Anioły-czy ktoś z Was je widział?

Kiedyś słyszałem głos: nie rób tego! Do dzisiaj nie moge sobie wybaczyć, że to zrobiłem :/ Możliwe i najprawdopodobniej był to chyba mój Anioł Stróż. Wierzę, że Anioły czuwają nad Ludźmi. Nawet nad takimi zdegererowanymi jak ja. Co prawda wtedy jeszcze nie byłem tak zdegenerowany, jak teraz, ale grzechów to mam cały ocean. Teraz staram się być przynajmiej odrobinę lepszym, czyli staram się pamiętać, czego nie wolno robić. I tak wiele rzeczy robie, których nie powinienem. Najwięcej problemu sprawiam mi myślenie. Myslę bardzo często bardzo źle nawet o Bogu :( Myslę, że mój Anioł Stróż odemnie odfrunął :( Myślę też że wiele zła "czuwa" nademną :( Jeszcze nie tak dawno zajmowałem się okultyzmem. Przez ładnych kilka lat z przerwami. Wróżki pewnie do teraz mają nademną kontrolę. Czyję się strasznie psychicznie. Mój Anioł Stróż odfrunął już i nie przyleci, to oznacza, że jestem przeklęty :(

nawet w niebie beda z nami no niestety tylko do piekla nie pójdą z ami i do czysca

Ja widziałem Anioły: Jessicę Albę i Angelinę Jolie

Mi się śńił anioł utkany z materii gdy miałam 12 lat. To było coś najcudowniejszego. Mowil w tym snie do mnie i wiem, ze anioly na pewno istnieja bo to co mi sie snilo bylo tak idealne, ze bym sobie tego nie zmyslila. Wierze w to, ze mnie ochrania.

Jakby cię ochraniał, to by ci nie pozwalał wchodzić na Kafetrię.

Chyba, że moderatorka jest twoim aniołem :D

Do piekła to raczej wiadomo, więc z moim Aniołem Stróżem mogę sobie tylko tutaj na ziemi pogadać jak kiedys znów przyjdzie. Może przestraszył się tych złych co wokół mnie lataja i odfrunął albo wie że już jestem potępiony i musiał odfrunąć. Takie pytanie mam. Czy Wy kiedyś "bawiliście" się w coś takiego a mianowicie: podajecie że chcecie znać odpowiedź na to i na to np: Jedno stuknięcie będzie tak a dwa stuknięcia będzie nie? Mnie często odpowiada ktoś na moje myśli tak albo nie i to mnie teraz przeraża :(

do JanuszZmłyna - nigdy nie jest za późno :) Jeżeli możesz poszukaj w necie informacji o Mamre.Pomogą Ci i mimo że nadal będą wzloty i upadki ( wiem - znowu spadam w dół :( ) życie stanie się odrobinę lepsze :). Zmieni się całe Twoje życie i nigdy już nic nie będzie takie samo. Pozdrawiam

zrelaksuj się... wez 3 głębokie wdechy ... z każdym wdechem wyobraz sobie ,że napełniasz się energią światłości ,a wyrzucasz z siebie ciemną energie.... myśl o świetle o tym ,że jest przy tobie wielka światłość... oświetla twoje ciało... A teraz spójrz w to jasne jak słońce światło... I zobacz ,że obok tego światła znajduje się Twój Anioł. Uśmiecha się do Ciebie... Nie znajdujesz słów by opisać jego piękno. Chcesz tylko na niego patrzeć i patrzeć... Podziękuj mu w myślach za przybycie ,uśmiechnij się do niego...

witam,czytam was od roku.anioły rzeczywiście istnieją.przy okazji opowiem wam moje historie.

na kafe jest jeden anioł i pisze fantastyczne proowokacje,nie powiem Wam jak się nazywa, ale ubóstwiam Ją :D

Coś cicho u Was.

Ach te Anioły .Co my byśmy bez nich zrobili . :) JA codziennie rozmawiam z nim . Wiem że jest ,choć go nie widzę ,a to za sprawa pomocy jaka mi niesie . Proście swoje Aniołki o pomoc ,one jak będa mogły to pomoga na pewno :) nie nie zapomnijcie podziękować ;) Podam przykład może drobnych ale znaczacych ze Aniołek jest blisko. Kiedyś szedłem do domu i pies latał i się go bałem szczekał na mnie i chciał podejsc . ( obok był drugi pies trochę dalej ) no i ten 1 pies szczeka na mnie a ja zaczałem prosić aniołka żeby go wział z tad i nagle ten drugi pies zachodzi tamtego od tyłu jak tamten się przestraszył co mnie na szczekał i zaczał spierdzielać to nie macie pojęcia ;) Także Anioły GÓRA!! :) miałem dużo razy w życiu widoczne ingerencje Aniołów i wysłuchanych próśb :)

Czesc Kochani ! Jestem niezlym "lobuzem" i sporo narozrabialem. Jezdze do Polski na modlitwe egzorcyzmu. Cos tak niesamowitego nie zdarzylo mi sie jedank nigdy. Ostatnio zdecydowalem sie znowu pojsc do spowiedzi ( a dalem znowu na luzik wczesniej ...) i szatan zaczal wyc i robic rozne rzeczy z moim cialem. Ale to nic nowego. Natomiast lezac na ziemi slyszalem mnostwo glosow modlacych sie w jakims jezyku. Myslalem, ze ta kaplica, gdzie mnie ksiadz spowiadal jest pelna ludzi ale tak nie bylo. Moja zona przybiegla do mnie i tego ksiedza ( ona juz zna te rzeczy z cierpieniem szatana na egzorcyzmach czy spowiedzi ) i ona mi pozniej opowiedziala, ze tez slyszala te glosy - bardzo wyraznie blisko nas u gory nad oltarzem. Ksiadz spowiada tam blisko oltarza za organami na krzeslach. I ten ksiadz powiedzial pozniej, ze tez to slyszal i mowlil, ze nawet anioly sie za mnie modlily. Wiecie - to mnie zszokowalo, ze Pan Bog pozwolil tym aniolom przyjsc i sie modlic za mnie. Znowu sie czuje lepiej. Chcialem tylo powiedziec, ze probuje sie nawrocic ale jestem cieniak i ciagle zdarza mi sie cos niezbyt dobrego... I nie moge zrozumiec jak Bog moze takiemu jak ja dac taki znak milosci. mam problem, by siebie pokochac - wielki problem. Powiem tylko jeszcze, ze modle sie z zona od ok. roku codzien tez do aniolow strozow calej naszej wielkiej rodziny, zeby im pomagali. ( zaczelismy sie modlic po 15 latach malzenstwa ) Wielu bedzie sie smialo - wiem. Jesli to zdarzylo sie takiemu "smieciowi " jak ja to Bog musi nas strasznie mocno kochac. I te anioly tez nas musza kochac. Kurcze - nie moge sie po tym uspokoic. Pozdrawiam wszystkich lubiacych anioly. I lapki z daleka od homeopatii, irydologii, reki, hipnozy, yogi, kart tarota, wywolywania duchow i wielu podobnych - szatan spierniczyl mi pol zycia.

I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie seria ostrzegawczych snów, które nawiedziły mnie w 1994 roku. Zauważyłem ponadto, że moi astralni opiekunowie zaczynają domagać się ode mnie czegoś, do czego nie czułem „powołania: chcieli, bym został „magiem-wojownikiem i żebym sporządził sobie magiczne bronie. W tym też kierunku szła ich „duchowa inicjacja. To mi nie odpowiadało. Czując się osaczony, zmuszany do robienia rzeczy, do których się nie nadawałem, zwróciłem się o radę do pani Marii S., znanej warszawskiej wróżki i uczennicy słynnych przedwojennych okultystów. „No cóż, panie Janku rzekła, wysłuchawszy mojej opowieści. Szatan przybiera różnoraką postać.... Jej słowa podziałały na mnie niczym kubeł zimnej wody wylany na głowę. No i proszę! Szukałem Boga, odnalazłem diabła! Diabła? Nie wierzyłem w diabła. Diabeł był dla mnie jedynie symbolem mrocznego aspektu Boga. Więc diabeł jednak istnieje? http://ctud.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?138185

Dzis w nocy przysnil mi sie aniol. Pamietam ze bylam w jakims domu przy morzu, to nie byl moj dom. Nie wiem gdzie to bylo, wiem ze bylo morze bo stalam i sie na nie patrzylam a potem weszlam do domu. Weszlam do piwnicy a tam lezala nie przytomna blondynka z bialymi skrzydlami. Od razu ja podnioslam i pamietam ze bieglam z nia w rekach do szpitala aby jej pomoc. Jak dobieglam do szpitala, poprosilam jednego doktora o pomoc. Jednak on zachowywal sie jakby jej wogole nie widzial! Nie widzialam jej twarzy. Szczerze mowiac, nie mam pojecia co ten sen znaczy, moze ktos wiecej wie na temat snow z aniolami? Czy to byl wogole aniol?

Mi się śniła Maryja, która płakała krwawymi łzami. Tylko raz w życiu(jak mniemam) poczułam dotyk anioła, aczkolwiek wiem, że mi pomaga cały czas, w błahych sprawach, problemach.

10 lat temu pracowałam w dużej firmie... ale o tym nie będę opowiadać... pewnego ranka zaspałam do pracy. Śpiąc w pewnej chwili usłyszałam głośny szept w uchu - powiedział do mnie krótkie "wstawaj"- od razu otworzyłam oczy i wyskoczyłam z łóżka. Do dzisiaj nie wiem czemu to służyło, że usłyszałam ten głos... Ten głos wyczułam jakby mnie ponaglał i nie był zbyt zadowolony (?) Tylko raz go usłyszałam, ale dużo razy wyczuwam. Czytałam, że niektórzy czują ciepło - ja czuję chłód :-/ Mam jedną niewybaczalną rzecz na sumieniu i przed zdarzeniem strasznie emocjonalnie się biłam, z jednej strony czułam, że nie wolno mi tego zrobić (to był krzyk z zewnątrz chcący mnie powstrzymać, tak jakby we mnie krzyczało coś NIE, NIE, NIE!) ale ja wybrałam mój błąd, co pewnie będzie mnie kosztowało utratę szczęścia wiecznego... Mimo tego wiem, że mój Anioł jest przy mnie.

Ja swojego nigdy nie widziałam ale miałam okazję przekonać si o jego istnieniu aż dwukrotnie. Jak twierdzi mój znajomy ksiądz - jestem ateistką (nie chodzę na msze niedzielne do kościoła, nie przyjmują kolędy itp.). Jest to człowiek wielkiej wiary i wielkiego szczęścia. Kiedyś zapytałam go jak on to robi, że ma takiego fuksa. Odpowiedział mi, że dobrze żyje ze swoim Aniołem Stróżem i, że też powinnam spróbować poprosić swojego Anioła o coś. Zastrzegł tylko, że mogę prosić jedynie o coś dla mnie bardzo ważnego. Pierwszy raz jego radę wykorzystałam przed bardzo ważnym dla mnie egzaminem. Egzaminujący profesor był bardzo surowy i oblewał 90% studentów przy pierwszym podejściu. Pamiętam, że byłam zdenerwowana czekając na wejście do sali mojej grupy. Poprosiła mojego Aniołka o dwa konkretne pytania oraz jedno (które nie przychodziło mi do głowy) takie, na które znam odpowiedź. Profesor pozwolił mojej grupie wejść do sali, usiąść i zaczął dzielić nas na rzędy (wyszły 4). Ja byłam w drugim. Profesor pytania podawał "z głowy". Każdy rząd miał inne pytania. Kiedy podawał pytania dla mojego rzędu, aż mnie zmroziło. Wyobraźcie sobie, że dostałam dokładnie te dwa pytania o które prosiłam oraz trzecie na które znałam odpowiedź. Jestem pewna, że mój Aniołek szeptał wtedy jemu do ucha wymyślone przeze mnie pytania. :)

Bądź pewna, że anioły nie istnieją.

Istnieja dla osob ktore w nie wierza ja zaliczam sie do nich..Polecam ciekawa ksiazke Theresy Cheuing pt'Aniol na moim ramnieniu'. zawierajaca prawdziwe historie osob doswiadczajacych opieki swoich Aniolow... dodam ze bardzo milo czyta sie topik podniosl mnie na duchu.

witam czytam was od samego rana i nie moge sie oderwac jestem na 12 stronie....chcialam odniesc sie do wpisu del-fina dotyczacej dziennikarza tv... otoz rok po twoim wpisie bylam na spotkaniu z nim w kosciele sw stanislawa kostki miesiac wrzesien mazowsze...otoz opowiadal o swiom zyciu koncertach muzyce techno opetaniu a pozniej uwolnieniu,,,,,nie kryl sie z tym ze byl pod wplywem szatana oraz o przelomnie jakiego doznal w zyciu uwalniajac sie z jego szponow od tej pory organizuje spotkania aby przestrzec inne osoby przed zaglebianiem sie w praktyki tego rodzaju

ja mocno wierze w anioły ,wiem ,ze one sa ,duzo o nich czytałam ,duzo rozmawiałam ...........ale nigdy mi sie nie ukazał,czasami mam wrażenie ze moj aniol poprostu ode mnie odszedl .moze mu sie znudzilam ???

do gosciowa Aniolowie darza nas bezwarunkowa miloscia i beda podejmowaly proby kontaktowania sie z nami aby pokazac ze wciaz sa blisko...Moga pojawic w niespodziewanym miejscu i formie....wystarczy je poprosic aby sie ujawnily......Zdarza sie zaznaczaja swoja obecnosc przez zapachy czesto ludzie mowia ze po smierci bliskiej osoby czuli znajome i znaczace dla nich zapachy..moze byc zapach fajki lawendy.. kolejna forma komunikacjii jest liczba jedenascie i jej wielokrotnosci to samo dotyczy przedmiotow ktore odnajduja sie w konkretnym miejscu..

ja opieki anielskiej doswiadczam codziennie,, o symbolice kontaktu wiedza osoby zainteresowane i sposobie odczytywania rowniez Ja nie spotkalam ale wiem ze sa bo porocz swiata ktory widzimy jest ten niewidzialny...ten topik czytalam dzis caly dzien bardzo mi sie podobal a sa tez osoby z topiku Duch Pozdrawiam serdecznie wszystkich ktorzy mysla i czuja wiecej niz inni Meg.

13.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość A ja polecam wszystkie książki Erich von Dänikena, przestaniesz wierzyć w swoje zasrane, urojone aniołki.

kazdy wierzy w to co chce a wolnosc wyznan gwarantuje konstytucja,,,nie podoba sie to droga wolna i prosze nie wyzywac

'jak wygladaja anioly' ZIEMSKIE ANIOLY MAJA ROZNA POSTAC ROZNY KOLOR SKORY I SA W ROZNYM WIEKU.NIEKTORE Z NICH ZNIKAJA ROWNIEZ SZYBKO JAK SIE POJAWILY I NIE MOZNA ICH ODNALEZC... Jak drobna staruszka.ktora wczoraj zwrocila ci zgubiony portfel Jak taksowkarz,ktory powiedzial,ze blask twoich rozesmianych oczu opromienia swiat

'jak wygladaja anioly' ZIEMSKIE ANIOLY MAJA ROZNA POSTAC ROZNY KOLOR SKORY I SA W ROZNYM WIEKU.NIEKTORE Z NICH ZNIKAJA ROWNIEZ SZYBKO JAK SIE POJAWILY I NIE MOZNA ICH ODNALEZC... Jak drobna staruszka.ktora wczoraj zwrocila ci zgubiony portfel Jak taksowkarz,ktory powiedzial,ze blask twoich rozesmianych oczu opromienia swiat

o co chodzi z ta liczba jedenascie???i jej wielokrotnoscia???