EX a to ciekawe....

USPOKUJ SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 No ja nie mogę! parę godzin a Ty znowu w punkcie wyjścia! Skąd wiesz że Cię kocha? Z tych paru chwil które były dawno temu, czy ze słów jakie wypisuje teraz Jeżeli ze wspomnień to były dawno i nie wiadomo co do tej pory i komu powiedział to samo. Jeżeli chodzi o dzień dzisiejszy to wypisywanie słowa kocham przez internet przychodzi facetom bardzo łatwo.

ehhhhh masz racje pisac kazdy moze takie rzeczy.... przypomnial mi sie fajny tekst : "slowa dla mnie nic nie znacza, bo ja nie kocham slowami"

Odetchnełam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :o Pamiętaj!!!!!!!!!!!!!! Mołość to uczucie piękne, wzniosłe. To hcęć przebywania z tą osobą, to myślenie o niej w każdej wolnej chwili, to pokonanie wszystkich przeciwności losu aby byc z ukochanym człowiekiem. Ty to okazujesz, a on? On nic nie zrobił. Pisać może każdy tłumok. Niech pokaże czynem, niech walczy . Jeżeli się podda to oznacz ze jego uczucie nie było tym czym powinno. Ze nie zbudowałabyś związku na tym. Wcześniej czy później biłabyś się z myślami, czy dobrze zrobiłaś. A nie wiadomo vo los by Ci przyniósł.

ja mysle, ze go cos do mnie ciagnie, cos co sprawia, ze utrzymuje ze mna kontakt... wiesz napisze cos, on zerwal ze mna w dniu moich 18-stych urodzin ... przyjechala rodzina a ja nawet z lozka nie wstalam, tortu nie zjadlam, tylko plakalam, caly czas plakalam non stop przez 2 tygodnie, mama codziennie przychodzac z pracy widziala mnie w takim samym stanie, placzaca i w lozku. To byl chyba najgorszy okres w moim zyciu.... Pozniej zaczelam przyzwyczajac sie do mysli, ze go juz nie bedzie, ze odszedl na zawsze. Ale nie, on sie odezwal. Pisal, ze kocha, ale nie mozemy byc razem dla mojego dobra.... Potem wrocil, znow bylo dobrze, lecz ja zastanawialam sie czy to ma sens? zaczelam sie bac.... znow odszed, tym razem dzien przed matura z polaka... Mature zdalam, przezylam, ale nadal kocham............

Aluś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przecież wiem że jesteś młodą i napewno śliczną dziewczynką. Szanuj siebie, szanuj swoje uczucia. Nie może nikt Ci tego odebrać. Piękno, uroda i te uczucie pełne uniesień mija a zostaje szara rzeczywistosć, która musi być oparta na zaufaniu, przyjaźni i ufności tej drugiej osobie! Zamknij oczy i pomyśl! - możesz powiedziedzieć, że jemu to wszystko możesz przypisać?

ciepuk miłosc nie mija jesli nie ma na poczatku milosci to myslisz ze co zostanie nic... a jelsi jets miłosc to wtedy jak ludzie nie beda o nia dbac, wtedy moze sie wypalic i wtedy zostaje przyjazn i co tam piszecie. warto dbac o milosc do konca i nie sluchaj tu ciepuk, bo ludzie majacy dzis 50 i wiecej lat to wlasnie to pokolenie ktore zawieralo zwiaki bo panna i kawaler to byl wstyd wiec kazdy spieszyl sie do ozenku, niewazne z im, aby stan zmienic i to oni czesto mowia milosc mija zostaje to i siamto. jak sie zenili bez milosci to tak maja. to samo ze zwiazkami dla kasy, takie kobiety tez ci powiedza ze milosc mija, wszytsko sie zmienia itp:0

nie wiem lilia ile masz lat, ale jeteś idealistką. Ja nie napisałam że miłość przemija. przemija miłość ta pełna uniesień a na jej miejsce wchodzi inna oparta na zaufaniu. To uczucie różni się od początkowej fascynacji. Jest dużo spokojniejsze ale za to stabilne. Takie jest moje zdanie a oparte jest na doświadczeniu.

widze to coraz wyrazniej, ale ja chyba nie chce przyjac tego do wiadomosci, ze on mnie nie kocha.... kiedys mu pisalam "zawalcz o mnie" ale to nic nie dalo

to, co pisze to tez doswiadczenie, ale tez i spowiedz innych, mowili dokladnie mi co czuja i co jets nie tak w ich zyciu.

staram sie szanowac, ale to wszystko jest silniejsze ode mnie czuje, ze sie pogubi;am w tym wszuystkim :O

uwierz, ze byloby mi latwiej, gdyby napisal "mam inna, daj mi spokoj, to koniec, pa" wtedy bym pocierpiala, ale bym wiedziala ze to finito, ze on to konczy, a tak to pozostaje ta ciagla niepewnosc

Ale on Ci tego nie napisze. Przykro mi to mówić, ale on jest wielkim egoistą myślącym jedynie o sobie. :o

jak znajdzie jakas to moze napisze :O

Ala nie siedź i nie czekaj na to że się odezwie na gg. Jeżeli nie masz z kim porozmawiać na gadu, to wyślij mi numer mejlem i ja do ciebie będę pisała. Ja wiem, że nie zastąpie jego ale .............. :D

Uśmiechnij się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Napewno ładnie wyglądasz jak to robisz

nie czekam, az napisz zalozylam sobie inny nr, ktorego on nie zna jasne, ze wysle :)

:D dziekuje :D

O i teraz to rozumiem! Uśmiech poprawia samopoczucie! :D

Wiesz że jak klikniesz na moją nazwę to pokarze Ci się mój adres?

poszlo :)

moze mu głupio? narobil tych samych bledow, ale jako czlowiek powinien z toba pomowic. Nie odzywa sie, bo bije glowa w mur, ze niepotrzebnie sluchal rad, uniosl sie honorem i co wazne wie ze nie jets bez winy. ze mialas racje, to go wkurza:) ale milosc polega na tym, ze ze soba mowimy, ze sie kochamy i w imie tej milosci budujemy dalej. wazne by na przyslosc nie robic tych samych bedow, bedac w zwiazku z ta sama osoba:) to jets wazne:)

"to widac"--- czyich rad mial poslychac/?

ciepuk

czyich? nie tylko rad, ale nawet tego co jakas osoba mysli o jego zwiazku, to mogl byc i kumpel, i kumpela, i exy i inne. A to nie warto, tylko sie potem miesza w glowie. One nie sa nia, zatem ich zdanie niewiel warte. czy ona kocha, Jak bedzie zalezy od obojga ludzi i czy sie kochaja, na to nie odpowie kumpel , kumpele, nawet netowicze:P itd:) tylko ona, i wazne jak beda razem oto dbac, tak walsnie bedzie:)

"to widac" napisala chyba wodna lilia :O

tak i nie mow ze to nie tak. Bo tak takie słowa gdzies tam swidruja jak ziarnko..najlpeiej nie pytac o zdanie, tym bardziej ze wiele z tych osob nie umie kochac.

Mówisz lilia że dddddddddggggggggg ma nie słuchać innych, ale sama jej dajesz rady. Nie oskarżaj nikogo że nie potrafi kochać! Nie sądzę ze masz racje. Nie Tobie kogokolwiek oceniać

Cześc Alu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak tam wczorajszy wieczór? UDANY? Przesyłam buziaczki na sały dzień. Odezwij się wieczorem.

witaj Agusiu:) mozna powiedziec, ze udany, bo sobie potanczylam przynajmniej i spotkalam osoby, ktorych dawno nie widzialam (m.in. mojego bylego :O) a on nadal milczy..... milego dnia

do ciepuk, bo trzeba słuchac ale mądrych rad a nie glupich w stylu olej, albo pokaz ze masz ja w d to poleci, jednym słowem dziecinni ludzi zarowno kobiety jak i faceci daja takie własnie dziecinne ready i glupie. Sami nie umieja kochac, kochaja w stylu chce, i ma on byc. chce bo ma kase, wczesniej calowal to sie nie zakochala, ale jak mial kasiore to od razu. Jets interesowna. kocha sie w tym co wokol niego, a nie w Nim:) Wlasnie w tym calowaniu powiek był On, caly:) zatem taka osoba nie moze dawac rad w stylu zrob tak czy siak bedzie dobrze. Nie, bo ona komletnie nie wie co to milosc. Wie, co to interesownosc.