Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pinezkaaa

Zdradziłam...

Polecane posty

Gość kaskaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaa
ja kiedyś zdradziłam i bardzo tego żałowałam. Mówiłam sobie że już więcej tego nie zrobię ------ nie wytrzymałam zdradziłam znowu i z tym samym facetem.I teraz powtarzam sobie znowu ze tego nie zrobię i tym razem chcę dotrzymać słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek jest tylko człowiekie
No i ja też nie bylam święta.. ale zależy tez kto .. co nazywa zdrada dla jednego calowanie sie dla innego seks .. i jeszcze inne. Ja calowałam się z innym tyle ze pod wpływem alkoholu, nie żebym sie usprawiedliwiała. Poprostu procenty sparwiły że nie wiedziałam co robię.. a że czuje się samotna i brak mi czułości ( chlopak w wojsku) to moze tez dlatego sama nei wiem .. ale moim zdaniem dla chwili namiętności nie było warto.. teraz czeka mnie powiedzenie mu tego... i sama nie wiem czy to zrobić czy nie ... z jednej strony gryzie sumienie i chce byc szczera.. a z drugiej nie chce ranic choc i tak już to zrobiłam.. I moim zdaniem jesli jest tak że związek sie rozpada .. to albo to zakończyć i potem robić co się chce.. albo próbować ratować.. Ja postaram sie by chlopak mi wybaczył.. i mam nadzieję że to zrobi.. bo jest cudownym facetem! i żałuję jak cholera tego pocałunku.. Może mi doradzicie czy mowić mu o tym czy nie .. wiem ze on mnie Kocha .. ja tak naprawdę nie wiem co czuje ale wiem że zależy mi na nim i to cholernie.. wiem ze przez ta glupotę nie chciałabym go starcić.. bo chcę się w nim zakochać bez opamiętania. !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szalona 32- chyba mamy ze soba cos wspolnego. Czytajac co piszesz, mam wrazenie, ze z ust mi to wyjelas. moze kiedys pogadamy? ale nie teraz, na razie to nie jestem w stanie rozmawiac. pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herodot
ja jako facet mowie Ci, abys owy pocalunek zakryla szczelna zaslona tejemnicy i nigdy nie wyznala swojemu chlopakowi tej chwili slabosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kicia 👄 nie wiem co u mnie zwyciezylo... juz bez dwojki, w starym zwiazku :) buduje wszystko od nowa, stawiam lepsze fundamenty i na razie wychodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnalaska31
ja tez zdradziłam... nie załuje.. bylo fantastycznie...nie wiem co bedzie dalej, czy wytrwam z zwiazku z mezem. nie kocham go chyba. jest zaborczy, zazdrosny, kocha za bardzo. nie potepiam zdradzajacych kobiet., nigdy tego nie robilam. zyje w stalym zwiazku juz 10 lat. zdradzilam niedawno. dlaczego zdradzamy?? czlowiek nie jest zaprogramowany do zycia w zwiazku z jedna osoba. kiedys kazdemu sie zdarzy. nawet tym ktorzy zarzekaja sie ze tak nie bedzie. tym wlasnie najpredzej:)) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi ....
fajna laska >>>> tez uwazam ze czlowiek nie moze zyc cale zycie z jedna osoba ale w przeciwienstwie do Ciebie nie zdradzam bo nie ozenilem sie , trzeba bylo sie wychodzic za maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnalaska31
zle mowisz. trzeba wyjsc za maz, ozenic sie, ale czasem mozna przeciez sie zapomniec. zycie jest tylko jedno. nie chce kiedys jak bede juz babcia siedziec w fotelu i zalowac, ze nie sprobowalam tylu rzeczy. zdrada ma pikantny smak. nie namawiam nikogo zeby zdradzal, ale uwazam ze nie jest to jakas straszna rzecz. powtarzam: wszyscy zdradzają. nie musi to byc przeciez tylko stosunek seksualny:). zdradzac mozna na wiele sposobow. nie wiem, moze nie kazdy trafia na takiego partnera jak ja, ale powiem wam , ze przez te jedna noc bylam "krolowa zycia". bedzie co wspominac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinapola
jak czytam, że ktoś ocenia i pisze...dziwka, daje D*, to mnie szczyka!!!!!to nie jest takie proste, nie jest proste uczucie z ktorym zostaje ta ktora zdradziła, nie jest proste to co sie stalo, ani to z jakiego powodu to sie stalo...i nie mozna tak po prostu generalizować pisać, że dziwka... sama mam to za sobą, zdradziłam męża...nie mam wyrzutów, stałam się przez to lepsza, bo go doceniłam, bo uwierzyłam w siebie, bo w ramionach tamtego znalazłam spontanicznosc i wariację...nie umiem siebie ocenić, poczułam sie piękna i to byo dla mnie bardzo ważne..proszę nie generalizujcie, w zyciu czekaja na nas dziwne różne pokusy, nigdy nie wiecie jak stanie się z wami, ja też zawsze byłam z tych co NIGDY...a jednak...trafiła kosa na kamień..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinapola
jak czytam, że ktoś ocenia i pisze...dziwka, daje D*, to mnie szczyka!!!!!to nie jest takie proste, nie jest proste uczucie z ktorym zostaje ta ktora zdradziła, nie jest proste to co sie stalo, ani to z jakiego powodu to sie stalo...i nie mozna tak po prostu generalizować pisać, że dziwka... sama mam to za sobą, zdradziłam męża...nie mam wyrzutów, stałam się przez to lepsza, bo go doceniłam, bo uwierzyłam w siebie, bo w ramionach tamtego znalazłam spontanicznosc i wariację...nie umiem siebie ocenić, poczułam sie piękna i to byo dla mnie bardzo ważne..proszę nie generalizujcie, w zyciu czekaja na nas dziwne różne pokusy, nigdy nie wiecie jak stanie się z wami, ja też zawsze byłam z tych co NIGDY...a jednak...trafiła kosa na kamień..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawelek
Choć jestem facetem zdrada nie jest mi obca napoczątku było ekstra kochaliśmy się z żoną ale niestety ona znalazła sobie innego może lepszego w łóżku bo co do wyglądu to mam zastrzeżenia i co ciekawe kłamie na każdym kroku i cwaniaczek taki jakiś z niej niewspominając o szantażach że sie rozwiedzie i takie alimenty dostane ze sie nie pozbieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sherlock halama
ale przecież jesteście egoistycznymi dziwkami. to jak was inaczej nazywać? to zresztą widać w każdej waszej wiadomości. tam wszędzie tylko JA JA JA. o nikim innym poza sobą nawet nie wspominacie. zdradza się z egoizmu i kurestwa. jak się związek sypie to się go naprawia albo kończy a nie wbija nóż w plecy temu kto był na tyle głupi żeby wam zaufać. tak postępują dojrzali i odpowiedzialni ludzie. biorą pod uwagę to, że wiążąc się z kimś bierze się odpowiedzialność za uczucia tego kogoś i nie traktuje się go jak śmiecia chyba że samemu się jest ostatnią gnidą. i takie właśnie jesteście. rzygać mi sie chce jak czytam te wasze posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawada
zgadzam sie z przedmowca. poza tym nie zal wam? a pomyślałyście chociaż przez chwilę co czuje ta druga strona, pieprzone egoistki? nie rozumiem was, macie wszystko w zasięgu ręki : stabilizację, spokój, wierność partnera, a wy to wszystko tak łatwo rozpierdalacie- to jest właśnie egoizm, niedojrzałość emocjonalna Zresztą podobno w każdej kobiecie k***y 2/3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 37-latka
pinezko, bardzo dobrze zrobiłaś, ja nie żałuję również co więcej nigdy tak nawet nie pomyślałam, niestety to było już tak dawno- 7 lat temu, a teraz chętnie bym to powtórzyła, korzystaj z chwili, żyj chwilą to uskrzydla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. nie każdemu sie zdrada zdarzy...niektórzy mają swoje wartości i poczucie odpowiedzialności za druga osobę. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logic
ten topic jest dowodem ze nie ma wiernych kobiet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logic
gdzie bo zaczynam w nie wierzyc jak w duchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logic
no bo chyba w zamknieciu tylko potrafia byc wierne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D nie trać wiary..ze swej strony powiem, że jest mi te wiarę utrzymac równie ciężko w drugą stronę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logic
nie wiem czy juz nie zatracilem wiary w kobiety :/ I powoli trace szacunek moze lepiej je unikac bo nie lubie ranic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logic
wiernosc nie jest przeciez zasluga milosci a sily charakteru i wiernosci wlasnym zasada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiernośc jest też zasługa miłości, Ale nie zawsze. Jest tyle sytuacji, nie można wszystkich tych zdrad włożyc do jednego worka. Jest tez zasługą odpowiedzialności za siebie i swojego partnera, który nam wierzy, ufa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam sie...czy osobie ktora zdradzila latwiej jest wybaczyc zdrade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logic
a zdrade idzie wybaczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logic
ponoc nie jestem zlym mezczyzna i mam powodzenie ale nie widze juz sensu w wiazaniu sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×