Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

Gość aga*25**
lekarz trafil mi sie znow taki,ze wszystkie informacje musialam od niedo sila wyciagac,nystatyne bralam kiedys na nadzerke, pytam go wczoraj czy mam nadzerke, a on,ze to na uplawy:-( Ja to mam pecha do lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azda raczej z nas ma upławy bo tak sie dzieje przy ciazy, ja tez mam lekka nadzerke lekarz powiedzial ze bedziemy leczyc po porodzie, a mystatyna to na grzybice, wiec stosuj ja i wszystko bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopisuję się do tabelki NICK.........TERMIN........TC....KG+.....MIASTO........PŁEĆ........IMIĘ LightBlue...17.04.07......16.....1,5....Oława...?????..Karolina,Jakub, Radosław mika82......03.04.07......18.....0,5....Łódź.............?????......Kinga,Tomuś justaaaa.....17.04.07......16....2.....zach-pom.......M.......Bartek, Kamil Doroteczka....21...........16...1,5.....Siedlce...??.....Weronika, Gabriela, Mateusz, Gabriel Janika78.....28.04.07......15...1,5.....W-wa...............?..............? flowerska....12.04.07......17....4.......Londyn.............?..............? zuzanka14.......13..........17....0......Cieszyn.............?.........Zuzanka Ania75.........08.04.07......18....2....W-wa.............???...Julia, Piotr aga*25** ....... 04.04.07.....17....2...L-ca.....?????.....Bartosz, Lucja, Julita, Alicja izawik.........02.04.07.....19....-1....Poznań.....?.......Maksym,Gabriela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój suwaczek też nie działa. Stanął w miejscu. wiecie już o co w tym chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurcze mi tez sie wydawalo ze cos nie tak, bo na suwaczku na www.gazeta suwaczek dziala a ten z szpiszop nie dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaa
czesc dziewczyny mam do Was prosbe w podieciu decyzji:) tak za 2 tygodnie bede w szczecinie i mojego nażeczonego ciocia zrobi mi usg na super sprzecie , zastanawiam sie czy mowic o tym mojemu lekarzowi??????????????? czy np powiedziec mu wczesniej skonsultowac sie z nim , czy dopiero na wizycie czy wogole mu o tym nie mowic , pierwszy raz jestem w takiej sytuacji i nie wiem jak sie zachowac , bo chyba jak mu powiem na nastepnej wizycie to chyba nie wyskoczy do mnie z mordą czemu go nie poinformowalam?? niby taka prosta sprawa a ja sama juz nie wiem ale zimnoooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga*25**
Ja bym powiedziala,ze mialam okazje zrobic USG na nowoczesnym sprzecie, co mu to zaszkodzi? Lekarze czesto sami kieruja do innych placowek gdzie sprzet jest lepszy i mozna wiecej dowiedziec sie z USG. NIe przejmuj sie :-) Swoja droga ja tez sie zawsze stresuje,ale mowie lekarzoei o wszystkim jak na spowiedzi,zeby pozniej nie bylo problemow. Ja jeszcze nie wiem jaka pogoda dzis u mnie, bo nie wystawilam jeszcze nawet nosa na dwor:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny gdzieś na forum było napisane co jesc zeby nie mieć problemow z pojsciem do ubkacji, niemoge znalezc, macie jakis przepis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga*25**
Jezeli chodzi o zaparcia, to wiem ze pije sie siemie lniane, Light Blue kiedys o tym pisala i czytalam tez w swoich madrych ksiazkach, pomagaja tez jablka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaa
u mnie jest tak zimno ze mama mowila zebym wogole nie szla na cmentarz, chyba ze tylko zapalic lampke i szybciutko do domu zebym znowu nie byla chora, wiem ze juz wczesniej byl ten temat poruszany ale juz nie wiem gdzie to bylo, a temat dotyczy kurtki na zime a raczej plaszczyka bo wogole nie wiem jaki mam kupic nie mam pojecia jaki brzuch bede miala tej zimy narazie mam malutki no ale nie wiem kiedy mnie wywali, no i nie wiem czy kupywac duzo wieksza kurtke bo kiedys widzialam dziewczyny w ciazy chodzily w swoich zwyklych kurtkach tyle ze byly opiete , bo szkoda wydac kupe kasy tylko zeby przechodzic jeden sezon, sama nie wiem ale z drugiej strony boje sie ze jak kupie taka tylko troszke luzną to pozniej sie nie dopne , jak wy poradzilyscie sobie z tym problemem??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga*25**
Ja mam kurtki z ubieglego roku i nie bede kupowac nowej, bo tamte sa dosyc luzne i na pewno starcza mi na cala zime, wiec problem z glowy. Wogole to dobrze mam z ubraniami, bo przed ciaza wszystko bylo na mnie za luzne ze wzgledu na moja budowe, a teraz wreszcie nie wisza na mnie jak na wieczaku, a przynajmniej w pasie sa dobre:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupilam kurtke puchowa z kapturem, taki prosty kroj, ze na brzuch jeszcze mam sporo miejsca. Planowalam plaszcz, ale kazdy ktory zalozylam byl pasowany w talii a jak sie weznie wiekszy, to wisi na ramionach. Dalam 200zl a kazdy plaszcz 400 i wiecej,nawet mierzylam za 800. Poza tym to musi byc tej zimy cos naprawde cieplego. Ja od czasow dziecinstwa nie mialam na glowie czapki, moze tylko czasem jakis kaptur. A teraz kupilam sobie beret i mam zamiar wykorzystac, szczegolnie jak bede w polsce na swieta. A na zaparcia dobra jest jeszcze sliwka, nawet suszona. U mnie tez dzisiaj zimno, ale swiecie piekne slonce. Zapalilam swiece w domu, bedzie sie palic caly dzien. Robie tak co roku. I mysle sobie jaka szkoda, ze moi dziadkowie od taty ani ojciec mojego meza nie zobacza naszej fasolki jak sie urodzi. Trudno, bede jej o nich opowiadala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, nie ma nikogo, wszystkie poszlyscie na cmentarze i spedzacie czas z najblizszymi. Fajnie, tez chcialabym byc z cala swoja rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiwiusia
Witajcie Dziewczynki Dawno mnie nie było bo jestem u mamy i ciężko z dostępem do kompa! Witam nowe koleżanki Mam straszny problem - może coś mi poradzicie, ale opowiem od początku Miałam zaparcia, ale zaczęłam jeść śliwki, jabłka, musli, otręby i kiszoną kapustę Trochę mi przeszło, ale teraz - wstyd się przyznać - boli mnie tyłek - i tak sie boję, czy się nie nabawiłam hemoroidów Jestem przerażona - przecież to dopiero początek ciąży, a ja nie mogę już siedzieć ani stać - tak mnie boli Znacie może jakieś dozwolone nam sposoby na pozbycie się tego dziadostwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwusia, ja moge polecic posterisan -reklamuja go nawet, mialam identyczny problem w 7 mies ciazy, njpierw zaparcia a potem na tylek usuasc nie moglam :( gin zapisal mi wlasnie posterisan i pomogl bardzo juz na 2 dzien bylo ok ale zeby nie bylo za cudownie miesiac pozniej mialam ciagle biegunki, schudalm 1,5 kg! i znowu problem wrocil i tez posterisan przyszedl z pomoca :) pozdrowienia od kwietniowki 20006

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga*25**
kiwusia, tez mam czesto zaparcia,ale skutkow takich jak Ty jeszcze nie mialam, wiec nie wiem co sie stosuje, moze zapytaj lekarza? Wlasnie wrocilam z cmentarza, strasznie zimno! Teraz grzeje sie herbatka z cytrynka. Biore tabletki,ktore lekarz przepisal,ale dzis dla odmiany brzuch boli mnie dolem:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga*25**
Jak nikogo nie ma to ide spac, bo po tabletkach jestem strasznie senna, moze jeszcze wczesniej uda mi sie troche poczytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) Właśnie nie dawno wróciłam z cmentarza. Ślicznie to wszystko wyglada. Tylko niestety pogoda paskudna, wiejej okropniasty wiatr i pada deszcz.... Dzisiaj dzień zaczał sie całkiem przyjemnie....hmmmm, w końcu był seks. Pierwszy od ponad miesiąca. I nawet mój mąż przestal byc nerwowy :classic_cool:. Ale niestety później narozrabiałam :( Wysiadłam z samochodu i chcialam podbiec kawałek do domu,zeby nie zmoknąć. I niestety upadłam. Na szczęście na kolana.....I przyznam się,że cholernie mnie bolą.:( Nie dość ,że jestem wysoka , teraz gruba ,to jeszcze nie długo zamiast chodzic to bede sie wywracać i toczyc..... zuzanka14 uff z tym łuszczeniem sutkowym ;), dobrze wiedziec ,że nie tylko ja to mam, ze nie jestem jakas wybrakowana, ze poprostu tak się dzieje. a co do zaparć, jedz suszone owoce. w sklepach mozna spotkac takie mieszanki. zapomniałam jak sie takie owoce nazywają :) a do tego chleb pełnoziarnisty, mozesz tez sobie \'dziobac\' :P słonecznik i dynie(kupisz w warzywniaku) izawik zaloguj się na stronie z suwaczkiem i go uaktualnij. a poźniej zrób jak zwykle, gdy wpisujesz do swojej stopki.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy wiecie,że babaeczki z innych tematów wymieniają się swoimi fotkami??? Pozdrawiam i zycze wam i waszym małym szkrabom spokojnej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiwiusia
Dzięki kochane za rady Chyba pójdę jednak do lekarza po ten lek bo domowe sposoby już wszystkie wypróbowałam - nienawidzę już suszonych śliwek, jabłek, chleba z ziarkami, granulatów otrębowych, jogurtów i nieziemskiej ilości wlewanej w siebie wody ! Nie wiem skąd ten ból - to już nie są zaparcia, jest tylko ból, i nawet siedzieć nie mogę !!! Wymoczyłam tyłek w gorącej wodzie i mam nadzieję, że dzidziusowi krzywdy tym nie zrobiłam A na dodatek swojego chłopa zobaczę dopiero za tydzień i już mam tego wszystkiego dosyć, bo to miał być najprzyjemniejszy okres ciąży, a tu takie przypadłości ! Moze mi będzie lepiej jak tak się wyżaliłam Jeszcze raz serdeczne dzięki Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochaneeeeeeeeeeeeeee u mnie zimaaa w pelni wszedziee jest juzzzzzzzzzzzzz bialoo:) mozee i my powymieniamyy sie zdjeciami:) bedzieee fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam, fajny pomysł z tymi zdjeciam, przynajmniej bedziemy wiedzialy jak wygladamy :), u mnie tez zima 10cm sniegu kurtki zimowe wyciagniete :), kurcze jak na razie nic nie tyje i zastanawia mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam okropne bole glowy atakujaa mnie skurczee w macicy a dzis w nocy dwa razy az zakrzyczalam LightBlue jaa tez podpisujee sie pod luszczeniem sutkowym:) ojej zimaaa zimaa nie mam jeszcze kurtkii butyyy bede miala w poniedzialekk nie ruszam sie z domu:P zauwazylyscie u siebie przyspieszenie bicia sercaaa mi nawala jak oszalałeee co do sexu u mnie dalej zero jej jakos nie moge po prostu moj misio nerwowy ale dzielnie wszytsko znosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec zuzankaa zaczynamy.. pokazujemyy siebie , bedziee fajniee bedziemy czulyy sie jakk staree kumpelee a fajnie jest wiedzieccc ktoo piszee odpowiadaa pomagaa doradzi!!! stworzmyy taka zgrana pake , (juz taka jestesmy) po porodzzie bedziemy rozmawialyyyy o narodzinachh o tej cudownej chwilii pokazemyy swojee bobaskii jej kochaneeeee jeszczee takkkkkkkk dlugoo cala zimaaa ale jakoss wydaje mi sie ze ten czas leciiiiiiiiiii strasznie szybkoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, u mnie też zimno. Rano było -1st i trochę śniegu wszędzie. Córcia już chce lepić bałwana :-) zuzanka-ja też nic nie przytyłam i jeszcze mam 1 kg do tyłu. Przy pierwszej ciąży odrobiłam to już w 18tc,a teraz mam już 19tc i nadal nic. A brzuch rośnie,więc myslę że rośnie moim kosztem :-)Piersi też mam nabrzmiałe i tylko żyły na nich widać.Nie mam wyjściowych bluzek, muszę się w coś zaopatrzyć. A tak poza tym to źle się czuję rano i wieczorem (mdłości). Ciekawe kiedy to w końcu minie. Przez weekend nie będę się odzywać bo wyjeżdżamy do znajomych do Szczecina. Aż mi się nie chce w taką pogodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w W-wie wieje, ze mało głowy nie urwie. Dobrze, ze mam uprzejmego sąsiada, który przywozi mnie pod samą pracę, bo sam pracuje niedaleko. Więc przynajmniej w jedną stronę jadąć, nie marznę. U nas jeszcze śniegu nie widać, na szczęście. Ale oręż w postaci cieplejszych butów i kurtki zimowej już wyciągnięte z zakamarków szafy. Piszecie o zakupach większych zimowych rzeczy na czas ciąży. Ja mieszczę się spokojnie w swoją zimową kurtkę i płaszcz, dlatego nie planuję żadnych zakupów w tym kierunku. myśłę, ze czas kiedy nasze brzuszki osiągną największy rozmiar przypadnie na wczesną wiosnę ( 7-8 m-c ) i wtedy dopiero pojawią się problemy z tym, co na siebie ( na nas ) włożyć :-) Jedyne co chcę sobie sprawić, to długie kozaczki, ocieplane na płaskim obcasie. Ja niestety lubię wysokie obcasy, nawet zimą, ale w tym roku niestety musze patrzeć przede wszystkim na wygodę i bezpieczeństwo. Pozdrawiam Was w ten wietrzny poranek i miłego dzionka życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was w ten zimny, snieżny poranek :) Ania75 dobry pomysl z tymi kozakami na plaskim obcasie. Ja wczoraj zaliczyłam glebe, bo zachciało mi sie biegac w kozakach na wysokich obcasach..... Więc ktora odwazy się wysłac do mnie swoje zdjęcie??? Gwarantuje odesłać swoje, bo jedno mi się uchowało od ostatniego ataku wirusów na moj komp :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×