Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Estella13

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -

Polecane posty

etam beti nic nie wywróżyłam pewnie cykl sie wydłuży bo wzięłam w tym cyklu clo, i castagnus i coś się przesunęło, lada dzień z pewnością @ przyjdzie nie ma obawy :-) jakoś co jakiś czas daje mi to organizm we znaki:-) a jeśli wywróżyłam to może i u ciebie coś wywróżę:-P do ciebie ten termin się też zbliża:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma, super że już po, teraz tylko 2 tygodnie i szczęśliwa nowina :) wyniki męża rewelacja i szanse są duże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aśka74- dzięki! Ciekawe co powie moja gin. Udało mi się przerejestrowac na jutro więc szybciej będę wiedziała co i jak:-) To znaczy, że jeśli jest owu, to moja gin powinna sprawdzic czy pęcherzyk pęka i co dalej? Jeśli pęka to co? A jeśli nie pęka to wtedy tabletki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Asik
jeśli pęcherzyki nie będą pękały, to z pewnością ginka coś ci przepisze, nie martw się na zapas; na wszystko jest metoda, tylko zazwyczaj potrzeba czasu, aby były efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Asik
a jak pękają pęcherzyki, to niekoniecznie tabletki, ginka pewnie zaleci jakąś "obserwację" tego, co się dzieje; jak napisała foli - w takim przypadku liczy się skutek - nawet kobietki z podwyższona prl zachodzą w ciążę i przy udziale leków szczęsliwie je donoszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! Nie pisuje - bo nie mam o czym - tzn. o dolegliwościach ciązowych i o delikatnej panice, która już mi sie udziela czy do stycznia zdązymy ze wszystkim - z czym mamy zdązyć - wiec nic ciekawego:) Staram się Was regularnie podczytywać jak mogę:) Enigma trzymam mocno kciuki !!!!! Pozdrawiam i przesyłam wirtualne fluidy wszystkim starającym sie:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i widzisz enigma?!!! NIe taki diabeł straszny :) a nawet przystojny i delikatny :p Teraz zaciskam kciuki i przez najbliższe dwa tygodnie nie puszczam. Musi się udać, przy takich wynikach i najwyraźniej trafieniu w owulację !!! Tylko teraz nie szalej, a siłkę z daleka omijaj :) Judyta - masz podobnie jak ja, tez obawiam się, czy zdązymy ze wszystkim. Najpierw nie chciałam nic kupować, bo uważałam, że mamy czas i za wczesnie, że zdązymy. A teraz zaczynam się lekko niepokoić, czy podołamy finansowo, żeby kupić wszystko co uważam, ze powinniśmy kupić. NIe powiem, ze nie korci, bo korci, ale założyłam, ze dopiero w listopadzie zaczniemy tak na serio. No! NIestety od razu kasa poleci, a miałam wydatki rozkładać ... przez te moje ciagłe obawy niestety skupią się niemal na jeden czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie :) Enigma, wywołałaś mnie:) Bardzo, bardzo cieszę się, że wszystko tak gładko poszło. Armia ruszyła z impetem :D, więc za 2 tygodnie czekamy na cudowny meldunek, że się udało :) Trzymam kciuki!!! Czytam Was kochane regularnie, więc wiem, co się święci. Foli już gratulowałam, i super, że ciąża jest taka łatwa. Wierzę, że niedługo Ana, Maklady, Estelka, Myszka i inne też dołączą do grona brzuchatek. U mnie nic nowego. Po tych strasznych przeżyciach z wiosny (drugie poronienie, a właściwie nie rozwijająca się ciąża), miałam kolejne badania i właściwie wszystkie wyszły ok. Najważniejsze, że badania genetyczne wyszły dobrze:) Co prawda nasionka męża słabo (tylko 5% plemników o prawidłowej budowie, ilość i ruchliwość ok), ale pocieszam się, że może poprawi się. Od tego cyklu wznowiliśmy przykłdanie staranka :) Oczywiście strach jest wielki, ale nie straciłam wiary w powodzenie. Acha, pewnie nie pamiętacie: w sumie stramy się już 2 lata, z półrocznymi przerwami po nieudanych ciążach. Mam nadzieję, że wyczerpałam już zasób nieszczęść w tym temacie i że teraz już będzie dobrze. Całuję wszystkie i trzymam za Was kciuki. Zawsze jestem z Wami i podczytuję regularnie :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judyta, napewno zdążysz ze wszystkim, takie obawy są normalne. Joannka, miło że się odezwałaś. to fakt dobrze że wyniki genetyczne wyszły ok, to b. ważne. Moze to kwestia immunologii? Wiesz ja ostatnio spotkałam u lekarza kobietę w 4 miesiącu i mówiła, że poprzednio 2 razy poroniła i b. bała się tej ciąży ale wygląda na to że jest ok, 4 miesiąc to już coś :) u niej okazało się, ze była to wina konfliktu serelogicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki moje! Miło ze się coraz więcej odzywa, Joanko będzie dobrze!! Ja mam dziś podły humor zupełnie bez powodu. Mam pytanko: jeśli w piatek wezmę ostatni duphaston to jest nadzieja że w sobotę jeszcze nie bedzie bo idę na wesele i wolałabym iść bez niej :) Może któraś z was mi coś odpowie na ten temat? Asik ja tez mam problem z prolaktyną, biorę dostinex który ją zbija ale z wou bywa u mnie gorzej niż lepiej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) enigmaaaaaa a nie mówiłam:):)że to pryszcz?hihihi nawet nie zauwazyłas hihi i jeszcze przystojniaka miałaś :):)a gdzie ty miałaś ta inseminacje?moge spytać? enigma wiesz co taaaaaaakaaaaaaa armia u twojego mężusia że wydaje mi sie że nie może sie nie udać:):)trzymam mocccccccccccccnooooo:):):):) a jesz juz duphaston? nadwiślanka - pamietam cie kamol:):) ja tez wtedy sie udzielałam a Mia była i jest mi szczególnie bliska , do dzis czasem do siebie dzwonimy:) potem przestałam tu pisac bo mnie za bardzo to nakrecało az do teraz bo znów postanowiłam wrócić bo mi was brakowało:)wracaj ty tez do nas:) w grupie razniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Foli, ja też wierzę, że będzie dobrze. My nie mamy konfliktu serologicznego, w ogóle zrobiliśmy mnóstwo badań wychodzących poza standard i nie znaleźliśmy przyczyny. Wydaje się, że jest ok. Martwi mnie ta słaba budowa plemników, tylko 5% prawidłowych... Może to była przyczyna nie rozwijania się ciąży? Może to zły plemnik, chociaż podobno takie nie zapładniają. Sama nie wiem. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że więcej to się nie powtórzy. Enigma, jak dzisiaj samopoczucie? Jakie przeczucia?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joannka, a immunologię sprawdzaliście? czasem organizm traktuje zarodek jak ciało obce i je zwalcza (niekoniecznie z powodu różnicy grupy krwi). Cukrzycę pewnie też sprawdzałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti ja nie wiem jak z tym duphastonem ale gdzies pamiętam przez mgłę, że czytałam, że @ przychodzi po paru dniach ale nie jestem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-D słoneczko świeci, ale łomatko 4 stopnie celcjusza było tylko o 8:00 rano brrrrrr, zima idzie czy co? Enigma, jak tam się czujemy? po wczorajszych przyjemnościach:-P teraz wszystkie w napięciu czekamy na wyniki, najpierw sabry, potem myszki i twoje:-) trzymam kciuki❤️ póki co ostrożnie się obchodź z ciałkiem, a siłka ? omijaj ją jak mówi Zabajona:-) judyta16 z pewnością zdążysz ze wszystkim, pisz nam o wszystkim, nawet jak panikujesz:-)dziękujemy za fliudki :-P mniam Zabajona👄 wyobrażam sobie jak Was korci to kupowanie, ja chyba bym w jeden dzień kupiła wszystko:-) a potem musiałabym omijać takie sklepy by znowu mi się coś nie spodobało, małe ciuszki są takie słodkie, że aż nie można się im oprzeć z kupowaniem:-) witaj Joannka🌻 mam nadzieję, że już nie doświadczysz tych przykrości które przezyłaś, a słabymi plemniczkami się nie martw bo mi ginka mówiła, że ilość i jakość plemniczków zmnienia się z miesiąca na miesiąc, zależy od trybu życia, jedzenia, ruchu, stresu itp. więc myślę, że niedługo Wam się uda i szczęśliwie donosisz ciążę:-) cąłuski👄 beti, a to czemu masz podły humorek? coś sie stało, czy tak poprostu? ja słysząłam że trzeba wypić sok z cytryny lub zjeść jej troszkę by opóźnić przyjście @ -takie staroludowe babcine metody:-) nie próbowałam nigdy ale może działąją:-) fajnie że masz wesele, pobawiłabym sie też już na takim weselisku:-) czy brąłaś bromergon na tą prl lub castagnus? ja biorę jedno i drugie i mam prl w normie. myszka🌻 foli, tak sie zastanawiam, my chyba nie robiliśmy immunilogii, i tak myślę, jak bo badanie wygląda, ile kosztuje i gdzie sie robi? możesz coś mi o tym powiedzieć? bo rozumiem że badanie serologiczne to sprawdza sie zgodność grupy krwi, rh tak? słysząłam też coś o jakimś dodatkim i ujemnym naładowaniu, że czasem jak coś jest nie tak to jajeczko odpycha plemnika czy coś takiego ale nie mam o tym pojęcia a wy? o tym mówiła mi ciągle babcia męża u mnie 31dc się zaczął, @ narazie nie ma, ale nie liczę na nic, chyba bardziej zaczyna mnie martwić co mogło spowodować przedłużenie cyklu, bo piecież clo powoduje chyba że owulacja jest wcześniej? już sama nie wiem, no ale cierpliwie zaczekam idę zająć sie pracą:-) ciekawe co u sabry? granini mam nadzieję,że u ciebie już lepiej🌻 Aga👄 co u ciebie słychać? buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika, niektóre badania na immunologię robi się badając krew chodzi tu o wykrycie przciwciał plemnikowych, mogą być w śluzie i wtedy robi się PCT test a mogą też być we krwi (rzadko się zdarza). Wiem że specjalistą od immunologii jest prof. Tchórzewski w łodzi. ja też tych badań nie miałam nigdy ale to dlatego że u mnie było ok i znaliśmy od początku przyczynę. robi się je w przypadku poronień właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika, fakt serologiczne to badanie grupy krwi, my akurat z mężem mamy identyczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emika, Myszka To milo ze pamietacie o mnie. Pewnie, ze będę się udzielać. Was jest tak dużo na topiku, ze nie andążam czytać wpisów. A nie mówiąc, zeby zapamiętać która z czym w obecnej chwili walczy. Enigmaa-Ciebie zapamietam na pewno:) Ja jestem od 2 cykli w Novum i biore CLO i bromek. Jak nie bedzie skutku to z czasem pomysle o inseminacji. Caly czas mam nadzieje ze sie uda. O in vitro nie chce słyszeć. przynajmniej na razie, do ostatecznego usłyszenia od gina, zę niestety, nie ma innej metody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczynki, mam nadzieję ze do niedzieli wstręciucha wytrzyma. Emika ja biorę dostinex na prl myślaąłm o tym castangusie, aż muszę zapytać mojego endo bo jutro idę co mi na niego powie. Tu wróżka Beti, Emika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczynki, mam nadzieję ze do niedzieli wstręciucha wytrzyma. Emika ja biorę dostinex na prl myślaąłm o tym castangusie, aż muszę zapytać mojego endo bo jutro idę co mi na niego powie. Tu wróżka Beti, Emika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabra :) to normalne, ja to się bałam nawet o to czy pielęgniarka mi dobrze zastrzyk zrobiła a jak nie to czy pękną. Miałam 2 ampułki pregnylu (chyba 5000) ale dawkę mogłam pomylić - w każdym razie 2 buteleczki. O to czy się obudze też się martwiłam, przed narkozą miałam łzy w oczach ale było lepiej niż myślałam, podali mi znieczulenie i już nic nie pamiętam. Przy zabiegu bylo trochę osób ale zobaczysz to akurat będzie c obojętne.U mnie przy transferze był lekarz prowadzący, lekarz od usg, pielęgniarka i lekarz, który trzymał zarodki :) aprzy punkcji i tak zaśniez więc co za różnica.Musze przyznać, że w łodzi w klinice pielęgniarki dbają b. o to czy się dobrze czujesz psychicznie, tzn kiedy tylko moga cię przykrywaja prześcieradłem i czujesz się komfortowo, dopóki lakarz nie przyjdzie leżysz przykryta i potam zaraz też. Trzymam kciuki cały czas i wierzę że się uda a te obawy nie są głupie tylko normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabra, ja też zajrzałam do poprzedniej części z ciekawości, hihi pisałam, ze mi się nogi trzęsą przed punkcją i że się boję znieczulenia bo nigdy nie miałam, no widzisz te same lęki :) Przestymulowania też się bałam. Po punkcji mnie brzuch bolał i dużo leżałam tzn jak się obudziłam w klinice to nie ale potem w domku przez chyba 2 dni pobolewał A jakie leki masz na po punkcji? zapisali ci już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
estevę do smarowania, acard, duphaston i luteinę ale wiem że w W-wie te leki się różnią trochę przynajmniej z tego co czytałam na bocianie. Acard i estrevę brałam tylko do testu bety potem jak wyjdzie pozytywny trzeba odstawić. Ogólnie na leki też poszło trochę kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJKA Enigmaa, no super! to teraz musi być bobo - ale jak wiadomo cieszyć będziesz sie za 2 tygodnie, teraz spokój ;-) Sabra, lecisz do przodu, że hej - toruj drogę przyszłym invitrowiczką novumowiczką :-) Emika, trzymam kciuki - oby to było to o czym marzysz!!!! Beti - mam nadzieję, że test był zbyt wcześnie - to kiedy wynik bety? A ja właśnie pisząc wczoraj na gg z nadwiślanką :-) uświadomiłam sobie co zrobiłam. Po odebraniu wyników męża i posiewu z bakteriami, wywaliłam receptę na Augumentin (antybiotyk na bakterie), bo wyczytałam na boćku, że tylko szkodzi, a nie pomaga. I wysłałam męża na dalsze badania do urologa. A przecież te bakterie mogą być własnie przyczyną zdechłych plemników...mogą? wiecie coś na ten temat? i ten antybiotyk może by jes wybił...ech, tak to jest , jak zamiast słuchac rad specjalisty z Novum, to czyta się to, co w necie piszą :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabra, współczuję. ja sama sobie nie miałam odwagi zrobić, tzn nawet nie musiałam bo mąż był chętny, pewnie gdybym musiała to bym robiła ale wolałąm nie. A ile wydałaś na leki? ile cię kosztuje in vitro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc laseczki :D:D:D Sabruś ❤️ ❤️ ❤️ no to się cieszę ze jestem juz prawie po:) Nie boj sie znieczulenia:) to pryszcz:P Miałam to przy laparo i powiem Ci ze super sie spało:) Tylko nie gadaj głupotek:P:P:P:P jak Cie uspią:P:P:P:P Będzie dobrze!!!!!!!! Ja tez wczoraj jak widzialam ze ten pęcherzyk nie pękł tylko pęka to se pomyslalam ze moze nie ma w nim komórki jajowej?:P Wymyslamy coraz to nowe głupotki:P A sama inseminacja....... z takim przystojniakiem to powiem Wam szczerze .....sama przyjemność:P:P:P:P:P:P hihihihihihihihihihi:) Miałam ochotę powiedziec mu zeby zamknął oczy:P ale pomyslalam se juz dakiej debilki z Siebie nie będę robiła:P Czuję sie rewelacyjnie i mogę od zaraz isc na kolejna inseminację..... byle do tego doktorka:P Dobra koniec marzeń:P wracam do rzeczywistosci:P:P:P:P hihhhiihih Nie mam zadnych przeczuć natomiast maz mowi ze czuje ze będzie niunio:) ze tak czuje..... hmmm...... ja juz po doswiadczeniach z nakręcaniem sie nic nie czuje..... poczekam spokojnie 10 dni a potem zobaczę czy beta czy bedę czekała na @ hmm....... chyba jednak betę zrobię:) własnie tak se myslę...... beti:) ❤️ Jutro Twoj dzień:) wynik bety:) a duphaston jedz i nie przestawaj do dnia @ nalezy jesc albo i dłuzej:) przez pierwsze miesiace ciązy:):):):) Joannko ❤️ ciesze się ze Jesteś:) Pamiętam jak jedna dziewczyna o niku agapa miała problem bo w 12tc ciąza przestała sie rozwijac i okazało sie ze miała cos tam ..bardzo rzadkiego... poczytaj na topiku chyba ciaza obumarła czy jakos tak....... Ja czytam duzo wątkow taka na wszelki wypadek:) Zawsze moze cos sie dowiedziec:) myszko ❤️ duphaston kazał mi wcinac dopiero w piątek!!!!! powaznie!!!! bo powiedzial ze dopiero po zapłodnieniu!!!!!! Az dzis zadzwonie i jeszcze raz zapytam dlaczego!!!!! emiczko ❤️ bardzo się ciesze ze @ nie dostaniesz.........:D:D:D:D:D Judytko ❤️ czy Ty wiesz ze mMy bardzo blisko mieszkamy?:) własnie zauwazyłam:)z Twojej stopki:) myszka zresztą też:) aaaa myszko:) inseminacje robiłam w Rudzie Slaskiej u niego w Klinice... ma koło domu...odrębny budynek , zona jesgo jest chyba dermatologiem lub stomatologiem..... Ma super sprzet ,robi badania nasienia ,inseminacje i jest dobrym specjalistą U nas w szpitalu jest Dyrem. Ogladalam tez na kompie nasienia od innych chłopów:P dla porownania:) Ach ciesze sie ze Jestem po:) foli ❤️zabajonku ❤️ Ana ❤️ estellka ❤️ nadwiślanka ❤️ maklady ❤️ granini ❤️ i buziaki dla wszystkich:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka, ja się przekonałam, że warto słuchać lekarza, który jest specjalistą do spraw niepłodności, natomiast przekonałam się też że nie warto słuchać zawsze ginekologa bez takiej specjalizacji. Moze załatwisz jakoś ten lek, w końcu w Novum pracują specjaliści i wiedzą co robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×