Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia C.

H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Polecane posty

OJ CHCACA trzymajcie sie zdrowo. złudne upały:O a co u pozostałych:):):) :):) i kwiatuszków a my wczoraj i przed wymoczyliśmy sie na basenie tzn kto sie wymoczył ten sie wymoczył:D , zrobili u nas brodzik dla babików w ktorym maja wode do kolan z daszkiem lepsze to niz chuśtanie sie z baSENikiem na balkon bo dzieciaczków od gromA , dogaduja sie po swojemu:D ,,ALE POCIACHAŁY nas jakies muchole i Olis dostał dzis masc z antybiotykiem bo nie spał w nocy i nic w dzien padł o 18 , ukaszenia popuchniete zapieczoine plamiskami na 2cm z egzemowymi pechcerzykami, na nozkach i raczce i musi teraz spac w skarpetkach i body dł rekaw i skarpeciora na raczce by sobie oczek nie zatarł brrr a w domu 28st:O i nie wolno z tym na słoneczko wystawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuje wam dziewczyny...no a szczególnie dzieciaczkom bo się namęczą:( fluidki dla nich co by szybko się goiło i zdrowiało;) 🌻 moja Nati już bez gipsu za to z pościeranymi kolankami bo się przewróciła kilka razy na betonie no i tez cała pogryziona przez komary po weekendzie na mazurach...ale nie traci humorku ;) dziś tez pluskała się w basenie....pogoda super....ale z tym wiaterkiem to zdradliwa...bo mnie tez juz gardło boli Kristen widziałam fotę z tego baseniku...widać Oli był zadowolony:)nie dziwne super sprawa....wielkie brawa dla tego kto to wymyślił:) a fotki z mazur wstawie na nk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temperatura wzrosła do przeszło 39 zniow wyladowąłysmy u lekarza nikt nie wie co to, teraz od rana tempki brak myslałamnawet ze to tzrydniwoka ale nie ma wysypki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej Chcąca wspólczuje mam nadzieje ze juz ok,a jesli nie to moze trzeba sie z innym lekarzem skonsultować? moja tez rano miała temperature 38,2, wstała dziś o 11.30!!!! co było dla mnie szokiem....dałam jej czopka i o 13.30 znów zasneła...temp spadła do 37,2... myśle ze to po wczorajszym szczepieniu...ale czy to ze ciągle śpi to jest normalne????????powiedzcie mi bo nie wiem czy mam dzwonic do lekarza czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patti_ja
Dziewczyny, nie wierzę!, prawie 3 tygodnie nikt nic nie pisał, w sumie ja nie jestem lepsza, ale mam nadzieję że to tylko okres wakacyjny jest tego przyczyną Dziś mieliśmy bardzo intensywny dzień, więc padam ale jutro obiecuję coś popisać, co tam u nas i wogóle...:) Może dzięki temu wywołam Was do raportu;) Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!:) Dawno mnie tu nie było, ale podczytywałm Was i chyb u wszystkich ok, tylko Nati Siwka trochę chorowała:( no i ta raczka w gipsie..., al to chyba już za Wami. Po za tym na bieżąco śledzę fotki na nk i jestem zawsze pod wrażeniem naszych pociech, że takie już duże i mądre, śliczne i wogóle naj..:). My się mamy całkiem dobrze, nad morzem byliśmy w czerwcu, ale w niedzielę jedziemy jescze raz na tydzień, znalazłam w internecie super ośrodek, dla moich dziewczyn to był raj: trawka, plac zabw, piasek, miejsce do biegania i mnóstwo dzieci, obie miały towarzystwo i cały dzień spędzały na powietrzu, więc cóż więcej potrzeba.:), teraz jedziemy również w to miejsce. Każdy weekend spędzmy bardzo intensywnie, objeżdżamy wszystkie lokalne atrakcje z myślą o dzieciach no i place zbaw, jeziora itd.:) Lena dorośleje w oczch, wszystko rozumie, gorzej z mówieniem, mówi niewele, bardziej wraża gestami swoje prośby, mam nadzieję że to tylko kwestia czasu, za to biega, wchodzi na każde łóżko, potrafi wejść po schodach przytrzymując się ściany i zejść sama z kilku stopni, a plac zabaw to raj dla niej, wejdzie na każdą zjeżdżalnię choćby na kolanach:), ciągle ma dobry apetyt je dokładnie wszystko, potrafi posługiwać się łyżeczką i widelcem, tylko owoce są be:(. Uwielbia rysować, nie tylko na kartkach;), no to tak pokrótce, a jak Wasze pociechy i ich postępy?, acha trening czystości nie idzie nam zbyt dobrze, nocnik nie jest ulubionym sprzętem , nie siada na niego zbyt chętnie, nie zmuszam jej, ale próbujemy co jakiś czas, narazie, wie że tam się robi \"sisi\", usiądzie na parę sekund i wstaje.:( Piszcie co tam u Was Siwek, Ty jesteś ostoją tego topiku Kirsten, to samo Szyt, poraw się;) Chcąca, przecież masz 2 miesiące wkacji, pisz Zuzia, Ty trochę usprawiedliwiona, jak wpadniesz to mamy epistoę od Ciebie:), ale dawno nic nie pisałaś Jonka, Tobą najbardziej się niepokoję, chociaż machnij Skowronku, Co u Was? Mamusiu_muminka, jak Haneczka, wirtualna bliźniaczka Leny? Amelka, też coś skrobnij Kasia, to już chyba zapomniała:( Paola, to już wogóle:( Chyba nikogo nie pominęłam:) Pozdrawiam gorąco i sama obiecuję częściej pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim mamom i dzieciaczkom!Kurczę, przez przeprowadzkę i wczasy nie miałam czasu tu zajrzeć.Zaległości w czytaniu nadrobię:) Hania zdrowa,choć apatyt raczej fatalny...nowe smaki oswaja przez miesiąc.Waży nadal 11 kg.Mówi jak najęta, a nawet przedrzeźnia.Trzeba się przy niej hamować niekiedy:)Wczoraj kupiłam jej w realu wózek dla lalek.Szczęśliwa jak nigdy.Z nocnikiem jest fatalnie.Tzn było wcześniej idealnie,ale pojechaliśmy na urlop....no i niestety-koniec z ładnym siusianiem do nocniczka.Pozdrawiam wszystkie skarby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Mamusiu_muminka, pozdrowienia, fajnie że u Was wszystko ok. Chcąca, a czemu Ty nie masz czasu? Jesli chodzi o chorobę lkomocyjną to nie wiem czy takie małe dzieci ją mają, moja nie ma lubi bardzo jeździć samochodem, a Amelia czasem, czuje się źle podczas jazdy, ale to się ujawniło jakiś rok temu, przedtem nie miała żadnych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helloł kobitki :D Chcąca ponoć dzieci chorroby lokomocyjnej mogą sie nabyc dopiero w wieku 4-5 lat bo układ nerwowy jest juz rozwiniety i moze im przeszkadzac jazda samochodem a młodszym dzieciom wrecz przeciwnie-ponoć usypia najczesciej- tak jest w przypadku mojej nati ;) pozniej cos wiecej skropne baj!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czeeeeee!!! ale tęskniłyście:P:P):P my po urlopiku, 3 tyg zleciało w mig tylke tylko że tym razem wrócilismy zdrowi i cali, przyznam ze z dusza na ramieniu poniewaz na te sobote zas zapowiadano wichury, a przed piatkowym tornadem przejezdzalismy ta wlasnie droga w sr, jadac na wypadzik w góry, OLis tu tfu stary podroznik tfu tfu przegrzeczny niech bedzie zawsze takim aniołem:D:D:D:D choc zastanawia,m sie po kim:P:D:D na tyle tyle , buziaczki dla wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Gaduły :):):) Po pierwsze - duże buziaki dla wszystkich Chorowitków byłych i obecnych, a także, za jednym zamachem dla Nie - Chorowitków ;) Janek nie choruje od 1 lipca :D Czyli od dnia, w którym Martynka przestała na wakacje chodzić do przedszkola... Już się boje, co będzie 1.września :( Ale pocieszam się, że był 4 tygodnie nad morzem, wczoraj dostał 4 dawkę szczepienia obowiązkowego, za tydzień zafunduję mu jednak Prevenar na pneumokoki, co powinnam była zrobic rok temu, głupia ciota ;) Dzieciaki po wakacjak super - z wody nie wychodziły, jak tylko była plazowa pogoda... Chlap chlap i koniec :) Janek urósł kolejne 2 cm, mierzy teraz 90.5 cm a waży 15,4 kg :) I nikt nie wierzy, że ma 1.5 roku :D Wrzucę niebawem na jego stronkę na bobasach zdjęcia z wakacji :) Bardzo mocno Was pozdrawiam i obiecuje poprawę - wszystko wraca do normalności, może będzie więcej czasu na siedzenie na cafe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka :P:D chociaz wakacje spokojne miałąś, moze już Twoj facet wyróśł z choróbsk trzymamy kciukaski!!! wiecie jaki mój smyk madry, dzis odłamał od skrzynki z narzedziami meża klapke mocujaca pokrywe,nic nie zwróciłąm mu uwagi że zle zrobił,(monsz został uprzedzony ze koniec sprzatania po nim jak OLIS cos skasuje np okularki sam sobie jest winiem, bo nie nadążam,ze zbieraniem i chowaniem,) w miedzyczasie podleciał do kompa i informatyk klika mi tu ekspressem zanim dolece i mówie mu zeby zostawił bo jak cos popsuje to gdy tata wróci z pracy to bedzie zły krzyczec a ten w te pędy do skrzynki spowrotem przymocowywac co odłąmał:D:D:D ubaw:D, albo dzis kupiłam mu mydełko w piance dla dzieci (namientnie oblizuje raczki przy myciu i porzera piane w kapieli, nie wspomnę o wypijaniu wody z wanienki) ale jakos nic o tym nie mówiłam tyle tylko ze na stoisku dzieciecym w rossmanie i wiecie ze po przyjsciu do domu wypakował je i poszedł zanieśc do łazienki smyk wiedział ze to jego:D a najdurniejszy popis to wpakowywanie sobie kamyków do buzi :O i sie cieszy gdy ja ze stanem przedzawałowym pedze mu wyciagac :O, wczoraj np ,wyciagnał sobie ambi pur z kontaktu i zassał :O ale nie smakował jak pianka z wanienki i było łeeeech i płukanie dziuba prysznicem i dawkowanie sab simpleksem za rada pani z info lini dla mam dzieci smakoszy detergentów:O piszcie piszcie mamusie co potrafia wasze słonka moze któreś pobiło pomysłem OLiśka:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he Kirsten :) Osiwiejesz przedwcześnie, jak ja... Ja sobie akurat nie mogę przypomnieć żadnej takiej ostatniej glupoty, co nie znaczy, że ich nie ma... Może po prostu sa innego rodzaju... Janek ma to szczęście, albo pecha w postaci starszej (niewiele..) siostry...I to ona ma zazwyczaj najgłupsze pomysły, ktore Janek wiernie odtwarza... Janek zamiast głupot robi rzeczy niebezpieczne - wspina się na wysokości, z których nie potrafi zejść, łapie psy za pyski i nadeptuje im na łapy jak smacznie śpią.... Biegnie do przodu patrząc jednocześnie do tyłu... My na szczęście nie mamy ambi purów i innych "smierdziuchów" elektrycznych :) Jedno niebezpieczeństwo odpada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Jonka bo ja jestem mamA stonogi:D ambi pur musi byc w :D:D:Dgrocie a u nas wyrzynaja sie czwórki młody namietnie wsiom, sie drapie po dziasłąch az krew sie leje(bez przesady:P) i mega katarzysko z kaszlańskiem nas przeleciało:):):) ale juz go mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kristen to gratulacje!!!! 🌻 nam 27 pykneły 3 latka :) a małej już kły wychodzą :D tez sie ślini ze szok... i ostatnio powiedziała pierwsze zdanie \"nie ma nić\" :D ale Ninka to przebiła w mówieniu pewnie wszystkie dzieciaczki hehe pozdrawiam was kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, gratulacje dla "związkowców" :) Ja się chwalić nie będe, bo rocznica poznania to minie w grudniu... 13 z kolei :) Znam tego faceta prawie poł życia ;) W sierpniu stuknęla 6 rocznica ślubu koś cielnego, a 20 października mija 7 rocznica ślubu cywilnego :) Hehe to tyle a propos rocznic :) Co do zębisków, to my czekamy jeszcze tylko na górne piatki i zakończymy przygodę z wyrzynaniem mleczaków ;) A JAnek rozgaduje się umiarkowanie, składa po dwa wyrazy, ale raczej zrozumiały jest dla najbliższych ;) "ma adu" - nie ma auta ;) Napisałam jako pierwsze, bo właśnie teraz biega po mieszkaniu i woła... ;) "Ije mama" - gdzie mama... Analogicznie - "Ije cośtam" - gdzie cośtam :) "Na-y-na" - Martyna :) Kukako - ciasteczko :) Nanana - banan bua - bułka abuo - jabłko Ila - Julia (koleżanka) I pewnie parę innych, ale zapomniałam ;) I oczywiście złapaliśmy od Mariusza katar, dziś już wsyzscy jesteśmy chorzy... Tyle na temat zdrowia moich dzieci :) Buziaki! Miłego dnia!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.Wczoraj w nocy Hania spadła z łóżka:((((spi w łóżeczku,ale jak się obudzi to biorę ją do naszego ,a mąż idzie spać na wersalkę.Niestety barykada nie wytrzymała i o 3 w nocy obudził mnie okropnie głośny płacz.Ale chyba nic stało się nic.Choć spadła na parkiet - i nie wiem czy lecieła na główkę,nogi...?w sumie to do buzi niczego co nie wolno nie bierze.Jak przychodzę do domu to słyszę-mamunia buciki!czyli mam włozyc kapcie.Uwielbia oglądac na youtube przedwojenne piosenki.Panie Janie szczególnie.Sama tez spiewa- Ponie Jonie Ponie Jonie ano ań balabalabala bim bam bom! I jeszcze śpiewa-Karliku Karliku misia a misia b i takie tam:) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha- i jak kiedysz mężem rozmawialiśmy to ja użyłam sformułowania bara-bara/wszyscy wiedzą o co chodzi,prawda?/ .No i masz babo placek!Hania usłyszała i niestety momentalnie złapała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj laseczki! dawno mnie tu nie było...ale wiekszosci z Was też :P Nina gada juz całymi zdaniami i w sumie wszystko, wiec nie ma sensu pisac co :P (na bobasach są dwa filmiki jak spiewa i mówi wierszyk i jakieś tam pierdolki, ale ciężko ją nagrac jak gada takie codzienne rzeczy , bo od razu chce ten film oglądać,zamim sie jeszcze nagraja ;) jeśli chodzi o zeby, to do kompletu brakuje mam już tylko piątek. chętnie myje ząbki. Wasze dzieciaczki widze takie rezolutne, a Nina to totalny tchórz!!!stale przy mnie stoi, wszystkich sie wstydzi i w ogóle malo ruchliwa jest i chociaż nie je dużo, to jest okrągludka aż nadto (chociaż waży tylko 12.5kg i mierzy ok 87cm). od niecałego tygodnia nie je mleka w nocy!!! bywa, ze przesypia całe, ale też, jak dziś, musze dawac jej cieplej przegotowanej wody. Nina na wakacjach była w Brzesciu u dziadków i my w sumie też, ale wyrwaliśmy sie tylko we dwoje na tydzień na krete. Nina zniosła rozstanie dzielnie, wspominała o mnie, ale wtedy moja mama/jej ukochana babcia/ odwracała szybko jej uwagę. jak mnie zobaczyla po powrocie to zrobiła krok w moim kierunku, a potem dwa kroki w tył...jednak za chwilę juz siedziała na moch kolanach i opowiadała różne historie i była bardzo podekscytowana :D umie już żartować na swój sposób/ droczy sie ze mną i robi fajne minki). chętnie też sie popisuje/jak już sie przestanie wstydzic ;) jest raczej grzeczna i nie ma szalonych pomysłów/chociaż są wyjątki/ i zapachy mogą sobie siedzieć spokojnie w kontakcie, tak samo jak garnki w szafkach itp. kiedy zabawia sie w osiołka i nie chce się np. z jakiegoś sklepu, czy placu zabaw ruszyc do domu i uskutecznia spazmy, wtedy klękam do niej i mówię patrząc w oczka co i jak i ona mnie rozumie, mów \'tak\' i grzecznie robi co każę :D tak samo z usypianiem, mówię że trzeba spac bo coś tam coś tam i ona tuli micha i zasypia. ale się rozpisałam..... milo poczytać że u Was wszysko w porządku!!! Jonko, to bardzo dobre wieści, że Janek nie choruje!!! oby tak dalej! pozdrawiam wszyskie mamusie bez wyjątku!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jakas
PODBIJAMYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka CHCACA trzymajcie sie cieplutko❤️❤️❤️❤️❤️ SZYTKA OLisiek tez jest w porównianiu tu do inncyh niektorych dzieciaczków :P:P baaardzo posłuszny:P i juz nie wyjada piany z kąpieli:P:D, choc nie mówi nic prócz nienien , neeein neeein, a dzisz i pare takich inncyh końcówek, to zadziwiająco wsio rozumie tłumaczenia jak do starego szybciej trafia do niego dlaczego np czegos nie wolno albo dlaczego czegos od niego oczekuje by cos zrobił niz grozby i prośby:D, gdy kogos widzi pierwszy raz to wlazłby mi pod kiecke gdybym ja tylko miałą chowa sie za mnie a teraz juz przed sasiadkami chojrak i cygańskie dziecko :D, i na pokaz baaaaaardzo grzeczne tfu tfu tfu:D:D!!!byleby z kimś isc gdzie jest ciekawiej niz z mamą:D . aaa i ma fazee sprzątania, pomijajac momenciki dzieciecej niewinności:D, to papierki i chusteczki gdy wyczyści sobie nosek wyrzuca do smieci nawet na ulicy nie przejdzie obojetnie obok leżącego papierka by go nie podniesc i wrzucic do kubła:Pn nawet pomagał mi myc okno i wyrzucał do smieci kawałęczki recznika papierowego , ktorym wczesniej mył:P mamusiu muminka dlatego gdy OLisiek sie przebudzał nocy z okazji kolejnych zębów a wiedziałam że mąż ma ranną zmienę to pół nocy przełaziłąm by odłożyc małego nad ranem spowrotem do jego łóża, bo ten tak sie potrafi przekładac na metry ze do 7 pewnie nie dospalibyśmy bo byłoby łuuup:O,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZYTKA podaj starej ślepej ciotce gdzie sa linki do tych filmików bo mi otwieraja sie tylko te dwa stare gdy Nineczka była jeszcze rozkosznym gugajacym bablem:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kirsten, stara ślepa ciotko na www.ninka2007.bobasy.pl jest teraz zakładka filmy ;) To cudownie, że Oli tak dba o czystość :) to urocze! Ninka tez wyrzuca, ale na mój rozkaz ;) ale cisza...........buuuuuuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×