Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Estella13

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -

Polecane posty

Foli - będzie dobrze, nie martw się, a stresik - znam to, więc nie powiem \"nie stresuj się\", bo t nic nie da. Stres mija dopiero w chwili, gdy widzi się malca śmigającego po swoim domku, bijące serduszko i gdy słyszy się słowa lekarza \"Wszystko jest w porządku\". Wiem co czujesz, bo sama mam wizytę pewnie za 1,5 tygodnia i już mam stresa, ;) Asik - posiew to jest też z tego co ci pobierają na cytologię. Zdaje się, że cytologia wykrywa jakichś \"gości\", a posiew ich identyfikuje z \"imienia i nazwiska\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli - najprawdopodobniej tak :) ja byłam u ginka w 11 tc (bo w 15 tc n nie robił usg) i jeszcze było pochwowe, ale chodziło o złapanie wymiaru fałdu karkowego. ALe powiem ci, ze już było ciasno tam w srodku i jak lekarz przesuwał głowicą to nawet mnie troszkę bolało. Powiedział, ze jak maluszek jest za duży, to zrobimy przez brzuch. Udało się, ale ... to nie było już takie milusie. Tak więc myślę, że Tobie zrobią juz brzuszne usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dobrym usg zrobią przez brzuch :) Poza tym dziecko już jest na tyle duże, że może nie być tam miejsca na głowicę. :) U mnie wyszło 1,5 mm (norma do chyba 2,6) , ale to też zalezy od wielkości maleństwa, moje wteyd miało około 6 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki jeszcze raz :) ok muszę się zbierać, bo jadę jeszcze na obiad do teściowej i potem od razu do łodzi :) trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli wszystko bedzie dobrze, trzymam mkciuki, co do fałdu norma jest do 2,5cm, u mnie było 1,5cm.... Zabajona jeżeli lekarz mówi, ze jest ok, to niczym się nie martw, wiem , wiem łatwo mi pisac, też miałam stracha przed wizyta, usg, ale to mineło około 18tc, wiec głowa do góry🌻 Aska rzeczywiscie, wymęczyłaś się, widac było po zdjeciach, Sandra wynagrodzi wszystko, woelki buziak dla Waszej Trójcy👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iskiereczka - sęk w tym, ze jak zna się historie jak u Pepetti, czy własnej mamy (poronienie w 5 miesiącu), to trudno o spokój. Ale staram się panować. :) Tym bardziej, ze leci mi ten 18 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajona, mnie też poruszyła ta historia, zawsze wydawało mi się, że drugi trymestr jest bezpieczny. iskierka, dzięki :) Odezwę się wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ello dziewuszki!! Foli trzymam kciukasy Aśku jaki super opis, aż mi się zackniło :) Reszta ciężarówek tez pozdrowionka!! No kilku kobitek wcale nie słychać, odzywajcie się szybciutko!! A ja mam straszne zapalenie, biorę nystatynę ale nie przechodzi. Po @ muszę się wybrać szybciutko do gina, nie nawidzę takich sytuacji bleee :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhoooooop
hoooooopa bo powymieramy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, dzięki za kciuki wszystko ok, wszystie parametry dobre, okazało się że po in vitro usg genetyczna mam za darmo :) w recepcji mi tego nie powiedzieli więc zapłaciłam ale lekarz od usg poszedł ze mną do pani z recepcji i mi oddała :) zrobili mi test pappa z krwi (genetyczny) po in vitro robią, za 2 tygodnie wyniki. Usg genetyczne wyszło dobrze, mam filmik, niesamowite przeżycie, słyszałam bicie serca i widziałam jak machał dzidziuś rączką, nie da się tego opisać, jest to magiczne przeżycie. Wyniki mam dobre, zbadali mi ph pochwy ze względu na bakterie w moczu i mam dobre, dostałam nystatynę profilaktycznie. No i to nie byla ost. wizyta w łodzi bo w 22 tc usg genetyczne też mam za darmo więc jadę tam, będę spokojniejsza. idę się połóżyć bo ze stresu cały dzień mnie głowa bolała. Aha mój dzidziuś jest śliczny i już przypomina człowieczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fol, strasznie się cieszę. Tyle się starałaś i jednak się udało! A malutki teraz bedzie się z pewnoscią dobrze rozwijał. Przecież nie tylko rodzice na niego tak długo czekali, ale ile jeszcze dodatkowo ciotek z forum :( :( Wyobrażam sobie jaka byłaś wzruszona jak usłyszałaś bicie serca. A czy powiedzieliście już znajomym, że jesteś w ciąży? A w pracy? Ta pani, która z tobą siedzi w pracy napewno Cię dopinguje. Tak przypuszczam, bo kiedyś pisałaś, że ona miała podobne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foli - bardzo się cieszę, ze wszystko ok. Ja jeszcze serduszka nie słyszałam, ale doktorek każdorazowo pokazywał mi je i jak szybko bije :) No ja mam wizytkę za ok. tydzień. I nie mogę się doczekać, i mam stresa. Standard. Kurcze, enigma nam zniknęła. Hooop!!! Hoop!!! Enigmaaaaa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabajonku, a może jakieś nowe fotki byś podesłała? Brzuszek już Ci trochę urósł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka - owszem urósł, ale póki co nie ma czasu robić fotek, bo w chacie sajgon - remont łazienki się zaczął. A ostatnie zdjecia z wesela nie uwidaczniają jeszcze brzuszka - taką se uszyłam garsonkę, że po prostu wyglądam pulchniej, ale wyraźnie brzuszka nie widać. Jak skończy się remont, to wezmę meżula na spacer i porobimy jakies fotki w plenerze, wtedy postaram się pokazać mój brzuszek ;) i podeślę wam aktualne foty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TABELA II NICK.................1DC.........DC...........dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Granini..............25.07.......30.......?........................23m-ce......Trójmiasto Emika................15.06......28-34.......13-19.07 ......16 m-cy...W-WA Golka26..........18.04.........30..........?......................już 2 lata.......? Estella ...........17.07.........28.......13.08..................21 m-cy.......Warszawa Sabra ........... 18.04.........30-51..........?..................18m-cy........Trójmiasto Myszka1975.......9.08.....27-28.......?.....................23 m-c........Katowice AnA 30............9.08........30-34............?................12 m-cy........ enigmaa.........18.08........27......11-14.09.............10 m-cy...Katowice beti78........01.08............26-28....26-28.08...........19 m-cy..łódzkie gosiaczek76.....21.05........?............?...................11cykl......Morąg Iwona77 .......05.08........31-34.............?............ponad 2 lata... podlaskie OCZEKUJĄCA1..25.08.....35...........?...............19 m-ce......Warszawa JaChceFasolke..........przerwa w staraniach......17 m-cy....Chorzów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim Przepraszam że tak rzadko piszę ale poprostu teraz jak zajęłam się prowazdeniem własnej firmy to to mi zajmuje mnóstwo czasu. Początki są zawsze trudne. Ale podczytuję was jak tylko mogę. Wczoraj byliśmy u kolejnego szczepienia i moje maleństwo w nocy dostało big goraczkę :( więc od 4 rana juz dzisiaj nie śpię. Padam na pysk!!!!! Właśnie piję kawkę i próbuję dojść do siebie. Dałam mu w tej nocy czopek efferalganu i troche mu spadła ale teraz znowu mu wzrosła :( Nie chce jeść tylko wypija niesamowite ilości herbatki. Ale i tak jest dzielny bo nie płacze, jest strasznie rozpalony ale nie marudny. Już zdążyłam od rana być w US a po kawce jadę na uczelnię odebrać w końcu dyplom, bo coś mi nie wychodzi od 1 sierpnia. Patryk zaczął juz gaworzyć i gada jak nakręcony (tak jak jego tatuś ;) - w końcu po kims to musi mieć. Spędzam z nim całe dnie a i tak jest mi mało. Pracuję cały czas przy kompie a on grzecznie leży obok mnie w łóżeczku i gada sobie z misiami na karuzelce albo ze mną. Teraz już naprawdę wiem że mam dziecko. I każdy dzień przynosi coś nowego. Ostatnio zorientował się że to co lata mu przed oczami to są jego rączki i można się świetnie nimi bawić i przede wszystkim wkładac do buźki ;). Życzę wam wszystkim tak cudownych przezyć!!!!!!! Asiu - bardzo pięknie opisałam swój poród. Namęczyłaś się bidulko ale Sandrunia swoimi uśmiechami ci to wszystko wynagrodzi. Podejrzewam że już nie pamiętasz tego bólu i jesteś najszczęśliwszą kobietą pod słońcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Paula!] Oczekująca, przykro mi. Głowa do góry, zaczęłaś nowy cykl starań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczekujaca tak mi przykro❤️ ZAbajona, Foli ja tez myslałam ze najwieksze zagrożenia dla ciązy są w I trymestrze.....to jest straszne co sie dzieje, ale trzeba byc dobrej mysli i odganiac złe wiadomosci od siebie, myslec pozytywnie... Foli super ze z dzidzią i Toba wszystko ok, nysyatynę dostałaś, wiec powinno nie byc tych bakterii przy nastepnym badaniu....🌻 a ja dzisiaj senna jestem, poniewaz wczoraj byli znajomi z miesięczna cóeczką zapraszam nas na swoej wesele, no i jak to faceci wypili większą flaszeczkę:-D:-D:-D:-D, a ja się przez to nie wyspałam💤💤💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi hi, Iskierka - u nas to jets teraz tak, ze jak mąż wypije piwko, czy opędzluje z kimś flaszeczkę, to mnie a nie jego na drugi dzień meczy kacowy ból głowy. Za jakie grzechy - się zastanawiam ???;) Ja dzisiaj jakaś spiąca, normalnie jakbym dostała poduszkę, to na siedząco bym usnęła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-D Wczoraj jednym okiem podczytywałam i byłam ciekawa wieści od Foli. A dzisiaj z samego ranka od razu dobry humorek - bardzo się ciesze, że z maluszkiem wszytsko OK. Gratuluję ❤️ Ja zapomniałam Wam się pochwalic jedna rzecza która mnie ogromnie cieszy od poniedziałku - Pawełek RACZKUJE :-D Najpierw tydzień przed odkrył, że ma kolanka, potem próbował na nich stawać i poruszac sie - ale nóżki mu sie rozjeżdżały :-P W poniedziałek nagle stanął na kolankach i ruszył tak niespodziewanie i szybko do przodu, że skamieniałam i zamiast lecieć za nim ( zbliżał sie do schodów) to gapiłam sie jak głupia :-D Tego samego dnia nauczył sie wstawać i stać przy meblach a następnego dnia już sam siadał. Płakałam wtedy ze szczęścia.Może to dziwnie wygląda z boku, że tracę głowe z tak w sumie banalnego powodu, ale Wy wiecie przez co musielismy przejśc aby dojść do takiego etapu :-) W każdym razie od kilku dni biegam za małym po całym mieszkaniu i błogosławie minuty gdy śpi :-P Asiu - gratuluję dzielności podczas porodu. Owszem wygladasz na zdjęciach na zmęczoną ale jak przypomnę sobie jak jak wyglądałam ( na twarzy popękane naczynka z wysiłku) to i tak jest super. No ale 3 parcia to niezły efekt - ja się chyba męczyłam z godzinę :-O. Dużo całusków dla pytatej Sandruni 👄 👄 👄 Oczekująca [ serce] Zabajona - Ty to jesteś jak encyklopedia przypadłości ciążowych - masz chyba wszytsko :-P Dzieciaczek tez w takim razie powinien być książkowo grzeczny - życzę Ci tego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Aga - obawiam się, że mała cholera będzie z tego naszego potomka ;) Cieszę się, że u wa wszystko gra :) Teraz to musisz mieć kondychę, żeby latać za małym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny :) ja jak usłyszałam serduszko to się wystraszyłam na pocz atku że tak szybko bije :) ale lekarz mówił że to normalne. Mam na filmie nagranego dzidziusia, wszystkie pomiary i bicie serduszka, także mogę sobie posłuchać :) Zabajona, wcale ci się nie dziwię, że się denerwujesz, mnie głowa bolała z nerwów wczoraj, ale trzymam za ciebie kciuki. Iwona, tej kobiecie z biura powiedziałam od razu po teście ze się udało, ona jedna z pracy wie o in vitro. A reszta wie o ciąży, pozytywnie zareagowali. Aga, Pawełek strasznie szybko rośnie przynajmniej takie mam wrażenie ze zdjęć, niedługo zacznie biegać i nie zdążysz za nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, skoro Patryk am taką gorączkę to moze skontaktuj sie zlekarzem. Ja po jednym szczepieniu jak mój mały mial gorączkę 39,7 to trafiłam do szpitala i okazało się, że mały mial zapalenie uszka i został zaszczepiony. O mało co wtedy nie straciłam go. Już o tym pisałam i nie będę Was zanudzać, ale przeżyliśmy koszmar. Jeżeli moge się wtrącić to zadzwoń do przychodni i pogadaj z lekarką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×