Turcja-kto był

Cześć Wszystkim... Powoli się pakuję...tzn. gromadzę potrzebne rzeczy... Pariss, powiedz mi, czy tusz, trochę wody toaletowej , resztkę pasty do zębów, szczoteczkę - mogę mieć w podręcznym? będę 12 H w podróży, niestety...a jak wypadnie opóżnienie? norma 3 H na tej trasie... bo o nożyczkach ,,,to wiem, a w W-wie zawsze wariują! w KTW nie było problemu... ...u mnie gizda, leje, sypie, na zmianę...

tusz, szczoteczkę i pastę bez problemu powinnaś przewieźć. wodę toal. zależy ile tego masz. ja bym chyba nie ryzykowała chyba że nie będzie ci żal wyrzucić

O właśnie, jeżeli już poruszacie kwestie bagażu podręcznego, to mam pytanko: co warto mieć ze sobą, co można zapakować w taki bagaż, a czego nie wolno, co się przydaje i tego typu kwestie ;) za wszelkie info od razu dziękuję ! :D (lecę pierwszy raz więc stąd te pytania ;) )

nie możesz nic ostrego np. nożyczki pilniczki itd. zapalniczki i żadnych płynów !!! nie bierz perfum ani nic do picia- kupisz to za bramkami. poza tym możesz mieć prawie wszystko :) ja biorę zazwyczaj to podręcznego ksiązki, gazety, krzyżówki itd. co mi się później przyda. coś do jedzenia, jakieś mp3, aparat.

haloooOOOo Dzisiejsza pogoda we Wrocławiu to jest mix wszystkiego czego można chyba-no oprócz gradu póki co:P ..oo a teraz słońce wyszło:) i mogłoby zostać.. crazy_woman -> odnośnie Twojego pytania dot.bagażu podręcznego nie ma co dodać, gdyż Fannky właściwie wyczerpała całą możliwą odpowiedź:D Fannky zrobiłaś ta dopłatę czy nie? Vanili jaaaaakkkk Ty maszz extra no i Kari też -teraz szybki wypadzik do Madrytu a zaraz Mexico,mmmniami:D pozdrawiam !

frogi--> No to skoro funnky wyczerpała temat to dzięki fannky za wyczerpujące info :) hehe :P Na Wybrzeżu też słońce wyjrzało :D - na szczęście, bo te poranne zadymki śnieżne nie napawały optymizmem....

cholera Frogi dzięki za przypomnienie znowu zapomniałam tam iść, z resztą póki co nie wiem dopłacać czy nie :)

Fannky dobra jesteś hihihi:):):) Powiem Ci,że też chyba nie umiałabym szybko podjąc decyzji na Twoim miejscu, zwłaszcza jak pisałaś,że inni polegają na Tobie ...skądś to znam:P ale 3mam kciuki za Twój wyjazd i decyzje:)

Witam Was slonecznie i cieplo:) U mnie taka pogoda na pewno do niedzieli, bardzo sie ciesze:) A jak ktorejs zimno to zapraszam do siebie na goraca czekolade w promykach slonca:D W podrecznym bagazu mozna przewiez plynow 100ml--wszystkiego; a wiec w tym dezodorantu, perfum, pasty do zebow, balsamu do ciala, najlepiej wszystkie kosmetyki dac do bagazu i nie bedzie zalu oddawac...plynow do picia lepiej nie kupowac bo przy odprawie trzeba wyrzucic, kupic mozna tak jak Fannky napisala za bramkami. Zauwazylam ze przy wyjezdzie z Belgii nie ma az tak strasznych restrykcji co do plynow, mozna zawsze sie usmiechnac i troszke wiecej przemycic, natomiast przy wyjezdzie z Polski...to tragedia mowie tu przede wszystkim o lotniskach w Pyrzowicach, Krakowie i Warszawie; prawie kazdy klient jest traktowany jako potencjalny terrorysta.. heheh... tak mnie wkurzaja polscy celnicy za to ze sa niesamowitymi wazniakami bez krzty usmiechu na twarzy, ze zawsze podaje belgijski paszport, przy pytaniu z ich strony mowie ---nie rozumiec--- Ostatnio taki niesympatyczny mlokos celnik pyta--- jak to w Polsce urodzona i nie mowi po polsku? A ja rozkladam rece, ze nie wiem o co chodzi ...corka mowi z nim po angielsku...zbieramy torebki i ... mowimy na odchodnym...co za niemili Ci polscy celnicy...a on na to z wsciekla mina ....wiedzialem! Przykro mi o tym mowic ale jak sie wjezdza do Polski to rzadko widac osoby usmiechniete,jak nie daj Boze kogos sie potraci, to jest sie zmierzonym tak wrogim wzrokiem ze moglby zabic, albo mozna uslyszec warkniecie --jak leziesz-- Przejelam taki zwyczaj od Belgow ze jak zatrzymuje dluzej na kims wzrok i ten ktos spojrzy na mnie to odruchowo sie lekko usmiecham.. Pare razy zrobilam tak w PL i spotkalam ze spojrzeniem mowiacym czego Ty chcesz glupia babo? Alem sie rozpisala nie na temat:)

to mówicie że do podręcznego bagażu 1,5 l butelki wody nie moge wźiąć..... a co ja zrobie z dzieckiem kiedy ona co chwila pić soczek pić herbatka no ciekawe

acha a po porannym śniegu nie ma już śladu a było go sporo :)

za bramkami są sklepy !!!!!! po odprawie osobistej. można kupić w sklepie co chcesz. alkohol, napoje itd to już możesz zabrać do samolotu

Hola Dziewczyny! Dotarłam do domu. Zimno, wieje brrr..... Kari wiem, ze Polacy są ponurakami, ale tacy jestemy i juz :O Ja jak wracam z wakacji to zawsze jestem taka naładowana, że jak widzę te smutne buzie to mi niedobrze. Kiedyś na ulicy jakiś cudzoziemiec mnie zaczepił i spytał o kafejkę internetową. Była niedaleko wiec mu pokazałam i powiedziałam. Jak odszedł to biłam się z myślami, ze taka jestem głupiutka. Przecież gdyby to było w turcji czy Egipcie itp. to na pewno by mnie ktoś zaprowadził na miejsce a ja go tak puściłam w świat :) A mogłam podejść te 100 metrów i pokazać bliżej, prawda? Ech! tak juz jest. Ale są też życzliwi Polacy, prawda? No takie np. super hiper dziewczyny z topiku Turcja-kto był? :D ....no i mój znajomy od Mexico, zaproponował mi wczoraj, ze moze mi kupić bilet w USA i rozliczymy sie jak przyjedzie teraz do Polski na święta. Ja mu się nigdy za nic nie odwdzięczę :O nie ma jak :O Vanili w rossmannie mają takie małe opakowania kremików, balsamów, dezodorantów itp. A pastę do zębów taką mini to chyba tylko u dentysty można dostać. Chociaż tak jak dziewczyny pisały mozna do 100 ml. Wtedy pakują w woreczki i mozna przejsc przez bramkę. Widziałam we Frankfurcie pełno ludzi z tymi torebeczkami. A napoje dla dzieci mozna jakoś, ale muszę poczytać co nieco :) wiem, ze trzeba czasem próbować to co jest w butelce.

wiecie co ja takie małe po 25 ml pasty do zebów to kupowałam w niemczech myśle że u nas w jakiejś drogeri też sie znajdzie

laseczki. Paris-- Ty to jesteś szczęściara (myślę o bilecie). Pewnie w USA kupi Ci taniej jak u nas wiec jest OK. Frogi - odpisałam ,4you Witam pozostałe pani i panienki. Co do bagażu podręcznego to wszystko zostało powiedziane .Fanki napisała wszystko co można na ten temat napisać. Kari - jadę na czekoladę do Ciebie .Słonko mnie nie interesuje bo mam swoje, cały dzień świeciło ładnie z maleńkimi przerwami, ale czekolady nie przepuszczę. Dżunia , polewasz to winko , bo ja dzisiaj mam chęć coś wypić i zaraz robię drina. Vanili - ale Ci zazdroszczę !Oooooooo! Crazy_woman , a moge wiedzieć po co Ci szczoteczka do zębów itp na lot 2-3 h w zależności skąd? magdaole-jak kupisz sobie na bezcłówce napoje i alkohol to możesz wnieść nawet 15l, nie tylko 1,5. Miłego wieczoru

cosik mi sie zdaje ze na nastepne wakacje to my do Stanow bedziemy fruwac... do Pariss oczywista:) Bobo o ktorej mam sie Ciebie spodziewac?:)

Kari ja na czekoladę też zaraz wyruszam Bobo masz rację bilety są tańsze. Wychodzi mi tylko 500$ czyli 1750 zł po dzisiejszym kursie. Teraz to juz na pewno muszę coś mu kupić i wysłać. Do świąt mam czas. Czekam na Wasze pomysły oczywiście. Co mam kupić komuś kogo nie znam? Jak się odwdzięczyć za wszystko? Może jakąś książkę? Ale jaką? On też dużo podróżuje i jest bardzo inteligentny. Czekam, czekam.....:P Magdaole w niemczech to rzeczywiście tych mini produktów jest pełno w sklepach, ale u nas tylko w Rossmannie widziałam. Nawet mam taką mini rexonę do torebki :)

Kari, no wiesz...moja kolezanka się zapytała tylko na kiedy mniej wiecej planuję przyjechać, powrotna data wogóle jej nie interesuje bo zostaję i już ;) hi..hi...

Kari-kochana nie o której tylko kiedy , ja jeszcze nie wyjechałam bo teraz pije drina, pisałam.Więc sama rozumiesz . Daleko do Ciebie nie mam 900km, pestka , można się przejechać do koleżanki na czekoladę. Pariss- dojedź do mnie to Cię zabiorę do Kari-. Kari- masz racje już na jesień możemy planować wyloty do USA do Pariss-. Chyba zrezygnuję z Maroko.Hehe.

Pariss -czekam rowniez na Ciebie!!:)...Moja droga ja nie mowilam ze zostaniesz w tych Stanach ...u kolezanki:D Pariss ja uwazam ze fajna rzecza by bylo podarowac np jakis album, tymbardziej ze ten chlopak w koncu polskojezyczny nie mieszka w Polsce, wiec bylby to swietny souvenir i do tego z Twoja dedykacja:) Osobiscie polecam Ci 2 piekne albumy; 1-szy to "100 najpiekniejszych miast" 2-gi to 'Cuda swiata przyrody" wydany przez unesco przepieknie wydane, z przepieknymi ilustracjami , goraco je polecam!!:)

Bobo najpierw piszesz ze przyjedziesz a potem za drina sie chwytasz:( ja juz nawet myslalam zeby jutro z rana leciec do sklepu po takie "dmuchawce" zeby Was na nich poukladac...bo najpierw czekolada a potem ...mocniejsze napitki:D wiec do domu tak szybko nie wrocicie ...;)

Kari Ty jesteś niepoprawna :D :p hi...hi... Dzieki za wskazówki. Polece moze jutro do empiku przyjrzec sie tym albumom. Jutro piątek, kiedy ten tydzień zleciał? Jestem sama w pracy jeszcze do środy i tak mi czas leci szybko, ze zapominam zjeść śnaidanie. Która mi poleje bo mi sie nie chce wstawac ;)

Kari - nie wiem jak Pariss- ale ja się zgadzam , nawet na te dmuchawce.I to coś mocniejszego też. Ale nie dzisiaj i nie jutro.!

Paris- a czego się napijesz?

ja Ci moge polac ginu pol na pol z sokiem pomaranczowym i ananasowym:), kostki lodu , mocno wstrzasniete...czujesz ten smak?....pychotka:D Pariss ja jestem jak najbardziej poprawna zyciowo;) a ten chlopak warty zachodu....jednym slowem ...superancki!!;D

a co nalejesz Bobo, do czego masz najbliżej ;)

Kari brzmi smacznie. Poproszę. Gin to mi się kojarzy z Turcją ;) ...może i warty, ale jak mam sie o tym przekonać? moze kiedyś...

no hola, hola...imprezka i beze mnie :( dołaczam się.....kto serwuje????

To ja zabieram te drineczki od Was i zamykam komputer. Idę pospać trochę. Wczoraj o tej porze juz byłam w łóżku ;) a dzisiaj jeszcze długa droga.... Dobranoc

....a tak nawiązując do "dość bogatej" wypowiedzi Kari.....przyznam, że masz rację, ale zastanawiam się skąd się to bierze.....z biedy?, stresu? strachu? upokorzenia?....fakt jako naród żyjacy w Polsce nie należymy do najsympatyczniejszych. Ja zauważyłam jeden problem: problem w sumie małego człowieczka, który: 1) dobrze wysłowić się nie potrafi 2) zarobił troszkę grosza 3) w dalszym ciągu kombinuje, jak tu innych (sorki za zwrot) wyje**ć