Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

onewish - a ktoś mówił że się wymądrzasz? Ja bardzo sobie cenie wasze doswiadczenia i wcale nie uwazam ze ktos sie madrzy jesli wie wiecej ode mnie. Powi3m ci ze jak zaczełam czytac ten topik to byłam zielona, a dzeki wam własnie moge smiało powiedziec ze wiem duzo, moze nawet bardzo duzo (ale jeszcze nie wszystko). Dlatego jestem wam wdzieczna za wszystkie nowinki, rady, porady, i wcale nie uwazam tego za madrzenie się i nawet tak nie mysl moja droga:) carolla - witaj w klubie \"nie cierrrrpię lekarzy\":)

Dziewczyny nie wiem o co chodzi ale ja dzisiaj wcinam śledziki aż mi się uszy trzęsą i zajadam to batonikiem. Fuj... a mi to smakuje:):):) A może to przez te leki??, już sama nie wiem...

dzieki dziewczyny, biore telefon i ide dzwonic...tak wracajac do tematu - przedwczoraj bylismy na rodzinnej imprezie... zastanawiam sie po niej czy jest sens chodzic na takie spotkania... meza siostra ma 2 miesiecznego synka no i na imprezie sie przelamalam i wzielam go na rece.. a co na to tesciowa? pasuje Ci ta dzidzia karolinko, juz i u was bedzie niedlugo pewnie... myslalam, ze sie rozplacze... wie przeciez ze mamy problemy, po co zaczynac przeciez mogla sprowokowac do dalszej dyskusji reszty rodziny ktora nic nie wie... Czy ludzie sa tak nieswiadomi czy robia to celowo? Tylko jaki maja cel w tym... pani-inka cos ten Twoj apetyt jest podejrzany :)

No to mnie zaskoczyl... jutro kolo 18 tej mam przyjsc na usg bo powiedzial, ze nie mozemy czekac i je trzeba zrobic jak najszybciej... bez zapisu bez kolejki mam isc... no teraz sie zaczynam martwic... czemu to takie az pilne jego zdaniem? Tak szczerze Wam powiem, ze idac dzisiaj do przychodni ludzilam sie, ze moze sie udalo, ze ten ostatni okres byl taki dziwny i krotki i te bole teraz moga swiadczyc o ciazy... Tak myslalam, ale zrobilam sobie dzisiaj po wizycie test i niestety. Dzisiaj 18 dc takze na pewno ten krotki okres nie byl spowodowany ciaza... No to zaczelam sie juz denerwowac ...

ziolka - co do tej wiedzy,to mas zracje-ja tez przyszlam tu zielona :):) ostatnio spotkalam znajoma,kotra tez chce miec dziecko i ma ulozony caly \"plan\"-zamierza zajsc w ciaze w styczniu i urodzin dziecko we wrzesniu :D zycze jej powodzenia planu,ale uswiadomilam ja,ze moze byc ten plan nieprecyzyjny. jak jej powiedzialam o tym,ze pecherzyk Graffa uwalnia jajeczko to dostala wytrzeszczu oczu :D a potem strzelilam jej wyklad i pytala gdzie sie tego nauczyla :) jak to gdzie-TU!! pani-inka - na sama mysl o kombinacji sledz-batonik dostalam lekkich mdlosci :) a moze to dobry znak?????:):):) oby!! Carolla - po ostatniej krytyce nie napisze juz slowa o moich klopotach z tesciowa-ale ja znam ten problem. nie martw sie,bedzie dobze i bedzie dziecko a tesciowa bedzie babcia i pewnie niezlosliwie powiedziala,ze z dziecko Ci pasuje :)

witajcie!!! dziewczyny - jestem w ciazy!!!!!!!zagladam do was sporadycznie,podczytuje,rzadko sie tu uzewnetrzniam ale musze sie Wam pochwalic i dodac Wam nadziei - udalo sie!!!!!!!!! po 3 latach walki-udalo sie!! jak to u mnie bylo?? 3 lata tamu zapragnelismy z mezem dziecko.staralismy sie i nic,dlugo,dlugo nic. potem od lekarza,do lekarza.clostilbegyt,duphaston,usg,luteina i inne.tysiace badan-hormony wszystkie mozliwe,droznosc jajowodow,badanie nasienia meza. w lipcu zrobilam prolaktyna z obciazeniem i wyszla za wysoka 18 razy.dostalam bromergon i mialam brac non stop. no i bum! udalo sie!!!!!!!!!!!!!!!!!w piatak zrobilam test dzis powtorzylam i pobieglam do ginekologa. potwierdzil ciaze !!!!!!! zrobice sobie te prolaktyne.czytalam dzis od rana jak pisalyscie na ten temat.onewish ma racje-zrobice prolaktyne bo i u mnie okazalo sie ze ona blokowala ciaze. jestem szczesliwa,zycze wam tez takiej radosci. uda sie Wam!!!!!!!!! na pewno sie Wam uda!!!!!!!!!!

almera - wow, ale sie ciesze, i gratuluje serdecznie oczywiście. Tak cichcem, cichcem, ale jednak od czasu do czasu na naszym topiku pojawia sie szczeście i nad niektórym sloneczko zaświeca. To miło, bo nam też od razu raźniej, oby więcej takich nowin i oby każdą z nas w końcu to szczęscie spotkało. Wszystkiego najlepszego almero dla was. Hmmm, no i mam kolejny dowód na to, że z tą prolaktyną to naprawde dziwna sprawa. I niech mi jeszcze raz jakis doktorek powie, że to badanie nie ma sensu to mu zajade piąchą w szczenę z całej siły, aż będzie musiał zbierać uzębienie na podłodze swojego gabineciku:D

almera wieeelkie gratulacje:) Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze.... ale w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu :) Trzymaj sie i dbaj o siebie i malenstwo :) A ja... w nastepnym cyklu cisne zrobic prolaktyne... juz teraz nie mam watpliwosci, ze trzeba !!! Co do wytrzeszczu oczu znajomych :) ja tez nie raz zadziwilam znajomych no i to dzieki Wam - bo tu mozna sie naprawde wiele nauczyc i to w jakze mily sposob - rozmawiajac z Wami :) OneWish wiem wiem ze nie chcesz juz pisac, ale trzeba miec to gleboko w duupie (wredne pomaranczki). Wiem, ze to moze i nie bylo zlosliwe ze strony tesciowej ale krew mnie zalewa ze ludzie sa tak bezmyslni i nie swiadomi jak wielka krzywde moga wyrzadzic bliskim...

pani inka - śledź i batonik??? łoj, aż i mnie zemdliło.... Oby, oby.... dołaczysz do almery, aniusi, wasiulki i innych przyszłych mamuś...:) aniusia - a własnie, melduj się, co tak zamilkłaś?

ziolka dzieki za poprawienie humoru :) ten tekst ze zbieraniem uzebienia byl genialny hehehehehehhe :)

almera- moje gratulacje!!! bardzo sie ciesze,az mi sie lza w oku zakrecila :) cos sie wreszcie u nas \"ruszylo\" i ciesze sie,coraz czesciej sie ktorejs sie udaje :):):):) napisz w jakich dawkach bralas bromergon?? ja w pierwszym tygodniu bralam w cwiartce,pozniej po polowiea a od jutra po calej tabletce. ciekawa jestem jak Tobie lekarz zalecil. gratulacje almero jeszcze raz!!!!!!!!!!!!!!!!!:)

drogie Dziewczyny. jestem tu z przypadku - doslownie. moja dziewczyna ma pewnien debilny dla mnie problem i postanowilem wejsc na forum gdzie sa dziewczyny aby zasiegnac porady na ten temat od Was samych.problem w tym,ze moja dziewczyna wstydzi sie isc do ginekologa gdyz jest do zera wydepilowana na wzgorku lonowym i wstydzi sie lekarza,albo moze raczej boi,ze jej zwroci uwage. prosze,napiszcie mi,czy to jest jakis obciach ze laska dba o siebie i nie ma tam owlosienia?/ nie znaczy to,ze uwazam,iz te dziewczny,ktore nie sa tam wydepilowane sa zaniedbane.ale powiedzcie czy faktycznie lekarz moze cos powiedziec? przeciez to jest nie jego sprawa co TAM dziewczyna ma i jakbym byl lekarzem to by mnie to nie obchodzilo. a moja dziewczyna robi problem i czeka az jej wlosy tam odrosna.czy ona ma racje,czy lekko popada w paranoje,a mze mam isc z nia i ewentualnie panu doktorowi wybic z glowy wypowiedzi na ten temat? jak to jest? dodam,ze mam 27 lat a moja dziewczyna 24.dzieki za odpowiedz

Jurek K - normalnie leże na biruku i ryje ze smiechu cala sie przy tym trzesac :D rozwaliles mnie swoim postem,ale rozumiem,ze czekasz na rzeczowa odpowiedz. kobieta moze byc -jak to ladnie ujales - TAM wydepilowana do zera,moze miec kolczyk,tatuaz,moze miec nawet pioropusz,cuda-wianki a lekarz nie ma prawa tego skrytykowac a tym bardziej jej zganic.kazdy moze miec tam co chce. raz tylko mojej znajomej lekarz powiedzial,aby przemywala kolczyk w lechtaczce bo moze sie wdac latwo jakas infekcja.ja jestem TAM tez wydepilowana bo tak lubie ja i moj maz i jakby mi lekarz powiedzial cos na ten temat to bym mu pokazala co o tym mysle. lekarz nie ma prawa krytykowac tego co TAM masz i jak to wyglada. powiedz swojej dziewczynie,ze polowa kobiet na swiecie jest tam wydepilowana i dla lekarza nie ma roznicy a juz na pewno nie powinno go to obchodzic.

drogi jurku - uwazam że lekarz, który skomentowałby brak bądż tez nadmiar owłosienia, badz cokolwiek w wyglądzie swoich pacjentek nie byłby lekarzem tylko zwykłym chamem i prostakiem, no a że fama o lekarzach szybko się roznosi, to podejrzewam ze nie miałby zbyt wielu pacjentek. Uwazam ze twoja dziewczyna nie ma czym sie przejmowac tylko walic do ginekologa,a zeby nie narazac sie na ewentualne przykrości to radze isc prywatnie, bo ci za pieniadze bardziej szanują jednak swoje pacjentki niz ci na NFZ, przekonalam sie o tym na własnej skórze. Powodzenia:) carolla - ciesze sie ze mogłam ci poprawic humor:)

a co twoja laska jest z zakonu??sory ja juz od 18 roku zycia chodze do gina wydepilowana

taka sobie jedna 2 - to,ze sie laska nie depiluje nie znaczy,ze jest w zakonie bo rozne sa gusta na ten temat :) raczej zdziwiona jestem tym,ze sie dziewczyna stresuje przed pojsciem do ginekologa bo sie stresuje,ze cos jej powie. to jest paranoja.lekarz nie ma prawa sie na ten temat wypowiadac i tyle.

Almera serdecznie gratuluję, cieszę się strasznie - wreszcie coś się rusza - może teraz czas na nasz topik:):) Dbaj o siebie i maluszka i nas nie opuszczaj tylko zdawaj relację tak jak Aniusia. Jurek K niech się Twoja dziewczyna nie stresuje, niech się dobrze wymyje i nawet wyperfumuje (są dezodoranty do sfer intymnych) i niech leci do lekarza, ale radzę prywatnie będzie mniej zestresowana. Co do dopieszczania podniebienia, to jak przyjechałam do domku po pracy to sobie jeszcze zjadłam zimne nóżki z octem - ale pycha:) Powiem wam , że nieźle się ubawiłam czytając posty, śmiałam się w głos. Chyba pójdę jeszcze coś zjeść bo mi się coś chce....:)

OneWish - piszesz że przed badaniem prolaktny z obciążeniem podaje się tabletkę.Powiedz prosze czy tę tabletke przepisuje lekarz?????

iwek31 - mnie lekarz powiedzial,ze dostane te tabletke w kazdym laborattorium,ktore wykonuje badania hormonalne.ta tabletka to Metoclopramid podaje sie ja po pierwszym pobraniu krwi,czeka godzine i nastepna proba testowa. jedna,albo dwie,badz trzy - jak zaleci lekarz. zanim pojdziesz zbadac prl dowiedz sie,czy w tym laboratorium dysponuja ta tabletke :) powodzenia i pozdrawiam!!

czesc, mam 33 lata,2,5 rocznego synka i staram sie o drugie dziecko.staralismy sie z mezem 9 lat.udalo sie,kiedy mialam 30 lat.historia byla taka-starania i nic z nich nie wychodzilo.lekarze z e wszystkich stron kraju i rozlozone rece.wyjechalam do usa do kuzynki na wakacje i tam zabrala mnie do lekarza. namowila mnie za jego posrednictwem na badania hormonow-tam tez zrobiono mi te prl utajona.wyszla 46 razy zawyzona.pokazalam ten wynik lekarzowi w polsce.byl zdumiony,ze nie robilam tego badania w polsce,ze on sam mnie na nie nie skierowal.dostalam bromergon-w 4 cyklu juz zaszlam w ciaze.teraz bede znow brac bromergon,bo znow mam prolaktyne wysoka o 19 razy.dziewczyny-nie dajcie sie namowic-zal Wam 100zł??zrobcie to badanie,bo nie macie nawet pojecia ile kobiet w polsce nawet o nim nie wie i pojecia jeszcze dlugo miec nie bedzie!!!!!! a teraz wam napisze kiedys prl utajona moze byc za wysoka: - jesli zaczelas pozno miesiaczkowac -masz nieregularne,dlugie cykle -cykle bezowulacyjne -jestes wrazliwa na zmiane klimatu-tracisz miesiaczke gdy wyjedziesz i rzecz najwazniejsze-prolaktyna zwykla i jej wynik nie maja sie do siebie z prolaktyna utajona-to sa dwa rozne badania.pozdrawiam i powodzenia :) -

Cześć, Tak miło się tu zrobiło, że aż grzechem byłoby się nie odezwać :) Almera - gratuluje :) Carolla słoneczko - 3maj się dzielnie i nie daj się ... wiem co czujesz, bo sama mam jakieś przeokropne kryzysy, ostatnio byliśmy na roczku bratanicy mojego M - obaj jego bracia biegali za zwoimi małymi, a mój siedział jak dupa wołowa :( a tak mi źle z tym było ... ja mam chyba jakąś obsesje na punkcie tego, że nie potrafie spełnić podstawowych \"obowiązków\" żony ... ale ja to ja ... już tylko psychol mi chyba pomoże, ty jesteś dzielna kobitka, udowodniłaś to ostatnio mówiąć dość wyzyskowi w pracy :) brawo! i tutaj też to podtrzymuj :) OneWish, ziolka, nadwislanka - bardzo ciekawy temat z tą prl - w czwratek mam wizytę i chyba nie odpuszczę w tym temacie jurek - moim zdaniem każdy gin tyle się już golasów naoglądał, że chyba nie zwróciłby nawet uwagi jakby błyszczała jak złoto ;) ale te ich żony muszą się nad sobą napracować żeby mężuś zaskoczył ;) więc daj poczytać dziewczynie te posty w odpowiedniej chwili, zrozumie i przestanie się przejmować :) .... co do mnie .... no cóż, ostatnimi czasy musiałam zaszczepić się na żółtaczkę, a teraz w czwartek jadę umówić się na laparoskopie i po skierowania na badania PRZED - mówie wam, nigdy takiego stracha nie miałam :( w życiu nawet przez 1 godz. w szpitalu nie leżałam, a co dopiero narkoza itd :( ale u mnie to endometrioza - mówie wam :( bankowo! te \"śmieci\" podczas @ to nie jest normalne a teraz do łózia ... buziaki

k*** dziekuje :) i nie boj sie szpitala, nie jest tak zle, ja w sierpniu bedac na hsg to tylko to hsg wspominam strasznie bo bolalo, ale sam pobyt... wakacje :) naprawde jest fajnie. Bedziesz miala narkoze takze bol Cie ominie , zleci szybko :) Nie wiem czy pamietasz, ale trafilam do Was zaraz po pierwszej wizycie u gina na ktorego psioczylam jak diabli. Wlasnie u niego mialam diagnoze : endometrioza... powiedzial, ze nic dziwnego ze w ciaze zajsc nie moge bo z taka endometrioza nie zajde... wtedy wlasnie zmienilam lekarza. Zmienilam poniewaz co druga ktora u niego byla na to choruje i diagnoze stawia po zwyklym badaniu. teraz sie zastanawiam co by bylo gdybym jednak tego 23 marca ( o ile sie nie myle) poszla na laparoskopie. Moze moglabym cieszyc sie upragnionym szczesciem... Ale mozna sobie gdybac... takze nie boj sie i smialo cisnij tak jak lekarz kaze...nie bedziesz miala wyrzutow sumienia Ja nie jestem dzielna :( To z ta praca to jednorazowy wybryk natury... Za szybko sie poddaje... Do dzis nie wierze, ze zlozylam wypowiedzenie :) A z tymi obowiazkami zony to wiesz.. ostatnio pomyslalam wlasnie o tym samym...Ach te Karoliny :) OneWish, ziolka, pani-inka, nadwislanka, aniusia28, szacha i cala kochana reszta:) buuuziaki :) OneWish i jak tam parowersy;) bo pisalas ze maz po nie pojechal :)

Dzięki OneWish za odpowiedz ja napewno zrobię to badanie. Fajnie że na tym forum są tak miłe dziewczyny ,które służa radą, wiele rzeczy można się tu dowiedzieć. Pozdrawiam :):):):) K***

Hej dziewczyny, K*** to że się boisz to normalne, ale pomyśl sobie że to następny krok do upragnionego maleństwa. Jesteśmy z Tobą !!! Dobrze byłoby wreszcie żeby stwierdzili co u Ciebie może być przyczyną, a słyszałam że tylko to badanie może w 100% stwierdzić bądź wykluczyć endometriozę. Ja miałam już kiedyś stwierdzone przez zacnych lekarzy, mięśniaki podśluzówkowe, endometriozę, przodozgięcie a później tyłozgięcie macicy po prostu folklor. A teraz podobno nic nie ma:)- więc ja już nie wiem o co chodzi, może się na mnie uczyli. Dzisiaj idę do gina i będę go męczyć o to badanie PRL z obciążeniem, a jak mi coś powie to mu powiem że i tak to zrobię z jego błogosławieństwem lub bez:) Witam wszystkie nowe i odważne dziewczyny, które zdecydowały się napisać:):):) I pozdrawiam wszystkie \"staruszki\" na tym forum :):):) (chyba się nie obrazicie za te staruszki??) ;)

Czesc! Ciesze sie ze o mnie pamietacie i pozdrawiam i trzymam kciuki! rzeczywiscie bardzo milo sie ostatnio zrobilo. A ja umilklam, bo narazie nie musze badan robic, takze glosu nie zabieralam:-) ale czytam i chlone ta wiedze w razie czego na przyszlosc! Almera, gratulacje i teraz trzymam kciuki zeby juz wszystko ladnie dalej sie ukladalo! Pani Inka, ja nie chce zapeszac, ale ja tez tak jadalam...dalej jem, ale juz mniej mi ten glod dokucza. Choc z drugiej strony takie mieszanki o jakich wspomnialas to ja lubilam jesc przed ciaza, a teraz jakos mnie nie pociagaja... A ja wczoraj bylam u giny i zrobila mi USG - juz widzialam moje male malenstwo- nozki, raczki, nosek i wszystko !!! A to sie dopiero 13tc skonczyl! Ale NAPRAWDE KAZDEMU TEGO WIDOKU ZYCZE!!! Ale pani mi cisnienia nie zmierzyla, a ja zapomnialam... Mialam tez juz wyniki badan na toksoplazmoze - na szczescie mi nie grozi...uff. Moj maz byl w szoku, ze tak juz wyraznie wszystko widac, choc malenstwo ma tylko 6cm. Takze tyle u mnie, bede nadal Was czytac i sluchac i trzymac kciuki. Buziaczki!!!

Aniusia ale się cieszę że się odezwałaś:):) Buziaczki dla Ciebie i Twojego maleństwa:) Nie wiem czy Twoja pani doktor zrobiła Ci zdjęcie maluszka, z tego co pamiętam to dobra chwila, bo jeszcze się mieści na ekraniku:) Ja mam dwa - jak moja mała miała 17mm i 57 mm:):) A co do mojego apetytu to rzeczywiście jest duży i dziwny, ale ja mogę być dopiero od piątku jeżeli w ogóle, więc jakoś mi się nie wydaje to prawdopodobne. Ale nic już nie mówię, tak jak w piosence...wszystko się może zdarzyć:):) Dbajcie o siebie i odzywaj się częściej:)

Jurek-nic dodac nic ujac. Tak jak napisala ziolka. Lekarz widzial tyle ze nic go nei dziwi. Poza tym komantarze gina splendoru mu nie dodadza. Ale skoro dla dziewczyny to taki problem to niech odczeka kilka dni i \"trawka\" odrosnie. Czy musi JUZ teraz isc?? Almera! GRATILAVJE!!!!!!!!!!

K*** - rozumiem Twoj strach bo sama jestem panikara i boje sie cholernie welfronow, czy tez welflonow;P zastrzyki robie mojemu psu,kotom,nawet kiedy moj maz mial zlamana noge robilam mu codziennie zastrzyki w brzuch. natomiast boje sie panicznie wszystkiego co zwiazane jest z wbiciem igly w zyle a wiec pobieranie krwi (przy prl utajonej mialam pobierana krew 3 razy brrrrrr) i zastrzykow dozylnych tez sie boje.a czeka mnie pewnie hsg i chyba wolalabym przejs ten zabieg bez znieczulenia bo tak sie boje wbicia w zyle,ze az mnie mdli. takze ja mam taka obawe a propos szpitala ;) to troche glupie,ale kazdy ma jakies tam swoje male paranoje :) nie boj sie-zmierzasz ku macierzynstwu a na pewno jestes w stanie poswiecic sie jak kazda z nas :) pani-inka - napisz jak bylo u gina i co powiedzial na prl z obciazeniem.bardzo jestem ciekawa co Ci powie :) Aniusia28 - badz z nami jak najdluzej i opowiadaj co sie u Was dzieje bo mysle,ze kazda taka ciekawostka odnosnie Maluszka dobrze na nas dziala i chce sie walczyc bez marudzenia,ze juz sie nie ma sily :)trzymaj sie cieplo,dbaj o siebie :* Carolla, ziolka,nadwislanka - :*:*:* migmig, nina24 - co sie z Wami dzieje???

Jestem zdruzgotana, załamana, wściekła, itd... Chcę Wam w skrócie powiedzieć, że szukałam dobrego gina, profesjonalisty w swym zawodzie. Dużo dziewczyn dobrze się o Nim wysławia. Specjalizuje się w ciążach zagrożonych i niepłodnośći, jest nawet docentem chociaż jest w średnim wieku. I wiecie co powiedział, że PRL z obciążeniem już się teraz nie robi - odchodzi się od tego. Większość kobiet ma ją podwyższoną jak robi z obciążeniem, nie leczy się już tego. Jeżeli ta zwykła jest w normie to się nie robi tej drugiej !!! Powiedział, żebym dała sobie szansę jeszcze 2 lub 3 miesiące, jeżeli nic się nie uda to skieruje mnie na hsg. Tłumaczył mi że nawet całkiem zdrowe kobiety starają się rok. Normalnie szlak mnie jasny chyba trafi !!! Już nie wiem co mam o tym wszystkim sądzić. A ja mu tłumaczyłam, że każdy cykl kiedy się nic nie udaje jest dla mnie cyklem straconym:( Chyba i tak zrobię tę PRL, już się wszystkiego dowiedziałam, nawet tabletkę dadzą mi na miejscu i badanie kosztuje 66 zł. Oczywiście PG mi pękły - czyli szansa jest. A teraz coś przyjemniejszego. Pochwalę się, że dostałam śliczny pierścionek od mojego mężusia na drugą rocznicę ślubu i kwiatki moje ulubione (margaretki). Rocznicę mieliśmy wczoraj:) Tak ogólnie to mam dzisiaj wodę z mózgu....

pani-inko wszytskiego najlepszego w takim razie :) |A z lekarzami coz.. tak to z nimi wlasnie juz jest niestety. \\Ja tez nie raz sie przejechalam, takie to zycie. lekarz tez mi mowil ze zdrowi staraja sie nawet rok, ale jakos mnie tym nie pocieszyl wcale...ale z ta prolaktyna to przegial co\\? ja mimo wszytsko jednak bym ja zrobila i zrobie:) OneWish \\Ty dopiero jestes dzielna... w zyciu nie zrobilabym zastrzyku dla pieska czy kotka bo bym sie panicznie bala. U mnie za to na odwrot wlasnie. jakos sie uodpornilam bo przez pare dobrych lat oddawalam krew ( oddalam juz 10 litrow :) ) i teraz zadna igla mi nie straszna, ale zeby komus zrobic brrr rece by mi sie zatelepaly na smierc hehehe Milego dnia babeczki