ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

hmm... moja połozna ani razu mi brzuszka nie mierzyła :( Tylko obmacywała. Jak ja bym chciała byc w Polsce przez okres ciąży i tam rodzic :(

Mona moze to byc sprawa smoczka ja tak tez mialam moj mial z 6mies,a ja te newborn hehe jak zmienilam to zaczol 120ml,a pozniej coraz wiecej,zaczal przesypiac mi noc,zycze powodzenia papa,do pozniej bo mezus jedzie grac:):):)

Mamusie jakiej nazwy specyfiki używacie z wit D3 dla niemowląt, muszę zrobić zamówinie do Polski, bo koleżanka się wybiera i zupełnie nie wiem co zamówić, szukałam w internecie, ale trudno coś wybrać, bo każdy chwali swoje.

Anecia ja na brzuchu spałam chyba aż do 5 miesiąca, potem juz powoli zaczynalo bolec i coraz bardziej na bok sie przesuwałam. Ale ty jakos mama dwójki to chyba dobrze to pamiętasz. Podziwiam cie, bo ja na razie będę bała się miec drugie. Jednak ciąża to daje w kośc, już nie wspominając co zacznie się jak sie dzidzia urodzi.....

czesc dziewczyny! no i jakos sie przesuwam w gore tabelki, a tu musze naprawde szukac mieszkania :( nie wiem co to bedzie, moze rzeczywiscie lepiej w polsce rodzic w takiej sytuacji...? ryczec mi sie chce :(( mam nadzieje, ze u was znacznie lepiej. wiecie moze jak znalezc fajniue tanie mieszkanie na zachodzie londynu w 1 dzien...? i jeszcze zeby nie grymasili ze z bejbusiem... a moze jutro sie obudze i to wszystko bede wspominac jak mama eli swoja cesarke??? pozdrawiam serdecznie, trzymajcie sie dzielnie!!!

no to onyx ja ci współczuje !! Ja czekam z mężem na 2 bed house bo mamy póki co 1 bed flat z council, ale to nic w porównaniu z tym, że ty masz problem z chatka... to chyba ten remont o ile dobrze pamiętam z wypowiedzi ?? Trzymam kciuki zeby się udalo, szczególnie w zatłoczonym Londynie :-)

kurcze onyx1 jest az tak zle? :( . niestety nie mam nikogo kto moglby cos polecic :( trzymam kciuki zebys znalazla jak najszybciej!

Hej dziewuszki :) jak wyście sie rozpisały!!pare dni mialam momitor w naprawie i tu teraz czytania, że ho ho!! pozdrowionka :)

Cześć dziewczyny. To że się nie odzywam nie znaczy ze nie czytam Waszych wypowiedzi, co byście sie na mnie nie pogniewały.Czytam wszystkie. Ale jutro ostatni dzień idę do pracy i koniec, przechodzę na maternity. Mamo Eli ja tez mam czasem taki dzień lub dwa że dzidzia rusza się słabiej, ale położna powiedziala mi ze to normalne, dziecko tez ma prawo być zmęczone.Dałaś mi trochę tym do myślenia, lepiej dmuchać na zimne. Miałam ktg i wszystko ok.wiec myśle że nie mam podstaw do paniki. Pozdrawiam Was dziewczynki, dużo sił życzę, buziaki.

Onyx nie martw sie, pewnie Ci to nie pomoze ale tez mamy problem z mieszkaniem. Mozna powiedziec ze najlblizsza rodzina zrobila nas na szaro i zostalismy z mieszkaniem za prawie 1000 sami, ale niewazne, tez sie zamartwialam ale to nie ma sensu wierz mi. A pozatym cuda sie zdarzaja. Niestety ja jestem z East, ale w sumie mam pare zanajomych na zachodzie bo kiedys tam pracowalam to sie popytam. Pozdrowka.

A jesli chodzi o wit D3 to moja mama w Polsce rozmawiala niedawno z lekarka nasza apropo i ona stwierdzila zeby nieryzykowala podawania tej wit tutaj chyba ze zajdzie potrzeba. Bo tu jest inny klimat itd no i niewiem w sumie, bo kupilam tez taki zestaw witamin dla kobiet during pregnancy i breastfeeding i tam jest wit D3. wiec moze to wystarczy.

czesc dziewuszki! jestem chora na calego a jutro czeka mnie wyprawa do Ikea :( . jade na pelnej dawce paracetamolu ale pomaga mi to tylko na bol glowy, przydaly by sie jakies degongestanty ale one chyba nie sa bezpieczne w ciazy. za godzinke zadzwonie do GP i zapytam bo nie chce mi sie tam isc. w sumie moze by tak lemsip... eee lepiej zadzwonie i zapytam. o, wlasnie wstal moj maly zarazek :) ide tez jej zrobic herbate ;)

mi witamine D (devikap) podala z Polski mama. powiem jednak szczerze ze podalam ja Eli moze ze trzy cztery razy. na poczatku balam sie podawac jej cokolwiek a pozniej nie bylo dnia bez spaceru a wiosna byla bardzo ladna i sloneczna wiec postawilam na nature :). rany dziewczyny nie chcialam siac paniki tymi wodami plodowymi! :D Kamila a ty w jakiej jestes surgery? Lister czy Wrafton House?

Dzien doberek Widze, że matka Polka tez juz na nogach. Ja sie obudziłam po 7 i już nie mogłam zasnąc i mała też już nie śpi (ta 7 letnia, przyszywana :] ) A poza tym dzidziuś dziś mniej leniwy i już uprawia poranna gimanstyke. Mama_E ja jestem w Wrafton House, bo mam to najbliżej, na upartego mogłabym piechotą iśc ;-) Ile ty już w ogóle czasu mieszkasz w WGC ?

Witajcie dziewczynki Moje brzydactwo na rekach i zle mi sie pisze,musze was poczytac,bo wczoraj nie mialam czasu:) i nie wiem co tam popoludniu sie dzialo

acha i dziś wedle rad od rana wcinam płatki czekoladowe choco munchers.. dla podniesienia poziomu cukru :) bo wczoraj bardzo słabiutko się czułam rano i leżełam przed wiatrakiem :(

Kamila black ja to sobie teraz nie potrafie wyobrazic,ze to bedzie trzecie...jedno na etapie prowadzania do szkoly,drugie marudzenia i wymusznia wszystkiego placzem,no i trzecie spanie,przebieranie,karmienie.....nie wyobrazam sobie tego:( Onyx no to masz ciekawie,oby wszystko ci sie szybko ulozylo... MmoEli cos to epidemia Arvena pod koniec tez sie pochorowala...zycze szybkiego powrotu do zdrowia:) ja w pl moglam pic syropki dla dzieci,a i rutinoskorbin,wiem,ze kropli mi nie pozwolili do nosa.

matka polka na nogach juz od 6 rano :) . ja tez bylam w Wrafton. jesli chodzi o prowadzenie ciazy bylam srednio zadowolona, ale opieke po porodzie i HV ( szczegolnie Jane Paris) wspominam bardzo cieplo :). maja tam pozniej fajny system baby clinic. wyglada to na totalny chaos, ale zawsze mozesz sie wszystkiego dowiedziec i liczyc na pomoc. mieszkalam w Hatfield przez 2 lata i tyle tez mieszkam w Welwyn.

Taaa.. moja siostra ma dwójke, 6 latka i prawie 3 letnia córeczke... są cudni , i do pewnego czasu mówiła, że chce trzecie i jakoś ostatnio powiedziała, że wątpi, że dałaby rade. Znów przez to wszystko przechodzic, ciąża, niemowlak, znów załatwianie złobka, przedszkola itp...... ale druga strona medalu, to po kilku latach duża i kochana rodzina pełna dzieci. Tyle, że siostra mieszka w Polsce.. ja tutaj wiecęj niż dwójki miec na pewno nie będę, bo koszty sa straszne, tym bardziej, że już jakiś czas nie pracuje i teraz po roku przerwy jak sie urodzi małe, wracam na dwa lata na uczelnie. Ale podziwiam Ciebie, że się zdecydowałas... jeżeli już jest w drodze, to na pewno się ułoży.. pewnie znów będa łzy i na dodatek dwa inne kręcące sie wokoł ale to trwa jakiś czas a nie wiecznośc, potem wszystkie będa na podwórku a nie na kolanach gdy ty usiłujesz pisac na forum, hehe

z lekarzy polecam Dr Kelly i Jane o ile jeszcze tam pracuja. anecia pociesz sie, ze to jeszcze pol roku ciazy a przez pol roku dwulatki potrafia sie zmienic ;)

Mamo Eli żebym ja z czekolwiek co dotyczy medycyny była tutaj zadowlona to byłoby dobrze.............. we wtorek ide do mojego ginekologa w Polsce bo jutro już lece i to dla mnie najlepsza nowina, bo mój Pan doktor już na mnie czeka. Tam mam miła i sympatyczna opieke. Jak z Anglii dzwoniłam do niego, że się spodziewamy to serdecznie gratulował. a tu.. to jak.. o kolejna w ciąży Ale czy to wrafton czy co innego, po prostu muszę to znoscic, prawda :)

moją położną jest teraz Allison Williams z QEII, bardzo miła, nawet śpiewająco bym powiedziała, heh, bo nuciła sobie pod nosem gdy mi brzuszek badała. Ale rad to wiele dla mnie nie miała gdy o coś pytałam. Zapytam o te dwie doktórki, póki co byłam tam może ze dwa razy poza wizyta z położna, bo mieszkam w Hatfield od lutego dopiero, więc nie znam lekarzy

tej poloznej akurat nie znam, moja byla Jane "i don't know" Dutton :D:D .przemila babka ale chyba nigdy nie odpowiedziala zadowalajaco na jakiekolwiek moje pytanie.

Nam to trzecie to nieeeeeeespodzianke zrobilo,ze chocho...... Przez 10 lat malzenstwa bylo tyle niuwagi i nic,a tu raz...winko...starszy na 3dni wycieczka.....heheheheeh a do konca zycia odpowiedzialnosc,na poczatku to 2tygodnie placzu...nawet mialam straaaszne mysli zeby...eh,ale usg i placz juz ze szczescia byl:)moj Adas 2lata w styczniu bedzie mial,i mam nadzieje,ze bedzie mniej ruchliwy no i,ze w pampesy juz nie bedzie robil... Ja mam super polozna Sue bardzo mila,tylko wkurzylam sie jak musialam zaznaczyc jakiej rasy jestem........inna biala:(

Jeszcze mnie nie podziwiaj,bo jeszcze bede wam tu marudzic od marca hehe

heheh, Anecia, świetna jesteś !!! Normalnie mnie rozbawiłaś teraz Co do marudzenia to myślałam, że ten cukier pomoże ale już czuje sie jakbym zaraz miała zemdlec, nie wiem co jest grane, musze się położyc na chwile :( Stopa życiowa w góre ! A odnośnie cieszenia się, ja czekałam na moje a jak juz zaszłam to byłam przerażona....

ratuuuunku! moje dziecko dostaje na glowe z nudow a ja nie jestem w stanie dostarczyc jej dzis rozrywek :( broi jak najeta poza tym jest dzis wyjatkowo zlosliwa i na wszystko odpowiada NIE. chyba ja udusze przed koncem dnia :) zadzwonie do meza zeby zadnych nadgodzin dzis nie bral bo moze zastac krwawy widok po powrocie do domu :D:D:D zadzwonilam do GP, odebrala moja ulubiona recepcjonistka i teraz czekam na odpowiedz lekarza co z lemsipem lub beechamsem. doczytalam sie na ulotce ze powinnam zasiegnac porady lekarskiej ze wzgledu na "pre-eclampsia history" bo takowa mialam w poprzedniej ciazy :( ,ale zmierzylam sobie cisnienie i po kawie mam 107/66. kurcze moglby szybko oddzwonic bo nic jeszcze rano nie bralam i ledwie na oczy cos widze... ide chociasz sie umyje bo siedze jak ten kocmołuch w piżamie przed kompem :)

u mnie pierwsze bylo ksiazkowym przykladem wpadki. o drugie staralismy sie 3 miesiace i jak juz zrobialm ten test i emocje opadly to (nie wiem czy ogladalyscie finding nemo,ale byla tam taka scena, bodajze ostatnia w filmie kiedy rybkom w koncu udaje sie doturlac do zatoki w foliowych woreczkach) pomyslalam sobie dokladnie jak te rybki w finding nemo "and now what?" :D:D:D teraz mimo ze wiem ze QEII odwali kawal dobrej roboty to jestem przerazona. zostaly mi 3 do 5 tygodni a ja wogole nie jestem gotowa... a juz na pewno nie na porod :D:D:D

kamila to moze ty kapuczino sie napij ja pije rano bo tak jak ty normalnie po scianach chodzilam!!! A teraz jeszcze taka pogoda...wieczorkiem albo po obiadku pije Inke. No tak to jest odpowiedzialnosc musi byc,pewnie kiedys tez bedziemy sie z tego smiac,maz to sie cieszy,do mnie to niedociera,czekam na ruchy dzidzi to mooooooze,po usg cos mi tam zaswitalo.Jakos to bedzie,z blizniakami daja rade i to nieraz z 3-4naraz. MamoEli moje tez marudne chodzi i marudzi ze smokiem w buzi,jeszcze o 10.30 mam wizyte z consilu,dlugo nie posiedza,bo ze mnie to taka Angielka...dogadamy sie napeeeewno!!!

hehe z pierwszym sie bardziej spodziewalam,ze zajde jak z tym trzecim!!!ja teraz to 3testy zrobilam!smiesznie nieraz to z tymi ciazami 30tka a tu takie jajca!!!Robisz test i oczy na wierzchu:) EHH adas juz beczy nie wiem co mu!!!!!!