Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

stojący z boku

Brzydki chłopak - czy oznacza że jest gorszy ??

Polecane posty

-------> \"to ja ja oraz ja\" \"Do stojacego z boku - Zdecyduj sie czy jestes dziewczyna czy facetem. (wczoraj miales/mialas nick \"stojaca z boku\". Wczoraj byl identyczny topik tyle ze o kobietach. Nawet struktura tekstu jest analogiczna.\" Tamten topic nie jest mój tylko jakiejś laski. Ja go tylko przerobiłem z żenskiego na męski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulkaaaaaaaaa
i jak całuje tak delikatnie iszpetac do uszka umie, moj umie widziałam z boku;) jak jets romantyczny, lubi mowic, ale i lubi cisze, kocha przyrode i jets unikatowy:) moj jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako dyktator mody oznajmiam że Brad Pitt jest szpetny czterdziestoletni:P.A jak chcesz być piękny albo piękna zgłoś się do mnie-to nową modę wprowadzę:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulkaaaaaaaaa
pity i cuzy mi sie nie poodbaly nigdy, takie chloptasie! poza tym charakterki to tez niezbyt maja wiedzimin mi sie tez nie podobal, ale ten moj oj to moj to pobil tego z filmu:) wloski super, brudny zarost, jeansy piaskowo jeansowe:) krotki t shirt bialy rewak dlugi, a na to tshirt czarny super:) facet na 100%;) i ten glos:) hmm:) jemu fajnie w swoim stylu i w kosuzlkahc na guziczki hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydki odrzucony
Brzydka dziewczyna ma większą szansę na znalezienie drugiej połówki niż brzydki chłopak, a to dlatego, że chłopaki w przeciwieństwie do dziewczyn, mniej patrzą na wygląd a więcej na charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem co to znaczy miec \"brzydkiego\" chlopaka..\"brzydkiego\" jest w cudzyslowiu bo dla mnie jest najcudowniejszy na swiecie. Poczatkowo widzialam spojrzenia innych kolezanek ktore dziwily sie mojemu wyborowi..ale gdy go poznaly lepiej to chca zeby byl ze mna na kazdej imprezie. Nie rozumiem dlaczego ludzie wszystkich osadzaja po wygladzie. Ale chyba wiekszosc facetow najpierw na to patrzy..dziewczyna moze byc glupiutka i ulegla..a piekna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwestia urody nie zależy od nas, więc trzeba się pogodzić z tym, jakim się jest. Uważam też, że nie ma skrajnie brzydkich kobiet i mężczyzn. Największa tragedia jest wtedy, gdy taka osoba uwierzy, że jest brzydka i nie ma szans u płci przeciwnej. Czesto jest tak, że pod wpływem społeczeństwa/rodziców/szkoły sami siebie czynimy brzydcymi. Swego czasu bardzo nie lubiłem siebie jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny. Nie będę przytaczał powodów aby nikogo nie obwiniać. Na szczęście pod wpływem autoanalizy i pewnie też wieku zacząłem patrzeć na siebie z większym dystansem i dzisiaj już tak nie myślę. Naprawdę warto spróbować podjeść do siebie z większą dozą wyrozumiałości, dystansem. Rzeczywistość może dawać oznaki przeciwko takiej postawie, ale to właśnie myślami kreujemy nasz wizerunek. Coś w tym musi być. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _____________
brigitte bardot monica bellucci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrz uwodzenia
Szanowny Stojący z boku. Pozwól wtrącić parę słów do twych rozmyślań. Martwisz się wyglądem, będąc facetem. A tak się składa, że wygląd fizyczny - ukształtowanie ciała, kształt twarzy - są istotne TYLKO w przypadku kobiet. Kobieta powinna być ładna, by mogła być atrakcyjną. Rzadko która kobieta będzie uważana za atrakcyjną, jeżeli waży 130kg albo ma coś nie tak z twarzą. Z facetami jest zupełnie inaczej! Atrakcyjność faceta zależy od jego STANU WEWNĘTRZNEGO. Czyli tego, co on czuje, jak patrzy na świat, jakie jest jego nastawienie, zdecydowanie. Innymi słowy - charakter określa atrakcyjność faceta. Charakter określa też jego zachowanie, w tym drobne jak gesty, mimika, ton głosu - a to już z kolei wpływa na wygląd. Dlatego, jak widzisz, charakter mężczyzny określa jego wygląd. Mając odpowiedni charakter, będziesz przyciągać kobiety - i już nieważne, jaki masz kształt nosa czy barków. To tak wkrótce, więcej możesz dowiedzieć się na www.lover.pl albo uwodzenie.fr.pl, ktoś tu już wspominał o tych stronkach. W każdym razie wszystko w twoich rękach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda, poza tym niekażda lubi barki, ja nie, lubie ciepło wewnętrzne a to się na siłowni nie zrobi, to sie ma w sobie:) hmmmmm:) a nosek, podoba mi się, bo znam się na sztuce i wiem, że jemu bardzoo pasuje tak jak ustka:) on ma niemal tak pełne i.. gładkie jak kobieta, piekne;))))))) panowie maja takie dziwne brzydkie usta.. jakies niewykrojone, a on tak slicznie skrojone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie łapię
o czym ta lilia pitoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo lilia
mówi metaforami, nie? taka "intelektualistka" z niej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie łapię
a mi się wydaje że nawija do wszystkich o swojej wielkiej miłości a inni mają się cieszyć razem z nią i uznać że to niby ma dać im do myślenia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo lilia
a zatem cieszmy się :) radujmy się jej "wielką miłością", bo jak nie, to wyjdziemy na zazdrosnych i samotnych w dodatku :P i myślmy, myślmy nad tym usilnie -tak usilnie jakby to nas obchodziło choć trochę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie łapię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie łapię
no to się dogadaliśmy fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo lilia
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, mówiąc obiektywnie i bez fałszywej skromności atrakcyjną kobietą. Ale na mężczyznę nie patrzę przez pryzmat wysoki/przystojny/bogaty/pasujący fizycznie. Szukam czegoś innego - piękna wewnętrznego, siły i męskości, rozumianej jako odpowiedzialność, dojrzałość, zdecydowanie. Obecnie zastanawiam się nad związkiem z nieatrakcyjnym (wg wspomnianych już wieloktotnie kanonów piekna), szczuplutkim i niewysokim mężczyzną. Od atrakcyjności fizycznej bardziej mnie pociąga \'to coś\', poczucie bezpieczeństwa, które mam przy nim. Jest takie mądre powiedzenie: \"do panny mówi się: jakiego ty masz przystojnego chłopaka, do żony: jakiego ty masz dobrego męża\". I to jest chyba to! Byłam w związku z przystojnym mężczyzną. Nie ma w nich nic złego, dopólki nie uznają, że ich wyglad daje im prawo do traktowania innych instrumentalnie. Nie owijając w bawełnę: rozpuszczeni są jak dziadowski bicz!!!! Czemu żony porzucają brzydkich mężów z 3ką (o ile pamiętam z inputu) dzieci ? Bo może dlatego, że ci biora \"pierwszą z brzegu\". Statystycznie przystojniejszy mężczyzna moze i ma lepszą pracę i więcej znajomych, ale też gorszy, czy może mniej wyrobiony charakter, który hartuje się w trudzie (nie musiał pokonywać ciernistej drogi brzydala). A i znajomi często okazują siębyć zawistni i nieszczerzy. Nie wszystko jest takie na jaki wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podważenie
"Byłam w związku z przystojnym mężczyzną" a więc się zdarzyło "Od atrakcyjności fizycznej bardziej mnie pociąga 'to coś', poczucie bezpieczeństwa, które mam przy nim." tak jakby każdy brzydki miał tysiące zalet wewnętrznych a jak nie ma to co? albo odwrotnie , że przystojny to niby już nic nie warty w tym wątku jest jedno założenie ktos może być brzydki ale musi mieć wiele innych zalet i na pewno ma...tak jakby nie mogło się zdarzyć że nie i jeszcze a ja mam niezbyt atrakcyjnego ale jest tak tak i tak czyli cudownie a autor raczej samotny jest więc jego teoretycznej cudowności nikt nie doceni więc jakie to ma znaczenie a ja np. nie wiem czy mogę dać poczucie bezpieczeństwa i inne takie bo niby skąd mam wiedzieć skoro nie znajduję się nigdy w sytuacjach które mogą to ocenić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spójrz np na
Monicę Bellucci i Vincenta Cassela oraz Heidi Klum i Seala; nic odac nic ująć tylko piękna i bestia ale są razem szczęśliwi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ko.ko
wierze, ze kazdy z nas potrzega swiat i otaczajacych ludzi przez pryzmat swoich doswiadczen, dazen, ambicji, planow itp. jezeli dla kogos wszystko kreci sie wokol ciala i piekna (przemijajacego notabene), jezeli szufladkuje ludzi w ten sposob i na dodatek otoczenie uplasowalo go kilka szufladek nizej to mamy taka sytuacje w jakiej znajduje sie autor topiku.tragedia. mozna by rzec: sam sie doigral. na dodatek co to za tekst?!?!? : cyt:'Tylko, że przeciętna kobieta nie chce "brzydala". Nawet, jeśli sama jest brzydka, gruba i do tego piegowata musi mieć przystojnego chłopaka. Bo tak wypada' 'Ja to akurat mam umiar w wymaganiach. Jak widzę jakąś ładną laskę na ulicy to od razu sobie w myslach mówię: o! kolejna, ładna dziewczyna, która jest poza moim zasięgiem. Dlatego do żadnej takiej nie startuję, bo nie mam w zwyczaju robić z siebie idiotę ... z "koszem" na głowie.' musisz zaczac stosowac umiar w czynach - nie tylko slowach. i zastanowic sie co jest dla ciebie priorytetem. jezeli nie nalezysz do tych przystojniejszych (nie jest to twoja mocna strona) poszukaj u siebie innych plusow. inaczej unieszczesliwisz siebie i kobiete z ktora sie zwiazesz. problem jest w twojej glowie,kolego. nie bede cie przekonywac,ze nie masz racji bo musialabym zmienic twoj swiatopoglad. osobiscie dziele ludzi na interesujacych/nieinteresujacych oraz zadbanych/niezadbanych. idealny uklad, na ktory zwracam uwage: zadbany i interesujacy (wewnetrznie) jestem z mezczyzna, ktory jest ode mnie nizszy, chyba niezbyt przystojny (jak sie o tych szczekach naczytalam ;-) ale dla mnie jest b. pociagajacy, swetnie sie dogadujemy i uwielbiamy spedzac wolny czas wspolnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ko.ko
p.s. podobno jestem ladna i podobam sie mezczyznom. jeszcze zaden przystojniak mnie nie poderwal na 'piekna buzie'. bo ja bardziej chce miec inteligentne dzieci niz ladne ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypowiadam się ja
Ja swego czasu tez zastanawiałam sie, kogo wybrac - tego przystojnego, pieknego itd czy tego mniej przystojnego. I co się stało? "Zwycieżył" ten drugi. Dlaczego? Bo uswiadomiłam sobie, że nie wyobrazam sobie bez Niego życia. I nieważne, ze mógłby być lepszy, ładniejszy, bardziej "reprezentacyjny". Wiele razy starałam się o Nim zapomnieć (było miedzy nami troche spieć i niedomówień), ale sie nie udało. Kocham Go. I chociaż jeszcze nie jestesmy razem, to wierze w to, ze niedługo przyjdzie czas. I nic nie zmieni mojej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elisska
to prawda inteligencja to skarb, jej chirurg nam nie da, a urode? hmm maikjaz i juz, daltego tak cenie inteligencje:) a moj ma fajna buzke:) calutki fajny, i cholernie inteligentny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×