Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

na szczescie mu tego nie zaproponowalam ;) ... on by mnie chyba na miejscu udusil .... :P

Angel, że się tak spytam, ile on ma lat? Kawa, to Ci się udało :D wracając do tematu auta, to może Honda CR-V ? najdroższa wersja 142900 PLN Honda CR-V 2.2 i-CTDI Executive lub po prostu Jeep Cherokee :)

stala... jest dokladnie 10 lat ode mnie starszy,,, hmm myslisz ze to JUZ kwestia wieku ?

Aniołku, to zdecydowanie NIE JEST kwestia wieku! :D Raczej stresu... Wiesz, czasem, gdy chcesz bardzo, ZA bardzo, to człowiek tak się spina, że aż mu opada... ;-) Będzie dobrze! :D Czołem, koleżanki! ;-)

no wiesz.... wypraszam sobie takie insynuacje (chodzi mi o wiek ;) ) bo wygląda na to, że to mój rocznik... myslę, ze po prostu trema i stresik zrobiły swoje... a moze ma facet pewne zachamowania.. moja koleżanka też miała (ma) takiego delikwenta, który pod wpływem emocji... hmm... się nie wykazuje, ale jakoś sobie z tym radzą

jestem najbardziej nastawiona w kierunku mitsubishi outlandera :)

czyżby to RZW ??? :D

jestem w szoku że facetowi nie poszło... a ja w dobrym humorze po wizycie pewnego b.miłego pana:D

;-) Zmieniam osobowość... na lato w mieście... ;-) No i zaświadczam, że to nie była kwestia wieku, co mówię z doświadczenia :-D (z panem po 40stce ;-) )

afro... wczoraj przyznałaś się do posiadania ile to było 15 nicków?... :D jeszcze troche to się pogubimy... :P

:-D Właśnie liczę - pamiętam jakieś 12 sztuk, zakładam jeszcze kilka całkiem zapomnianych... Oczywiście, to tylko te zahasłowane ;-) Jestem kreatywna Niestety, tylko w tym zakresie :-0 Boli mnie jewy jajnik. Owulacja. U mnie pora największej \"niechęci\" :-0

no trema byla... po obu stronach ... ;) niewazne... wazne ze mial odwage cywilna dzis do mnie sie odezwac... wiec moze beda kolejne proby ;) czesc afro-nick ;)

Aniołku :D Rozumiem, że iskrzenie było na tyle pozytywne, że Ty się również nie zrażasz tym \"niewypałem\". ;-) Fajnie. Może w ramach podgrzewania atmosfery spotkajcie się na takiej klasycznej randce-randce, której, że tak powiem, nie skonsumujecie \"od razu\"? :D Niech rośnie pożądanie... (zabrzmiało wręcz literacko... ;-) ) ;-)

taaaa... tyle że jak ona teraz zaproponuje normalną randkę bez łóżka - facet pomyśli ze jednak się zraziła i ze uwaza że znowu mu klapnie... Będzie co będzie...

Przecież gdyby uważała, że mu klapnie, to chyba w ogóle by się nie umawiała? ;-) Ale fakt, co ma być, to będzie. Gorzej, jesli on się teraz zaweźmie i będzie chciał się wykazać za wszelką cenę! :D :-P

wiesz....zawsze się moze umówić z litości...albo bo głupio tak nagle przestac sie odzywać ;) Zasyyyyyyyypiam zieeeeeeeew...Ale mnie ta pogoda męczy. Na dokładkę poszłam spać dopiero koło 2 w nocy a wstawałam o 6 rano...

Jeśli będzie na randce odpowiednio sypać iskry z ócz, to nie będzie mowy o żadnej litości. Zresztą - bez przesady, nie mam wątpliwości, że Angel potrafi wodzić na pokuszenie! :D Rozumiem ból wstawania o 6stej. Dziś poszłam się dać pokłuć, na żelazo w różnych postaciach - nie wykluczają u mnie anemii. :-0

nie bede komentowac \"litosci\" ani tego ze odezwal sie tylko dlatego ,ze mu bylo glupio sie w ogole nie odezwac ... :P i na tym koncze ten temat na forum ... :) hmm dzis widze dzien wstawania o 6 ... ja tez o tej nieludzkiej godzinie sie obudzilam... poszlam na dluuuuuuuuugi spacer z zuza..potem kapiel ... i nawet jajecznice zjadlam w domu (o dziwo ;) ) , tak to zawsze jem sniadania w pracy

żeby odwrócić uwagę od Angel i jej sercowych problemów ;) - i skoro już jesteśmy w takim wątku, to może mi podpowiecie, co można szefowi na imieniny zapodać? preferujemy coś zabawnego, bo ogólnie to on ma wszystko...

sa super tabliczki z serii :\"szef ma zawsze racje \" i wypisane 10 przykazan dla pracownikow ... albo tabliczka z takim napisaem do powieszenia na drzwi gabinetu ... metaxa Ty jestes z Wawy , wiec skocz do Galerii Wilenskiej na Targowej i tam zaraz przy wejsciu jest takie stoisko z takimi \"smiesznymi\" gadzetami ;) Nie musi byc to jako caly prezent ,tylko np. jako dodatek ;)

a to nawet całkiem niezły patent, dzięki Angel :)

Angel - ale ja miałam na myśli że kobieta z takim facetem mogłaby sie umówić ponownie z litości - a nie że on z Tobą. Dobrze że juz piątek :D :D

kawa, no jak pozniej czytalam co pisalas, tez odczytalam to juz wlasciwie ... jakbym nie chciala sie z nim juz spotkac...to bym nie miala takich rozterek... tylko kurde nie wiem teraz za bardzo jak to rozegrac ... nie wiem czy odczekac pare dni i np. cos mu zaproponowac... ? ja to mam dylematy ;) :P i tez sie ciesze ze juz piatek ...

Aniołku - niczego nie planuj..Spotkacie się i samo wyjdzie :) Jak będą iskry to wylądujecie w krzakach..a jak nie - to nie :) Nie myśl za dużo bo zostaniesz myśliwym :P a i tak nic nie wymyślisz :) Ciesz się słonkiem na oknem :)

no ja niczego nie planuje (zwlaszcza krzakow ;) )...tylko nie wiem czy mu nie zaproponowac spotkania ..bo nie wiem czy on sie odwazy... ;) a slonkiem sie ciesze... jak tylko wyjdzie zza chmur... ;)

do tej pory jestem w szoku po tym gostku Angel któremu nie drgnął u mnie słońce a ja już jedną nogą daleko stąd:D

gozdzik, to nie tak :P tylko tak zareagowal na \"ubranko\" :P ;) dobra, konczymy ten temat ;) spakowalas sie juz ? :D

swoją drogą mówi się,że każde doświadczenie uczy i wzbogaca nas wewnętrznie jutro będę się pakować co będzie polegać na wygarnięciu wszystkich ciuchów małej z jej komody,bo w ciągu 2tygodni trzeba się przygotować na prawie każdą opcję pogodową,no i małej rower trzeba zabrać,i nie wiem ile palet piwa jest przewidywane do zabrania(z tajnych i opłacalnych finansowo źródeł;) ) a potem debatowanie co z moich ciuchów zmieści się do torby,co muszę mieć niezbędnie a bez czego przeżyję jakoś, samochód jeszcze jutro odstawiam na jakieś naprawy, straszliwie się cieszę na ten urlop:D cały rok pracy jednak się czuje,obciążenie psychiczne jest,jedziemy odpocząć:)

Heloł :) widzę, humorki dobre z samego rana, to mnie cieszy... Angel, jutro kino i atmosfera się rozluźni, no i to tyle co do tego tematu z mojej strony. Naprawde już piątek??? jakos dni dla mnie są jednakowe i czy to piatek czy środa... nie robi różnicy... :P (to tak aby Was troche rozładować :D ) Zbliża się mój miesiąc, czyli lipiec, hmm.. i niby znowu starsza o rok będę :O echhh... tak szybko ten czas umyka... chciałabym znowu mieć chociaz te 26 lat tak jak niektóre na tym topiku ;)

Stała jesteś z końca miesiąca?lew jak ja?;)