Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość lu-lu

kącik kobiet zgwałconych

Polecane posty

Gość Nie zbyt święta
Jeżeli ktoś jest wierzący, to "Bóg" zawsze pisze z dużej litery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiony_w_tlumie
kochani prosze was..........jak mogę pomóc sobie i mojej dziewczynie...niedawno dowiedziałem sie o tej strasznej rzeczy jaka ja spotkała....kocham ja bardzo mocno,potrafię to zrozumieć ale i tak strasznie cierpię z tego powodu.....wiem ze ona cierpi nieporównywalnie bardziej.......prosze was o pomoc, jak mamy sobie z tym poradzić????jak wytłumaczyć, jak zapomnieć, jak zacząć żyć z tym piętnem???? moze ktos z was ma podobna sytuacje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stivie
Witaj, Ja tak mam moja dziewczyna została zgwałcona. Co zrobić, być cierpliwym i delikatnym, starać się nie straszyć Jej zbędnymi ruchami. Trzeba też zrozumieć, że kobieta cierpi, że nawet niewinny całus może Ją wystraszyć. Każda kobieta jest inna i do każdej należy podchodzić inaczej. Moja na przykład nie lubi jak się do niej podchodzi od tyłu i nie lubi jak się Ją obejmuje za szyję. Powoli jednak przełamujemy Jej lęki. Staraj się z nią porozmawiać na ten temat, wiem że to trudne, ale postaraj się. Jeśli będzie chciała się wygadać wysłuchaj Jej. I daj Jej i sobie szansę. Nie będzie łatwo, ale da się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacia
nigdzy nie byłam zgwałcona nie wiem jak to jest i nie chce sie dowiedzieć....... zastanawiam sie co wy teraz czujecie po tylu latach.....pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azvl
To było okropne... lecz nikt mi niewiezy myślą z jestem idiotką i wymyslilam to sobie. co mam zrobić sama juz sobie niedaje rady prsze niech mi ktoś pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Audiofeel
Azvl napisz do mnie - rafneo@op.pl. Możesz liczyć na wsparcie, rozmowę, pomoc... Czekam na Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azvl
Prubuje napisać, ale niechce się wysłać. To jest moje tym czasowe gadu prosze Audiofeel o kontakt ( 3499342)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie 111
Do mnie tez mozesz napisac. agata.shiris11@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stivie
Witajcie, Znów jakieś nowe osoby doszły. Bardzo mi przykro. Nie wiem co powiedzieć. Czy tak trudno jest facetowi zrozumieć, że kobieta to nie tylko ciała, ale także umysł. Nigdy nie zrozumiem jak można zgwałcić kobietę, przecież to żadna przyjemność, na silę. Nie mogę dojść do tego, jak można być takim skurkowańcem, żeby to robić. Jeśli ktoś potrzebuje wsparcia niech pisze tutaj odpowiem. Nie mam gg, bo nie instalowałem. Ale tutaj mogę pomóc. Z moją dziewczyną jest raz lepiej, raz gorzej. Próbuję Ją przekonać do seksu. Na razie pozwoliła dotknąć piersi, ale to raczej jest tak, że dotykam, to znaczy trzymam w rękach Jej piersi i oczywiście nie miętoszę, nie ściskam, nie zgniatam. Trzymam. Lubi jak Ją całuję, ale tylko po biuście. Muszę Ją jeszcze przekonać, że całowanie w usta też jest przyjemne, że jak Ją obejmę za szyję, to nie po to by Ją dusić. Teraz kończy studia. Ostatni egzamin przed nią. Potem obrona pracy i praca... Trzymajcie się kochane i naprawdę uwierzcie w to, że będzie lepiej. Nie może być zawsze pod górkę. Musi być coś, co wyrówna to, co się wydarzyło. Nie może być tylko źle. A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój. Nie może być tak, że cały czas jest źle. Uwierzcie, że nawet jak teraz jest źle, będzie lepiej. Znajdzie się ktoś, kto pomoże zapomnieć. Kto sprawi, że to zniknie, zasklepi, zniknie jak niepotrzebny plik. Powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azvl
Strasznie truno mi o tym mówić. Wstydze się tego, mysle że to co się stało to moja wina. Nie mam z kim o tym porozmawiać tak w cztery oczy. A ci ktorym to powiedizlam twierdza ze jestem szmatą gdy ciagle czytam ich sms dochodze do wniosku że tak naprawde jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stivie
Słuchaj to nie tak, że Ty jesteś winna, winny jest tylko ten, kto Ci to zrobił. Jeśli kobieta nie chce trzeba to uszanować. I nie wolno tego robić, to jest zakazane prawnie. Gdyby było to takie przyjemne to czemu tego nie zalegalizować?? Przecież czerpię się z tego przyjemność. To czemu kobiety nie mogę po tym dojść do siebie? Dlaczego cierpią? Często są same. Boją się związać z mężczyzną. Myśli, że każdy jest taki sam, że każdy myśli o jednym o seksie, o tym by wziąć kobietę siłą. Żeby ją zgwałcić. To nieprawda. Jest wielu, którzy tego nie robią. Umieją się powstrzymać, mimo że ich ciśnie, ale są dobrze wychowani i wiedzą, że do seksu potrzeba dwojga chcących ludzi. Są wrażliwi i empatyczni i nie robią nic na siłę. Wiem, że jest Ci ciężko, ale kiedyś to minie... Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azvl
Czemu nie umiem sobie z tym poradzić? Ciągle wydaje mi się że on znowu to zrobi, boje się a on o tym wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elu
Laski trzymajcie się:P...Mogę Wam powiedzieć jedno, nie warto sobie tym marnowac zycia...najlepiej o tym zapomniec ...życie jest naprawde piękne..PoZdRaWiaM:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam 15 lat
i tez byl to moj pierwszy raz. nikomu nie powiedzialam. zamknelam sie na miesiac w pokoju i z nikim nie rozmawialam. wychodzilam tylko do lazienki i kuchni kiedy nikogo nie bylo w domu. moja mama sie domyslala ale nigdy sie nie przyznalam. nigdy nie mialysmy ze soba dobrego kontaktu. oczywiscie obwinialam tez siebie. od tamtej pory stalam sie bardzo silna. dalam rade ale kazdego kolejnego faceta z ktorym sie spotykalam traktowalam z czasem jak smiecia i zostawialam. teraz mam 24 lata i chlopaka ktoremu wreszcie uwierzylam ze mnie kocha i z ktorym chcemy sie pobrac. powiedzialam mu o wszystkim. nie mowil zbyt wiele ale widzialam jego wscieklosc. wscieklosc za to ze go przy mnie nie bylo, ze nie poznalismy sie wczesniej i ze mnie przed tym nie uchronil. teraz podchodze do tego normalnie. mysle ze to bardziej moj chlopak nie moze sie z tym pogodzic. nawet teraz zdenerwowal sie na mnie kiedy zauwazyl ze odpisuje do was dziewczyny. za to ze nie pozwalam sama sobie zapomniec. wiem ze boli go bardzo moja krzywda ale przeciez tego sie nie da wymazac z pamieci. chyba potrzebowalam zrozumiec ze nie jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elu
To prawda ze nie da się tego zapomniec, ale od kiedy weszłam na te forum moje życie się odmieniło.Zrozumiałam , że nie jestem sama ;p..ze rozmowa dużo pomaga ;p... Pozdrawiam cieplutko:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stivie
Co by tu powiedzieć. O tym się nie da zapomnieć. Ja też czuje wściekłość, że nie poznałem swojej dziewczyny wtedy, że nie zapobiegłem... Dlaczego nie umiesz sobie z tym poradzić? Nie wiem jak świeże są Twoje wspomnienia. Moja dziewczyna dopiero teraz zapomina a minęło już wiele lat. To tak szybko nie minie, musi upłynąć wiele wody... Nigdy więcej. Naucz się bronić. Może jakiś kurs krav maga albo samoobrona dla kobiet. Wtedy nauczysz się nie tylko jak walczyć, ale także jak psychologicznie być twardym, jak w takiej sytuacji nie stracić głowy i nie dać się. Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azvl
Chcialabym zapomnieć. Być jak inne dziewczyny mialam wtedy nie cale 14 lat teraz mam 15. Boje sie ze to sie powtorzy i znowu bedzie ten okropny bol nie wiem co mam robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elu
Azvl Bardzo Ci współczuje..hmmm...no zapomniec nie zapomnisz, ale mozesz jeszcze normalnie funkcjonować..nic nie poradzisz ze to ci sie przytrafiło jak większosc tu osób, ale mozesz ułozyc sobie zycie i bedzie jeszcze wspanialsze niz innych dziewczyn;p Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azvl
Nie dam rady z tym życ mineło juz tyle czasu a ja ciagle przezywm to tak samo. Płacze po nocach nie umie spac i ciagle sie boje. Jkaie zycie jest niesprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stivie
Słuchaj nie da się tak żyć. Nigdy nie będziesz jak inne dziewczęta, ale wiesz co jesteś od nich wartościowsza, mądrzejsza i wrażliwsza... Jesteś inna, ale to nie znaczy gorsza, trzeba się nauczyć z tym żyć. Powoli zapominać. Dać sobie szansę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem słowik
Witaj steve, mam pytanie, czy zgwałcone dziewczyny , które zachodzą w ciążę mają prawo do aborcji, a ja uważam,że tak. Jak ty myślisz? Jak czytam o tych obrońcach poczętego życia płakać mi się chce. To jest straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stivie
Cześć słowiku, dawno Cię tu nie widziałem. Oczywiście, że kobiety zgwałcone mają prawo do aborcji. Jakoś nie wyobrażam sobie żeby kobieta zgwałcona chciałaby mieć taką pamiątkę? Oczywiście ma prawo o sobie decydować, to Jej sprawa. A gdzie są Ci wszyscy obrońcy kiedy trzeba pomóc takiemu dziecku, które nie jest chciane i nie ma za co żyć. Jest w domu dziecka? Jest bite, maltretowane. One pomagają tylko tym nie narodzonym a potem urodzone już mają w dupie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna26
do stiviego-chcialabym z Toba porozmawiac jest mi zle pisalam na tym forum wczesniej na stronie 49 chce tylko dodac ze maz dalej o niczym nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stivie
Witaj, Po pierwsze powinnaś powiedzieć mężowi... Wiesz, jak źle się czułem gdy widziałem, że moja dziewczyna mnie się boi? Że podskakuje jak Ją dotykam. Jak mi powiedziała, zacząłem do niej podchodzić inaczej, zacząłem Ją delikatniej traktować. Rozumiałem Jej strach i ból. Zapewniłem, że nie chce nic Jej zrobić. Teraz dochodzimy do tego jak Ją dotykać... Daj szansę sobie i mężowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna26
byam w 2 miesiacu ciazy z mezem a kiedy zostalam zgwalcona poronilam kiedy chce mnie przytulic odpycham go zdarza sie ze go bije bo przypomina mi sie tamto zdarzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stivie
Witam ponownie, Jak chcesz do mnie napisać. Założyłem maila mcstivie@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem słowik
Cześć steve, faktycznie długo mnie nie było, ale zawsze czytam topik dokładnie. Załatwiałam sprawy związane z moim aparatem słuchowym, jutro wreszcie będę miała.Powiedziałeś,że twoja dziewczyna niedługo będzie bronić pracy, wierzę,że jej uda się. Czy słyszałeś o 14 letniej Agacie , która usunęła ciążę, niektórzy ludzie oczerniali ją, nazywając morderczynią,żeby nie miała dzieci itd. Nierozumiem tych ludzi dlaczego tak postępują. To jest chore. Taka jest nasza Polska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie 111
sa osoby, ktore potrzebuja pomocy, potrzebuja by ktos sie nimi zajal. Tu na forum. Najbardziej pomocy potrzebuje azvl i smutna. One potrzebuja wsparcia, po prostu zwyklej ludzkiej dobroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stivie
Co by tu powiedzieć? Słowik oczywiście, że słyszałem. Taki to naród Katoli, dziecko nie narodzone ważne, ale już narodzone mało ważne. Dla nich najważniejsze uródź dziecko, a to że z gwałtu nie ma sprawy. A że nie ma za co wychować nie szkodzi, a to że jest w domu dziecka, bo nie jest kochane ani chciane to nikogo nie obchodzi. Wszyscy, którzy potrzebują wsparcia proszę pisać na maila. Postaram się odpisywać w miarę możliwości. A teraz wirtualny uścisk. Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elu
Jak dobrze ze jest taki ktos jak stivie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×