Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bhu

Dużo młodszy mąż

Polecane posty

Gość Z.Freud
mimo, ze panie tutaj piszace oswiadczaja, ze sa dojrzale i wiedza czego chca to z tego co pisza mozna wywnioskowac ze nie maja wiecej rozumu niz zakochane po uszy nastolatki... gdzie ta wasz dojrzalosc??? pni ktora zalozyla ten topik "BHU" tak sie nabajerowala, ze czytajac jej wypowiedz doglebnie mozna tylko wywnioskowac, ze jest to nic tylko marna prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak... Freud się kłania, mała psychoanaliza ??? Widzisz, kobiety w głębi duszy również są zdobywcami, również mają ochotę na romanse, uwodzenie mężczyzn. W pewnym wieku być może nie są tego świadome lub po prostu nie mają czasu ( prowadzenie domu, dzieci, praca zawodowa ). Gdy z czasem odpadną pewne obowiązki i jest więcej czasu dla siebie, gdy pojawia się kryzys wieku średniego, a mąż lub kochanek przestał być atrakcyjny bo się np. roztył pod wpływem picia piwka, albo, niestety ona jest wdową, kobieta rozkwita !!! Ja sama-zawsze młoda w głębi duszy, "uśpiona" przez wiele lat w związku, tego doświadczyłam. Zakochałam się, głupio, szczeniacko i ... cudownie w młodszym facecie. Ach... młoda krew !!! NIestety, na razie tylko platonicznie, ale dodało to werwy do życia, chęci zadbania o siebie, dowartościowania własnej kobiecości. Nie dziw się więc, że zachowujemy się i wypowiadamy jak nastolatki, tak się czujemy. Miłość, młodość, radość... żyj tak, jakby jutra miało nie być !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z.Freud
no wlasnie..zachowujecie sie i czujecie sie jak nastolatki...wiec po co te gadanie o dojrzalosci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanowny Panie Z.Freud !!! Przypuszczam, niejedną książkę waść czytałeś tegoż autora ... Przede wszystkim zajmował się nerwicami, czy tzw. histerią. To nie ten temat i nie ta epoka. Kobiety teraz są wyzwolone, pragną być młode, piękne przez całe życie i takie są !!! Dla mnie mężczyzna w moim wieku nie jest już atrakcyjny fizycznie, no... chyba, że trafił się jakiś dziennikarz, pisarz lub aktor, wtedy uroda myśli, talentu dominuje nad rzeczywistym wyglądem... Wniosek- bardzo ważne jest bogactwo naszego psychicznego wnętrza, wiedzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za parę m-cy 44
zielonooka pantera--Przykro czytac to co piszesz o mężczyznach w swoim wieku.Chociazbys tak nie pisała :-) bo wiesz,Ty juz pierwszej młodości nie ejstes,na razie się trzymasz,ale nawet mimo,ze bedziesz o siebie dbała bardzo a to bardzo jednak metryka bedzie przeciwko Tobie i ten młodszy tez ktoregos dnia powie o Tobie to co Ty piszesz o mezczyznach w swoim wieku. Za pare m-cy będę miała 44 lata,lubie młodszych,ale nigdy nie wypowiedziałabym sie w taki sposob o mezczyznach w zadym wieku,szczegolnie w moim,bo jacy sa to sa,ale i nam kobietom nic nie brakuje i lepiej abysmy my były w porzadku i nie obmawialy tylka komus,bo nam moze ktos bardziej ten tyłek obmówic i bedzie to najszczersza prawda .Troche pokory starsza kobietko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza kobietka hii
Poczucie młodości mamy zakodowane w genach i duszy !!! Nie ma znaczenia metryka, rok urodzenia, coś o ty wiem... Akurat jestem starsza od Ciebie, nadal twierdzę, młodość, miłość, radość i żyj tak jakby jutra miało nie być !!! Hej !!! zielonooka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z.Freud
Szanowne Panie... To prawda, ze czytalem troszeczke z Freuda ale nie jest on moim ojcem duchowym. Sa inni o wiele lepsi....czesto nie zgadzam sie z tezami tego kontrowersyjnego psychologa. Czytalem to co wypisujecie i pozwolilem sobie na mala refleksje. Wiem, ze nie jestescie glosem wiekszosci kobiet tylko wyjatkiem w ograniczonej skali. Bylem dzisaj na besenie i plywajac obserwowalem rozne kobiety w roznym wieku i mysllem o tej dyskusji. Ze zdziwieniem zauwazylem, ze kobiety nawet wygladajace na 50-tke mialy cialo i figure do pozazdroszczenia. Mezczyzni natomiast prawie wszyscy mieli lekko obwisle brzuszki, ale nie wydawalo mi sie to obrzydliwe...to poprostu biologia i wiek i moze miec tez swoj urok. Wiem, ze wiele kobiet docenia facetow w srednim wieku zaokraglonych a nie wychudzonch, napietych, naperfumowanych i wytatuowanych mlodziencow. Moze faceci po 40-tce ogladaja sie za malolatami, ale jest to tylko obserwacja i na tym to sie konczy, nie siedza w domu i nie marza godzinami o dzikim seksie z malolatami w odroznieniu do was szanowne Panie! Mu naprawde kochamy Was i cenimy takie jakie jestescie, ale to Wam chyba nie wystarcza. Czy naprawde potrzebujecie seksu z mlodymi chlopcami zeby poczuc sie kobieta??? Czy na tym polega dorzalosc kobiety, czlowieka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z.Freud
Pani zielonooka.... Freud nie zajmowal sie tylko nerwicami. Problemy, ktore poruszal sa aktualne zwlaszcza dzisiaj i jak najbardziej na czasie. Moze oderwiesz sie na chwile od kompa, ruszysz do biblioteki i poszukasz ksiazek Freuda i poczytasz sobie troche wiecej. wtedy podyskutujemy wiecej na ten temat... pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malmaj77
Nie marzymy o dzikim sexie, marzymy o czymś więcej, do czego sex może być dodatkiem. A nasz problem polega chyba właśnie na tym iż jest nam głupio, że zachowujemy się jak nie dojżałe nastolatki. A właśnie nastolatki pragną miłości a nie sexu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enteeetee
malmaj77--nie rób sobie obciachu :-) niedojrzałe,a nie nie dojżałe :-) Ludzie,jeżeli nie potraficie poprawnie pisać,to chociaż zainstalujcie sobie program do podkreśkania błedów i niwelujcie je. Przecież jak czyta sie takie dojrzałe kobiety jak malmaj77 to nie wiadomo czy smiac się czy płakać :-) W ogóle jak trzeba być niedojrzałym umysłowo aby nie dostrzec w tytule forum słowa poprawnie napisanego. Kobieto,Ty lepiej przestań myślec o miłości o seksie,a weź sie ponownie za naukę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie i kliknijcie w brzuszek pajacyka akcja humanitarna klikajcie codziennie . http://www.pajacyk.pl Duzo młodszy mąż to porażka,przynajmniej w moim przypadku. To człowiek rozumiejacy tylko siebie moje problemy mają znikac najlepiej jesli o nich nie wie wtedy jest gucio. Mam 54 lata on 46 i nie rozumie moich dolegliwosci - menopauza.Mam byc po prosty zdrowa,a pozatym to egoista i nerwus.Złuje że go poznłam i za niego wysz lam chociaz go kocham, ale nasz związek przezywa katastrofalny kryzys i wiem ze nic z tego nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Panie Freud, jutro ruszam do biblioteki, a tymczasem ponurkuję we własnej biblioteczce, może tu coś znajdę. Przyznam, Freuda czytałam bardzo dawno i było to dzieło raczej o Nim niż jego. Niektóre Panie nie zrozumiały mojej wypowiedzi... Pisałam, że rzadko kiedy mężczyzna w moim wieku lub starszy jest dla mnie atrakcyjny i wcale nie chodzi tu tylko o seks [ ;-))) ], wygląd zewnętrzny, to coś, czego brak WOLNYM Panom w pewnym wieku, nazwałam urodą myśli, wnętrza, potęgą talentu. I to coś za czym tęsknię, ujrzałam w dużo młodszym mężczyźnie, cholerrra, dużo młodszym !!! No cóż przydałaby się porada Freuda, lub prof. Izdebskiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajonara
zielonooka pantera ---No coz,nie kazdy może być taki piękny,powabny,do tego inteligentny jak Ty :-) Do czasu kobieto,do czasu ;-) i o Tobie juz nie jeden mówi,że jesteś stara pudernica robiąca sie na nastolatkę :-) Z tyłu liceum,z przodu muzeum,a w mozgu powolne pustoszenie :-) Nie krytykuj ,abyś sam nie był krytykowany. Poczekaj kobieto,niech Ci tych pieniedzy na kosmetyczki i kosmetyki zabraknie,niech Cie tylko (odpukać)jakas choroba nagle dopadnie to inaczej zaśpiewasz. Krytykujesz nie znając sytuacji krytykownych osób.Nie sztuka zadbac o siebie gdy nie narzeka sie na brak kasy,nie sztuka zadbac o siebie i wygladac mlodo w starszym wieku gdy zdrowie szwankuje. Módl sie kobieto abyś i zdrowia i pieniedzy miała pod dostatek do konca swoich dni,bo wystarczy jak jednego,najwazniejszego,zdrowia Ci zabraknie,to nawet pieniadze Ci nie pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajonara
zielonooka pantera --I cos mi sie wydaje,że jestes taka osoba ktora wyzej sra niz dupe ma i kazdy zwiazek z mezczyzna to niwypał z Twojej winy,bo przeciez taki iedał jak Ty zasługuje na coś o wiele lepszego,na ksiecia z bajki na białym koniu. Nie wiem ile masz lat,ale chyba jeszcze nie za bardzo rozrozniasz klikanie od zycia codziennego. Wychwalasz tego młodego pod niebiosa,a nie wiesz,ze w życiu codziennym On mimo swoich zalet oze być niezbyt miłym towarzyszem zycia.Aby sie przekonac trzeba z kims p[rzebywac i nie tylko okazjonalnie,ale stale,wiec nie mozna nikogo oceniac za bardzo a ni w sensie pozytywnym,ani tym bardziej negatywnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sajonara hmmm... Dzięki za krytykę, przemyślę, a na razie idę marzyć o... niespełnionym marzeniu... Pieniądze, owszem są, u kosmetyczki nie byłam nigdy w życiu, a mimo tego wyglądam na dużo młodszą niż jestem, stąd skłonność do młodszych... W kafeterii piszę od niedawna, parę dni zaledwie, różne tematy, mniej lub bardziej konstruktywne, merytoryczne, zauważyłam pewną prawidłowość, im bardziej kogoś się obrazi, opluje, tym lepiej, tyle tu jadu i złościi !!! Uważam, wszystkiego w życiu trzeba spróbować, poznać, również "takiego" pisania, mimo, że szkoda czasu, zostanę tu jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajonara
zielonooka pantera u kosmetyczki nie byąłs,ale kosmetyki uzywasz,bo geny genami,ale jezli nie ma pomocy kosmetycznnej to i geny na wiele sie nie zdadza. I ja Cie nie obrazam.Po prostu nie spodobało mi sie Twoje najezdzanie na płeć przeciwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, prawda, od roku używam kosmetyków, nieregularnie co prawda, ale używam, zauważyłam pierwsze siwe włosy na swojej skroni, a partnera mam młodszego o pięć lat, już dwadzieścia lat ze sobą się "męczymy"... Mężczyźni często wymieniają partnerki na młodsze, dlaczego Kobieta nie może również, jeśli spotkała to piękno intelektualne, takie rozkoszne ciasteczko, dlaczego nie połknąć ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z.Freud
"zielonooka" 5 lat to zadna roznica...wciaz nalezycie do tego samego pokolenia, wiec to nie jest problem tego topiku.. ...nie rozumiem Twojego stwierdzenia "potega talentu" czy mlodzi mezczyzni maja jakis specyficzny dla ich wieku potezny talent? o jaki talent chodzi? czy starsi mezczyzni to puste wnetrza, ludzie bezmyslni i bez talentow? nic z tego nie rozumiem.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja zauroczyłam się młodszym o czternaście lat !!! Gdzie tu dojrzałość , o której pisałeś, hmmm, gdzieś mam wszystkie wartości życia... po prostu KOCHAM !!! Jestem wykształconą osobą, a popatrz jak zgłupiałam, seksualność chyba dominuje nad wszystkimi sferami naszego życia, nawet ta zawodową...Mam ten problem od roku, gdzie mam się wygadać !!! Freud... komu powiedzieć o problemie !!! ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z.Freud
"zielonooka" ja ci w niczym nie pomoge. Masz typowy 40-letni kryzys i pozwolilas sobie na flirt z bardzo mlodym facetem, zeby zdlawic w sobie strach przed staroscia. Jest to sytuacja z ktorej nic dobrego nie wyniknie...zwlaszcza dla Ciebie...od 20 lat jestes w zwiazku i romansujesz z nudow z innym, tak mlodym facetem zeby mogl byc Twoim synem. Zapewne ze strachu nie opuscisz swojego partnera i pozostaniesz z nim w zwiazku teskniac, wspominajac kochanka i bedzie to tylko dlugie, niepotrzebne nikomu cierpienie. Uwierz mi, ze nie jestes pierwsza i napewno nie ostatnia...znam kilka takich historii... tak jak napisalem niepotrzebny flirt niszczacy wszystko co bylo dobre dotychczas, bo cos tam bylo dobrego skoro wytrwalas 20 lat i jedyne co pozostanie to niepotrzebne cierpienie zatruwajace cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja zauroczyłam się młodszym o czternaście lat !!! Gdzie tu dojrzałość , o której pisałeś, hmmm, gdzieś mam wszystkie wartości życia... po prostu KOCHAM !!! Jestem wykształconą osobą, a popatrz jak zgłupiałam, seksualność chyba dominuje nad wszystkimi sferami naszego życia, nawet ta zawodową...Mam ten problem od roku, gdzie mam się wygadać !!! Freud... komu powiedzieć o problemie !!! ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Freud !!! Ciekawa jestem ile masz lat, takie dorzałe pisanie... a może młodzież teraz tak ma...Jestem grafomanką, wypisuję różne tekty do rodziny, znajomych, wyimagonawych kochanków...hmmm, daj bóg żeby było do kogo pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z.Freud
droga "zielonooka" mam43 lata, jestem starym i oblesnym facetem, bez talentu i urody mysli, seks ze mna to tragedia u ubieram sie jak ostatni dziad...taka przynajmniej panuje tutaj powszechna opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiony i zamyslony
dojrzalosc emocjonalna pan na tym topiku jest pod wielkim znakiem zapytania. czytajac to co pisza ma sie wrazenie, ze to nie 40-letnie kobiety tylko jakas podstawowka. Wybieracie partnerow na miare swojej dojrzalosci i poziomu intelektualnego. Dla swoich rowiesnikow jestescie bowiem za dziecinne, niedojrzale i nie godne zaufania. Poprostu boicie sie rowiesnikow bo nie potraficie im w niczym dorownac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z.Freud
"zielonooka" dziekuje za sympatie, zrobilo mi sie cieplej w piersi..dlaczego czujesz sie samotna? z tego co napisalas powinno byc odwrotnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sru -
Kawalek tu nie zagladalam..i zerknelam zeby zobaczyc czy pojawilo sie cos nowego, ale z grubsza ten topic co kawalek zyje tym samym..sinusoida. Opisy udanych/nieudanych zwiazkow..Slowa poparcia, slowa wyszydzajace...jakas krotka dyskusja... Powiem tak..nie wiem czemu tu sie pisze o dojrzalosci lub jej braku nie znajac konkretnych przypadkow. Metryka nie jest wymiernikiem tych cech. Ja wiem, ze w pewnych sprawach jestem mniej dojrzala..w innych zawsze bylam..To samo jest z moim facetem...Sporo mlodszym. Sa tematy, gdzie jest mi az glupio, ze On jest taki rozsadny..a sa sprawy gdzie jest glupiutki... Jednak wsrod moich znajomych, gdzie sa pary w bradzo roznym wieku..nie mowie, ze wewnatrz pary, tylko ogolnie-tez bywa tak samo.. Irytuje mnie pisanie o szukaniu sobie partnerow w takim czy innym wieku... Po prostu sa jacys faceci wokol mnie, tak sie dzieje ze najczesciej zajeci albo mlodsi...Zajeci nie interesuja mnie specjalnie. Wolni-jak ktorys mnei zainteresuje to nie ma znaczenia ile ma lat..jesli tylko jest FACETEM a nie CHLOPCEM... Ten "moj" aktualny jest dojrzalym facetem..odpowiedzialnym..choc czasem ma swoje wariactwa...za to jest wiele cech ktorymi przewyzsza mojego poprzedniego partnera-ledwie 6 lat mlodszego..czy jeszcze wczesnijeszego-mlodszego o rok.. Nie wypowiadajcie sie wiec o dojrzalosci ludzi ktorych nie znacie...nie opisujcie ich wygladu..Mozemy rozmawiac o uczcuciach czy odczuciach i to jest uczciwe... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Freud !!! Jestem osobą publiczną , a że głupią to inna rzecz... Rozpoznawalną w mieście,żal wielki... nie mogę pójść do knajpy, pubu, aby napić się piwa, nawet do marketu ... zawsze słyszę słowa powitania "dzień dobry pani X..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×