Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tłuściocha przebrzydła

przekroczylam wszelkie granice niechlujstwa! teraz albo nigdy!

Polecane posty

czesc WAM waga w normie,czyli 72 kg. nie bylo mnie tyle dni,bo wyjezdzalismy na wies cala rodzinka.a na wsi interentu nie ma. :) teraz znow bede miala przerwe ok.tygodnia,wiec nie bede zagladac do was. wyjezdzamy jutro z mezem i synkiem w gory-bieszczady.ciesze sie i mam nadzieje,ze pogoda da nam fory.chcialabym... gratuluje zmniejszajaca sie. pieknie. zorza-tez ladnie powlutku spada waga w dol. jak tam coreczka? zdrowa? i witam wroclawianke. jak tam ? nie poddawaj sie,bedzie dobrze.musi tak byc. pa,pa,do zobaczenia, zanczy sie uslyszenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wroclawianka...-po prostu po jakims czasie glodu nie ma, bo organizmowi wystarcza mniejsze porcje. nie czujesz go,bo go nie ma.a na razie trzeba powalczyc.powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmniejszająca
przeliczylam się. wcale nie było 84, jest ciągle 86 :( pomimo, ze mi się okres skończył :( kurde... muszę coś wymyślic... muszę jeść więcej białek a mniej węglowodanów. jem mało, ale to jednak węglowodany, na początek mogło to być dobre, tzn. to samo co wcześniej ale duzo mniej, ale jak widać, skutkowało tylko do czasu... od jutra nie jem mącznych ani ziemniaków. będę czuć głód, jak to zwykle przy białkach miewam, ale w końcu się i to unormuje... teraz eliminuję węglowodany, zobaczymy co będzie. zawsze jest jeszcze ta zupka kapuściana w zanadrzu, ale lepiej byłoby bez niej i bez jojo... zupka to krok ostateczny, a od jutra 0 węglowodanów, chyba, że w warzywach i owocach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej zmniejszajaca sie ja nie jem weglowodanow, tzn ograniczam je i nie chodze glodna. ake rano przed sniadaniem polykam chrom organiczny. moge ci jeszcze podpowiedziec, jesli lubisz tunczyka, na sniadanie ja jem 1/2 serek piatnica 200g i 1/2 puszki tunczyka , doprawiam vegeta lub czyms takim i jak jestem glodna to druga czesc ew pomidor i to mnie trzyma do ok 15-16 a potem jem obiad i o 19 kolacje salatka warzywna (co mam pod reka np pomidor ser zolty, wedlina, oliwki rzodkiewki...) Sprobuj z tym chromrm koniecznie, i jeszcze jem witaminki bo teraz ich mam malo.... Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocławianka, połykałam kiedyś chrom ale nie widziałam efektów. słyszałam że on łagodzi apetyt na słodycze ale ja generalnie słodyczy nie jadam więc nie mam z tym problemów. no ale spróbuję. jutro go sobie kupię. ja mam tak, że jesli nie zjem węglowodanów to jestem głodna. a najgorsze jest to, że jak zacznę dzień od białka to w ciągu dnia mam wilczy apetyt :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello dziewuszki mąż śpi po \"nocce\", więc mogę na chwilke wpaśc na komputer... potem sprzątanie i nauka.... u mnie waga stoi w miejscu..... no cóz bywa i tak 15.08. miałam 8 rocznicę ślubu i tak sobie marzyłam o dużo niższej wadze ohh /muszę uaktualnić stopkę/ może teraz wyznaczę sobie następna datę? np. urodzin....za około 1,5 miesiąca ? to jest dobry pomysł? czy raczej nie ustalacie sobie takich terminów na zrzucenie kilosów ?? magusia --> wypoczywaj moja córka w miarę OK -dzieki :) kiedyś łykałam CHROM ORGANICZNY - u mnie on ogólnie redukował apetyt, mogłam nie jeść prawie cały dzień ale chrom zaczyna działać na niektóre osoby dopiero po około 7 dniach... nie można spodziewać się natychmiastowej utraty \"apetytu\" ale teraz jestem bez chromu (nie wiem czy szkoci znają cos takiego :O ) i po drugie moja dieta 1000kcal zakłada 5 posiłków dziennie, więc nie mam potrzeby żeby go łykać łykam tylko jakieś ziołowe tableteczki, które mają wspomagać dietę ;) robię to w zasadzie placebo, bo wiem, że nie działają :P trzymajcie się :) miłego dniaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ohh sklerotyczka ze mnie........ stopka już została uaktualniona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ohhh jakie niegrzeczne dziewczynki :( nie mam co czytać :( nie dostaniecie pochwały... o nieee ;) moje ważenie jutro..... nooo zobaczymy czy w tym tygodniu waga drgnęła... bo juz jestem nieco zniecierpliwiona :O ;) odezwijcie się... napiszcie chociaż \"cześć\" pozdrawiam i powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jadam chrom na czczo, on ma za zadanie utrzymac staly poziom cukru we krwi, bo gdy nie je sie weglowodanow to sa duze wahania cukru. A wiecie pewnie ze im wiecej cukru we krwi to apetyt sie zwieksza. zmniejszajaa sie> ja jeszcze jadam witaminki do tego. jak wczoraj nie zjadalm to strasznie mi sie chcialo czegos i nie wiedzialam czego. polknelam witaminki i troche zlagodnialo to uczucie... Nadal dzielnie sie trzymam choc dzisiaj mialam okropny kryzys za chlebem. przetrzymalam. jestem 7 dien na diecie i ubylo mi tylko 1 kg. mialam nadziej ze bedzie troche lepiej, ale chyba sie przeliczylam. swoja droga kg/7 dni to w ciagu miesiaca staly spadek 4 kg nie jest chyba zlym wynikiem. Ale jestem niecierpliwa... A teraz cos pozytywnego: mimo ze tylko 1 kg to juz po ubraniach widze ze nie sa tak opiete. wiec dalej do dziela....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zorza >> osobiscie nie ustalilam sobie daty do kidy chce schudnac. po prostu wiem jak chce wygladac i do tego daze. zreszta teraz to chyba bym sie odchudzala na sylwestra (hihi). Proponuje wyznaczyc sobie wage jaka chcesz osiagnac i do niej dazyc. ja chce dojsc do 52-53 kg... PS mozesz mi powiedziec jak wstawic taka stopke? czy zawsze ja wpisujesz moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocławianka pewnie widzisz na górze tej stronki słowa: Spis tematów, Nowy temat, Szukaj, Preferencje :) wchodzisz w prefernecje tam sie logujesz (swój nick, hasło) w Twoim osobistym panelu jest cos takiego jak \"stopka\" i tam wpisujesz to, na co masz ochotę ;) a co będzie sie pojawiało przy każdym poście, który tu napiszesz (tu znaczy na kafe - pod danym nick\'iem) chyba jednak nie bedę sobie ustalała daty do której chce schudnąć... bo nie mam takiej potrzeby wiem w jakie ubrania chce sie zmieścić i wtedy będzie OK :) do jutra 🌻 cześć 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocławianka, to mnie uświadomiłaś! dzięki!!! wiem już wszystko! ja właśnie tak mam, że jak zjem rano węglowodany to wszystko jest ok, jak zjem białka, mam wilczy apetyt cały dzień! i czuję potem zwyczajną potrzebę zjedzenia węglowodanów.... istną chcicę! a Ty mówisz, że to wahania insuliny z braku węglowodanów! wszystko jasne! wczoraj kupiłam sobie chrom. będę go jeść codziennie rano, zobaczymy, może będę mogła jeść białka bez ataków głodu? u mnie waga stoi, dziś mam wzdęcia po kolacji zrobionej przez siostrzyczkę, więc ani mi się śni wchodzić na wagę. ale może wypiję ziółka przeczyszczające? coś w tych jelitach zaległo skoro jest wzdęcie :( tak, idę zaparztć ziółka przeczyszczające. aż mnie kuje (kłuje?) w brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmniejszajaca sie >> ciekawa jestem czy ci latwiej bedzie. Trzymam kciuki jutro rano wazenie!! po tygodniu na dieciee. jestem bardzo ciekawa. Do jutra malejace kobitki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę spać, nie mam tabletek nasennych. mój facet zostawił mnie w 2 rocznicę związku, jutro mam urodziny, też spędzę je samotnie. mój były jak zwykle obiecał, że przyjedzie porozmawiać, to na moją prośbę, ale jego słowo... tyle razy już miał przyjechać... i porozmawiaćc ze mną na moją prośbę... moja waga to jedyna rzecz, na jaką mam wpływ... przynajmniej to musi się powieźć. jutro dzień zaczynam od chromu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego najlepszego zmniejszajaca sie, szybkiej utraty wagi i spelnienia marzen. Niestety tylko tak krotko bo do pracy lece. Do wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello dziewuszki wrocławi_anka :) fajna waga po 7 dniach :D zmniejszająca --> urodzinki dziś czy jutro? ........ jakby nie było: WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 moja waga troszke w dół :) musiałam ze sobą walczyc wczoraj wieczorem (miałam ochotę na owoc) a dziś rano z ochotą na bułkę ale moja silna wola zwyciężyła! papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość direh
Zmniejszajaca sie co ty bredzisz! Kobieto, na wszystko masz wplyw, facet cie zostawil no to kurde jego strata, patrz ile osiagnelas, schudlas 10 kilo udalo ci sie, nadal sie odchudzasz wiec za niedlugo bedziesz taka sexowna laska ze szok! Nie zalamuj sie, idz do kosmetyczki, do fryzjera, kup sobie ladne ciuszki i ciesz sie zyciem. Za niedlugo, jak jeszcze troche schudniesz to zobaczysz ze poczujesz sie naprawde piekna! Faceci beda sie za Toba ogladac, w koncu tyle rybek w oceanie plywa! Wiem, ze pewnie przezywasz rozstanie, ale nie ma sensu sie zadreczac, olej go i tyle, spotkaj sie z nim za miesiac, niech wowczas zobaczy jaka jestes super laska, zobaczy co stracil! Trzymam za ciebie kciuki i kibicuje ci w twojej walce z kilogramami, uwazam ze juz teraz pewnie wygladasz slicznie. Jestes dzielna, nie zalamuj sie, jestes dla mnie THE BEST!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! na wagę nie wchodzę przez jakiś czas bo ostatnio nie cuzłąm pozytywnych zmian. wczoraj był koszmar, 1 raz w od wielu mesięcy miałam nieodpartą pokusę na coś słodkiego, miałam gdzieś ciasteczka dla gości, które leżały przez 2 miesiące pod ręką i zaczęłam ich w nocy szukać. zawsze były pod ręka, a kiedy okazały się potrzebne, nie znalazłam ich. przeszukałam cały pokój i nie znalazłam. potem, gdzieś o 3 w nocy pojechałam do apteki po środki nasenne i po drodze na stacji paliw kupiłam sobie czekoladowy batonik. ta słodycz aż piekła mnie w język, nie jestem przyzwyczajona do słodkiego, nie aż tak słodkiego. dziwi mnie ta reakcja, nietypowa dla mnie, ponadto w tym dniu porzecież zjadłam chrom, 1 tabletkę, a chrom ma ponoć likwidować apetyt na słodycze? 1 tabletka chromu zjedzona i kilkanaście godzin po niej miałam 1 atak głodu na coś słodkiego! wczoraj zjadłam za duzo, kaloryczną kolację, słodycze nocą :( dziś jest ok, zjadłam obfite śniadanie i do tej pory nie mam apetytu. już chyba nie będę jeść, późno już. chyba, że pomidora zjem, żeby nie przesadzać. chrom też dziś zjadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dreih, moja rodzinka zawsze mi powtarzała \"stać cię na lepszego\". ale fakty są takie, że nie stać mnie na żadnego. mam 32 lata, 86kg, nie mam dzieci, faceta, mieszkam u rodziców, prowadzę swoją firmę, finansowo jest może i ok, zależy do czego porównać, porównując do przeszłości jest ok, choć nie stać mnie jeszcze np. na kupienie sobie domu, ale i tak nie miałoby to sensu starać się o własny dom, bo po co, żeby mieszkać w domu, w którym nie ma się nawet do kogo odezwać? nie mam już żadnych celów, żadnych ambicji, je jestem dzieciem \"środkowym\", jestem przyzywyczajona dzielić się z innymi wszystkim, co mam, rozmawiać, właściwie tylko to mnie cieszy, co mogę dzielić z innymi. ja dla siebie nic nie potrzebuję, tylko to mi sprawia radość, czym mogę podzielić się z innymi. wiem, że to nie jest normalne ale taka już jestem :( kiedy go nie było, moje życie wyglądało inaczej. zarabiałam tyle, ile było mi potrzebne do egzystencji. kiedy zaczęłam z nim być, wszystko nabrało sensu, lepsze zarobki miały na celu wspólną przyszłość... ja nie chcę mieszać sama, nie chcę już żadnego domu, bo będzie oznaczał dla mnie samotność :( przez to odchudzanie chcę nabrać pewności siebie, bć może on spostrzeże mnie w lepszych kategoriach. kiedy odchodził byłam u fryzjera, zainwestowałam w ubrania i generalnie w wygląd, to nic nie dało. schudnięcie też nic nie da, ale nie chcę być gorsza od tej, którą prawdopodobnie ma lub będzie miał, a zapewne będzie szczupła... chcę, by kiedy mnie zobaczy, pomyślał też w kategorich utraconego piękna. nie chcę by miał w myslach zostawienie pewnej grubaski, ale by w przyszłości myślał, że zostawił taką piękną kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość direh
zmniejszajaca sie masz dopiero 32 lata, jestes mloda, masz cale zycie przed soba, jak napisalas calkiem niezle zarabiasz wiec swiat stoi przed Toba otworem, ja naprawde cie rozumiem, kochalas go, nadal pewnie "to" czujesz, dla niego wiele robilas, z mysla o nim a teraz czujesz ze to wszystko juz nie ma sensu... moze trudno ci w to uwierzyc ale czas leczy rany i kiedys zapomnisz, zeby ci bylo latwiej znajdz sobie jakies zajecie hobby, wychodz do ludzi, pamietaj ze cele to cos co sama sobie musisz ustanowic, przeciez jestes dzielna, tobie sie nie uda? daj spokoj... jestes pania swojego losu - nigdy o tym nie zapominaj, pomysl troche o sobie i choc raz zrob cos naprawde dla siebie. Nie wmawiaj sobie ze jestes nikim... to wlasnie robisz... nie masz powodu by czuc sie gorsza. Wiele ludzi wierzy w przeznaczenie i w to ze ich los jest zapisany w gwiazdach i ze nic nie dzieje sie bez przyczyny, widac tak mialo byc, twoj ksiaze dopiero sie pojawi, nie przegap go i nie zamykaj sie. Wiesz co, bylas kiedys u wrozki? Moze to glupie, ale moze powinnas pojsc, mam przeczucie ze powie ci cos co sprawi ze poczujesz sie troche lepiej :) P.S Chrom jest szkodliwy dla organizmu... lepiej go nie lykac regularnie... ( mowili kiedys o tym w faktach na tvn )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta, byłam raz u wróżki, powiedziała mi, ze poznam faceta i to będzie właśnie TEN, tylko muszę mu dać szansę. dawałam mu wiele szans, bo aniołkiem nigdy nie był. myślałam, że skoro to będzie właśnie to, to już marne szanse przede mną.. . powiedziała o nim w kwestiach on, na wieki, razem, jeśli tylk dam mu szansę. dałam, i nic... powróżyła i za 2 tygodnie już chodziłam z tym miłym nieznajomym... zaproponował mi chodzenie już w dniu poznania. to wszystko było magiczne, przypadkowe i potem bardzo trwałe... wróżka nie przewidziała nikgo następnego w moim życiu uczuciowych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmadłam na kolację pół kromki z pomidorem. waga 86, czyli bez zmian. długo jestem już bez zmian. więc czas na zmianę diety, skoro ta już nie daje efektów. mam chrom, może uda mi się przejść na białka bez wilczej chcicy na węglowodany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość direh
a skad wiesz ze to wlasnie o nim mowila? :) idz jeszcze raz! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja się nie wypowiadam na temat wróżek, bo nie byłam i jakoś nie mam zamiaru ;) poza tym zmniejszająca się :) już zna moje zdanie w poruszonym temacie dziś praktycznie wymusiłam na mężu, żeby mi powiedział, że schudłam :O wiem, że schudłam ale on mi tego nie mówił... więc mu prawie \"włozyłam słowa w usta\" - o ile mozna tak powiedzieć ;) myśle, że jak pozbędę się jeszcze 2 kg to już z pewnością będzie widac różnicę :D tak było przynajmniej gdy schudłam na początku roku.... będę pomagała u córki w szkole jako wolontariuszuka :) 2 razy w tygodniu po 2,5 godziny (zabawy, pomoc w wycinaniu itd.) ja się poduczę języka a córka będzie miała świadomość, że gdzieś tam jestem i będzie pewniejsza siebie :) bo czasem już rzuca teksty, że chce zmieniać szkołę, że dzieci coś o niej mówią a ona nie rozumie....... ohh mam nadzieję, że jej przejdzie ów nastrój możliwe, że nie będzie mnie przez 2 dni, z góry uprzedzam ;) trzymajcie się 🖐️ 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś było 2 posiłki, 1 posiłek żeberko, mizeria, surówka z kapusty, 2 posiłek to samo ale bez surówki bo mama dodała do niej sporo cukru. nie mam apatytu więc chyba na tym zakończę dzisiejszy dzień w kwestii posiłków. mam beznadziejne tabletki nasenne. inne niż wcześniejsze, praktycznie nie można się mnie dobudzić. po tamtych spałam 6godz i wstawałam rano wyspana. to tych spałabym cały dzień, a podobno są nowej generacji :( chcę też zrobić coś wielkiego. coś niesamowitego. taki mój pomnik, moich porażek miłosnych, symbol samotnej przedsiębiorczej kobiety. fabryka. to będzie to! chcę zbudować fabrykę! poszukam na stronach internetowych o jakiś dotacjach unijnych dla przedsiębiorczych kobiet ze wsi. jak tylko znajdę odpowiednie wsparcie finansowe, zaczynam działać na szeroką skalę. zbuduję swój pomnik samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz raz to pisalam i nie wpisalam nicka i wszystko przepadlo.... Ale jeszcze raz: Bilans wczorajszy: pol kefiru, kilka pomodorow koktajlowych, 2 kiełbaski z grilla, lyzeczka musztardy, pomidor, pieczarka, ogorek, feta, parowka, granat- ale byl slodki... Dziaiaj: serek piatnica tynczyk, kilka pomodorow koktajlowych, ryba, szpinak, pol marchweki, pomidor, pieczarka, ogorek, feta, kielbasa i jestem tak najedzona ze sie ledwo ruszam.... Zmniejszajaca >> czas przestac sie uzalac i zaczac normalnie zyc. Wiem dokladnie przez co przechodzisz, jednak moje wspolczucie nie pomoze ci. Najlepiej jakbys znalazla sobie jakies zupelnie nowe zajecie,zeby nie myslec, cos takiego czego razem nie robiliscie i nie masz wspomnien. Co do odchudzania calkowice popieram, ale jak juz bedziesz super laska i jego zobaczysz to co on zobaczy? zrozpaczona dziewczyne po starcie faceta. Zeby zrobic na nim takie wrarznie jak chcesz musisz byc radosna i promieniujca. wtedy pozaluje ze cie zostawil. Trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×