Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

no ja tez myslalam ze prezent bedzie jego \"sekretarka/asystentka\" - tak nam pisala wczesniej .... Moze zlapala jakas lepsiejsza fuche?

Angel in Red http://blond-bond.blog.onet.pl/ :)

Hej dziewczynki :) Kawa----smacznej kolacji, a zwłaszcza deseru ;) Jeśli chodzi o prezent, to dobrze, że chociaż maila do was napisze, a to znaczy, że oddycha. Nie chciałabym, by coś złego a nawet przykrego ją spotkało, już tyle w życiu przeszła. Ciekawe jak jej zdrowie?

cześć córka...a ty jaki masz stosunek do walentynek?

Stosunek mówisz ? :p Taki jak w wierszyku wklejonym tu przez Angel. Nie mam za to nic przeciwko ... stosunkom ;)

hahaha ;)

Walentynki uczczę z mym lubym chyba pączkami- to będzie taka wigilia jutra. A co tam :) Żyje się raz , a pączki to taka fajna sprawa.

Jeszcze w sprawie walentynek: moim zdaniem to trochę \"zakrzyczane\" święto- za dużo się o tym mówi, za dużo tego badziewia wszelakiego w sklepach i w ogóle wszędzie. Takie czasy. Inne święta ( Boże Narodzenie itd.) też robią się takie \"zakrzyczane\", tracą swą magiczną moc przez komercję. A ta magia jest potrzebna przecież każdemu z nas :)

no proszę jak pięknie powiedziane... swoją drogą "młodość" też ma swoje prawa,właśnie widziałam małolaty z chłopakami za rękę,w drugiej róża,banan na buźce,żyć nie umierać;)

No i niejednokrotnie takie święta są bodźcem do pogodzenia się lub do odświeżenia atmosfery w związku. Wszystko dobre, co nie krzywdzi bliźniego :) A ja sobie właśnie uświadomilam, że jeszcze nigdy nie byłam z mym lubym na randce. Takiej prawdziwej randce. Trzeba będzie nadrobić :)

czesc corko ksiezyca .... :) widze ze masz podobny do naszego stosunek do tego \"swieta\" ;) , a co do prezentu to ona nie pisze do nas, tylko do gozdzika ..., moze nie ma za duzo czasu na takie przyziemne sprawy w tym Paryzu :) ;) Czepiam sie, wiem :P

a tak POZA walentynkami to co slychac ?

Poza walentynkami? Zastanawiam się czy men Rybki się dziś spisze na medal. No i znów walentynki. Czyli poza tym nic :) Głodna jestem, głowa mnie boli, za oknem szaro i padadeszczowo...

oj ja tez jestem glodna.... ale nie chce mi sie wychodzic na dwor po cokolwiek do jedzenia ;)

Witam Was w ten bardzo komercyjny dzionek ;) dobrze, że Was nie dopadł ten szał... wszędzie kolor czerwony i przypomnienie, że to dziś jest 14 lutego... i imieniny obchodzi Walenty, czyż to nie on jest patronem ludzi chorych? ;) Kawa udanego świętowania, a przede wszystkim dużo przyjemności :P buziaczki for all

proba stopki ;)

chyba kurde troche za dluga .... ;)

dluzsze widzialam, zostaje ;)

Angel, lubie tą piosenkę :D udała sie ona grupie Happysad, tiaaa... miłość... a lubisz \"Łydkę\" bo ja uwielbiam

Lydki jeszcze nie slyszalam ...ale wszystko przede mna ;) lubie jeszcze \"Dzien dobry Kocham Cie\" - ale to juz zespolu Strachy na Lachy :D ;)

Strachy na Lachy, tez super piosenka, poczekaj zaraz wkleje linka do \"Łydki\"

http://www.youtube.com/watch?v=IQiHfrNjZt0

dzieki :) , w domku sobie sciagne ;) , bo teraz niezaspecjalnie sama jestem ... zreszta tu i tak nie mam glosnikow na firmowym kompie :D ;)

haha niby \"czerwony\" szał nas nie opętał ale jednak cieszy że się walentynkowy sms czy mail dostanie

Lydka jest super :D

wiedziałam, że będzie Ci się podobać :D

Hej :) Mam już za sobą jednego pączka :) Mniamu mniamu był. Takie to dobre, ale dlaczego takie kaloryczne

cale szczescie nie przepadam za paczkami :) :D

wiecie co..tak czekałam na te Walentynki, hotel...kolacja... i co? I DUPA!!!!! Okazało sie że znajomi odwołali wyjazd - jeden sie pożarl z zoną, inny cos innego... sroć tam coś tam..a sami nie chcielismy jechac bawic sie z obcymi ludźmi :( Wszystkie plany wzieły w łeb....:O Wczoraj odreagowałam na zakupach (nowa bluzka i strój do fitness) w domu czekala Walentynka... Potem kolacja w chińskiej restauracji i wieczór poscielowo-filmowy.A ja tak chciałam ten basen no... ;( Dzisiaj juz zeżarłam dwa pączki i kawałek ciasta :P

nie jedźcie tyle pączków, bo grube będziecie :o ograniczcie się do jednego, a nie wpieprzajcie całą serią+ciasta +ciasteczka+fawortki itd., a potem marudzicie, że gube jestescie. wcale sie nie dziwię:p