Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwiona X

Operacja na mięśniaki

Polecane posty

Nie stresuj się niepotrzebnie, laparoskopia to naprawdę bardzo mało inwazyjny zabieg, poczytaj sobie kilka stron temu jak opisywałam swój :) Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxgosia
Będzie dobrze,bądź dzielna..Trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TOSKA wiesz ze trzymam kciuki za Ciebie i myslami jestem cały czas z Tobą :) dzielna z Ciebie dziewczyna ! Czekam na dobre wieści niecierpliwie. A potem moja kolej przyjdzie i strach przez ten tydzien mnie zje pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny jestem już w domu po zabiegu już bez mięśniaka .Wszystko się udało .Mięśniak w rzeczywistości miał 12 cm ale mimo to udało się go usunąć laparoskopem .Mam w brzuchu 4 dziury .operował mnie wspaniały lekarz ,który od razu mówił że na pewno się uda . Z czystym sumieniem mogę go polecić .Dzięki dziewczyny za wsparcie bo bez tego naprawdę było by ciężko .teraz ja mogę służyć komuś radą .jak ktoś ma jakieś pytania to piszcie będę tu zaglądać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się cieszę Tosiu, że wszystko w porządku :) Dobrze się już czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś byłam na wizycie kontrolnej . wszystko jest ok .Powoli wracam do formy. nic mnie nie boli . obeszło się nawet bez środków przeciwbólowych .za 3 dni wyciągnięcie szwów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny ....właśnie wróciłam od gina, mój mięśniak od ostatniej wizyty urósł dwukrotnie co prawda jeszcze nie jest zbyt duży bo ma 5cm alezaczynam być przerażona... lekarz kazał odstwić mi tabletki i przyjść za trzy miesiące na kontrolę i wtedy zdecyduje czy leczyć operacyjnie czy farmakolgicznie a może sam się wchłonie jak nie będzie karmiony hormonami jednak jestem przerażona ,że tak długo zwlekałam z ciążą a teraz już mogę mieć problem abyw nią zajść....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj . nie piszesz ile masz lat. wiele z nas tu sie o to martwilo ,balysmy sie ,panikowalysmy ,przeszłysmy operacje i zaczynamy wszystko od nowa.Skonsultuj sie u drugiego lekarza zobacz jakie leczenie Ci zaproponuja i spokojnie podejmij dezyzje.To ze masz miesniaka nie przekresla szansy na macierzynstwo . poczytaj nasze historie na forum . Zobaczysz wszystko bedzie dobrze.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmKaś
Witajcie. Co tam u Was nowego, dobrego? :) U mnie nie zaciekawie, nie dość ze miałam ostatnio cykl ponad 40 dni! to jeszcze.... (jestescie kobietami i pewnie nie jest Wam to obce, ze takie rzeczy się zdarzają ;) aleeee nie dość ze własnie ten ponad 40 dni cykl to jeszcze podczas "przytulanka" mam jakieś dziwne plamienia, ktore mnie niepokoją :( O co w tym chodzi? Ja wiem, ze przyczyn plamień podczas stos. moze być wiele jak i to, ze cykl może się wydłużyć, ale jak sądzicie, można się tu upatrywać jakby tych powyżej problemów z racji przebytej laparotomii mięśniaka? :( Muszę Cię umowić do lekarza, ale czekam na okres by zaraz po wbić się do niego na wizytę, przy okazji zobaczę jak tam praca moich jajniczków,wielkość pęcherzyków w okolicy owulki, dlatego czekam i się kurcze teraz zamartwiam :( Co o tym sądzicie, miałyście coś podobnego tj.wydłużony cykl i zaraz po nim krawienie podczas stos.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asika888
Witam, mi również proponowano leki na pozbycie się mięśniaków- jak się później dowiedziałam, żadne leki hormonalne nie zwalczą mięśniaków,a jedynie mogą je trochę zmniejszyć. Polecam Wam Prof. A. Malinowskiego z Łodzi, który jest super specjalistą od niepłodności i mięśniaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Ja kupowałam zioła na mięśniaki wg ojca klimuszki. Najpierw mi się zmniejszył a potem całkiem zniknął. Kupiłam na stronie www.uroda-zdrowie.com.pl. Teraz pije profilaktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzynamikobietami
Asika888, mimo wszystko warto spróbować!! Może akurat Tobie udałoby się pozbyć mięśniaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta65
Witajcie! Też mam problem z mięśniakami, niedawno je u mnie wykryto. Czy warto jest skorzystać z leków aby uniknąć usunięcia macicy? Czy jest jakiś sprawdzony specyfik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja877
Najnowsze dane wykazują, że ponad 80% pacjentek leczonych octanem uliprystalu reaguje na kurację istotnym zmniejszenie wielkości mięśniaka i eliminacją objawów ubocznych towarzyszących mięśniakom. Więcej informacji na stronie www.miesniakimacicy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pod koniec października idę na usunięcie mięśniaka 5 cm. Jestem po 40tce i jedyna dolegliwość do tej pory to nieustanne wzdęcia. Miałam pobrany wycinek i teraz odczuwam często boleści- nie mogę dużo chodzić, dźwigać, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyzielka
witam, za tydzien bede miala operacje usuniecia miesniakow... o ktorej dowiedzialam sie nie dawno dlatego jestem w szoku.. bardzo sie boje :( Dodatkowo dodam ze operacje bede miec przeprowadzana w klinice profamilia rzeszow. Czy ktoras z Was miala do czynienia z ta klinika? jesli tak to co sadzicie o tamtejszych specjalistach? bardzo prosza o pomoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyzielko, Poczytaj sobie kilka stron do tyłu, każda z nas miała mięśniaki różnego typu, różnie umiejscowione, różnymi metodami się ich pozbywałyśmy. Wszystkie żyjemy, nic się złego nie podziało. Oczywiście, jak każdy zabieg, to nic przyjemnego, ale uwierz mi nie ma co się stresować na zapas, dobrze będzie, trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxgosia
Witajcie Dokładnie popieram Atanę ,wcześniej są wszystkie nasze wpisy,każda miała w inny sposób usuwane mięśniaki i każda z nas bała się,teraz z perspektywy czasu wiadomo że strach ma wielkie oczy ,dlatego doskonale Cię rozumiem i Twoje obawy,ale bądź dobrej myśli wszystko będzie ok. Pozdrowionka dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki niewiem czy niektore z was mnie pamietaja (pisalam z wami w marcu tego roku),ale chcialabym sie pochwalic dobra nowina,jestem w 12 tyg ciazy.mam nadzieje ze nic zlego sie juz mi nie przydarzy,chociaz lekarz kaze uwazac na siebie jeszcze do 16 tyg ciazy,gdyz miesniaki ktore posiadam moga powodowac ryzyko poronienia okazalo sie ze u mnie nie tylko one stanowily problem czesto mialam spuchniete nogi co moglo byc objawem mikrozakrzepow w zylach starania o dzidzie zaczelam od brania acardu jedna z was pisala o dr malinowskim z lodzi ja wlasnie u niego prowadze te ciaze i na prawde nie zaluje ze nie posluchalam innych lekarzy ktorym nie chcialo sie mnie diagnozowac pod innym katem jesli wiedzieli ze mam miesniaki z gory zakladali ze to one sa przyczyna moich dwoch poronien nie zawsze wszystko jest takie oczywiste za tydzien mam badania prenatalne,moje dziecko ma w tej chwili ponad 4 cm,zaczyna byc wieksze niz miesniaki,wiec mam nadzieje ze da sobie z nimi juz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Pewnie, że pamiętamy, pozwolę sobie napisać jako vox populi :) Super wieści, to teraz trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się idealnie. A sobie i reszcie dziewczyn życzę, żeby to był początek fantastycznej serii :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona 76
Witam Cieszę się bardzo ze znalazłam was właśnie dzisiaj wróciłam od lekarze i okazało się ze operacja tuż tuż mięśniaki rosną dość szybko i będziemy musieli wszystko usuwać na szczęście mam 2 dzieciaków i nie jest to dla mnie wielki problem .Ale zwykły LĘK w życia jeszcze nie miałam żadnej operacji a i prace mam ( na swoim ) nie wiem kiedy będę mogła wrócić .Nie wyobrażam sobie nie nosić i się oszczędzać ,co to znaczy jak trzeba przywieź towar i jeszcze ogarnąć dom i dzieciaki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Rozumiem, że będziesz przechodzić histerektomię? Konsultowałaś to może z jakimś innym lekarzem? Bo jeżeli 1976 to rok Twojego urodzenia to może warto najpierw spróbować usunąć same mięśniaki a jak się nie uda to dopiero bardziej radykalnie działać? nie chodzi mi tu nawet o możliwość dalszego rozmnażania się, dwójka dzieciaczków to już całkiem przyjemna liczba :) tylko klimakterium w młodym bądź co bądź wieku to pewnie nic przyjemnego :) Nie mam pojęcia jak wygląda taki zabieg, ale zakładam, że dochodzi do dużo większej ingerencji chirurgicznej niż przy laparoskopii i tym podobnych. Na pewno będziesz musiała wrzucić na luz na jakieś pół roku, z czego początkowe miesiące radykalnie zwolnić, żadnego dźwigania i forsowania się. Jeżeli Twoja praca tego wymaga lekarz powinien Ci powiedzieć co możesz a o czym możesz sobie zapomnieć :) Nie martw się w każdym razie na zapas. Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagusia73
witajcie !! Dziewczyny , tylko nie operacja !! wiecie co później będzie się działo ? skutki uboczne , trochę poczytajcie a potem dopiero się decydujcie , chcecie żyć bez macicy ??? Powiem wam jak u mnie było . Jakiś czas temu wykryto u mnie 3 mięśniaki 3 cm 6 cm i 5,5 cm . Lekarz mówi - tylko wycięcie narządu , nic innego nie pomoże , niestety nie będzie potem Pani mogła mieć dzieci ( !!) Pomyślałam , jak tak to nigdy nie poddam się operacji , zaczełam próbować różnych ziółek , siemienia , klimuszkę wszystko przerobiłam... Badania wciąż pokazywały to samo a nawet 1 mieśniak się powiększył !! Wtedy znajoma powiedziała mi ,że jej pomogły dopiero chinskie zioła - nie uwierzyłam , bo ona miała 2 czy 3 cm mięśniaka. Minął miesiąc i myślę ,co mi szkodzi przecież , chińczycy leczą tam wiele chorób - to bardzo stara medycyna . I tak nie mam nic do stracenia ;-) No i zaczełam te zioła - używałam 3 miesiące . Potem usg i... okazało się ,że został tylko jeden , który miał 3mm !! Jak sie ucieszyłam ... nawet nie wiecie . Dalej na razie nie kontynuowałam bo nie mam kasy - idą swięta , ale mozecie mi wierzyć jeżeli coś pomoże , to tylko chińska medycyna ziolowa . Wyregulowałam okres , krwawienia , jest OK. Dlatego piszę , nie poddawajcie się żadnym operacją , spróbujcie najpierw może tego . Poszukajcie , moze znajdziecie kogoś kto leczy mięsniaki za pomocą chinskiej medycyny. Dzisiaj dzięki internetowi można chyba znależć już wszystko pozdrawiam Was serdecznie ! Zycie z własnymi narządami jest lepsze ! nie podejmujcie pochopnie decyzji - lekarzom jest obojętne czy mamy macicę czy nie oni chcą tylko na nas zarobić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam Mnie pomogła chińska medycyna. Hurra !!Mięśniaki zmniejszyły się z 5 cm do 1 cm !! anulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chinska tzn.jaka? napisz cos o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Chińska medycyna jakoś do mnie nie przemawia. Jakiś rok temu miałam drobne mięśniaczki, sztuk 2, takie ok 1-2cm, nieoperacyjne - jak określił lekarz. Miałam bardzo obfite i niesamowicie bolesne krwawienia miesięczne. Stwierdziłam, że taka moja uroda i pogodziłam się z tym stanem rzeczy. Niedawno poszłom na kontrolną wizytę i okazuje się, że moja macica to jeden wielki mięśniak o średnicy 10cm. W poniedziałek mam biopsję. Za jakiś miesiąc operację. Wyprowadźcie mnie z błędu, jeżeli mój optymizm na wyrost każe mi sądzić, że biopsja to troszkę ponad zwykłe badanie ginekologiczne i nie ma przeciwskazań do tego, żebym tuż po niej prowadziła auto. I że 4 dni po operacji wykonanej metodą tradycyjną (laparoskopia nie wchodzi w grę), wrócę do pracy..? Bo taki mam plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agsia, Ja miałam co prawda robioną laparoskopię a nie tradycyjną operację z cięciem, ale coś mi się wydaje, że Twój plan powrotu po 4 dniach do pracy może się nie udać. To jednak zabieg z cięciem powłok brzusznych, musi minąć trochę czasu, żebyś do równowagi i sprawności wróciła. Ale może wypowie się ktoś, kto miał taką operację, jaką Ty będziesz miała. Będzie więcej konkretów niż spekulacji. Tak czy siak dobrze będzie, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxgosia
Witaj Ja miałam mięśniaka 8cm i miałam operację klasyczną,w 7dobie dopiero wypisują do domu...i powiem Ci że miesiąc trzeba liczyć aby dojść do siebie ,ja do pracy wróciłam po prawie dwóch miesiącach licząc od dnia pierwszego po operacji.No chyba że u Ciebie będzie inaczej zaznaczam że ja pracuję w handlu i dużo dźwigania miałam no ale nawet po operacji w krótkim czasie nawet siedząca praca nie była łatwa no i ja nie należę do osób rozlazłych le było mi ciężko,Kilkanaście stron wcześniej opisałam na gorąco jak to jest możesz sobie poczytać,mi za parę dni mija dwa lata po operacji.Nie jest kolorowo i przyjemnie ale da się przeżyć,także życzę powodzenia i nie zamartwiaj się będzie dobrze.pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×