Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aniolek_74

Odeszła moja mama

Polecane posty

Gość gość
Idz na te chrzciny,to nie wesele.Faktycznie oderwiesz sie od mysli na chwile.Do ubrania niedoradze,bo nie znam Twojego stylu,ale mysle ze jaki by nie byl,to taki galowy bedzie idealny.Ja dzis z moim mezem wzielam tate na wycieczke do lasu,bo tata uwielbia las,to jego zywiol i cale moje mysli kierowaly sie ku mamie,bo mama pare lat temu byla w tym miejscu z nami.Szlam i myslalam tu stala,tu siedziala,tam byla.Moja biedna ukochana Mamusia.Juz nigdy niewrocila w to miejsce.Tez kochala takie wypady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybcia1
To wyzej to ja,znowu mi wskoczylo gosc zamiast Rybcia1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iska332
dopadly mnie ciezkie chwile nie ma dnia zebym nie plakala, jak tylko zostaje sama w domu to wlaczam ta piosenke http://www.youtube.com/watch?v=xxfaXOEWBG i rycze patrzac na jej zdjecie :( czytalam gdzies ze Pan Bog zabral mi mame wiedzac, ze sobie poradze bez niej a ja sobie nie radze i jest coraz gorzej i coraz badziej mi jej brakuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pograzona w rozpaczy
Ciezko mi isc gdziekolwiek ... dokladnie wszedzie gdzie nie wyjde czegos zalatwiac czy kupic to zaraz kojarzy mi sie z mama bo ona cale zycie ze mna chodzila a pozniej juz na wuzku ja wozilam i niebylo dla nas nie mozliwego zeby cokolwiek zrobic gdziekolwiek wekjsc mimo tego ze wiadomo niewszedzie dalysmy rade dostac sie z wuzkiem to i tak probowalysmy a do lasu niestety nie potrafie sie wybrac bo tam juz calkowicie wspomnienia wracaja zbierania jagod grzybow wspolnych piknikow itp.. mama kochala las mogla z niego niewychodzic ... ciezko mi sie wybrac gdzies uwielbialam jak MAMA doradzala mi w wyborze ciuchow kolorach ... a teraz nie cieszy mnie nawet fakt ze swieta za pasem ... wszyscy wiedza ze jak mnie nie ma w domu wychodze pod pretekstem zakupow.. to wiedza ze tak naprawde znajda mnie zaplakana na cmentarzu jak rozmawiam z mama.. bardzo ciezko mi sie zebrac w sobie... a mialam isc na wiosne z mama kupic sobie ze dwie sukienki spodnie a teraz nawet odeszla mi ochota na zakupy niewiem co bedzie dalej ale narazie jak dla mnie lepiej jest polozyc sie w lozku w ktorym ona spala wtulic sie w jej poduszke spac i niewstawac wogle. dzieku dziewczyny za wszystko ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
iska dziekuje za wyrazy wspolczucia /z poprzedniej syrony/. U mnie leci dziesiaty miesiac i nie jest mi lzej , nic a nic .Wczoraj ryczalam w pracy pokryjomu .Tylko Wy rozumiecie , bo tez stracilyscie matki w mlodym wieku , a w realu nawet nie mam sie do kogo wyzalic , bo tylko slysze , ze przeciez rodzice zawsze pierwsi umieraja , ale mowia to te co maja po 50-60 lat a ich matki po siedemdzieisat kilka i osiemdziesiat kilka i dobrze sie jeszcze maja .Dziekuje ze tu jestescie i piszecie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pograzona w rozpaczy jesli nie czujesz sie na silach , to nie idz na te Chrzciny , nie rob niczego wbrew sobie . Ale moze dasz rade , kup sobie jasna sukieneczke , taka zebys juz miala na wiosne , zalobe masz w sercu przeciez i nikt nie ma prawa cie osadzac , bo nie wie nawet jak cierpisz . Ja sobie tez nie radze , ale na czarno nigdy nie chodzilam ,bo mama tego nie chciala , nie lubila czarnego koloru .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny wejdzie sobie na strone paruzja info pl i czytajcie oredzia z Nieba , ktore prorokini Konca czasow otrzymuje je od 2010 roku by przygotowac nas na Powtorne Przyscie Chrystusa , ktore nastapi za naszego zycia , boje sie powiedziec ze za kilka lat , ale tak z tych oredzi wynika , a daty w tcyh oredziach nie ma bo te tajemnice Bog zachowuje dla siebie . Te oredzia sa piekne i tylko one daja mi teraz otuche i nadzieje na spotkanie z mama , prosze czytajcie , nie odrzucajcie Slowa Bozego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze ze wiele z tych Oredzi juz sie sprawdzilo , chocby abdykacja papieza Benedykta , ktory byl ostatnim prawdziwym papiezem , teraz w Watykanie zasiada falszywy prorok , ktory doprowadzi do upadku Kosciola i przygotuje droge Antychrystowi , potem koniec bedzie ciezki , ale to wszystko potrwa krotko i nastanie Nowa Era .Musimy sie tylko nawrocic i duzo modlic , a wtedy bedziemy zbawieni i spotkamy nasze mamy , bo one zmartwychwstana wraz z Powtornym Przyjsciem Chrystusa . Zyjemy w bardzo ciekawych czasach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja powiem, ze juz nie wierze za bordzo w Boga od czasu gdy moja mam nie zyje. dlaczego musial zabrac akurat ja? co ona takiego zrobila? byla gardzo kochana i strasznie za nia tesknie. tyle zlych ludzi chodzi po swiecie zabijaja, gwalca a nadlal zyja! dlaczego tak jest ze Bog zabral nasze kochane mamy do siebie a tacy ludzie zyja? nigdy tego nie zrozumiem, nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pograzona w rozpaczy
Wlasnie nies*******iwosc cpuny alkoholicy mordercy itp chodza po tym swiecie i im nic nie jest a jedyne i najukochansze mamy sa zabierane nam...dziekuje wam kochane za wszystko i trzymajcie sie bo ja juz znowu placze ...strasznie ciezko patrzec na radosc innych dziewczyn/chlopakow i ich spacery z mama/tata ... i taka mala riposta do obecnej mlodziezy.. SZANUJCIE SWOICH RODZICOW BO NIEWIECIE NAWET JAKI TO BOL STAC SIE SIEROTA BO TAK NAPRAWDE NIKT WAM JUZ NIE ZASTAPI UKOCHANEJ MAMY CZY TATY A JAK ZZROZUMIECIE ZA JAKIES 20 LAT TO JUZ MOZE BYC ZA POZNO BO NIKT Z NAS NIE ZNA DNIA ANI GODZINY PRZEPROS I ZMIEN ZACHOWANIE SLOWA CZESCIEJ DOCENIAJ POMAGAJ MOW KOCHAM CIE CALUJ SZANUJ ITP ..bo jak patrze na dzisiejsza mlodziesz to normalnie skandalem jest wasze zachowanie zmiencie to poki mozecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem jak ta niesprawiedliwosc boli , bo nie dosc ze nie mam jeszcze swojej rodziny i juz raczej miec nie bede to jeszcze stracilam mame moj jedyny skarb .U mnie to nawet nie byla niesrawiedliwosc ale to jakas ironia losu . Buntuje sie strasznie i nigdy sie nie pogodze , do Boga tez mialam zal , ale sie juz przeciwko Niemu nie buntuje , bo co zle nie pochodzi od Niego , bo Bog jest czysta MILOSCIA i powiem wam ze Jezus cierpi razem z wami jak widzi wasz bol . Ale ja wam tu pisze ze Jezus niedlugo przychodzi powtornie za kilka lat , o czym mowia oredzia z podanej strony , a to oznacza ze nasze mamy zmartwychwstana i sie z nimi spotkamy , a wy nic ? Ludzie przeciez to najwieksza pociecha , to szczescie w naszym nieszczesciu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1
a w jaki sposob sie z nimi spotkamy? umrzemy? bo to chyba jedyny sposob spotkania sie z mama i wtedy to juz na zawsze bedziemy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość ty wierzysz w te orędzia bo ja nie i jedyny sposób na spotkanie nie z mama to jest moja śmierć innego sposobu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iska332
hej dziewczyny jak sie czujecie? bo ze mna jest coraz gorzej, caly czas mam dola i chce mi sie plakac:( Mam nadzieje, ze chociaz u Was jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie , nie jest lepiej , choc potrafie nie myslec w pracy przez jakis czas , ale jak tylko wyjde , to nie mam innych mysli . Siedze po nocach i pije az mnie sen zmozy . Przed chwila znow ryczalam na wspomnienie oststnich slow mamy . Mam nadzieje ze koniec jest bliski , bo zwarjuje na tym swiecie bez niej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny wszystkie WAS pozdrawiam i mimo wszystko zycze Wesolych SWIAT trzymajcie sie i nie zalamujcie sie, rodzice moze ta widza i martwia sie o Was ja robie wszystko tak , by moja mama i ojciec i tesciowa itd.,byli ze mnie zadowoleni a nie mam czasu rozpaczac , bo mam wnuki i psa i tez miałam dwa mieszkania do posprzatania itd. i teraz juz wiem, dlaczego stare baby maja racje jak sie pytaja , a kiedy bedziecie mieli dzieci bo jak sie ma swoje dzieci i wnuki , to nie ma czasu tak rozpaczac a jak sie zostaje samemu , to jest bardzo ciezko mam nadzieje, ze znajdziecie jakas ciotke , przyjaciolke czasami z obcymi ma sie lepszy kontakt jak z rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iska332
no wlasnie ma Pani dzieci i wnuki wiec podejrzewam, ze jest Pani dojrzała juz kobieta i przezywa to Pani inaczej niz mlode osoby. Stracic Mame w czasie gdy jest ona najbardziej potrzebna w zyciu to jest cos strasznego i nie da sie tego opisac :/ Jak pomysle, ze nawet nie moge jechac na cmetarz do mamy w swieta to chce mi sie plakac. MAMO KOCHAM CIE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
iska ja rozumiem jak cierpisz i bardzo ci wspolczuje ze juz 15 lat niesiesz ten krzyz, musialas bardzo przezyc smierc mamy.Musisz byc bardzo wrzaliwa dziewczyna ze tyle lat nie potrafisz pogodzic sie ze strata,bardzo Cie rozumiem .U mnie mija dziesiec miesiecy dopiero a czuje ze tez nie pogodze sie z ta strata , bo mialam tylko Ja . Jestem pare lat starsza od Ciebie ale nie mam juz nikogo na swiecie . Tym bardziej nie potrafie tego ogarnac jak to jest stracic matke w dziecinstwie, bo choc ja czuje sie jak osierocona , to napewno nie to samo , chociaz prawie . Nie potrafie ogarnac tej niesprawiedliwosci swiata , ze dziecko zostaje pozbawione matki ,a takiej krzywdy od losu doznaje wiele dzieci , z jakim bolem wchodza one w swiat dorastania i doroslosci . Swiat tego nie widzi , kazdy mysli ze rok czasu zaloby i wszystko jest ok , a tak nie jest , co dzieje sie w srcach tych dzieci tylko Bog jeden wie . Zycze Ci cieplych , spokojnych Swiat . A swieczke mozesz zapalic za mame w Kosciele , tak samo sie liczy ,zapal swieczke i pomodl sie chwilke .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iska332
dziekuje rowiez spokojnych swiat chodz juz prawie po swietach. Ja mam jeszcze tate i 2 braci ale mam wrazenie, ze im mamy nie brakuje. Wg na cmentarz do niej nie jezdza, nie wiedza kiedy by miala urodziny, kiedy zmarla doslownie nic:/ ciezko mi to zrozumiec (oprocz taty bo taty oczywiscie wie):/ a ze smierca mamy sie nigdy nie pogodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulka Pń
Witajce...znalazlam tę stronke przez przypadek, a może chcąco...Po przeczytaniu paru wpisów łzy na nowo zaszkliły oczy... Mam podobną sytuacje jak Wy...Moja mama naszczęście żyje.. (szczęście w nieszczesciu). Dowiedzielismy sie 3 tyg temu , że ma guza mózgu glejaka IV stopnia...Przez te 3 tygodnie Swiat przewrócił się Mi do góry nogami..Moja mama dopiero co chodziła uśmiechałą się , piła kawe a na nastepny dzien przestala mówić , chodzić. Oczywiscie lekarze stwierdzili depresje...;) . Po długich poszukiwaniach specjalistów, jeżdzenia itd,,, przyszedl dzien w ktorym zadzwonil szpital z wiadomoscia ''zapraszamy na radioterapie'' Kamien spadl Nam z serca.. w tym samym dniu oznajmiono Nam , ze mama jest zbyt słaba i lekarze nie podejmą się zadnego leczenia...Zabralismy Ja do domu...wiem , że tu u Nas czuje sie bezpieczna.. Sa Swieta...Jakie?! pełne smutku, beznadzieji... w kazdej chwili moze po prostu zasnac...My sie przygladamy jak z dnia na dzien jej stan jest gorszy...a guz odbiera jej kolejna fkcje życiowa...;((( to nie czas , aby odeszla ma przeciez tylko 50 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybcia1
Co to za święta bez Ciebie Mamuś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boswiatsiepomylil
Od trzech miesięcy zamierzam włączyć się do tego wątku i jakoś do tej pory nie znajdywałam na to sił... Od trzech miesięcy, bo od tylu nie ma przy mnie mojej najukochańszej i najwspanialszej Mamy... Odeszła dokładnie 19.01.14 po zaledwie 1,5 od zdiagnozowania choroby, w której diagnoza równała się śmierć..:( Od trzech miesięcy, bo od tego czasu tylko wśród podobnych historii szukam ukojenia i poczucia, że nie tylko mnie spotkała ta straszna tragedia:( Osierociła mnie potwornie, zostawiła jak bezbronne dziecko w przedszkolu, ale odeszła najgodniej jak chyba tylko można w tej chorobie, zostawiając mi na resztę życia to, co zdołała - słowa, których nigdy nie zapomnę - "uważaj na siebie córuniu"... Cały czas szukam odpowiedzi na pytanie, jak to możliwe, że tak zdrowa, pełna sił osoba, tak po prostu umiera, po kilku tygodniach na nieuleczalną chorobę... Tak po prostu mnie zostawia...znika...odchodzi...:( I wiem, że nie znajdę tej odpowiedzi nigdy...a nawet gdyby, to nigdy się z tym nie pogodzę, choć może życie zmusi mnie, by to jakoś zaakceptować... Dziewczyny (w większości) - dziękuję Wam za to, co tu przeczytałam i czytam nadal. Jestem z Wami i również tak jak Wy przechodzę gehennę życia, które straciło prawie zupełnie sens... Nie umiem wyrazić słowami swojego bólu, z którym nie potrafię żyć... Za moją Mamą płacze pół świata, bo była wspaniałym i dobrym Człowiekiem. Oj, jak bardzo świat się pomylił, jak bardzo...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iska332
Boswiatsiepomylil po przeczytaniu twojego wpisu i słów które powiedziała Ci mama poplakalam się :( wiem jak jest Ci ciężko i jakie życie jest niesprawiedliwe kiedy zabiera mam nasze kochane MAMY ale musimy z tym żyć chodź jest ciężko i czasami mam dosyć tego życia ale żyje tylko dla taty bo wiem, że mnie kocha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce mi pękło
zaglądam tu prawie codziennie ale nie mam siły pisać, czytam te wasze wpisy i łzy same cisną się na oczy wracają wszystkie wspomnienia i ból w sercu. A swięta to tylko z nazwy były świętami zadnej atmosfery, zadnej radości w sercu tylko ból i pustka bez mamy to już nie sa swięta. Były bo taka była data w kalendarzu siedzi się przy stole i patrzy na puste miejsce a łzy się kręcą w oku. Jak dla mnie to może nie być w ogóle żadnych świąt bo co to za święta i z czego tu się cieszyć jak w śród nas nie ma najbliższych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce mi pękło
życie jest nie sprawiedliwe bo co to za życie kiedy nie ma w śród nas najbliższych. Ile ludzi jest takich którzy cierpia leża i proszą o śmierć zyjąc w meczarniach latami a nasze mamy w pełni siły pełne marzeń i planów jeszcze młodę i bóg ich zabiera zostawiając nas same. Nie rozumiem tego i chyba nigdy nie zrozumiem a moje serce i ja nigdy nie pogodzimy się z odejściem mamy to nadal tak bardzo boli teraz chyba nawet jeszcze bardziej bo opadly emocję i szok po odejściu mamy i została szara rzeczywistość która na każdym kroku przypomina o mamie i o tym że jej nie ma. Współczuje wam dziewczyny bo wiem co przeżywacie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pograzona w rozpaczy
Hej jestem tu codziennie ale juz nie mam sil by pisac calkowicie odplynelam od zycia nawet swiat nie umialam przezyc jak 15 lat temu a na chrzciny tez nie pojechalam bo zabraklo mi slow jednej osoby tej najwazniejszej osoby ktora by powiedziala “ jedz dzieciaku nalezy ci sie to “ ludzie mowia ze to swieza rana ale powiem wam ze ja sie czuje coraz gorzej ... nie daje rady jesc ciagle leze i mysle dlaczego moja mama. nie spotykam sie ze znajonymi bo nie potrafie nigdzie wyjsc .. jedynie na cmentarz nawet nie cieszy mnie fakt ze nazyczony jego rodzina i moj tata probuja mnie wspierac najchetniej poszlabym do MAMY tylko ze wiem ze sprawilabym ogromny bol nazyczone mu ktory mnie tak bardzo kocha i nie zmusza do niczego procz jedzenia i pojscia do lekarza wymusza na mnie to bo twierdzi ze niedlugo popadne w anoreksje.. nie cieszy mnie nawet fakt ze mam przy sobie zarabiscie kochanych ludzi ktorzy sa przy mnie zawsze. zreszta nawet nie daje sily wstawac z lozka tym bardziej zagladam tu codziennie a napisac co kolwiek niedaje rady ... dzis udalo mi sie znalesc troche sily w sobie zeby napisac ... niewiem czy to minie czy nie ale ja wiem hedno ze nugdzie na swiecie nie ma drugiej takiej osoby jak MAMAA (*) oczywiscie swieta wielkanocne to nie byly swieta bynajmniej dla mnie bo brakowalonajwazniejszej osobistosci.. przepraszam ze nie napisze wiecej ale juz sil mi brak i coraz wiecej lez naplywa mi do oczu buziaki trzymajcie sie (*)(*)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko w Jezusie mozesz znalezc ukojenie bolu i nadzieje .Jesli masz lezysz i nic nie robisz , to wejdz chociaz na te strone paruzja info pl i czytaj sobie stare , z poprzednich lat Slowa Jezusa , ktore mi daly nadzieje i trzymaja przy zyciu .Przeczytaj chociaz na poczatek oredzie z 30 sierpnia 2013 , a zobaczysz ze bedzie Ci lzej na sercu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1
Przeczytalam te ordzia i powiem szczeze, ze wcale sie lepiej nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez sie czuj***ardzo zle , placze codziennie , ciezko mi , bo nie mam nikogo , ale chociaz mam pewnosc ze juz niedlugo ( jak czytalas to wiesz ) spotkam moja mame . Jesli przyszlo by mi zyc jeszcze ze 40 lat , to nie wiem jakbym to znosila , a tak wiem ze to kwestia kilku lat ( tak wynika z Oredzi , choc daty tam nie ma i nigdy nie bedzie ). Przeczytalas wszystkie oredzia ? Ich jest chyba z tysiac lub wiecej . Ja czytalam przez dwa tygodnie po kilkanascie dziennie a i tak wszystkich nie przeczytalam . Sporo jest takich Oredzi ,ktore mowia jak bedzie wygladac Krolestwo Boze czyli Nowy Raj , a takze o tym ze nie wszyscy bedziemy musieli doswiadczyc smierci , bo Ci co beda przy zyciu jak Chrystus powroci , w mgnienieu oka znajda sie w Nowym Raju .Ale zanim to wszystko nastapi musimy przejsc krotkie " oczyszczenie " , cierpienie , wojne , ucisk , kataklizmy , ale dla tego co potem nastapi , warto .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W najblizsza niedziele jest Swieto Bozego Milosierdzia , idz do spowiedzi i Komunii i ofiiaruj odpust zupelny za mame .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×