jak u was przygotowania trwaja do wesela 2007

Wczoraj zalatwilismy juz muzyke na wesele. Przyjechal do nas DJ i dobilismy targu. Zostalo nam tylko auto, sukienki dla druzek, kwiaty, upominki dla gosci...niby nie wiele a jednak czasochlonne bo oczywiscie nie wydaje mi sie zeby moj kochany narzeczony bardzo w tym mi pomogl.

Hej:) Jestem tu nowa ;) Moj slub jest 23 czerwca o 12.00 :D Dopiero co sie obudzilismy i przedwczoraj zarezerwowalismy date w kosciele.I to tyle.Mamy tez kamerzyste i fotografa :) Trzymajcie kciuki bo bedzie nam trudno znalezc sale.... :(

Extaza! Daj kase. Z tego najbardziej sie uciesza.

hej wam moja ekipo...ja zaraz spadam do pracy...wiecie co ostatnio rozmawialam z moejgo miska z siostra rowna babaka tak sie zzylismy przez te 2 lata ze traktuje ja jako przyjaciolke mowila mi ze jak napoczatku ona wyszla za maz mieszkala ze swoja mama mowila ze strasznie sie wpieprzala we wszystko ze wkoncu ja pogonila...i tak sie zastanawiam jak to bedzie ze mna aja to strasznie jestem nerwus ajak nie nerwy to zaraz placze mowilam juz tyle razy mu zeby robil druga polowe domu dla niej bo ja niechce byc z nia...niby jest mila ale czasami jest taka wkurwiajaca ze masakra...co sadzicie o tym??a wy gdzie bedziecie mieszkac po weselu???

Extaza - tak juz jest z tymi tesciowymi. Zazwyczaj sa strasznie zazdrosne o swoich synkow nawet jak staraja sie to bardzo ukryc to i tak czasem jak cos palna to nie wiadomo czy smiac sie czy plakac. Moja tesciowa jest nawet spoko. Tzn. strasznie mnie lubi i zawsze bierze maja strone ale za to jest okropnie upierdliwa. W sumie sie jej nie dziwie bo siedzi sama w domu (sprawy zdrowotne) i jak tylko wpadniemy na chwilke to zawsze musze z nia siedziec a ona mi opowiada jak to moj chlopak nie chcial jesc jak byl malutki i takie tam... Albo jak zadzwoni to szkoda mowic - pol godzinki co najmniej. Czasami jezdze z nia do szpitala na badania lub gdzies na jakies zabiegi bo jej corka nie ma czasu...a synowa czas ma zawsze. Ja zawsze jade jak mnie tylko po prosi. Czasami do szkoly nie ide lub zwalniam sie z pracy bo przeciez nie moge odmowic. Zal mi jej troszke. Ale mieszkac to bym nigdy nie chciala z moimi tesciami. NIe wiem czy gorsi by byli moji rodzice czy jego. Jego sa tacy ze sami kiedys mieszkali ze swoimi tesciami i strasznie tego nie lubili wiec teraz od razu pchali i doradzali nam zebysmy sie na swoje przeniesli ( nie tak zebysmy chcieli z nimi). A moji rodzice - szczegolnie tata - jemu sie tak marzylo ze bedziemy mieszkac w dolnej czesci domu i tak wszystko bedzie jak ma byc... Tak sie zlozylo ze kupilismy mieszkanie. Wyremontowalismy i od sierpnia mieszkamy razem. Obydwoje pracujemy i chodzimy do szkoly. On na wieczor ja na dzien. Studia koncze w maju a prace juz mam wiec o to sie nie musze martwic. Mozna powiedziec ze udalo nam sie choc rodzice nie byli wstanie pomoz nam finansowo. Teraz tylko ten slub i powrot do normalnosci :)

hej dziewczynki, my juz dzis zalatwilismy kamerzyste i kucharza na 100% wlasciwie mozna powiedziec ze wszystko juz mamy zalatwione oprocz ksiedza chociaz to powinno byc zalatwione na poczastku ale poczekamy az narzeczony przeniesie sie do mnie i najpierw pojdziemy do mojego ksiedza a pozniej do tego gdzie mamy miec slub, aha dzis wyczytałam ze to lato ma byc jeszcze cieplejsze od poprzedniego wiec jest szansa ze w pazdzierniku bedzie tak pieknie jak w zeszlym roku ,:)

hej wam ...wlasnie teraz mam chwile i zajrzalam do was...jestem tak padnieta ze nic mi sie niechce,,,,jak przygotowania ???/u was..bo u mnie stoja w miejscu....wlasnie niedawno skonczylam wlasorecznych robione zaproszenia zeszly mi 2 msc z nimi aloe sa piekne..i tak przeliczyc tyo jedno zaproszeni wyszlo mnie 1.00 anie ja widze w sklepach po 4-5.50 za sztuke za wzor przypominaja zebyscie sobie mogly to ogladnac http://www.zaproszenia-slubne.com/printmedia/index.php?tresc=szczegol.php&zaproszenie=f846b&pozycja=0&katalogslubne20.php&kategoria= identyczne...

hej mi m=nie chodzi ten link niestety ale dalas mi duzo do myslenia, moze i ja zrobie wlasnerecznie?tylko kurcze ja mam zero zdolnosci manualnych ale moja swiadkowa ma wiec moze jej zlece:)

hallooo ja wciaz jestem....pierzynka to fajna zabawa tak kleic i wymyslac wzory...zaproszenia juz mam...narzie wiekszych planow nierobie bo moj prawdopodbnie jedzie za garnice i wroci na wilekanoc wiec dopiero bysmy dzialai ..ale za msc tak zastanwaima sie by pojechac do wrocka i kupic sobie tiul na welon wiem ze chce miec welon 3.5 m zeby sie ciognol za mna...apo kosciele odepne go i bede miala krotki...i do oltarza bedzie mnie prowadzic tato...tak ost zastanawiam sie ile mamy dac ksiedzu moja kolezanka ktora ma teraz wesele co do nije ideto daja 300zl ..ja niejstem za dawaniem kseidzu kasy ale chyba tez damy 300zl.. jak slysze jak mowia inni ze ...co laska ale niemniej niz 500zl..to jest chore wedlug mnie czloweik tyraq cale zycie i jakos lonczy koniec z koncem a ci siedza i pioerdza w stolek i jaka maja kase..takie ejst moje zdanie

czesc wam gdzie wy wszystkie ejstescie???

laski spicie???aja mialam dzisiaj telefon od moejgo zespolu bym dostarczyla im plytke z moja piosenka na 1 taniec bo chca sie tego nauczyc grac dosyc szybko 7msc maja na przygotowanie...ja akurat juz mialam nagranie bo ost zmoim miskiem uczylismy sie jak to ztaanczyc by bylo dobrze poodsuwalismy wszystkie fotele pod sciane i caly pokoj byl nasz...ja wybralam. z filmu """uwierz w ducha""" ogladaliscie to kiedys??i tam w tym momencie gdy ona lepi garnek z gliny jest ta piosenka..apotem na 2 piosenka tozzi..tiamo tak wybralam moj chcial stahurskiego ale niezgodzilam sie a w y juz macie piosenki wybrane???

Hallo! Jakos nie mam ostatnio czasu na klikanie. Jestem codziennie na forum i czytam. Jak tam? Sukienki juz wybrane? Mi nadal podobaja sie te co zobaczylam na samym poczatku. Jednak jeszcze sie nie zdecydowalam czy szyc u krawcowej czy wypozyczyc.

hej dziewczynki!! ja tez zbytnio nie mam czasu bo ta cholerna sesja, axtaza my to chyba blizniaczki jestesmy bo ja tez wybralam tą piosenke tyle ze nie na 1 taniec tylko na poczatek kasety, sliczna jest, zawsze sie przy niej wzruszam , nie dalej jak wczoraj jej sluchalam i wybralam na 100%, co do sukienki to przejzalam wieeeeele ofert i normalnie bardzo malo mi sie podoba, jestemm chyba strasznie wybredna, ale jak narazie najbardziej podoba mi sie ta: co o niej myslicie??? www.trouwwinkel.com/pronovias.jpg

hihi sorrki to nie ten link, doooobre sobie, ogladalam go wczesniej i niechcacy mi sie wkleił:))))0 to jest to: img141.imageshack.us/img141/7931/3975bigdmabia2.jpg

jeszcze raz :) img141.imageshack.us/img141/7931/3975bigdmabia2.jpg

Czesc dziewczyny, jezeli chodzi o pierwszy taniec to jeszcze nie wybralismy tzn. jestesmy po miedzy - niebo pelne gwiazd, Demono lub Bez Ciebie nie ma nic...nie wiem juz sama co mam wybrac. Powiedzcie mi jakie kwiaty wybraliscie bo tez nie mam pojecia co i jak. Wiem tylko ze napewno nie chce roz.

hej wam.pierzynka no widzisz jak siostry hhehe ale ja ta piosenke juz wiedzialam przed zareczynami ze to bedzie ta,,,dobre....dziewczyny pow mi jak zwaszymi zaproszeniami???bo ja juz mam..co do sukni to mam kilka na oku ale sama niewiem...co do bukietu widze ze juz macie kllopoty wy a co ja mam powiedziec skoro pracuje w kwiaciarni i mam to co sobote po 5 wiazanek slubnych to juz rutyna ale najczesciej ida z roz bukiety ja niewiem mamy tyle katalogow w kwiaciarni ze ogladam je tyle razy juz ze dalej zadna mi sie niepodoba tak to jest...ale wystroj mam kremowo bordowo w restauracji..caly czas sie zastanawiam nad bukietem musi byc taki oryginalny cos innego takli ktory jeszcze nikt go niemial cos wyszczalowego anajlepsze jest to ze sama go sobie zrobie...albo bedzie to z jedna bordowa roza a ztego bede szly platki przyklejane co powstanie jedna wielka roza bordo bardzo pracochlonne ale widok i wrazenie ejst extra szukalam na niemieckich stronach i na mnie wywralo dobre wrazenie ajak nie to z slonecznikow ...awy jak???juz jakies macie opcje????

ja chce miec z roz wiem ze tradycyjny ale uwielbiam te kwiaty nie wiem dokladnie jak nazywa sie ta odmiana bo sa one białe i koncówki płatków maja rózowe tak intensywnie. dla mnie sa przepiekne ....... ale dokładnie to nie wiem jak bedzie wygladal bukiet moze cos podpowiesz jakies zdjecia?

Ja mialam teraz na cywilnym kalie polaczone z bialymi rozami. Mi sie podobalo. Na koscielny tez chce tak miec.

hej...propo bukietu no wlasnie dzisiaj bylam w pracy i przyszla ta moja przyjaciolka co z do niej idziemy na wesele wiecie jaka byla inna ten jej chlopal od samego poczatku sie niepodobalk mi mlodszy od niej nasranie jeszcze ma w glowie co on powie to ona ulega niepoznaje jej normalnie byla niemila zaboplalo mnie to jutro idzie na przymiarke sukni i obiecala mi ze pojdziemy razem i co pow ze nieide z nia bo ona idzie sobie z siostra jego..atak na nia gada...wiecie co zalatwialam jej wszystko staralam sie i taka wdziecznosc przykro mi bylo tak sie wychodzi na przyjazni

jestem laski niemoge spac jakos ostatnio..wiec do was pisze..zrobilam sobie wodke z cola i tak sacze ale mnie tak mocno bola nogi ze masakra ..od butow wysokich musze dbac o moje stupki bo na stare lata bede miala zylaki jak moja babcia i mama ato genetyczne rodzinnee..w lutym postanowilam zapisac sie na silownie w tym msc nie bo splukana jetsem wesele karnawal badania mmusze zrobic i to mnie wyniesie kasiorki..co do bukitu slubnego jak znadje to zdjecie pokaze wam...ok... za 7 msc niebedzie mnie juz natym forum bo tam gdzie zamieszkam niema kompa moze jak kiedys wpadne do domu na akwe do mamy to zajrze do was juz na ta mysl jest mi smutno no ale coz takie zycie.....laski: berta 123 zareczona alicja a pierzynka 222 ddddddd calineczka 79 :-} gdzie wy wszystkie jestescie????????

laseczki podaje wam adres na strone na ktorej daje rad laskom co do bukietow macie tez najnowsze bukiety trendy wtym roku oto adtres http://www.vanilla-cafe.net/viewtopic.php?=26

na koncu bez tego znaczku

ja jestem wlasnie wróciłam z pracy i zasiadlam sobie z kieliszeczkiem szampana (jedna butelka ocalała cudem) zeby poczytac zaraz poogladam sobie bukieciki dzieki

dziewczyny jestescie co sie z wami dzieje ???

hej laski atu dalej niema nikogo martwie sie..jak tak dalej bedzie to chyba upadnie ten teamt.....szkoda

witam. Czy rozmawiacie tu prywatnie czy temat dotyczy przygotowań bo nie wiem czy sie niewciełam. ja tez planuję ślub za kilka juz miesięcy. jednak załozyłam topik o moim kłopocie.

twoj klopot to ta sukienka ja co prawda miałam szczescie bo od razu trafilam na sukienke ktora mnie olsnila i pani w sklepie tez była tak mila że we wszystkim mi pomogła a sukienke to znalazłam na manekinie ale ja kupuje bo ty chyba chcesz wyporzyczyc?

twoj klopot to ta sukienka ja co prawda miałam szczescie bo od razu trafilam na sukienke ktora mnie olsnila i pani w sklepie tez była tak mila że we wszystkim mi pomogła a sukienke to znalazłam na manekinie ale ja kupuje bo ty chyba chcesz wyporzyczyc?

Troszke mnie nie bylo ale juz jestem i nadrabiam zaleglosci. Dziewczyny - jejku ja sie juz stresuje calym tym slubem. Ja jestem po cywilnym i mieszkam z moim mezem ale ostatnia noc przed slubem bede spala w moim dawnym pokoju u rodzicow :) Boze...ja sobie tego wszystkiego nie wyobrazam. Fryzjera mam na 7.30 rano, slub mam o 13.30, pozniej zdjecia gdzies w ladnym parku (jak nie bedzie padac), i wesele zaczyna sie o 7 wieczorem. Mam nadzieje ze goscie przyjda w miare na czas bo obiad chce podac jak najszybciej tak o 20.30. Jejku ale mnie to dobija wszystko. Powiedzcie czy juz macie narwa bo ja mam tylko na sama mysl. Boje sie zeby wszystko sie udalo. Ja raaguje na stres smiechem i boje sie ze w kosciele zaczne sie smiac jak idiotka. Na cywilnym tak wlasnie bylo. Jak tylko sie na niego popatrzylam to plakac mi sie chcialo i zeby nie plakac to sie smialam jak glupia...Co jak sie zaczne w Kosciele smiac? Co powiedza rodzice, goscie... Powiedzcie czy macie druzki bo ja bede miala chbya z 7-8 par.