Po czym rozpoznac OWULACJE???

ashia - jaj .... a co to ma być chyba nie miesiączka ?? nie za wcześnie ?? tak to z nami jest jak chcemy czegoś bardzo :( moze wszystko jeszcze bedzie oki

monik @ to raczej nie jest bo dzisiaj jest dopiero 17dc, ale jak wytłumaczysz krwawienie i skrzep w połowie cyklu?

ashia nie wiem ??? co to znaczy może zadzwon do ginka i sie zapytaj on napewno bedzie wiedział !! jej ja w tym cyklu co był to tez miałam skrzepy ale przy miesiącce za to miałam krutrzą @. ale co tylko ci poleciało czy dalej leci jak przy @ -

czasmi mówia ze to moze byc zagniezdzenie sie :) ale to chyba ma byc plamienie

przy zagnieżdżeniu sie jak już to może wystąpic plamienie, a ja miałam skrzep:O a teraz juz mi nic nie leci, rano jak pierwszy raz w wc byłam to miałam małe plamienie a teraz juz zupełnie nic. do gina nie zadzwonie bo chodzę do państwowego i on telefony od państwowych pacjentek uznaje tylko jak sa w ciązy... :O

to ja juz nie wiem !!

no ja tez nie. jakbym wiedziała to bym się nie pytała... :O

jeszcze kupiłam sobie wczoraj w aptece nowy termometr, tym razem elektroniczny żeby się czasem nie pomylic potem z tym moim "osobistym" termometrem. I co? Jakiś zepsuty czy coś :O jak wieczorem mierzyłam tempkę (pod pachą) tym nowym to miałam 36,2 a zwykłym rtęciowym 37 :O nawet dzis rano nie zmierzyłam tempki w wiadomym miejscu, bo o 13 musze zmierzyc pod pachą, no a bez przesady, że będę to robic jednym termometrem :O mąż jak pojedzie z pracy kupi zwykły rtęciowy termometr i będzie ok :O elektroniczny pokazał mu wczoraj 35,6 :O

Witajcie dziewczyny ! Od rana nie miałam prądu :O buuuuuuam Ashia - współczuję, pewnie się denerwujesz. Ja też ci nie pomoge bo nic nie słyszałam o takim plamieniu za skrzepem. Wiesz co ja ci radzę abyś jednak poszła do jakiegoś gina prywatnie bo prywatnie lepszy sprzęt mają tzn. usg lepsze i wieksze zainteresownie pacjentką. Bo inaczej będziesz się denerwować cały czas a to jeszcze ci cykl rozreguluje.

Jolita - skoro dziś już masz 11 dzień to koniecznie dziś zatestuj. amerykat - rzeczywiście ta niepewnośc jest straszna. U mnie jutro mija tydzień od ewentualnego zapłodnienia i poza wrażliwymi piersiami i zmęczenia (pewnie przesilenie wiosenne) nie mam innych objawów. W poprzedniej ciąży częste zawroty głowy dawały mi do myślenia ale teraz żadnych zawrotów nie mam.... No zobaczymy myśle,ze nie wytrzymam i 8 kwietnia już będę testować.

Ashia - ja już zmierzyłam temp i wyszło mi 37. Mierze rtęciowym bo cyfrowy też pokazuje wciąż 36,1 obojętnie kto mierzy więć też jest z nim coś nie tak. Teraz juz uciekam po zakupy a potem do koleżanki na kawe ide więc będę dopiero popołudniu. Ashia - pisz jak tempka i dzwoń do jakiegoś gina ! Buziaki pa

Jest tu kto??? jestem załamana Byłam u gina powiedział mi ze mam stan zapalny i musze sie podleczyc;(( najgorsze co moze byc;( musze zrezygnowac ze staranek w tym cylku;(( normalnie sie poryczeeeeeeeeeeee!!!!!!!!! Przepisał mi globulki dopochwowe a co do staran to powiedział:" trzema miec cierpliwosc" myslałam ze gnoja........ sory za słownictwo;( wiec testowac nie bede bo nie mam po co;((( Monikk nie bedziemy sie jednak starac razem;(((

julita :) nie łam sie wiem ze tylko łatwo tak mówić :)ja już sie szykuje bo mam tez wizyte mam nadzieję ze nie bedzie przeszkód :) bo i ja sie załamię :( julita jak nie w tym cyklu to w następnym bedziemy razem :)

Jestem już z powrotem :) Jolita nie martw się, to lepiej ze się dowiedziałas o stanie zapalnym bo może taki stan zapalny być przeszkodą w zajściu. Miesiąc szybko minie a stan zapalny będzie wyleczony :) Ashia - co z tobą kochana jak się czujesz ? Monikk - byle do piątku :) Dziewczyny - ja jakoś odżyłam, zmęczenie jakby minęło. Troszke poboelewają mnie piersi ale nie mocno więc chyba jednak nici z dzidzusia :O Jak ja wytrzymam ten tydzień buuuuuu Dobrze, że są święta to będzie jakieś zajęcie.

tiko tempka pod pachą 36,8 ale od jutra zaczynam mierzyc już w dobrym miejscu ;) z ciekawości nadal robie testy owu i jest druga krecha więc tej owulki raczej jeszcze ni było... nawet porównałam dzisiaj test z allegro z testem z apteki (na jednym moczu) i obydwa pokazały ten sam wynik, tyle że te testy z allegro są mniejsze i mają mniejsze kreseczki niz te z apteki, ale wynik ten sam. i własnie powiedz mi, po owulce wynik jest negatywny, ale tak juz dosłownie, że jest jedna krecha, tak? bo ja mam dwie, więc owulki nie było?

kup testy

No witaj Ashia :) Wiesz co u mnie było tak od poczatku jak zaczełam testować to były dwie kreski tylko że każdego dnia ta testowa druga kreska była coraz mocniejsza aż do dnia kiedy była nawet ciut ciemniejsza od kontrolnej i wtedy uznałam to za wynik pozytywny. Następnego dnia po tym pozytywnym wyniku (w dniu prawdopodobnej owulki) też jeszcze były dwie kreski ale testowa już było słabsza. Tak to u mnie wyglądało. No ale skoro zrobiłaś testy z allegro i apteki w tym samym moczu i wyszło to samo to może jednak testy z allegro nie kłamały i owulka dopiero przed tobą. A u ciebie jak to w tym cyklu wyglądało z kreskami na teśtach ?

Ashia! Koniecznie idź do prywatnego gin! Ja tak ogolnie oszczedna jestem ale ginekolog to taki lekarz który musi być na każde Twoje zawołanie właściwie i któremu wszystko możesz mówić a przede wszystkim taki któremu sie ufa....Mi się wydaje, że zwłaszcza jak jest jakiś problem to prywatny to mus. Kiedyś miałam różne problemy ginekologiczne, jedna pani z przychodni nawet raka u mnie podejrzewała a jak się później okazało to raz, że to nie było nic, jakaś torbielka co się wchłonęła sama ( a ona narobiła takiego rabanu, że całą moją rodzinę postawiła na nogi na pół roku) a dwa to od kiedy mam swojego dobrego lekarza to od kilku lat właściwie nie mam potrzeby do niego chodzić, chyba, że kontrolnie. A kiedyś to co chwilę lekarze mi albo grzybice ale inne świństwa przypisywali i tak zle leczyli ze to ciagle bylo nie zaleczone do konca tylko po odstawieniu lekarstw sie odnawialo. No rozpisałam się, pewnie Was to nie interesuje:) ale w kazdym razie chcialam bardzo Cię namówić na znalezienie jakiegoś dobrego, najlepiej z polecenia lekarza i myślę że to prawie na pewno będzie prywatny, bo niestety prywatnie jest sie zupelnie inaczej traktowanym (nie mówiąc o lepszym sprzęcie). Ja Ci niestety nic na temat skrzepów nie powiem bo szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia jak tak skrzep wygląda, chyba nic takiego nigdy nie miałam... Jedno mogę tylko poradzić, żebyś poszukała wśród znjmoych jakiegoś poleconego gina. Już wieczór i mam nadzieję, że jak jutro już to będziesz czyała to już będziesz wiedziała o co to chodziło:) A jeśli chodzi o mnie to mi spada temperatura i już wiem na pewno, ze okres dostane po prostu, bo to nie możliwe w ciąży taka niska temperatura. A najgorsze jest to ze tak by mi sie chciało mów już na dobre zacząć się starać a nie będę mogła już teraz bo mam umowę na czas określony i do końca czerwca i już jak w kwietniu by mi sie udało to już by mi nie musili jej przedłużyć i muszę teraz czekać na kolejną umowę:( I muszę czekać tak naprawdę do wakacji:( to pech taki...a jeszcze może mnie wywałą, skoro kryzys jest.... Moze to tak ma być też że w wakacje sobie odpoczniemy i wtedy nam się uda:) Ja się ciągle boję, że już jestem za stara i już jestem bezpołodna, ehhh

tiko u mnie cały czas są 2 kreski, z czego testowa jest słaba, ale jest, a jakby było po owulce to nie powinno juz jej byc wogóle... amerkat co do gina to ten do którego chodzę ma najlepszą opinie, pacjentek od c.h.o.l.e.r.y i wszystkie go chwalą, więc nie wiem o co tyle szumu, że numeru telefonu nie mam? :O idę do niego za 2 tygodnie po wynik z cytologii, to przy okazji zapiszę się do innego i zobaczę co mi powie. wtedy porównam i zobaczymy. chodziłam kiedys do mojego rodzinnego miasta do ginki, która jest uważana za najlepszą w tym mieście a była gorsza od tego co teraz chodzę. Ten mi wytłumaczy wszystko nawet 2 razy jak nie zrozumie ;) i ciężarówek też ma dużo... ostatnio o 9rano (przyjmuje od 8) było ich 6 ;) więc o co tyle szumu?

tiko zrobie test i fotkę dzisiejszego testu i wczorajszego i może powiesz co o tym sądzisz? bo jak dla mnie to owulka dopiero będzie ;)

Witajcie dziewczyny :D Ale znów piękny słoneczny dzień :D Ashia - my ci możemy tylko doradzać a ty oczywiście zrobisz jak uważasz. No ale widzisz,że każda z nas ma takie same zdanie ;) Ja ci powiem, że dobry kontakt do gina do którego zawsze możesz zadzwonić to podstawa. Przekonasz się o tym dopiero jak będziesz w ciąży bo wtedy jest dużo wątpliwości czy wszystko jest OK. I wtedy taki telefon czy sms do gina dużo wyjasnia i uspokaja kiedy nie można przyjść do niego na wizytę. Mnie osobiście zdarzyło się w czasie ciąży zadzwonić i napisać sms do mojego gina i bardzo mi to pomogło. Drugi argument to lepszy sprzęt - to wg mnie jest też ważny agrument za prywatnym ginem, zwłasza w ciąży. I wydaje mi się,że lepiej przed ciążą poznać ginekologa do którego się będzie chodzić w czasie ciąży. Ale oczywiście decyzja należy do ciebie. Co do wyników testów - to moim zdaniem jest tak,że poziom hormonu wzrasta przed owulką z dnia na dzień by wreszcie osiągnąć ten pik a potem nagle nie znika tylko kreski są coraz słabsze (tak przez dwa dni) aż pojawia się tylko jedna kreska. Tempke mierzyłam rano i mam nadal 37 więc na dwoje babka wróżyła bo po owulce bez ciąży też taka tempka może być :O

Zrób foteczke. Czekam.

Dziewczyny co z wami :O Ashia czekam na fotkę ??????

tiko teścior dopiero o 14;30 ;)

cześć dziweczyny o mnie to nikt nie pyta :(:(:(: Byłam wczoraj u ginka :) byłam z szokowana bo bardzo dobrze podeszła do mojego problemu :) zbadała mnie dwa razy na samolocie hi i usg dopachwowe. Napisała mi jakie mam porobic badania w laboratorium wypisała receptę na stymulację owulacji dokładnie wytłumaczyła powiedziała zeby maz zrobił badanie nasienia jak bede miała @ i dała skierowanie do szpitala na Hsg to cos zjajnikami ale powiedziała tak ze nie bedzie potrzebne ani nasienie ani skierowanie jak w tym cyklu zajde :) nie wiem dlaczego ale jakoś wierzy ona w ta tecepte ze mi pomoże oby :)

Witaj Monikkk - aaaa nie wiedziałam, że wczoraj miałaś być u ginka. To super,że tak fajnie się tobą zajęła. No i może faktycznie te leki na stymulację pomogą :D Po takiej wizycie to się człowiek od razu lepiej czuje :D Super :D Teraz to tylko brać się do pracy ;) Ashia - aaaaaahaa to czekam na fotke ok 14 Wiecie co boli mnie podbrzusze od czasu do czasu jak na @ a to troche za wcześnie :O No i od kilku dni kłuje mnie lewy jajanik też tak od czasu do czasu ale czasmi dość mocno. Nie wiem co o tym myśleć ;O

Dziewczyny będę ok 15 więc pisać pisać proszę :) żebym miała co czytać bo ostatnio to ja się tu najbardziej udzielam ;) Lecę na spacer bo tak pięknie,że aż żal w domu siedzieć :D No i muszę dla maludy jakieś wiosenne buciki zobaczyć bo te co kupiłam oststnio musiałam zwrócić bo troche za duże na córcie były. Ale potem wpadne. Nie na długo bo dziś babke będziemy piekły - taka mnie chętka na domowe ciasto wzieła :) Napiszcie co myślicie o tym bólu brzucha w 20 dc - też tez tak macie ? To na razie i pisać, pisać proszę :D

tiko mnie czasmi tez boli i zawszę myśle ze to może dzidzia :) a tu nic:( no ale kazda kobieta jest inna :0 moze to u ciebie dobrze wróży :)l

nadszedł kolejny koniec moich starań o dziecko :( znowu krwawię... jutro ide do gina i juz wiem co mnie czeka... hormony :( znowu pół roku z głowy :( i pewnie znowu przytyje po tych durnych tabletkach :O załamka totalna :(

Ashia - nie martw się na zapas. Może wcale nie będzie tak źle. Może ten ziołowy Castagnus za słaby i musisz np. wziąć Luteine albo Duphaston bo masz za mało progesteronu i dlatego te krwawienia. A przy tych lekach z tego co wiem to nie przerywa się starań. Jutro się wszystkiego dowiesz. A idziesz do tego samego ginka czy jednak prywatnie ? monikkk - dzięki za odpowiedz, mam nadzieje że to jednak dobry znak ale zawrotów głowy brak :O buuuuuuu Tylko piersi bolą ale przed 2 też bolą więc to nie objaw :O