Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Gość suzi77
Oddam 6 tbl Norprolacu najlepiej komus z Kielc zeby nie placic za przesylke. Moj gg 3707244. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
Cześc Kobitki Kochane, Zdesperowana, ściskam! Kochana, trzymaj się dzielnie... :) i dziubek do góry! Kolejny cykl kolejna szansa :) Co do Bromka, to Was napewno zaskocze, alę ja wcale nie odstawiłam bromka i mam brać do 14 tyg.ciąży i stopniowo odstawić... wiem, wiem co jest napisane w ulotce, bardzo długo dyskutowałam z lekarzem na ten temat i lekarz potwierdził, iż nie stwierdzono skutków ubocznych w trakcie ciązy... ufam lekarzowi, trochę się denerwuje ale chyba wie co mówi... skoro jest uważany za mega specjalistę... jego zdaniem, odstawienie bromka na poczatku ciązy może wiązać z szybkim wzrostem prolaktyny co doprowadza do plamień a w najgorszym rezultacie do poronienia... czuje się trochę jak Królik doświadczalny, ale czytałam trochę na forach i moje 2 znajome równiez brały bromka w ciąży i mają cudowne zdrowe szkraby. na chwile obecną ciąża rozwija się ksiązkowo i jest wszystko ok. Oczywiscie na bieżąco będe Was informowała o tym co się dzieje, natomiast ja wierzę, że będzie wszystko ok... trzymajcie kciuki! bromowa, Kochana jak tam u Ciebie??? Ania prolaktynowa, co u Ciebie??? odezwij się, bo się matrwię o Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie staraczki nasze:) Chciałam dac na luz w tym cyklu i nie zaglądac na forum bo chyba się bardziej nakręcam ale nie moge wytrzymać// Od nowego cyklu nie bede zaglądac tutaj tylko bede was informowac w razie @ bądz okresu. Gosiu no mam ta przegrode ehhh///chyba to mnie dobija bardziej. A powiedzcie kobietki czy wasi mężczyzni brali jakies witaminki nie robiąc badania nasienia?coś na własną ręke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
Anusia, mój M brał Salfazin (cynk) + L-karnitynę na rozkręcenie jeszce bardziej żołnierzyków :), ale te suplementy były jako wspomagacze, bo wyniki nasienia były ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż nie miał jeszcze badania nasienia a nie wiem czy mógłby brac ten salfazin żeby nie daj Boże nie zaszkodziło. Gina mam 13 grudnia a szkoda mi czasu tracić a to to łykał by już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaPoznań
Witam wszystkie dziewczyny, moj maz mial robione badanie nasienia, wyniki były w normie. Kupiłam mu androvit i grzecznie łyka ;) biore bromka dopiero tydzien takze czekam z nie cierpliwościa czekam na efekty ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bromowa
witajcie dorka :) kochana nasza, twoje samopoczucie i wesole słowa dają nam wszystkim otuchy, mi szczególnie, staram się mniej pisać a więcej modlić, czytam prawie na bieżąco was bo tak jak anusia napisała bo się samemu nakręcam myślami, a jak nie mam kompa i łączności z wami to się naprawdę nie myśli w trakcie przytulania że się robi baby, tylko ta ciekawość :) by zajrzeć co u was. Fajowo że u ciebie dzidzia rośnie książkowo, powiem ci że ja ze swoim gin też rozmawiałam i u mnie też powiedział że jak już zajdę to na pewno mi nie odstawi od razu bromka, tylko dupki. A jeśli chodzi o @ to narazie cisza, zero objawów takich jak zawsze, tylko jakoś dziwnie boli mnie krzyż pierwszy raz mam "mokro" i bezbarwnie może to onzacza że idzie @ :( usiłuje o tym nie myśleć. Anusia - mój M nie badał nasienia, ale codziennie pijemy magnez i wit c, jeszcze musimy się zaopatrzeć w żelazo, bo wiem że też pomaga. A on ma niedobór żelaza. Czytam was na bieżącą ale staram się mniej pisać, po pierwsze żeby nie myśleć tyle o tym a po drugie zajęć mam dużo i załatwiania do otworzenia własnej firmy. trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja koleżanka była wczoraj na konsultacji u profesora w Gamecie i zdziwił się, że bierze leki na obniżenie prolaktyny skoro ma owulację. Stwierdził, że jesli owulacja nie jest zatrzymana to nie ma wskazań do robienia badań z obciążeniem ani brania leków. Ja już sama nie wiem co o tym wszystkim mysleć. Ja cały czas mam normalnie owulację ale w teście z obciążeniem prolaktyna skoczyła mi ponad 20 razy w górę. co lekarz to ma inną opinię. Endokrynolog u której byłam, twierdzi, że taka wrażliwość przysadki i nagłe skoki prolaktyny mogą namieszać w zaciążeniu nawet jeśli nie zatrzymują owulacji. no i kolejna kwestia to tak jak przy bromku - czy można brać dostinex i jednoczesnie starać się o dziecko? Na ulotce napisane jest żeby się zabezpieczac podczas kuracji i jeszcze z miesiąc po bo nie wiadomo jak długo lek jest w organizmie i na ile przenika do endometrium. ale na róznych forach dziewczyny piszą, że i mlekarze kazali odstawić w momencie zobaczenia 2 kresek. Ja bromka nie mogę brać, umieram po nim i strasznie boli mnie żołądek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdesperowana, też biorę dostinex, jak już pisałam, i mam te same wątpliwości czy należy się zabezpieczać czy można sobie na luzaku żyć. Lekarz powiedział, żeby się nie zabezpieczać, ale ta ulotka mnie przeraża;/ no i myślę, że może przez miesiąc brać leki, zabezpieczać się, trochę w międzyczasie opadnie i wtedy w następnym msc działać, no kurde nie wiem;/ też mam kocioł w głowie. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
da6 ja co prawda biore bromka ale lekarz powiedział ze starac sie i brac , on sam podejmie decyzje o odstawieniu jesli zajde w ciaze, chyba musimy zaufac swoim lekarzom a nie sie nakrecac non stop i czytac te ulotki.. chociaz sama wiem z doswiadczenia ze ciezko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość busqueda
hejka dziewczyny:) u mnie juz duuuuzo lepiej:) trzeci dzien, dawka 1 tabletka,objawow brak:):):) zycze wytrwalosci i powodzenia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość busqueda
a co do wynikow badan M to nie wygladaja zbyt dobrze:( ma malo plemnikow niestety:( on dostal Clostilbegyt:/ zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia2303
Ja jak przeczytałam ulotkę bromergona to się bałam tej tabletki brać ona ma tyle skutków ubocznych. Endokrynolog niby mówił, że jak tylko zajdę w ciążę to odstawić. Nie wiem co na to mój ginek bo idę dopiero 29. A co do wspomagaczy dla facetów to też lekarz wam poradził czy tak sami zaczęliście brać? Mój facet ma bardzo mało żołnierzyków :( ja wysoką prolaktynę, ale nadzieje cały czas mamy. w sumie ja juz zaczynam wątpić, ale mój optymista mi na to nie pozwala nawet na chwile zwątpienia :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ!Dawno się nie odzywałam ale codziennie tu zaglądałam ... Czekałam do @ lub ewentualnego jej braku ale niestety @przyszła chociaż jej groziłam żeby się nie pojawiała ale widać uparta bestia jest!Jak się przyczepiła w wakacje miedzy 5 a 6 klasa podstawówki tak ponad 11 lat przyłazi co miesiąc.Nie to żebym wcześniej miała do niej pretensje ale od prawie 2 lat próbuję ją przegonić a ona nic... Mój mąż ma wyniki książkowe. Ja prolaktynę unormowałam bromkiem, tsh tez obniżyłam torbieli się pozbyłam na ostatnim usg lekarz stwierdził że wszystko jest już ok i że powinno coś z tego być. Pęcherzyki miałam ładne dosatałam zastrzyk pregnyl i były starania (mąż specjalnie wyrwał się z delegacji przejechał ponad 400 km )potem byliśmy w górach próbowaliśmy się wyciszyć i oczywiście cały czas było przytulanie, potem to okropne czekanie, test można było robić 14 dni po zastrzyku ale ja już nie mam siły na testy po prostu nie chce kolejny raz ujrzeć ta okropną 1 kreskę, dlatego czekałam na termin @ miała przyjść 26 a ta wredota się chyba za mną stęskniła i już 23 do mnie zawitała. Jest mi strasznie smutno i jestem zła ...Już sama nie wiem co mam dalej robić co jest nie tak?Dlaczego mój mały aniołek nie chce u mnie zamieszkać?Przecież ja mam tyle miłości dla niego że na pewno nie będzie mu u mnie żle. Dziewczyny podpowiedzcie co jeszcze mogę zrobić, co zbadać co może być nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia2303
wiolek najlepiej by było o tym nie myśleć łatwo powiedzieć trudniej zrobić. Psychika też tu dużo ma do powiedzenia. Czasu czasu czaus i cierpliwości! Ja to nawet do wróżki sobie poszłam, która mi powiedziała że w ciągu tygodnia zajdę w ciążę, ale oczywiście nie zaszłam. Wiem że nie ma co się nakręcać i w miarę możliwości nie myśleć o tym :) Tak się czasami zastanawiam jaki to jest sens że tyle ludzi chce mieć dziecko a nie może. A ci co mogą to wyrzucają na śmietnik :( lub oddają :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wykupiłam wróżbę na allegro i zadałam 10 pytań oczywiście 1 dotyczyło tego czy zajdę w ciąże do końca tego roku. Odp była ze nie . wróżka napisała że widzi ciąże na wiosnę i że będę bardzo pod opieką lekarza ale wszystko będzie ok i że prawie na 100% będzie cesarka.Chcę dodać ze na resztę pytań odp zgodnie z tym jak jest na prawdę oczywiście oprócz tych które dotyczyły przyszłości bo to dopiero się okaże;)Mam nadzieje ze jak mi się nie uda wcześniej to ze faktycznie na wiosnę mi się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość busqueda
nie no sami to tylko witaminki:):) i przytulanko:) reszta od lekarza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
cześć Kobitki, a co tu dzisiaj taka cisza??? :) weekendowo wiedze się zrobiło :) jak tam maja sie Ciężaróweczki??? :) bromowa, non stop myślę o Tobie i trzymam kciukasy :) czekamy na info po teście :p starczki moje Kochane, oby ten weekend był owocny dla którejś z Was!!! (oby dla wszystkich oczywiscie ... a to były fliudki ciążowe :P) buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
ojej...fluidki się nie pokazały... :( moze teraz ... &&&&&&&&& :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
busqueda witaj w klubie Dość, że ja mam problemy z prolaktyną, to jeszcze M, ma słabe wyniki, nie wiem czy w ogóle będzie możliwe zajście w ciążę..:( Już ponad rok starań i nic.:((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynowa ania
Hej dziewczyny przepraszam ze nie napisałam, więc bedziemy mieli synka :)) mały rośnie i ma się dobrze, oby było tak dalej. Następna wizyta 6 grudnia zabieram męza ze sobą :) ale powiem wam że jeszcze czuję niepokój mimo ze już mam 14 tydzien. Doczytam co u Was slychac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bromowa
witajcie dorcia kochana, @ dostałam wiec testu nie robiłam :( a w ostatniej chwili chciałam robić, bo teraz pod koniec dnia dostałam :( :( , w ogóle to źle sobie dni policzyłam i myślałam że powinnam dostać wczoraj @ i powiem szczerze że nie mogłam się skoncentrować w pracy bo cały czas myślałam że skoro nie mam @ to się udało, ale jak się dopatrzyłam kalendarza to aż sama łza mi poleciała, ja nie wiem czy jest sens u mnie, co jest jeszcze nie tak, przez ostatnie dwa cykle prawie o tym nie myślałam bo miałam aferę w pracy, potem wypad w góry, potem ten spadek po cioci, teraz rozkręcam swój biznes, więc generalnie nie mam czasu tak naprawdę myśleć, nawet muszę sobie ustawiać budzić na pigułki bo nawet o tym zapominam, a co drugi dzień było spontan przytulanie, bo mąż teraz siedzi w domu, bardziej mnie to wkurza niż martwi że się nie udaję. :( :( Na domiar tego kolejna osoba w pracy w padła a nie chce bo ma 23lata ta dziewczyna :( chyba odkupię od niej to dziecko, hehe, już chyba jestem zmęczona. Dorcia kochana nie trać nigdy tego humoru, powinnaś otworzyć dodatkowo swoje forum z jakiś pozytywnym tematem, byśmy ciebie tu nie zanudziły negatywnymi emocjami. :) trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bromowa
Aniu suuuuuppppeeerrrrrooowwwooo :) :) niech twój chłopczyk tam fika w brzusiu byś miała pewność że jest ok. Jeszcze raz gratuluje synka, teraz to już z górki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania, tym razem musi byc dobrze, ewidentnie jest przełom w leczeniu więc najwyraźniej diagnoza i metody Twojego obecnego lekarza są słuszne. Oby tak dalej! dziewczyny, nawet przy słabym nasieniu pozostaje in-vitro. A tam wybiorą najlepszego w drużynie przy którym nie jeden pływak u facetów z dobrymi wynikami by się zawstydził ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już dwa lata jak staramy się o dziecko. Od pół roku biorę dostinex i za dwa tygodnie muszę powtórzyć badanie prolaktyny. Ciekawe czy spadła. Mam pytanko czy jak moja prolaktyna była podwyższona 17-krotnie ale po obciążeniu to czy badanie kontrole mam robić z obciążeniem czy bez??? Moja lekarka twiedzi,że bez tylko podstawową, ale przecięż tą podstawową miałam w nornie nawet pół roku temu więc jak ona chce to sprawdzić?? A tak wogle to jak będę miała już wyniki to zamierzam iść do innego lekarza prywatnie. Chcę usłyszeć co inny lekarz ma do powiedzenia na mój przypadek. A poza tym na fundusz to już się nie dostanę w tym roku. Jak zwykle brak środków pod koniec roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze jedno pytanko. Może pomyślicie ,że nie na miejscu ale muszę zapytać. Coraz bliżej Sylwester a ja nie jestem pewna czy przy tych tabletkach(dostinex) można pić alkohol. Od pół roku jestem abstynentką bo przeczytałam w internecie,że niby nie można ale głupio było mi się pytać lekarza o to. Nie chodzi o picie dzień w dzień. Byłam na weselach to nawet nie wzniosłam toastu szampanem, bo bałam się,że coś mi się stanie. Wiem,że starając się o dziecko nie powinno pić się alkoholu, ale w szczególnych okazjach chciąłabym wiedzieć czy mogę wypić lampkę wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość busqueda
hej KASIULA :) no u nas tez nie za ciekawie taka sama sytuacja :( lekarz od razu zaproponowal iv ale my jeszcze chcemy poprobowac :)staramy sie juz 3 lata i nic:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×