Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marta Fantasia

Szukam chętnych do wspólnego dietowania i dzielenia się radościami w chudnięciu!

Polecane posty

Organizm nie jest monolitem, jak wielu z Nas się wydaje. Pozostaje on w tzw. stanie dynamicznej równowagi. Oznacza to, że każdego dnia tracimy i odbudowujemy kilkadziesiąt gram elementów ciała. Zasada ta dotyczy również tkanki tłuszczowej. Co więcej, istnieją nie tylko pokarmy, które hamują rozpad tłuszczów a nasilają ich gromadzenie, ale i takie, które działają odwrotnie. Układając więc odpowiednio dietę - nie ma potrzeby ograniczania objętości pokarmu, a jedynie należy zadbać o jego właściwą jakość. A oto receptura, która w tym pomoże: Węglowodany (cukry) – hamują rozpad i nasilają gromadzenie tłuszczów – należy dążyć do drastycznego ograniczenie ich udziału w diecie. Tłuszcze pokarmowe – te wprawdzie (wbrew obowiązującej opinii) nie nasilają gromadzenia tłuszczu przy niedostatku węglowodanów, mogą jednak utrudniać jego rozpad – spożycie ich należy więc bezwzględnie ograniczyć. Białka – nasilają rozpad i utrudniają gromadzenie tłuszczów – skuteczna dieta powinna obfitować w produkty wysokobiałkowe. Błonnik – sam pozbawiony wartości energetycznej odbiera dodatkowo energię, uniemożliwiając wchłanianie substancji energetycznych i nasilając pracę pasażu trawiennego – udział blonnika w diecie powinien być szczególnie wysoki. L-karnityna – “witamina” spalająca tłuszcz, bez niej organizm nie zlikwiduje zapasu tkanki tłuszczowej, lecz zapas ten będzie powiększał – absolutnie niezbędna w diecie redukcyjnej, mało rozpowszechniona w żywności, najlepiej uzupełniać ją suplementami odżywczymi (do nabycia w aptekach i zielarniach). Na jakich produktach należy oprzeć dietę redukującą tkankę tłuszczową w ekspresowym tempie? Bezenergetyczne warzywa bogatoresztkowe, świeże lub gotowane, które należy spożywać bez ograniczeń, w dużych ilościach, im więcej tym lepiej: sałata, cykoria, kapusta biała, kapusta czerwona, kapusta włoska, kapusta pekińska, kapusta kwaszona, ogórki, ogórki małosolne, papryka zielona, pomidory, seler naciowy, koper naciowy, rabarbar, brokuły, bakłażany, kalafior, seler korzeniowy, fasolka szparagowa, pieczarki, rzodkiewki, szparagi, szpinak, cukinia, dynia, kabaczek, endywia, jarmuż, karczochy, botwina, kalarepa, rzepa, szczaw, szczypiorek, pędy bambusa i kiełki. Gotowane lub pieczone produkty bogatobiałkowe, które mogą być spożywane bez ograniczeń, gdyż przyspieszają redukcję wagi, jednak z uwagi na aspekt zdrowotny nie powinno się nimi przejadać: dorsz, mintaj, morszczuk, tuńczyk, szczupak, flądra, karp, kargulena, karmazyn, leszcz, ostrobok, płoć, pstrąg, sieja, owoce morza, pierś kurczęcia, pierś indyka, chudy biały ser, beztłuszczowy i bezcukrowy jogurt, białka z jajek (można przyrządzać z nich omlety na patelni teflonowej). Ubogo kaloryczne warzywa i owoce, świeże lub gotowane, co do których zachować należy rozsądne umiarkowanie (mogą stanowić podstawę nie więcej jak 1 posiłku w ciągu doby): marchew, buraki, brukiew, cebula, pory, pietruszka korzeniowa, nać pietruszki, arbuzy, melony, grapefruity, cytryny, agrest, poziomki, truskawki, maliny. Produkty tłuszczowe niezbędne do utrzymania nienagannego stanu zdrowia, które należy spożywać codziennie, ale alternatywnie (wybierać jeden z nich danego dnia), nie przekraczając porcji rekomendowanych w nawiasach: oliwki z oliwek, olej rzepakowy, lniany lub sezamowy (1 łyżka stołowa jako dodatek do jarzyn), tłuste ryby (np. węgorz, łosoś, śledź, makrela, halibut itp. ok. 50 g.). Do komponowania posiłków używać można wszelkich przypraw, z wyłączeniem cukru (zastąpić słodzikiem) i z ograniczeniem soli. Produkty, które nie zostały wymienione powyżej (np. słodycze, owoce, przetwory mączne, wyroby cukiernicze i piekarnicze) należy uznać za “zakazane”. Efekty podobnej diety ulegają znacznemu wzmożeniu, gdy jednocześnie prowadzona będzie suplementacja L-karnityny. L-karnitynę stosować należy w dawce 600-1000 mg na dobę. Omawiana tutaj dieta jest dobrze tolerowana i bardzo lubiana przez łakomczuchów, gdyż nie ogranicza objętości pokarmu (można się najeść do syta) oraz przewiduje pewne “dyspensy”. Dyspensa polega na tym, że jeden posiłek w tygodniu (np. sobotnia kolacja) obfitować może absolutnie we wszystkie, nawet na codzień zakazane, produkty spożywcze. Takie jednorazowe obżarstwo w żaden sposób nie spowalnia tempa utraty wagi. Jeżeli ktoś marzy o modelowej sylwetce, a jednocześnie podoba mu się zaproponowany schemat żywienia, niech rozpocznie dietę od dziś . Wiele tzw. “drakońskich diet” polega na drastycznym ograniczeniu kalorycznych składników pokarmowych. Organizm walczy jednak o utrzymanie swojego status quo. Wytłumia metabolizm, dopasowując go do obniżonych porcji energii i w ten sposób oszczędza tłuszcz zapasowy. Co gorsza, niedobór wartościowych składników pokarmowych zubaża odporność i sprzyja chorobom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) chetnie dołączę do odchudzaczek:) potrzebuję wsparcia...nie ma co... Mam 172 cm i 97-98 kg Ta ogromna waga to skutek m.in MEIZITANGU....:((( wstyd, że brałam to świństwo:(( Teraz mam kamienie w woreczku żólciowym(idę na laparaskopie) oraz nadwrażliwość jelita grubego... ehh Dodam, że rzuciłam palenie 7 miesięcy temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...🖐️.....czy mogę dołaczyć do Waszej grupki? Widzę, że dziś ktoś już dołączył z chęcią zrzucenia kilogramów....to może i ja z Wami? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecnie mam 166 wzrostu i ważę 60 kg a chciałabym zrzucić 5 kg. Dwa lata temu doszłam do 62 kg i byłam przerażona. Ciuszki zaczęły się kurczyć ;)....oponka wokół talii zrobiła się obrzydliwa. Musiałam się tego pozbyć, bo fatalnie się z tym czułam. Odchudzałam się i pilnowałam pewnych zasad: zero pieczywa, makaronów, klusek i obowiązkowo piweczka. Waga zeszła do 56 kg. Byłam przeszczęśliwa.....Potem starałam się utrzymać wagę, ale wiadomo z silną wolą są problemy...:) .Teraz widzę, że waga rośnie i wraz z nim moje złe samopoczucie. Pomyślałam, że z kimś będzie łatwiej, bo można podzielić się osiągnięciami i problemami. Dziś na śniadanko mam samą wędlinę, około 10 plasterków, ogórek zielony, 2 pomidory, jogurt truskawkowy 0% tłuszczu i 2 jajka na twardo. Dzielę to sobie do pory obiadowej wg chęci. Miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka40
dziewczyny to ja tez z wami jesli moge :D Mam wrazenie ze jak napisze do Was ze dzis zaczynam to znaczy ze zaczynam !!!!! Mam 162 cm i 79 kg zywej wagi. Moze pisanie mnie zmotywuje i zaczne cos robic ze soba :D Sniadanie: trzy pieczywka chrupkie wasa sport z twarozkiem i pomidorkiem i kawusia z mleczkiem 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że z rana nowe buzie zaraz po mnie:) to miło:) witam serdecznie ja też nowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....fajnie, że są nowe buźki.....będziemy się motywować i \"besztać\" za popełnione grzeszki żywieniowe. Wiecie, najgorsze jest to, że trzeba gotować rodzince (małżon i syn), chociaż mężowi podoba się pomysł odchudzania, chce spróbować ze mną, ale nie w takim stopniu ;) obawia się wyrzeczeń... Ja mam ogromną chęć zrobienia czegoś ze swoim ciałkiem i póki co zawzięłam się bardzo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe koleżanki 🖐️ , jasne że możecie się przyłączyć, będzie nam miło :) Gugajnaa - jak to się stało, ze twoja waga to efekt meizitangu? Czasami zaglądam na ten topik i wydaje mi się, że dziewczyny go chwalą. Opisz twoją historię. Wszystkie nowe dziewczyny proszę o podanie wzrostu, wagi, wagi docelowej to uzupełnie tabelkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Treniewa - to co napisalaś, brzmi bardzo sensownie, choc nie do końca sie z tym zgadzam. Niemniej można tym sie troche kierować przy ustalaniu diety. Zastanawia mnie problem l-karnityny. niektórzy piszą, że coś daje tylko przy ćwiczeniach, inni że wogóle nic nie daje. Mnie sie wyadje, że mam więcej siły jak ćwicze, ale to może efekt placebo. Ech, im więcej czytam tym mniej wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka40
Siedzialam i czytalam dobrych pare stron wstecz. dziewczyny jestescie wielkie i ta tabelka. Takie rezultaty 🌻 🌻 🌻 zmotywowalyscie mnie naprawde mocno :D Trzymajcie sie cieplutko czasami waga stoi naprawde bardzo dlugo zwlaszcza jak sie schudlo 10 albo 7 czy 8 kg. Najwazniejsze to nie zaprzepascic tego co sie uzyskalo. Treniewa piszesz, ze nalezy wyznaczyc cel. Dla mnie to narazie 75 kg bo tyle mialam trzy lata temu. Guniu te diety !!! Dla mnie nieosiagalne. Nie moge jesc jajek i ryb stad pseudo. A topic jest naprawde ciekawy ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka40
Gugajnaa ja tez to przerabialam. jakie glupoty czlowiek robi i nie szanuje zdrowia w imie wagi ( to o mnie) Acha z wlasnego doswiadczenia powiem ze L-karnityna brana na 30 minut przed wysilkiem fizycznym naprawde zwieksza "wydolnosc" fizyczna. chodzilam przed wakacjami na aerobik i naprawde bez L- karnityny nie moglam sie obejsc. trudno zeby 40 miala kondycje 20-latki. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ja już po \"małej czarnej\" bez cukru oczywiście, muszę kupić słodzik, bo ciężko mi przełknąć niesłodzone płyny. Popijam też w ciągu dnia czerwoną herbatkę, kiedyś dawała efekty..:) Bardzo lubię herbatę zieloną z miętą Liptona, polecam. Na obiad planuję gotowanego brokuła z piersią z kurczaka. Mięsko smażę na oliwie z oliwek i przyprawiam tylko vegetą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia - ja gotuję kurczaka z rozmarynem. Rewelacja! I do tego zdrowo, bo bez żadnych sztucznych świństw. Do tego mrożone warzywka z Hortexu albo Frosty i mozna się z czystym sumieniem opchać. Bo to tylko 400 kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabelka uzupełniona o nowe koleżanki: Ewapiano.....164cm.....S-76kg....T-65kg....K-55kg........W-11kg Coccinella ... 177cm.....S-75kg....T-65kg....K-62kg........W-10kg 111222...... 158cm......S-70kg....T-60kg....K-53-55kg....W-10 kg Gunia113.....160cm.....S-68kg....T-60kg....K-52kg........W -8kg Teniewa.....159cm......S-66kg....T-59kg....K- 55kg........W- 7kg Aisak26........66cm.....S-61kg....T-57kg....K-49kg........W- 4kg Marta F........178cm....S-78kg....T-75kg....K-68kg........W-3kg gugajnaa......172cm....S-98kg....T-98kg....K-? kg.........W0kg ewcia39.......166cm....S-60kg....T-60kg....K-55kg.........W0kg alergiczka40..162cm...S-79kg....T-79kg....K-75kg.........W0kg jeżeli sa jakies pomyłki, to proszę o sprostowanie. Gugajnaa - do jakiej wagi dążysz? Zobaczycie, że w poniedziałek, po ważeniu, będziecie mieć pierwsze rezultaty. Zwłaszcza te, które startuja z wysokiej wagi. Jeżeli mozna dać jedna rade - na początek nie zaczynajcie od bardzo drastycznej diety, bo nie dacie rady. Człowiek sie potem załamuje i zniechęca. Za tydzień skurczy się żołądek i będzie łatwiej. I oczywiście nie zapominac o ćwiczeniach. W pewnym wieku (widzę to po sobie) trudno jest wymodelować sylwetke sama dieta. Chudnie nie tam, gdzie powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alergiczko - wiem jak to jest z 40-tkami..;) dlatego będę Cię motywować do dietkowania, warto a jeżeli będziemy się wszystkie wspierać to sukces gwarantowany.....Jeżeli chodzi o środki wspomagające odchudzanie to jestem bardzo sceptyczna. Wydaje mi się, że należy zmienić złe nawyki żywieniowe.....nauczyć się inaczej odżywiać. Chociaż wiem ile to kosztuje wyrzeczeń będę próbować do skutku.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie planuję drastycznych diet, nie wspomnę nawet o głodówkach. Mój sposób to jak pisałam wczesniej wyeliminować słodycze (tylko słodzik), pieczywo na jakiś czas ( potem tylko ciemne), przynajmniej przez 2 tyg. owoce (ponieważ zawieraja cukier). Za to mnóstwo zielonych warzyw: surowych, gotowanych, smażonych i pomidory w dowolnej ilości. Jak ktoś lubi to sok pomidorowy, ja za nim nie przepadam. A co do kurczaka z rozmarynem to spróbuję.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja polecam sok Tymbark fit. Warzywny, bo jeszcze jest owocowy, który tez polecam. Traktuję go jako jeden posiłek, ma troche ponad 20 kcal i super zapycha. Smak ma taki sobie, ale mozna się przyzwyczaić. Ja piję pikantny, łagodny troche mniej mi smakował. Jest jeszcze śródziemnomorski, ale na kartoniku sa oliwki, a ja nie lubię. Koleżanka poleca karotkę z bazylia i oregano. jeszcze nie próbowaam, bo kupiłam całą zgrzewkę Tymbarku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj na obiad zrobiłam zapiekankę z pokrojonych w plastry pomidora, bakłażana, sera mozzarella; to wszystko zalane sosem pomidorowym (taki gotowy w kartoniku). Doprawiam go czosnkiem, vegetą i pieprzem. Na górę można dać żółty ser o obniżonej zawartości tłuszczu i do piekarnika albo mikrofalówki. Też fajne, bo człowiek nie chodzi głodny a danie małokaloryczne. Polecam....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie Dziewczyny własnym oczom nie wierzę, że jest nas tak wiele. WITAJCIE. Pojawiły się nowe przepisy i rady. Cieszy mnie to ogromnie. Coccinnella te moje informacje to z jakiegoś forum medycznego więc powinno być tam wiele prawdy ale nie ma to jak sprawdzić na sobie. Dla nas to jest najważniejsze co nam służy. Ostatnio mam bardzo przygnębiające dni, ale poradzę sobie. Kiedyś to siedziałąm w lodówce by nie napisać ż...... Wam z całego serca dziekuję Drogie Koleżanki że mogę sobie popisać, nawet ktoś to przeczyta, napisze kilka miłych słów. Dziękuję. Myślę, że wybaczycie mi moje ostatnie niedociagnięcia, ale Coccinnella stanęła na wysokości zadania Jeszcze raz ślę podziekowania w Twoim kierunku. Wszystkie Koleżanki, które zaczynacie, jesteśmy z Wami. Nasza waga u wiekszości stoi i ani drgnie. Miło nam bedzie usłyszeć Wasze efekty bo one będą. RADA.... Chce sie jeść .... wypić szklankę wody. Trzeba odróżnić łaknienie od głodu! Ten meizitang... wiele o nim słyszałam, moja koleżanka po nim schudła pięknie i bardzo szybko. Ostatnio widziałyśmy się w czerwcu. Namawiała mnie na niego ale...... odmówiłam. Może nie po 20 dniach a już ....... 2 miesiącach mam efekt ..... 7kg Poza tym w moim wieku myśli sie trochę inaczej, inne są priorytety. Najważniejsza jest rodzina, dzieci. POZDRAWIAM i chętnie poczytam i powspieram. Trzymajcie się WSZYSTKIE bo WARTO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coccinella spróbuje ten tymbark a Ewciu39 rodzinie zrobię zapiekanke. Też trochę zjem..... Może się Kóreś z Was przyda szczególnie polecana jest dla Pań ok 40tki..... 1000 kalorii Dieta jest najbardziej znana i najbardziej polecana jako skuteczny sposób odchudzania. Na początku zanim na dobre zaczniesz stosować dietę najpierw przez tydzień zapisuj wszystko co zjadasz, każdy posiłek i przekąskę. W diecie tej zaleca się zmniejszenie ilości produktów zawierających tzw. \"puste kalorie\" i \"bomb kalorycznych\", czyli duże ilości tłuszczu, słodycze, tłuste mięsa, wędliny i sery (szczególnie żółte), piwo, alkohol. Wszystko krój na cienkie plasterki - stwarza to pozory obfitości. Wyłącz ostre przyprawy, pobudzają apetyt. Jedz na małych talerzykach, oszukasz wzrok. Po każdym kęsie odkładaj kanapkę na talerzyk. Sięgnij po nią gdy będziesz mieć puste usta. Wypij szklankę wody przed posiłkiem. Jedz powoli i dokładnie przeżuwaj. Nie zjadaj czegoś tylko dlatego, że mogłoby się zmarnować. Usuwaj skórkę z drobiu. Śmietanę zastępuj kefirem lub jogurtem. W przybliżeniu tak powinien wyglądać \"rozpis\" kaloryczny posiłków: I śniadanie - 250 kcal, II śniadanie - 100 kcal, Obiad - 350 kcal, Podwieczorek - 100 kcal, Kolacja - 200 kcal Przykład diety 1000 kcal: Śniadanie - 250 kcal: Do wyboru 1. Bułeczkę pełnoziarnistą posmarować łyżeczką masła lub margaryny, obłożyć 2 cienkimi plasterkami gotowanej szynki oraz kilkoma plasterkami ogórka. 2. 3 dag płatków czekoladowych zalać polowa opakowania jogurtu waniliowego, wkroić mandarynkę. 3. 10 dag twarożku wymieszać z łyżeczką śmietany, skropić sokiem z cytryny i posłodzić słodzikiem. Dodać pokrojone pól pomarańczy i pól jabłka oraz 10 dag malin. 4. Kromkę ciemnego tostu posmarować łyżeczką margaryny, obłożyć liściem sałaty, plasterkiem sera żółtego lub łyżeczką serka topionego. Zjeść z kiwi i marchewka lub pomidorem, papryka. 5. Kromkę chleba z pełnego przemiału posmarować łyżeczką masła i 5 dag twarożku, położyć pomidora na kanapkę. 6. Jajko roztrzepać z łyżka wody, Dodać pól pęczka posiekanego koperku lub szczypiorku, doprawić sola i pieprzem. Usmażyć na łyżeczce masła. Zjeść z kromka chleba z pełnego przemiału. 7. Małą Bułeczkę przekroić i posmarować łyżeczką masła oraz 2 łyżeczkami dżemu. II Śniadanie i Podwieczorek - 100 kcal: Do wyboru: 1. Kromka chleba z masłem i pomidorem. 2. Kromka chrupkiego chleba z 2 łyżeczkami twarożku i pomidorem. 3. Kromka pumpernikla z masłem i pól ogórka. 4. Filiżanka zupy pomidorowej z ryżem. 5. 100ml wywaru warzywnego z roztrzepanym jajkiem. 6. Marchewka z jabłkiem i sokiem cytrynowym. 7. 2 pomidory, 2 cebulki ze szczypiorkiem. 8. 6 cieniutkich plasterków polędwicy wieprzowej. 9. 4 cienkie plasterki mortadeli. 10. Plasterek szynki gotowanej. 11. 6 plasterków polędwicy drobiowej. 12. 10 dag serka homogenizowanego z 10 dag truskawek. 13. 10 dag sera chudego ze szczypiorkiem. 14. Szklanka maślanki z kromka chrupkiego pieczywa. 15. Mały banan. 16. Grejpfrut. 17. 2 brzoskwinie. 18. 2 jabłka. 19. 2 delicje. 20. 5 kostek czekolady. 21. 3 kulki lodów owocowych. Obiad - 350 kcal: Do wyboru 1. Pokroić w zapałkę 10 dag piersi z kurczaka, Małą zielona lub żółta cukinie, marchewkę i por. Mięso obsmażyć na łyżce oleju, Dodać warzywa i jeszcze 5 min. dusić. Doprawić sola, pieprzem i przyprawa chińska. Posypać tymiankiem, Zjeść z kromka chleba pełnoziarnistego lub dwoma małymi ziemniakami. 2. 10-15 dag piersi z kurczaka obsypać przyprawami (Prymat Kucharek, papryka, pieprz, itp.), Usmażyć na łyżeczce oliwy. Ugotować 15-20 dag warzyw (kalafiora, brokula, fasolki szparagowej, marchewki). Zjeść z 1 ziemniakiem. 3. 15 dag piersi indyka oraz 20 dag pieczarek opłukać i pokroić. Obsmażyć na łyżce oleju. Dodać 5 dag groszku oraz łyżkę chudej śmietany. Doprawić ziołami, sola i pieprzem. 4. 10 dag mielonego mięsa wyrobić z łyżka twarożku, sola i pieprzem. Uformować małe frykadelki. Oczyścić 2 strąki papryki, obrać cebule. Warzywa drobno pokroić. Na patelni rozgrzać łyżkę oleju. Frykadelki smażyć z warzywami. 5. Szklankę ugotowanego makaronu zmieszać z Sałatka z pomidora, papryki, ogórka i 2 łyżkami twarożku. 6. Szklankę kaszy gryczanej Zjeść z jajkiem sadzonym na łyżeczce oleju. Wypić do tego Szklankę maślanki lub kefiru. 7. Jednego sporego ziemniaka Ugotować w mundurku i pokroić. Mały kawałek czerwonej papryki pokroić w kostkę. Wymieszać 1 łyżkę octu winnego, 1 łyżeczkę oliwy, sól i pieprz. Marynata polać warzywa. 100g fileta z morszczuka, dorsza, fladry, pstrąga lub soli Usmażyć na maśle lub margarynie. Kolacja - 200 kcal: Do wyboru 1. Sałatka z 100g chudej wędliny, 1 cykorii, 1 ogórka kiszonego, 1 kwaśnego jabłka, 100ml jogurtu naturalnego. 2. Pierogi leniwe z chudego twarogu (150g). 3. 2 kromki pieczywa chrupkiego żytniego z masłem lub margaryna i białym serem oraz surówka z cykorii, rzodkiewek i pomidora. 4. Kromka ciemnego pieczywa z 50g chudej wędliny i Sałatka z papryki, cebuli i pomidora. 5. Kromka pieczywa i Sałatka z pora, ogórka kiszonego, 3 łyżek groszku konserwowego. 6. Sałatka owocowa z kiwi, grejpfruta, plastra ananasa 7. Sałatka z tuńczykiem (120g tuńczyka w sosie własnym, 2 łyżki kukurydzy, 2 łyżki ugotowanego ryżu, 2 liście kapusty pekińskiej) Najważniejsze, że mamy oriętację kaloryczną Mi troche pomogła. TRZYMAJCIE SIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a oto i kolacje: Kolacja - 200 kcal: Do wyboru 1. Sałatka z 100g chudej wędliny, 1 cykorii, 1 ogórka kiszonego, 1 kwaśnego jabłka, 100ml jogurtu naturalnego. 2. Pierogi leniwe z chudego twarogu (150g). 3. 2 kromki pieczywa chrupkiego żytniego z masłem lub margaryna i białym serem oraz surówka z cykorii, rzodkiewek i pomidora. 4. Kromka ciemnego pieczywa z 50g chudej wędliny i Sałatka z papryki, cebuli i pomidora. 5. Kromka pieczywa i Sałatka z pora, ogórka kiszonego, 3 łyżek groszku konserwowego. 6. Sałatka owocowa z kiwi, grejpfruta, plastra ananasa 7. Sałatka z tuńczykiem (120g tuńczyka w sosie własnym, 2 łyżki kukurydzy, 2 łyżki ugotowanego ryżu, 2 liście kapusty pekińskiej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Treniewa - ta zapiekanka będzie w 100% również dla Ciebie, to przepis z niskokalorycznej dietki. Nie ma w niej niczego co tuczy, z powodzeniem możesz ją jeść. Trzeba tylko pamiętać żeby bakłażana na pół godzinki przed zapiekaniem pokroić na plasterki i posolić, żeby pozbyć się jego goryczki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka
dziewczyny umiescilyscie mnie w tabelce. o rany teraz to juz naprawde musze, nie ma zmiluj sie panie !!!! na poczatek chcialabym odnotowac -4 kg co nie znaczy ze to wystarczy. ale w rozmiarze 42 czuje sie o wiele lepiej niz 44/46. docelowo chce wazyc 70 kg. wiecej nie chce chudnac bo bede staro wygladac. :D ewcia moj plan zywieniowy jest podobny wywalam slodycze, nie jem miesa i wedlin. przestawiam sie na warzywa, troche owocow, kasze, chrupkie pieczywo, troszke nabialu (twarog, sery, jogurty) i soja. wazenie jest co poniedzialek tak? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka
treniewa dzieki za sciagawke 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alergiczko - nie rezygnuj z mięsa i wędlin, ważne tylko żeby były chude (drób, szynka w plasterkach). Spróbuj na jakiś czas zrezygnować z kasz a nabiał powinien być odtłuszczony. Jak mam ochotę coś przegryźć to staram się jeść warzywa. Teraz popijam czerwoną herbatę, znowu......;) Zobaczymy jak wyjdzie poniedziałkowe ważenie, jestem bardzo ciekawa. Jutro pod wieczór wyjeżdżam na weekend na wieś i trochę sie boję, że będe miała dużo pokus, ale postaram sie trzymać...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka
i moze jeszcze o M/L. to prawda ze chudnie sie szybko ale kosztem zdrowia. Moja przygode z M zaczelam w styczniu bo wazylam 85 kg po 2 mc schudlam do 78 kg. ale mialam bardzo zle samopoczucie i cud ze nie zrujnowalam zdrowia. naprawde tego nikomu nie polecam. i jeszcze dla porownania 2 lata temu przed I komunia mojego syna chodzilam do dietetyczki. Schudlam na diecie 1200 kcal tez dokladnie do 77 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergiczka
Ewcia trzymam kciuki 🌻 wprawdzie na wyjazdach ciezko zadbac o diete ale z drugiej strony jest wiecej milych wrazen i ruchu a wtedy nie chce sie jesc. musze wyprobowac twoja zapiekanke i kupic sobie dobra herbatke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×