Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcia ***

ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

Polecane posty

Oj - dawno mnie tu na forum nie bylo - bedzie ze 2 tygodnie:) Wczoraj bylam u mojego lekarza. Wszystko ok. Od 2 tygodni co tydzien chodze - albo do midwife albo do lekarza - kontroluja moje cisnienie i bialko w moczu - ale jak na razie wszystko idzie jak z platka:) Najlepsza jestem, ze za kazdym razem mam sie zapytac co zabrac do szpitala - i ciagle zapominam. A to juz tak blisko...:) Niedawno sie przeprowadzilismy - na razie mamy troche pusto w domku, ale powoli sie zapelni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanno 18, ja nie pisalam ze kobiety sa w polsce badane raz na miesiac ginekologicznie.nie wiem ile razy ale uwazam ze sie powinno badac.a tu nic,nikt nie zaglada do srodka. co do zylakow to sa i musze sie mniej wyslilac,mam zwolnienie i tyle.napisz pytanie to moze odpowiem. co do porodu wczesnego to jest tak ze do 28 nazywa sie to poronienie tutaj a w polsce to juz wczesny porod.sprawdzalam i na 200%tak jest. a co do lozyska to same widzicie,dziewczyna wczesniej pisala jakie miala doswiadczenie.ok zdazylo sie to w polsce,wiem wspolczuje, ale mnie to wkurza ze oni to bagatelizuja i gdyby czlowiek sam sie nie probowal czegos dowiedziec to oni nie wytlumacza.takze widzicie jak rozne sa opinie,tej dziewczynie kazali lezec dostala leki, a mnie powiedzieli ze to bardzo normalne w ciazy ze pewnie sie przesunie a jak nie to bedzie cesarka.nikt tylko nie pomyslal co do tego czsu moze sie stac. moje zdanie jest takie,oni maja tu za duzo murzynek i muzulmanek ktore maja po 5-6 dzieci,same nie wiedza pewnie jeszcze skad sie te dzieci biora,malo wiedza,nie gadaja po angielsku wiec takie latwo splawic.a jak ktos zadaje za duzo pytan to maja problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mada744
Witam dziewczyny. Ja rodzilam w Polsce i co do mojego gina bylam zadowolona.Badania mialam co miesiąc a one raczej nie wplyneły na stan szyjki macicy.A w 9 mies.to bylo co 2 tyg.Wiec sobie nie wyobrazam,ze jak zajde w druga ciąze to chociaz 2-3 razy ginekolog mnie nie zbada.Pewnie bede latala do Polski.A co do grzybkow to w ciązy zdazaja sie czesto. Małgorzatko-trzymam za ciebie kciuki i zycze powodzenia.Jak juz bedzie po wszystkim to dobrze by bylo abys przemywala krocze korą z dębu-naprawde pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny mam pytanie czy ktoras z was miala porod w wodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich🖐️ Mam problem, to znaczy nie ja właściwie, a moja koleżanka. Poleciała do Anglii do pracy rok temu. Związała się z 27-letnim murzynem. Jakiś czas temu zaszła z nim w ciążę. On chciał usunąć, ale Ona absolutnie się nie zgodziła na to i go w tej sytuacji zostawiła. Boi się wrócić do kraju, bo obawia się niewydolności finansowej. Mogłaby mieszkać u mamy, więc odchodzą wydatki na mieszkanie i jedzenie. I tu właśnie pytanie do samotnych mam. Czy można w Polsce liczyć na wsparcie finansowe państwa dla samotnych matek? I jeśli tak, to jak to wygląda? Bardzo proszę o pomoc, bo nie chcę, żeby została w obcym kraju, zupełnie sama, bo w takim wypadku sobie nie poradzi. Czy ktoś może odpowiedzieć na moje pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia 26
czesc co chodzi o jakies zasilki dla samotnych matek to niema na co liczyc bo to sa grosze uwazam ze tu ma wieksze szanse na jakies pieniazki.nasz kraj jest skapy i dlatego tyletutaj nas jest.powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mada744
Listek-twoja kolezanka moze dostac jakies 50 zl rodzinnego i jakies 200 zl(nie wiem dokladnie) jesli sama wychowuje ale jest warunek ze albo ojciec nieznany albo zmarl.Tzn jesli ma wpisanego w Akcie dane ojca dziecka to tych pieniedzy nie dostanie-musi starac sie o alimenty.Mam 2 kolezanki jedna ma dziecko z Turkiem ale on nie figuruje w akcie-ona dostaje zasilek. A ta druga ma wpisane dane ojca dziecka w akcie to jej sie juz nie nalezy-musiala wystąpic o alimenty.Ale on i tak jej nie placi a ona nie ma jak sciągnąg bo by musiala jezdzic za granice do sadu i komornikow-a to kosztuje.Polscy komornicy nic nie zrobią w tej sprawie-maja "krotkie rączki" Wiec Listek lepiej aby ta kolezanka zostala tutaj to przynajmniej kase jakas dostanie.Bo w Polsce nie ma na co liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zaawansowanej ciazy nie powinno sie badac nawet kobiety dopochwowym usg bo moze to grozic przedwczesnym porodem, tak samo jak wziernikiem a nie daj Boze jak zrobi to ktos zupelnie niedoswiadczony, dziekuje Bogu ze wtedy w Anglii owa niedoswiadczona pani doktor jednak zrezygnowala z zbadania mnie i nie wepchnela mi go do srodka a byl to juz 6 miesiac... zuzanno , tutaj jest wiekszy odsetek kobiet ktore poraniaja dlatego ze nie ratuje sie tych ciaz, bo skoro zasada ze jesli ma sie poronic to i tak sie poroni.... co do krotkiej szyjki to wlasnie ja taka mam , dwa tygodnie temu zaraz po przylocie do Polski poszlam do gina, kazal sie solidnie oszzcedzac, powiedzial ze na zalozenie krazka i tak bylo by za pozno, ale przeciez w Angli niemozliwe bylo pojscie do ginekologa ...i jeszzce jedna rzecz - u nas skrocona szyjke uznaje sie juz kiedy ma 3 cm a tam 1.5 - spora roznica.....dwa dni temu znow bylam u gina i okazalo sie ze szyjka znow sie skrocila, wiec nakazal twarde lezenie i dal silne leki rozkurczowe , z szyjka nie ma zartow, trzeba kontrolowac jej stan gdyz skracanie sie grozi rozwieraniem a to z kolei prowadzi do przedwczesnego porodu co do pieniazkow w Anglii dla samotnych mam - nie jest to takie proste , maja spore wymogi co do wszystkich benefitow , czesto jest tak ze jesli ma sie jeden mozna wtedy ubiegac sie o drugi, pozatym takie warunki jak przepracowanie pelnych 12 miesiecy bez przerwy, rejestracja w Homooficce za kazdym razem jak sie zmienia prace itp. przerabialam to wszystko i mimo ze pracowalam w Anglii prawie dwa lata ale z przerwami to juz nie uznano mi tego , z tych wszystkich benefitow jak na razie dostalam jeden ten 11 tygodni przed porodem , ktory obejmuje tez czas i po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny,to moje pierwsze wejście na forum..a chetnie wymienie sie opiniami na temat prowadzenia ciAży w Angli.Ja obecnie jestem w 29 tyg termin mam na koniec listopada i mieszkam w Bristolu. Pozdrawiam Marta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Marto! Mam nadzieję,że będziesz często do nas zagladać i dzielić się z nami swoimi doświadczeniami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
DO NIKI26 !!!!!!!!!!!!!!!! Witaj . Ja rowniez mieszkam w Londynie okolice Wood Green , jestem w 8 tyg. ciazy i martwie sie troche ym wszystkim , a szczxegolnie tym , ze nie moge znalezs bratniej duszy w okolicy , odwiedzam rozne forum czty i nic trafiam tylko na glupie komentarze , chetnie poznam jakas mame z malenstwem z ktora bede mogla wymienic doswiadczenia i spotkac sie na kawce ... wiesz jak to jest . Jesli bylabys zaintersowana ,napisz maila prosze , moze uda nam sie poznac inne ciezarowki i swiat stanie sie piekniejszy Sylwia (25 l)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Witam nowe forumowiczki! Zaznajamiam sie wlasnie z prawami ciezarnej w Anglii, bo co niektorzy pracodawcy tutaj nie maja pojecia o health & safety (przynajmniej moj) wola podsunac umowe do podpisania ze rezygnujesz z pracy i tyle. Dlatego jesli ktoras z Was ma podobny problem prosze odezwijcie sie. Agato - dostalas maternity pay? Czy maternity allowance? Chyba tylko te zaczynaj sie od 11 tygodnia przed. Musisz byc ostrozna, zeby nie odkryli gdzie jestes. Aleksandro - no nie moge sie z Toba zgodzic, ze anglicy uwazaja zywe dziecko urodzone w 24 tyg ciazy, z duza szansa na przezycie, za poronienie. Hamuj sie tez z takimi opiniami o murzynkach i muzulmankch, bo jak wyskoczysz gdzies tutaj z takim tekstem, mozesz miec duuuze problemy. To nie byly pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanno choc to nie bylo pytanie to chce cos wyjasnic.to nie dotyczy oczywiscie dzieci zywych,urodzonych ale takie ktore sie urodzily martwe.podejzewam ze z tego wynika w roznica w traktowaniu takiego dziecka po urodzeniu w przypadku gdy to sie nazywa porod czy tez poronienie. co do murzynek i muzulmanek to mam soje zdanie,nie glosze tego publicznie i nie powioem im tego w twarz bo nie chcialabym, nikogo obrazic.chodzilo mi o to zebyscie lepiej zrozumialy to,z czego moim zdaniem wynikaja tu glowne problemy jezeli chodzi o ciaze.my po prosty wiecej wiemy i pytamy.a one sa zadowolnone z takiej czy innej opieki bo o innej nie maja pojecia jak tez o roznych chorobach i zagrozeniach w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Angielki sa prowadzone przez tych samych lekarzy co murzynki i muzulmaki i innych narodowosci kobiety. Nie mozesz zakladac, ze one wszystkie sa takie niedoinformowane - ujmujac to delikatnie. Kazda z nich jest zaopatrzona w podreczniki i rozne inne informatory o ciazy, bo kazda boi sie o swoje dziecko. Naturalna sprawa. Czy przeczytalas tutaj chociaz jeden taki podrecznik? Wedlug mnie nie brakuje tam zadnych informacji a wszystko jest dokladnie i przejrzyscie opisane. Choroby i zagrozenia w ciazy rowniez. Prosze, nie rob z tutejszych ludzi glupkow. Oczywiscie, ze nie maja porownania do opieki w innych krajach, i nie wiadomo czy w Polsce by im sie podobalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetteee
a wiecie może coś odnośnie badań stawów biodrowych u noworodków i niemowlaków? Czy tu robią prześwietlenia i badania tak jak w Polsce?obejrzalam reportaz i w Polsce w 4 tygodniu robia przeswietlenia a mojemu dziecku nawet nie badali . ma 1,5 miesiaca. bede musiala to wymusic, bo sami nawet sie nie zainteresuja. nie wiem czy nie udac sie gdzies prywatnie bo tu pewnie tylko spojrza i powiedza fine. nawet polozne jak przewijaja to podnosza dziecko za nozki. moj chlopak od nich tak sie nauczyl,ale na szczescie dowiedzialam sie z netu ze to błąd http://www.itvp.pl/badzzdrow/archiwum/odcinek/i.tvp/cat/38/lp/389

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgaa
Rece opadaja jak sie czyta niektore wypowiedzi nie wiem jak mozna tak myslec i jeszcze wypisywac takie herezje (chodzi o zacofane murzynki i muzulmanki) nie wiem dziewczyno co robisz w tym kraju z takimi pogladami.Zycze wszystkim takiego podejcia psychicznego jak ma wiekszosc angielek muzumanek i murzynek do ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po pierwszej wizycie u poloznej. Duzo informacji, ktore sobie musze w glowie poukladac. Babka calkiem fajna, chociaz spodziewalam sie ze ja tylko sie zjawie na nastepnej wizycie. A tu wszystko musza sama sobie zalatwiac, szkole rodzenia i nastepna wizyte zabukowac dopiero na 16 tydzien, z wynikami pierwszego skanu. Jakies formularze wyslac do szpitala, jzu nawet nie pamietam po co. Musze do niej znow zadzwonic. Mam niskie cisnienie - 60/100 a zawsze bylo w normie, oddalam siuski i pobrali mi mnostwo krwi. Efekt byl taki ze im zemdlalam prawie. Posiedzialam po pobraniu krwi, juz myslalam, ze wszystk ok, ale nie doszlam do wyjscia bo mi sie zrobilo ciemno przed oczami. Ktos mi pomogl i za 10 minut przeszlo. Cyrk doslownie. Dostalam jakas ksiazke o ciazy i caly plik ulotek i glownie reklam. No i za duzo przytylam, w miesiac 3,7 kg, chociaz, cholera wie bo waza w butach i w ubraniu i na innej wadze niz ostatnio. Jutro o 14.00 w szpitalu, w ktorym mam rodzic jest dzien otwarty i beda oprowadzac po oddziale polozniczym. Jade, bo myslalam, ze sie tam dzisiaj pogubie. Bede przynajmniej miala jasnosc co i gdzie. Juz mi troche polozna mowila, ale tam takie zawijane korytarze, ze nic nie pamietam. I tyle wrazen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Czesc Flowereska! No to pierwsze koty za ploty. Polozna wpisala sobie Ciebie w grafik na ten 16tc, ale Ty musisz jeszcze zabukowac sobie termin w GP. POlozna na pewno podala Ci konkretny dzien. Czy dostalas moze do poczytania "Emma's Diary" - a week by week guide to your pregnancy - jesli tak to super! Bardzo mi sie podobal. Piszesz o jakims formularzu. Nie jest to przypadkiem formularz na bezplatne realizowanie recept? Jesli tak to mozesz to rownie dobrze zostawic do podpisania przez doktora w GP (oczywiscie wypelnij go najpierw :-) ) Polina - napisz jak tam dzisiaj Twoja wizyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
POlina - przepraszam za pomylke, dopiero to zauwazylam, myslalam o dzisiejszej wizycie w GP Natalii 26. Natalia - odezwij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dostalam \"Emma\'s Diary\", ale inna dosc ciekawa ksiazke i mase ulotek. A tem formularz to do lekarza w GP, a dzien mam sama wybrac, ma byc tylko w 16 tygodniu. A karte na darmowe leki dostalam juz dawno poczta. Bylam dzisiaj na tzw. open day na polozniczym oddziale w moim szpitalu i widzialam takie maluszki. Teraz mam juz pojecie o tym gdzie tam co jest i jak co wyglada. Calkiem znosnie, ale bez rewelacji, nie jest to nowy szpital, z takich jak przy warren street station ale zjadliwie. Ten szpital bylam ogladac sama, bo meza na zakupy wyslalam, a tam chyba bylo z 15 par i ja sierotka. A do tego wszystkie panie byly tak na moje oko grubo powyzej 7 miesiaca ciazy. Smiac mi sie chcialo, bo wypinalam brzuch, zeby nikt nie myslal ze sie tam tak sobie przyplatalam hihi. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Ja jeszcze nie ogladalam w swoim szpitalu oddzialu polozniczego. Jak bedzie tak bedzie, nie chce juz nic zmieniac. MIalam za to okazje spotkac sie z poloznymi z tego szpitala. To bylo spotkanie informacyjne dla - mum to be. No i wlasnie przezylam to samo co Ty, bo brzucha nie bylo widac - 8tc- a tam pelno zaokraglonych juz kobietek. Byl;am ze swoim partnerem i nasmialam sie strasznie obserwujac jak sie tam wypina i prezy z dumy - jak kogut. Zaobserwowalam, ze oni wszyscy tutaj na wszelkie badania zwiazane z ciaza parami chodza. Rzeczywiscie razniej. Agata - napisz prosze jak masz czas, jakie mialas objawy skracajacej sie szyjki. Ja mam czasami niebolesne, pojedyncze skurcze i to niby jest normalne, tylko gdzie ta granica miedzy normalnosci a zagrozeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanna - skracajaca sie szyjka nie daje zadnych objawow, a mnie zaniepokoil fakt , ze czesciej niz powinien twardnial mi brzuch czyli inaczej wystepowaly skurcze macicy a co za tym idzie - skracanie sie szyjki, niekiedy bywa tak ze tych zewnetrznych skurczow nie ma zabyt wiele a i tak szyjka sie moze skrocic a skurcze macicy mozna zaobserwowac na badaniu usg dlatego tak bardzo chcialam udac sie do ginekologa , zeby sparwdzic stan szyjki , no okazalo sie ze sie skraca w Polsce dodatkowo gin powiedzial mi ze jest wiotka , a za niecale dwa tygodnie znow sie jeszce wiecej skrocila i dodatkowow zaobserwowal na usg skurcze macicy , dlatego dostalam fenoterol typowo zapobiegajacy skurczom macicy i musze go brac co 6 godzin i niestety twardo lezec , gdyz pozycje stojace , chodzace czy nawet siedzace obciazaja macice ktora z kolei uciska na szyjke - skraca sie a wiadomo co moze sie zdarzyc jeszcze dlatego tak wazne sa kontrolne wizyty u ginekologa bo gdybym nie wrocila do Polski nie wiem co by sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mada744
Małgorzatko-co tam u ciebie,pewnie juz jestes szczesliwa mamusia?Odezwij sie jak bedziesz mogla.Napisz pare slów jak to wszystko przeszlas no i Oczywiscie napisz cos o dzidziusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Dzieki Agata za odpowiedz. We wtorek mam wizyte u poloznej. Ciekawam bardzo, co tez ona mi poradzi. Mam nadzieje, ze to tylko niepotrzebna panika z mojej strony. A kiedy Ty wracasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanna , znajac zycie polozna nie powie ci nic , ze jak ci sie nic nie dzieje to nie masz sie czym martwic i jest wogole OK, ja mowilam jej o tych skurczach, bylam nawet u GP ale to nie ma sensu, polozna oczywiscie tylko jedno , ze to normalne i zebym sie nie martwila , a ja wiem ze gdyby nie moja intuicja i obawy oraz ostroznosc to nie wiem co juz by sie dzialo prawda jest taka ze skierowania do ginekologa ci nie da, a to naparwde trzeba sprawdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wracam styczen, luty , wiec dzidzia bedzie miala juz przynajmniej 2.5 miesiaca, nie wiem dokladnie kiedy sie urodzi bo choc termin mam na pocatek grudnia moge urodzic szybciej z powodu wlasnie tej szyjki a ponadto biore lek , po odstawieniu ktorego bardzo szybko nastepuje porod , wiec zaczne sie przygotowywac ze moja niunia urodzi sie juz po 37 tyg , choc wolalabym zeby mi posiedziala w brzuszku do konca nast. wizyte mam 25 za tydzien , zobaczymy czy bedzie cos lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno dziecko
moze latac po ukonczeniu roku. i to mi mowila tutejsza polozna,dla ktorej nie wszystko jest w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwne, bo sama widzialam w samolocie prawie noworodki i to nie raz, chyba rodzice by ich nie narazali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko moze latac juz od momentu narodzin! i nie wiem kto powiedzial ze po ukonczeniu roku, to jakas bzdura, sama widzialam takie malenstwa , raz jedno ze mna lecialo , rozmawialam nawet na ten temat z polska pediatra jeszzce jak bylam w Anglii bo sama chcialam zabrac mala juz na swieta do domu i wtedy mialaby jakies 2 tyg. , powiedziala ze moze latac tak samo jak dorosly ale najlepiej zeby ok 2 tyg. unikac wielkich skupisk bo chodzi przedewszystkim o infekcje , a w samolocie przystawic dzidzie do piersi zeby nie odczulo tak bardzo zmiany cisnienia ja sama wracam z mala do Anglii jak bedzie miala 2 czy 2.5 miesiaca juz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×