Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość very

ANALIZA SNÓW

Polecane posty

Gość very
frotka--> czy ten sen miał podteksty erotyczne , nawet jesli było to cos niezykle subtelnego? Czy w samochodzie także jechałaś ze szwagrem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
taka_mała_ja------> w pierwszej części mówisz,ze nie znasz tej kobiety skaczącej z okna, potem, ze wydaje Ci sie znajoma. Kim więc ona mogła byc? czy to był Twój dom? z kim tam mieszkałaś? jakie budzi wspomnienia to miejsce? byłaś tam szcześliwa? Czy tanm sie wydarzyło coś znaćzącego? CZy podobne problemy jak obecnie miałas już kiedyś w poprzednim związku z facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śniło mi się, ze czołgam się w lesie ( taki mglisty i jesienny) i same proste drzewa jak słupy. Spoglądałam do góry, a tam ponad drzewami latał helikopter i strzelał do mnie ale nie trafił ani razu. Wiedziałam we śnie, że Jakas \"niewiadoma\" osoba czołgała się też przedemną. Potem nagle znalazłam się w domu pod swoim łóżkiem i opatrywałam tam komuś ranę na ramieniu. Możliwe ze to było dziecko. Jakieś pomysły? :) Z góry dziekuję za wszelkie wskazówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamwoman
Masz jakiś problem, z którym się borykasz. Jesteś z nim sama, inni ludzie nie chcą ( nie mogą) ci pomóc. Boisz się, że runie twój świat, żyjesz w ciągłym napięciu (to może być związane z pracą lub szkołą). Łóżko w tym przypadku symbolizuje bezpieczną przystań dla ciebie. Sytuacja ze snu oznacza, że najlepiej czujesz się w roli opiekunki, pocieszycielki. Być może jest to dla ciebie wskazówka, że droga którą wybrałaś (lub zamierzasz wybrać) nie jest właściwa. Trzeba przemyśleć raz jeszcze, co tak naprawdę jest twoim powołaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamwoman
to było do manamana, ale jeżeli --> very uważasz inaczej, sprostuj, proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewyspana
nie, ludźmi się nie przejmowałam, dziurą po tym suple też nie. Po prostu odkaziłam ranę i tylko pamiętam myśl, że woda utleniona przelewa mi się przez tą dziurę do środka nosa. I że to nie boli. No i pierwsza myśl po zobaczeniu tych sznurków, zanim je wyjęłam, że jak ja mogę wogóle z czymś takim chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
popieram DreamWoman ;-) czyżby Feng? :-D nie wiem tylko czy ten sen można odnieść do ogólnej sytuacji życiowej , czy też ma on jeszcze inne powiązania z wydarzeniami mającymi miejsce w bliskiej przeszłosci/teraźniejszości. Kim mogła być ta osoba , która się przed Tobą czołgała? czy ten obstrzał był skierowany konkretnie przeciwko Tobie? (czy znasz powód) czy także przeciwko tej drugiej osobie? czy ta osoba ulegla we snie przemianie w dziecko? jakie mysli sie pojawiały w trakcie obstrzału a jakie przy opatrywaniu ran? Który z momentów tego snu wydaje Ci sie szczególnie ważny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
niewyspana----> jaki masz stosunek do swojego ciała? akceptujesz je? jestes krytyczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak very, akceptuję swoje ciało, lubię je, mimo że czasem spojrzę w lustro odrobinkę krytycznie, ale to jak każda przecież kobieta ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamwoman
Wciągnął mnie ten temat. Topik jest świetny, trzeba go podtrzymać. ---> niewyspana: mni się też wydaje, że sen ma związek z twoim ciałem, jest coś, czego w sobie nie akceptujesz i nie potrafisz tego zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frida frida
newyspana----> czy jesteś sama dla siebie dobra? dbasz o siebie? pytam, ponieważ we snie rozwiązujesz problem ze nosem od strony technicznej, jakby nie ujawniają się w związku z tą sytuacją uczucia (przerażenie? obrzydzenie?, lęk o konsekwencje), podchodzisz we snie do swojego ciała w sposób mechaniczny- przed wszystkim nie czujesz bólu. Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frida frida
DreamWoman :-D a Ty miewasz jakieś fascynująco- szokujące sny? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta osoba która przwedemna sie czołgała, to był ktos bliski- tylko to czułam, ale nie wiem kto to był. Obstrzał był tylko w moim kierunku. Nie wiem dlaczego. Ogólnie sen miał taki odcień \"wojenny\" powiedziała bym. Jakby w ogóle wszędzie trwała wojna, a ja i helikopter byliśmy jej małym wycinkiem. Raczej to nie była ta sama osoba, którą opatrywałam pod łóżkiem. Ta która sie opiekowałam wyglądała na takie wychudzone dziecko około 13 lat (mam siostre w tym wieku) W trakcie obstrzału spoglądałam ciągle w górę widząc spód helikoptera, i nie czułam przerazenia, ale ulgę \"jak dobrze że mnie nie trafił\" Przy opatrywaniu rany ...trudno powiedziec ... napewno było współczucie, a to dziecko patrzyło mi w oczy tak jakby przełamywało nieufność. ta cześć pod łóżkiem była chyba wyraźniejsza i ważniejsza. (dodam że zaczełam studia - fizjoterapię- więc coś związanego ze służbą drugiej osobie, ale niestety borykam się ze znalezieniem pracy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamwoman
Hmmm...więc mogłoby to oznaczać pozytywną zmianę w twoim życiu, konkretnie: znalezienie pracy. Sytuacja, w której się znajdujesz jest dla ciebie niewygodna. Jeżeli ta osoba przed tobą to ktoś bliski to znaczy, że nie jestes sama, ta osoba cię wspiera i przeciera szlak. Więcej wiary w siebie, wszystko się uda!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamwoman
----> frida frida - mam takie sny. Nie podejmuję się tłumaczenia swoich snów, bo to zbyt trudne. Nauczyłam się odróżniać sny będące ostrzeżeniem od snów proroczych i snów odzwierciedlających moje pragnienia. Najłatwiejsze są sny prorocze: po prostu kawa na ławę. Ale nie zdradzam się z tym przed innymi. Te trzecie też mnie nie zajmują za bardzo. Te pierwsze analizuję na różne sposoby wraz z moim mężem i to on je interpretuje. Pozwalają niektóre rzeczy zrozumieć, ale na pewno nie- uciec przed problemami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
manamana--->wiesz, w pewnym sensie poszukiwanie pracy w obecnej sytuacji rynkowej można porównać do stanu wojny. Wielka presja wokoło, zwłaszcza gdy brakuje zabezpieczenia finansowego. To może być prawdziwie stresujące. Dodatkowo zdaje się ,ze to będzie Twoja jedna z pierwszych prac? Czy masz doświadczenie w pracy z pacjentami? Czy ta nieufność w oczach małego "pacjenta" spod łożka- czy to nie Twój lęk, czy dasz sobie radę w tej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
DreamWoman----> cieszę, się ze tu trafiłaś ;-) to co mówisz, jest bardzo do rzeczy i poparte konkretną wiedzą, może nie tylko życiową?. Jak sadzę ktoreś z Was jest psychologiem? Napisz coś o snach proproczych proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Very- swięta racja z tą wojną... o zatrudnienie. A doświadczenia z pacjentami raczej nie mam jako fizjoterapeuta, bo dopiero ucze sie zawodu, natomiast opiekowałam sie niepełnosprawnymi. tzw asystent ;] Dzięki wielkie, Dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamwoman
---> very, jestem z innej branży, ale interesuję się psychologią i parapsychologią. Sny prorocze to dosyć szeroki temat. Nie biorą się one znikąd. Jest to coś, co zostało zakodowane w naszej podświadomości i w pewnym momencie wypływa we śnie jako logiczny ciąg dalszy. Moje sny prorocze w kilku przypadkach uratowały mnie przed poważną aferą, może nawet utratą pracy albo stratą finansową. Podam jeden przykład, bo już trochę późno. Aha, ważne, sen proroczy śni się zawsze jako ostatni, tuż przed obudzeniem. Śni mi się, że przychodzę do pracy, podchodzę do półki z licznymi segregatorami, wyciągam jeden z nich, widzę dokładnie nazwę na jego grzbiecie. Potem otwieram, ze środka, z pliku dokumentów wyciągam umowę, która jest b. ważna i została przeoczona przez mnie. Widzę dokładnie treść umowy, nazwę firmy, któej dotyczy. Koniec snu. Rzeczywistość jest taka sama, w pracy od razu sięgam po "wyśniony" segregator, odszukuję tej umowy ze snu...jest. Na szczęście jeszcze nie jest za późno. Wszystko dobrze się kończy. To tyle na dzisiaj i życzę miłych snów :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
ooo, jestem pod wrażeniem precyzji tego snu ;-) zagladaj tu proszę, czuję bratnią duszę ;-) lubie grzebać w tych snach, to prawie jak wykopaliska archeologiczne czy coś ;-) kolorowych snów więc pa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamwoman
Cześć, co wam się dzisiaj śniło? Ja miałam taki: Byłam z rodzinką w pewnym domu, właściwie kawiarni, ale dziwne było to, że przed wejściem wszyscy zdejmowali buty (jak u siebie albo u rodziny). Ludzie siedzieli wszędzie i na dole w dużych pokojach, w których były kanapy i stoliki. Niektórzy pili piwo. Byli tam i znajomi i obcy. Atmosfera prawie rodzinna. Poszliśmy na górę: tam ludzie się bawili, były też łózka, można było odpocząć. Ogólnie fajna atmosfera. Potem poszłam znowu na dół (sama), szukałam kogoś znajomego, kogokolwiek. Spotkałam mojego kuzyna, razem usiedliśmy przy stoliku. Dobrze, że on tam był, bo akurat przyszli ludzie, z którymi nie chcialam się spotkać. Rozmawialiśmy. Potem on poszedł a ja szybko pobiegłam do wyjścia gdzie stały wszystkie buty i przymierzyłam jedne, o których marzyłam. Chodziłam sobie w tych butach, ale musiałam je zdjąć, bo bałam się że przyjdzie ich właścicielka. Dalej nie potrafię sobie przypomnieć, wiem, że spotkało mnie coś miłego ze strony innej osoby. Ogólnie sen był optymistyczny. A drugi sen był bardzo krótki; słyszałam jak moja teściowa mówi do mojego męża: "jeszcze zanim została twoją żoną, czułam, że to jest babsko". I to by było na tyle. Może ktoś się podejmie interpretacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_mala_ja
very nie mam pojecia kim mogla byc ta kobieta; tak, dobrze mi sie tam mieszkalo ale bylam mala a to sie inaczej odczuwa: bylismy srednio bogaci..taty niegdyy nie bylo bo jest marynarzem, mam zasuwala zawsze przy nas sama..ten dom, kamienica cznszowa dobrze mi sie kojatzy; co do faceta: teraz jestem z kims od niedawn(jakies 4-5 miesiecy) poprzedni (maz) zdradzil mnie po pol roku malzenstwa z mezatka z dzieckiem ktora znalam i zrobila to tylko mi na zlosc..rozwiodlam sie ale pozostalam strasznie nieufna..w kazdym facecie widze kolejnego zdrajce mimo ze ten obecny mimo klotni potrafi ze mna rozmawiac i zawsze dochodzimy do kompromisu...jesli ja nie mam racji to on mi pokazuje przez rozmowe, jesli on nie ma--ja mu to pokazuje i on sie zdarza..ale mimo to widze ze sa czesto miedzy nami zgrzyty, z dwoch powodow: mamy ciezkie charakterki, a drugie: ja sie strasznie boje ze on tez mnie zdradzi i mam takie dziwne zachowanai ech ale ten sen byl taki realistyczny..blee zwlaszcza jak ta kobieta sie roztrzaskiala na ulicy..myslisz ze moge miec na mysli kochnke bylego drania i ciagle mysli"zaplacisz za to?":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
taka__mała__ja-----> skoro tak mówisz o tej kochance byłego męża... to znaczy, że życzysz jej jak najgorzej i te złe emocje są w Tobie wciąż żywe. Dopóki w Tobie grają nie znajdziesz harmonii i spokoju w życiu. Dlatego mówi się, że tak naprawdę wybaczamy dla siebie samych. Kamienica ze snu to Twój dom rodzinny. Jednak Twoja podświadomość skleja sytuację :dom i zdrada ( kamienica, cierpiąca kobieta popełniająca samobójstwo+ Twoje zapytanie o interpretację, czy możliwe by to była ex kochanka męża). Więc wariant nr1:Czy Twój ojciec zdradzał matkę? czy byłaś świadkiem jakiejś rozmowy między rodzicami lub jakiejś sytuacji świadczącej o niewierności ojca? wariant nr2: czy ta kamienica lub miejsce , miasto, było miejscem rozgrywania się zdrady w Twoim małzeństwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
DreamWoman----> pierwszy sen odnosi sie do obecnych spraw jak sądzę. Kluczowe pytanie: kim byli Ci ludzie , których chciałaś uniknąć i chroniłaś się przed nimi w towarzystwie swojego kuzyna? jakie sprawy Cię z nimi wiążą w realu? Lub kogo oni mogą reprezentować? (jakieś stany emocjonalne, jakieś cechy?) Chodzić w nie swoich butach, ubranych ukradkiem, w butach-marzeniu, choć przez chwilę.... Za czym tak tęsknisz? co byś chciała? Co by Ci sprawiło przyjemność? o czym marzysz? Drugi sen... :-) cóż... wojna stara jak świat, tesciowa- synowa, odwieczny problem ludzkości. Czy ta niechęć jest wzajemna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamwoman
very---> podoba mi się twoja interpretacja. Na dodatek niewiele o mnie wiesz, niełatwo jest tłumaczyć sen nieznanej osoby. Dużo jest w tym prawdy: bardzo chciałabym być szczupła (wiedzieć, jak się w "takich butach" chodzi). W rzeczywistości zaczęłam właśnie kurację, ciekawe jakie będą efekty... Ten kuzyn jest osobą, o której trochę zapomniałam a jestem mu coś winna (nie chodzi o dług). Te inne osoby ze snu, do których czułam niehęć, to chyba coś nowego, nieznanego, czego się obawiam. Chyba chodziło o to, żeby uważać na nowe znajomości, bo mogą być niekorzystne. Spodziewam się, że dotyczy to nowych koleżanek w pracy. Sen o teściowej....nasze relacje zawsze były O.K., ostatnio jak się spotkałyśmy na pozór też, ale....miałam jakieś dziwne odczucia, że coś się zmieniło. Nie wiedziałam o co chodzi: czy ktoś jest chory (teściowa, teść albo jeszcze ktoś inny) czy może teściowa zaczęła się zachowywać naturalnie (a przedtem była po prostu grzeczna) czy jest coś o czym nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
DreamWoman----> wiesz, kuracja odchudzajaca, zwłaszcza ta gwałtownie obniżająca ilosc zjadanych kalorii, czy też głodówki, może spowodować wyczulenie , pewną nadwrażliwość emocjonalną. być może zmiana, którą dostrzegasz u swojej teściowej ( w jej sposobie zachowania)jest tak naprawdę zmianą, przemianą w Tobie samej. Co o tym myślisz? Co do kuzyna--> wydaje mi się ważne z czym jego osoba Ci sie kojarzy i o czym Ci przypomina. Jakieś niedokończone sprawy. To zawsze robi pewien dyskomfort psychiczny. Ta własnie sprawa łaczy sie w jakiś sposób z sytuacją obecną (napisałaś ,ze chodzi tu o nowe osoby w pracy) To jest klucz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamwoman
---> very, jeżeli jest tak jak mówisz, to sytuacja nie wygląda najlepiej. Wolę nie wchodzić w szczególy. Natomiast co do teściowej- kurację zaczęłam już po odwiedzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
very Dreamwoman frida frida nie wiem, nie potrafię jakoś skojarzyć, może wydaje mi się że jest ok, a w rzeczywistości nie jest? może naprowadzi Was ponowny motyw nosa i wody utlenionej w moim kolejnym śnie, przyśnił mi się noc później. Jestem na wysuszonym terenie, otoczonym ze wszystkich stron skałami. Te skały mają dużo jaskiń, przejść, otworów prowadzących nie wiadomo dokąd. Jestem tam z mężem. siedzimy przy jednej ze ścian skalnych na krzesełkach, wraz z nami mnóstwo innych ludzi. Obserwuję ich, wiem że są ludźmi, ale mam przeczucie że o wilczych „duszach”. Kilku mężczyzn patrzy na mnie. Z jednej strony łechce to moją kobiecą próżność, a z drugiej boję się tego. Nagle z jednego z wielu otworów w ścianie przy której siedzieliśmy wyskakuje biały szczur, ktoś zaczyna do niego strzelać z karabinu maszynowego. Zauważam wtedy że szczur ma niebieskie majtki. W pewnej chwili z groty na przeciwległej ścianie skalnej wychodzą wilki. Wstajemy i jesteśmy w gotowości bojowej. Staramy się je nastraszyć.One się wycofują, jeden z nich-łagodny podbiega do nas na znak uleglości.Decydujemy się na ucieczkę, z powodu szczurów, które mogą zaraz wyskoczyć z tych otworów. Biegniemy, jakiś mężczyzna chwyta mnie za rękę i daje mi wodę utlenioną, abym nasączyła chustkę i przyłożyła sobie do nosa. Miało mnie to zabezpieczyć podczas wejścia w te jaskinie, przed jakimiś zapachami-wyziewami szczurów, które miały tam przebywać. Sen skończył się w tym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
oki, wiec ten drugi sen pokazuje, ze problem się jednak koncentruje wokół Twojego nosa. Co z tym nosem jest nie tak? wilki i szczury są po to by wypłoszyc Was i skłonić do ucieczki, która z koniecznosci odbywa sie w wyziewach szczurów- i głownie chodzi tu o zapach. Zapach... szczura? zapach..strachu? Czego się boisz? woda utleniona- medykament, dwukrotnie się pojawia, znieczula od bólu, znieczula od zapachu. Czy używasz jakichś leków? Co tam robiliście z mężem, czemu tam siedzieliście, czy rozmawialiście o czymś? czy mąż Cię chroni w trakcie ucieczki? CZy sam się boi? Kóry moment snu jest dla Ciebie najważniejszy? Jestescie otoczeni skałami na zamknietym terenie wśród nieprzyjaznych ludzi o "wilczych duszach"- mężczyzn , ktrych się boisz- tu podtekst erotyczny. To obraz jakiegoś rodzaju osaczenia- jakiej sytuacji odpowiada to w rzeczywietości?. Ważne jest jakie myśli i uczucia pojawiały się w kolejnych scenach snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powazna sprawa
Pojechałam do Babci, mamy taty której rok nie widziałam mieszka daleko, poszłam na cmentarz do taty, zleciało bardzo miło te kilka dni. Po moim wyjeździe Babci snił się dwie noce mój zapłakany tata(jej syn) bardzo mocno płakał, w nocy było ciemno. Babcia aż dzwoniła czy nic mi się nie stało. Mówi że ten sen był tak wyraźny jak jawa, może jemu tam źle- powiedziała mi... Czy ktoś może to mi wyjaśnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×