szara czapka taka zimowa nie z daszkiem ... biała bluza z długim rękawem i spodnie nie pamiętam śmiał się do mnie i kiedy mi puścił oczko ... błysneło jego oko ja mówiłem to mamie "mamo to anioł ! " ale kto by uwierzył 8 latkowi ;p ale dobra wracając do tematu w filamch często tak jest że na koniec filmu przyhcodzi anioł i właśnie jest to zazwyczaj pzyztojny mężczyzna czarnoskóry oczywiście no i był bardzo ładny lecz jestem pewien że to był anioł i tak patrzyliśmy na siebie pare razy ale jak ja sie odwróciłem jego nie było ... wiem że pomyślicie że kłamie ale naprawde dam sobie ręke uciąć żę to był anioł ... rozważcie to ... to zdarza się raz na niewiadomo ile teraz mam 16 lat i sam w to niewieże ale może ktoś uwierzy komuś ewentulanie to pomoże .... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A moj Aniol mnie opuscil
Tak mi sie wydaje,bo nie wem w ktora strone isc,chyba sie pogubilam....Ale moze mnie teraz uslyszy jak prosze aby wrocill...Aniele Bozy Strozu moj,Ty zawsze prz mnie stoj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amiram
One są zawsze przy nas ale czasami zapominamy o nich i wydaje się nam,że nas opusciły.Ja też się pogubiłam i to brdzo czsami myślałam,ze nie dam rady z moimi problemaimi ale jednak życie toczy się dalej a mój anioł jest ze mną i mam nadzieje,że mnie prowadzi i wybaczy,że czasem o nim zpominam ale kocham cie mój Aniolku moje gg 4185180

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogecik
A wiecie co ja chyba z 3 albo 4 miesace temu zaczolem na powaznie brac anioly demony i Boga nigdy mie to jakos nie interesowalo nie modlilem sie ani nic w tym stylu nie wiem czemu mie tak nasz ale moge byc pewjen ze anioly istnieja po jakims miesacu wiezenia zaczolem czus w domu zapach kadzidla koscielnego tego co w srode popielcowa dym leci to zaczolem czuci czulem to przez tydzien czasu mniej wiecej teraz jakos tego nie czuje ale wiem ze mam aniola i ze do mie powrucil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój Anioł Stróż
Jest to niesamowite doświadczenie ujrzeć swojego Anioła Stróża wiem to ze swojego doświadczenia ,były to ułamki sekund.Nie potrafię szczegółowo opisać,ale pamiętam postać i niesamowite światło jakie biło.Być może dlatego go ujrzałam bo miałam trudny czas w życiu i często się modliłam.To doświadczenie wzmocniło moją wiarę i wiem że mój niewidzialny przyjaciel jest przy mnie i za to Ci dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz24
Ja cały czas czuje jakby kto za mną stał. Nie wiem, moze mam jakąś fobię, a może to mój Aniołek ciagle za mną stoi. Co chwili obracam się patrząc, czy jestem sam, bo ciągle czuje jakby ktoś na mnie patrzył (szczególnie często obracam się w stronę fotela lub łóżka). Nie widziałem swojego anioła, i chyba okropnie bym sięprzestraszył widząc go w nocy. Wolałbym zobaczyć go w dzień na podwórku, w drodze do sklepu albo na spacerze. Jest taka strona gdzie można poznać imię swojego Stróża. Nie wiem czy to prawda, czy bujda na temat tej strony, no bo jak człowiekowi jest dane poznać imię Boskiej Istoty, ducha ze Świętych Zastępów? No... chyba że tą stronę założył Ojciec Pio, to co innego :D. Mój Aniołek wg. tej strony nazywa się Eyael. Prosze mojego Anioła o pomoc gdy coś mnie boli, np. żołądek. I wiecie co? Dzisiaj poprosiłem mojego Stróża o pomoc, gdyż brzuch mnie naprawdę mocno bolał i pomogło! Może nie całkowicie, ale częściowo! Poczułem naprawdę wielką ulgę, gdyż myślałem że będe haftować... Wyobrażam sobie mojego Anioła Stróża o jasnych i długich blond włosach, w całej śnieżnobiałej szacie. Tzn. nie tyle wyobrażam, co Go po prostu "widzę". Jego wygląd sam mi się nasuwa na oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz24
Wpisałem przed chwilaw Google Eyael i wiecie co mi wyskoczyło? Patrzcie sami: Eyael Niech Twoja Miłość, Światło i Moc połączy mnie z przekazicielem wiary, radości i mądrości abym w kreatywnych aktach woli doświadczył siły mojego ducha. Proszę bądź przy mnie blisko i niech Twoja kosmiczna emanacja utrzymuje mnie na zawsze w harmonii z Tobą. godz. 22,00 - 22,20 Również Ayael, Anioł Lekarz oraz : Bóg, przysmak dzieci ludzi, Konserwator świata, Trans substancja. Obszary działania : Zdrowie / Uzdrawianie Inteligencja Ewolucja / Postęp Misja życiowa. Jako Anioł Opiekun przekazuje wartości Wiary, Radości i Mądrości. Pomaga przebudzić te wartości a także zrozumieć i przyswoić prawa, które zawiadują naszym światem. Prosi o pracę nad naszą wolą w celu jej wzmocnienia i ominięcia pułapek władzy i iluzji. W pracy dla Ziemi pomaga nam z wielką mocą we wszystkich rytuałach związanych z Księżycem, by zmaterializować na Ziemi energię promienia Woli i Władzy w połączeniu z Mistrzem Mojra. Rządzi wszelkimi zmianami, zawiaduje długowiecznością żywych istot oraz trwałością martwych rzeczy. Odsłania tajemnice naszych wcieleń aczkolwiek wymaga przy tym naszej zgody oraz gotowości umysłu, bowiem niektóre życiorysy bywają niespodziewane i bardzo szokujące. Możecie pisać na numer 10099325 w celu poznania swojego Aniołka i poznania informacji o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysia:)
czy anioła można przytulić i rozmawiać nie tylko monologiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ejzia
Czytałam wczoraj wasze różne opowieści i powiem wam że ja w to wierze, ogólnie jestem bardzo religijną osobą. Wczoraj w nocy chciałam aby jakoś mi się mój aniołek objawił ale nie miałam pomysły o co go poprosić. Zrobiło mi się strasznie gorąco i zanim odkryłam się spod kołdry poprosiłam aniołka by mnie ochłodził. Po chwili poczułam jakby ktoś o zimnym oddechu na mnie dmuchał, zabiło mi serce. Raptownie wstałam i pomodliłam się aby przyśniło mi się imię mega Aniołka lecz nic takiego ze snu nie pamiętam, może po kilku próbach mi się uda. Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie bezimienna
A moja historia jest nieco inna i nie dotyczy Aniola Stroza, ale jednego z Archaniolow, konkretnie Michala. W 2006 roku umarl moj tata. Bardzo chcialam, aby mi sie przysnil i tak sie stalo. Sen byl dziwny, bo rozmawialam z ojcem przez telefon, dzwonil do mnie z Nieba ;) Oczywiscie zapytanie z mojej strony: Jak TAM jest? Tato odpowiedzial, ze bardzo pieknie i ze szczegolnie dobry jest dla niego Archaniol Michal... Wiecie co? Wstyd sie przyznac, ale ja nie wiedzialam, ze takowy istnieje... Wiedzialam o Rafaelu i Gabrielu, ale nie o Michale... Opowiedzialam sen mamie i mowie, ze tato stworzyl sobie nowego Archaniola - Michala :) Ona do mnie: Ale przeciez Archaniol Michal istnieje i w dodatku jest najpotezniejszy z nich wszystkich, jest przywodca wszystkich Aniolow, ma ogromna moc... Szczeka mi opadla! Uznalam, ze to musi byc jakis znak od taty i ze powinnam sie modlic o pomoc w trudnych chwilach wlasnie do Niego. Nie trzeba bylo dlugo czekac, po kilku dniach pojawil sie u mnie ogromny problem, wydawalo sie, ze sytuacja jest beznadziejna. Kupilam ksiazeczke z modlitwami do Archaniola Michala. Wiecie co? Cala sytuacja rozwiazala sie na korzysc dla mnie i to bardzo szybko. Od tamtej pory modle sie o pomoc i wstawiennictwo u Boga do Archaniola Michala i jeszcze sie nie zdarzylo, aby mnie opuscil w potrzebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy mnie też "ktoś" jest. Tylko nie jestem pewna czy to Anioł..... Wysoki, szczupły.... widzę go tylko nocą..... nie ma skrzydeł...w czarnym ubraniu.... ale nie odczuwam strachu. Stoi przy łóżku i patrzy po prostu..... zadaję pytania....nie dostaję odpowiedzi. Dziś w nocy też był. Tak bardzo bym chciała wiedzieć kim jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siobe ihan
miałam podobnie! zdarzyło mi się dwa razy obudzić w środku nocy i zauwazyć jakąś postać, która stoi przy moim łóżku. Była cała zacieniona i twarzy nie widziałam, ale zdawała się być mężczyzną, była wysoka, szczupła i jakby w jakimśpłaszczu. Stała i patrzyła:) Innym razem obudził mnie jakiś ruch. Poczułam, że ktoś siada na moim łózku, wręcz poczułam jak łóżku w tym miejscu się zapada. Otworzyłam oczy i kątem oka zauwazyłam, że ktoś siedzi obok mnie i patrzy się przed siebie. Bił od tej osoby taki spokój i tajemniczość... Przestraszyłam się strasznie, bo pierwsza moja myśl, że to duch albo jeszcze coś gorszego. Zasnelama ponownie a kiedy rano się obudziłam, nie czułam już strachu. Cieszyłam się i myślałam tylko o tym by znowu go zobaczyć:) do dziś nie wiem co to było i czy był to tylko sen, ale tak czy siak było to szczególne przeżycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obudzony
ostatnio po obudzeniu się zobaczyłem pochylonego nade mną kolesia w białej tunice i z czarnymi warkoczami zaplecionymi w takie jakby obręcze z obu stron głowy, patrzył się na mnie ze zdziwieniem i po chwili zniknął .Nie wiem co to było ale przypuszczam że mój anioł mi się niechcący pokazał, chyba dlatego był taki zdziwiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odświeżam! Ludzie, halo... Zaglądam tu od początku sierpnia i patrzę z nadzieją, że del-fin sobie nagle przypomni o tym topiku... 4 lata Cię tu chlopie nie ma!!:( Szkoda, naprawdę szkoda. Moje rozmyślania o Aniołach zaczęły się pojawiać w mojej głowie wraz z obejrzeniem filmu CITY OF ANGELS. (Na marginesie: płakałam na nim jak małe dziecko, uroczy) Z tym zaplanowanym budzeniem się rano u mnie przeważnie się sprawdzało, ale jak chciałam wstać o 7, musiałam prosić o pobudkę o 6.30 - zawsze 30 minut wyprzedzać każdą porę. Nie wiem czemu tak było:) Kiedyś zasypiając (miałam 10 lat) byłam odwrócona tyłem do pokoju i usłyszałam czyjś głośny oddech za sobą. Od zawsze jak siedzę przy komputerze (za mną stoi łóżko) to odwracam się i sprawdzam czy nikogo tam nei ma. Czuję tu kogoś, ale nie zawsze. "From time to time" jak to się mówi:) Ludzie, udzielajcie się:) Buźka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×