H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

sory

Ja tez zmajstrowałam swój suwak :)

Gratuluję Dziewczyny życzę dużo zdrowia!!! jestem z topiku Listopad 2006

Dziekujemy Dismon! Bede tam zagladac po doswiadczenia bardziej doswiadczonych:)

Witajcie ponownie, Dismon No to i ja mam swój suwaczek :)

Obym dołączyła do Was w poniedziałek:) OGROMNE GRATULACJE dla Wszystkich

CZEKAMY I TRZYMAMY KCIUKI!

czekamy, czekamy - mam nadzieję, że niedługo pojawią się kolejne lutowe mamuśki :)

GRATULACJE

jak tam w dniu matki kobietki/;)

hej ja dziś zobaczyłam dwie kreseczki i zapisałam się do styczniówek ale moze to bedzie luty bo nie znam terminu owulacji. 30 maja ide do gin. więc się określe. Mam nadzieje ze choc cos bedzie widac i ze wszystko ok bo to pierwsza dzidzia już po miesiącu starań POzdrawiam

To tak jak ja - określiłam datę wg terminu miesiaczki i to jest w suwaczku, czyli termin wychodzi na 30 stycznia, ale wg owulacji (znam datę, bo był monitoring) wychodzi jakos 9 lutego. I myslę, że to bardziej prawdopodobna data.

To tak jak ja - określiłam datę wg terminu miesiaczki i to jest w suwaczku, czyli termin wychodzi na 30 stycznia, ale wg owulacji (znam datę, bo był monitoring) wychodzi jakos 9 lutego. I myslę, że to bardziej prawdopodobna data.

hej mysico!:) a kiedy miałas ostatni okres?

22 kwiecien

przy cyklu ok 28 -30 dni

lade...kazdy w pewnym momencie swojego zycia ma różne priorytety,czasem sie zmieniaja, a czasem nie;) Mysico ...niestety...;-)...na 100% jestes styczniówką,ale zostan,moze przenosisz o kilka dni/ ;-)

we wtorek ide do lekarza to mama nadzieje ze się okaże, ale zostane z wami na razie bo barzdo miło tu u was i to bedzie końcówka stycznia jeś już. A jakie macie objawy? Bo mnie tylko strasznie piersi bolą i taka suchość w gardle

Dziewczyny ogromne gratulacje!!!!!!! Pamiętam jak ja robiłam test - jak zobaczyłam te dwie kreseczki na nim - to na początku nie wiedziałam co myśleć. Lęk i szczęście w jednym. A w tej chwili nie boję się już niczego - jestem najszczęśliwszą osobą na świecie. I tego samego życzę wam!!!!!!! Ja za parę dni już będę mamą małego Patryka którego kocham najbardziej na świecie. Życzę wam spokojnych ciąż, jak najmniej mdłości i wieeeeele szczęścia z waszymi fasoleczkami :)

No hej wam! juz drugi poranek z tym cudownym uczuciem,że taki cud się stał...Nawet pierwsz moja mysl rano była,czy to na pewno nie sen?Nie!prawda!Ale jestem głupia,dzisiaj zrobiłam po raz trzeci test,oczywiscie grubasne dwie kreski jak malowane;) Chyba starczy co?Musi byc wszystko git,bo wczoraj roztrąbilismy całej rodzinie,ze jestem w ciąży!Radosc ogromna!Poza tym bardzo sie ciesze,bo jakos zaniknął mi apetyt...a juz zwłaszcza na słodycze.Princessa mleczna to moja miłość,a jakos przestała mnie pociągać:):):) A co u was? Macie jakies inne objawy oprócz dwóch kresek i braku okresu?

Cześć Kasia Z objawami to u mnie jakoś marnir, pewnie o i dobrze :) Pobolewa mnie podbrzusze i czasem coś zakłuje. A co do słodyczy to wczoraj kupiłam sobie przed praca Kinder Pingui, jakoś tak mi się chciało ;) najgorzej czuje sie w pracy bo nie bardzo powinnam pewne rzeczy robić a jeszcze nie moge powiedzieć o ciąży (pracuję jako doradca handlowy, innymi słowy sprzedawca w markecie budowlano-dekoracyjnym). Czekam niecierpliwie do niedzieli, kiedy powiem mojemu mężowi, a później całej reszcie a może i w pracy coś drgnie. Nie wiem tylko czy mówić teraz zaraz czy po wizycie u gina (08/06/06) - trochę czasu jeszcze zostanie a od pewnych rzeczy ciężko sie wymigać... Ja jakoś chyba tez do końca nie mogę uwierzyć, a może to wynika z tego że na razie musze stłumić radośći poczekać do niedzieli... Myślę, że jak w niedzielę zrobie drugi test i wyjdzie a potem powiem o tym Misiakowi to dopiero będzie jazda!!! na dodatek udało mi sie zamienić poniedziałek na wolny (mój mąż też ma wolne) więc będziemy świętować, cieszyć sie na całego!!!!!!!! rany, aż muszę sobie zerknąć na mój suwaczek :)

hi hi nadziejka,my tez poniedziałki robimy sobie zawsze wolne(na szczescieami decydujemy;)) Zapewne przeczytałas,ze mi juz kilka tescikow wyszło,dzisiaj kupie ostatni:):) U nas wiedza juz wszyscy,wszyscy kwiczą ze szczescia:) No dobrze ze nie ma wielce objawów,tzn organizm przyjmuje ciążę jako zupełnie naturalną sprawe.Z pierwsza córką ani razu nie wymiotowałam,żadnych hormonów,tabletek,nic nie brałam.Mam nadzieje ze teraz tez tak bedzie,choc upłyneło troche latek!

GratulujeWam z calego serca!!!!Mialam nadzieje,ze rowniez bede w Waszej grupce mamusiek ale niestety po zrobieniu testu wyszly 2kreski ale ta 2byla jakas dziwna,niewyrazna.Oczywiscie dla mnie oznaczala ona upragnione dziecko,cieszylismy sie bardzo,zwlaszcza ze w grudniu mialam ciaze obumarla w 12tygodniu i przezylam to strasznie.Wierzylam ze moze teraz sie uda,ale 3dni po zrobieniu testu dostalam plamienia,pobieglam do gina a tu na usg nic nie widac-zadnej ciazy.Czyli albo ciaza jest za mala,albo pozamaciczna albo poronienie w trakcie albo jakies zaburzenia i dziecka nie ma.Od razu do szpitala -tam mnostwo badan,usg i okazalo sie ze testy zawiodly i niesluszniepokazaly 2kreski-to w tej sytuacji najlepsze co moglo sie stac,a plamienie bylopo prostu zaczynajacym sie opoznionym okresem.Co ja przezylam przez ten czas to tylko ja wiem.Mam gleboka wiare w to,ze szczescie i do mnie sie usmiechnie i Bog pozwoli mi byc matka.Zycze Wam i Waszym kruszynkom zdrowia i spokoju.

CZeśc Daria - wiesz, strasznie się boję, że dostanę @ mimo pozytywnego testu. Gdyby tak miało być to @ powinnam dostać dopiero w niedzielę... A tu brzuch mnie pobolewa i nie wiem czy to przez przygotowującą sie macicę, czy może (OBY NIE!) na @. Strasznie sie boję! Słyszałam, czytałam, że ok 30% kobiet przechdzi poronienie z kolejną @, ale z drugiej strony koleżanka, która juz urodziła na początku też odczuwała bóle jak na @ a wszystko skończyło sie dobrze... Boję się!!!

gratulacje!!! nawet nie wiecie jak sie cieszę:))prawie rok temu powstał nasz topik TERMIN LUTY 2006 A TU JUZ LUTY 2007!!!!! JAK JUZ MoNIA PISAŁA mamy nasze 3 misięczne szczęscia przy sobie!!i wam życzymy tego samego.jakby co zapraszamy na nasz topik moze wam cos doradzimy.... no juz sobie nie popisze z wami bo MIkołajek sie obudził:)) pozdrawiam i Zyczę wszystkiego dobrego!!!!!!!! napewno bede do was zaglądac i powspominam te piękne czasy z Wami:))

Witam dziewczyny. Nawet nie wiecie jak bardzo bym chciała napisać na Waszym forum, że też mam dwie kreseczki na tescie. Niestety jest troche inaczej. Ostatni okres miałam 14.04. więc już dawno powinnam mieć następny, a tu nic. Zrobiłam dwa testy i zaden nie wykazał ciąży więc z dnia na dzień tylko głupieje. Pobolewa mnie brzuch i piersi, ale już sama nie wiem. Skoro to nie ciąża to co mi jest. Chociaż tak w głębi wierze, że to może jednak dzidziuś tylko testy się myliły chociaż to chyba nie możliwe. Jejku niedługo zwariuje przez tą całą sytuacje. Trzymam za Was kciuki i za bobaski też, pozdrawiam :)

Aaugu poczekaj jeszcze troche i zrób jeszcze raz test. Mi pierwszy tez nie wyszedł dopiero wczoraj się udało. Jutro zrobie jeszcze jeden dla pewności. A i testy mają różną czyłość, polecam Quick Vue Napewno bedzie dobrze

No własnie o tym tescie Quick Vue sporo dobrego dziewczyny mówią, ale jak spytałam o niego w aptece to mi pani powiedziała że już jest nie produkowany i nie można go nigdzie dostać :( Ciągle sobie tłumacze, że jak nie tym razem to przy następnej okazji zajde, należe do osób cierpliwych. Tylko martwi mnie już to czemu ciągle nie mam okresu, poprostu ta niepewność mnie dobija. Chciałabym już wiedzieć.

Witam wszyskie Panie. Te, którym się już udało oraz oczywiście te, które czekają na wyniki testu - powodzenia, trzymam kciuki :D Mam pytanko: Czy można się do Was dołączyć ?????????? Otóż wczoraj, jak rano zrobiłam test, to zobaczyłam dwie bardzo wyraźne kreseczki :D Był to 35 dc iko 5 dni po spodziewanej @, która nz szczęście nie madeszłą :) Ostatnią @ miałam 22 kwietnia, więc nie wiem czy przypadkiem termin nie wypadnie mi pod koniec stycznia. Wszystko okaże się dopiero 8 czerwca po wizycie u lekarza :) Jest to moja pierwsza ciąża. Planowana od roku, tzn. w tym czasie były przygotowania: badania, folik, i pomału oswajanie się jak to będzie :) A starania rozpoczęliśmy z mężem od maja i udało nam się za pierwszym razem, co troszkę nas zdziwiło (oczywiście pozytywnie). Oboje jesteśmy bardzo szczęsliwi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! HURRA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

kasiu 79 ja tez wczoraj dowiedziałam się o ciąży i tez ostatni okres 22 kwiecien. I tez staramy się z mężem od maja, a wiec udało się w pierwszym cyklu. Tobie tez gratuluje. Ja jestem też na drugim topiku styczniowym bo sama niewiem a do lekarza ide 30 maja choć pewnie i tak nie bedzie nic widać.Aleeeeeeeeeee fajnieeeeeeeee