Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

a ja po pracy na zajęcia...bleeeeeeee.... chyba sobie dziś daruję bo normalnie przysypiam już na biurku...:O pozdrówka❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do 14 nie wiedziałam w co rece włozyc w pracy!! a potem padł net :( i koniec nic nie mogłam zrobic:):) wiec do 16 sie poobijałam i do domku! mąz własnie sie kąpię:) a ja kozystając z okazji zyczę miłego weekendu!:) szkatułko moze w ten weekend Bartus bedzie z nami:) weekend zapowiada sie milutko!! jutro wizyta u dobrych znajomych:) kolezanka jest w 7 miesiącu! a w niedziele moze jakiś wyjazd w góry:) zmykam do męzuśia bo sie bardzo steskniłam:):): całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też życzę Wam wszystkim miłego weekendu :) Jutro wracam do męża :) Ale już w następny piątek znowu przyjeżdżamy do moich rodziców - tym razem już razem :) Trzeba wykorzystać szansę, potem może być już trudniej. No ale najpierw przede mną ciężki weekend: w pracy testy gimnazjalne, w domu dużo do zrobienia na podyplomówkę.... No i pity jeszcze nie rozliczone :classic_cool: A potem znowu lenistwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż są ludzie i ludziska a ta pomarańczówka to nawet do tego drógiego się nie zalicza no cóż i tacy muszą isnieć :o Pomylić się nie można czy co???? Nie sprawdzałam co napisałam bo tak dla twojej tępej świadomości nie siedzę na L4 tylko chodzę do pracy a to był czas do wyjścia :p Owszem pisałam o L4 i mam zamiar iść na chorobowe bo nie mam zamiaru przemęczać kręgosłupa jeżeli pracodawca nie jest w stanie zapewnić mi siędzocej pracy. Po za tym wiele dziewczyn siedzi na chorobowym i jakoś ich nie atakujesz. A tak poza tym to sprawa rodzicielstwa jest najważniejsza i jeżeli ktoś się na nią decyduje to wielokrotnie rozważał za i przeciw. Co do macieżyńskiego, opiekuńczegi i takich tam. To należy się każdej kobiecie a dróga strona medalu jest taka, że jak nie kombinujesz to nie masz. Uśmiechnij się żyjemy w 4RP i nie ma lekko :p A TAK NA KONIEC MÓJ PĘPEK I MÓJ BRZUCH WIĘC WARA OD NIEGO!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validos oczywiście dziękuję za wsparcie ja wiem, że na Ciebie mogę liczyć. My podobnie myślimy w pewnych sprawach i pewnie dlatego się rozumiemy ;) Dziewczynki życzę miłego weekendu bo mi go tym razem zabraknie :( Ach ta praca no cóż "Byle do lata" - sobie bezprzerwy powtarzam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikuś oczywiście tobie też dziękuję 😘 Idę chyba spać bo nie dosyć, że sama to net mi nie chce chodzić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry 🌻 Miki, to jęz. włoski akurat, a do szkoły rodzenia idziemy ofkors ale jeszcze nie teraz:) Szkatułka nie pisze, ciekawe jak tam ...?:)nie odzywa się też Souris, ale pozostaje wierzyć że no news is good news:);) Moja szefowa już ostatnio pytała czy nie wybieram się czasem na zwolnienie - liczy się z tym, ja zresztą nie ukrywałam, że może się tak zdarzyć. Ostatnie dwie koleżanki - brzuchatki z pracy tez odchodziły: jedna prawie od razu na całą ciążę, druga w czwartym m-cu. Nikogo to specjalnie nie szokowało. Na wizycie ostatnio moja ginka powiedziała że jestem przemęczona stresem, \"filozoficznie\" stwierdziła, że \"trzeba kiedyś w końcu pomysleć o sobie\" i \" ileż można dogadzać pracodawcy \". Przyznaję, że taki tekst mnie zaskoczył, ale było mi jednak miło, że rozumie...:)No i choć ogólnikowo powiedziane zrozumiałam to dość jednoznacznie;) A_guu nie ma się co przejmować, robić swoje i dbać teraz przede wszystkim o Was dwoje:)😘 U mnie dzisiaj \"robocza\";) raczej sobota, w tygodniu po pracy już nie bardzo miałam power na jakieś wielkie sprzatania więc muszę to teraz nadrobić, B. \"w terenie\" od rana, ja zaraz jadę gdzieś kupić nam obojgu lżejsze spodnie ( sobie może wreszcie stricte ciążowe ? na razie jest taki etap że normalne są już mało aktualne, a na typowo ciążowe za wcześnie;):) znając siebie to pewnie niełatwo mi będzie znaleźć coś co mi się spodoba, więc pewnie skończy się na razie na normalnych spodniach + gumka recepturka hihi:D;) ech.....) miłego weekendu wszystkim Wam, Dużym oraz Maluszkom ! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
. . . . . .@..@..@.. . .. .. ..@..@..@ . . ..@... . .. .. . ..@....@... .. .. .. ..@ ....@.... .. ... .. .....@.. ... .... ... ......@ ...@... .... ... .... .... ... ... ... ... .....@ ....@.. ... ... ... .... .. .. @.@.@.. ...@.@.@ ... ...@.. .. ... ... .....@... ... ....@... .. ....@ .... .....@..... ....... @..... ..... .... .... ....@ .... ..... ...@.... ... .. @.... ........ ... .....@ ... ...... ........@.... .....@..... .... .....@ ...... .... ..... .......@..@... @........@ .......................................@ dla Dużych i dla Małych:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maz szkatulki
SYN BARTOSZ DOMINIK 3720KG 56CM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATULACJĘ DLA RODZICÓW!!! BARTUŚ WITAJ NA ŚWIECIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę a dopiero szkatułka pisała, że jeszcze nic :D GRATULACJĘ i witam nowego członka rodziny 🌻 :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rewelacyjna wiadomość :) :) :) GRATULACJE OD CIOCI MIKI!!! WITAJ MALUSZKU!!! 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼[kwiat🌼🌼🌼ek]🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 SZAMPAN NIECH STRZELA GŁOŚNO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak pogoda ładna i nikt już tu nie wchodzi??!! Ciekawe kiedy Szkatułka się odezwie no i może jakieś fotki prześle Bartka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ........no właśnie, czekamy co ze Szkatułką i Bartkiem:) pozdro dla świeżo upieczonej mamusi ! czekamy też na wieści od Tmm i Souris_gris !!! gdzie sie podziewacie ?:O a w międzyczasie czy już planujecie jak spędzić długą majówkę ? Dzisiaj mam urlop i w całości właściwie poświęciłam go na babskie zakupy ciuchowe:)mam więc już dżinsy happy mum ( recepturko, żegnaj !) i parę innych rzeczy, w tym złowioną w ciuchach sexy bluzeczkę atłasową bez rękawków, z dekoltem, wiązaną pod biustem - mała rzecz a cieszy ;) ze mną to jest problem bo niewiele rzeczy mi się podoba, za to w ciuchach z drugiej ręki często udaje mi się znaleźć coś naprawdę dla mnie fajnego i oryginalnego:) miłego dnia❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki! Najpierw się pochwalę, że zadatek na domek wpłacony:) HURRRRRA!!!! Także za miesiąc się wprowadzamy:) A działeczka niech leży i zarabia na siebie:) Na weekend majowy mamy już plany-mąż zabiera mnie w podróż służbową( ale fajnie), potem pogrillujemy u rodziców i na jeden dzień wyskoczymy nad morze, bo od nas to 2h drogi:) Całuski dla Was!!! Ps. Martuś, masz rację jak chcesz mieć coś innego, niż wszystkie babki na mieście, to tylko tam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki! moje plany to góry:) idziemy paczką na Turbacz:) wiec bardzo bedzie efektywnie!:) Tydzien nie zaczoł mi sie najlepiej! jaos tak! tato jedzie tez za granice a juz mam tam mame i brata! kazdy w innym panstwie:( i jakos tak mi smutno!nasze mieszkanie rodzinne idzie do wynajecia! i tak jakbym straciła przeszłośc:(:(:( zaraz koncze prace i ide na chwilke sie poopalac:) tak na 10 min sie wygrzac bo w sobote idziemy na imprezke a jakas taka blada jestem!:( aby do 30 potem 6 dni wolnego! aby było słoneczko! odpoczać to jest to co mi sie marzy najbardziej:):):) z mężem! tylko ja i on! siostra jedzie do kolezanki wiec chata wolna!!na długi weekend! miłego popołudnia!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emsy, Validos, zapowiadaja się miłe dni przed Wami, udanego wypoczynku i dużo słońca życzę !😘 My powoli też szykujemy się do wyjazdu, robię pranie, przygotowuję pakowanie itp....:):) smutno mi dziś, bo na ciążowym topiku na który zaglądam pewna cudowna, ciepła i mądra dziewczyna nie tylko starciła bliźniaczą ciążę ale i szansę na macierzyństwo - musiała mieć wyciętą macicę:(:(świat jest cholernie niesprawiedliwy.....:( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pusto...:) mam pytanko bo zbliżają się przecież pierwsze rocznice naszych ślubów : czy robicie z tej okazji jakąś imprezę dla rodzinki, inne atrakcje ?? nie mam jeszcze określonej koncepcji, a u nas to już w czerwcu...:) ściskam i 3majcie się ! jakbyśmy sie nie widziały przed majówką to życzę wspaniałych, słonecznych majowych dni pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co prawda nasza rocznica dopiero w sierpniu ale i tak nie zamierzam robić z tego powodu jakiej kolwiek imprezy. Po prostu mój mąż otworzy ostatnią butelkę wódki weselnej (która czeka na tą właśnie okazję), a ja spalę swój bukiet ślubny (podobno tak się robi ;) ). Poza tym mąż ostatnio wspomina coś o mazurach więc może tam się wybierzemy w sierpniu jak nie będzie wielkich upałów ;) Wczoraj kierowniczka pytała się mnie czy aby na pewno jestem w drógim miesiącu bo brzuch już mi spory się zrobił ;) Zaczęłam się oczywiście śmiać ale z drógiej strony wcale jej się nie dziwię bo mimo iż na wadze nie widać żebym przytyła to właśnie zabawnie brzuszek mi wyskoczył ;) Ja tam twierdzę, że to od jedzenia ale w jednej bluzeczce faktycznie wygląda na brzuszek ciążowy ;) Nawet mąż tak twierdzi jak przeglądał zdjęcia z przed jakiś 2 tygodni (a miałam wtedy tą samą bluzkę). Dziś do lekarza ciekawe jak tam maluszek ;) Już się nie mogę doczekać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Po pierwsze ja również bardzo bardzo bardzo serdecznie gratuluję Szkatułce, szanownemu mężowi Szkatułki oraz Bartusiowi:):):)), że już od tygodnia są we troje!!!! U mnie bardzo dużo się dzieje, ostatnimi czasy niestety bywałam w szkole po 10 godzin dziennie, co poprostu działało wykańczająco, niestety też miałam mnóstwo nerwów i teraz trochę się o to martwię, bo.... dziewczyny, u nas na naszym topicu chyba musi być równowaga co do ciąż, sama nie mogę w to uwierzyć. Wczoraj zrobiłam test i zobaczyłam na nim dwie grube kreski!!!!!! Z jednej strony niesamowicie się cieszymy, z drugiej, sama nie wiem co myśleć i jakoś nie mogę uwierzyć. Tak naprawdę nie spodziewałam się tego zupełenie, bo starania dopiero zaczęliśmy w kwietniu. Poradzcie, co na początek powinnam zrobić, bo aż z tego wszystkiego zgłupiałam. Kiedy najlepiej wybrać się do lekarza itp. W ogóle nie wiem co się dzieje, jutro wyjeżdzam na konkurs, na 4 maja mam 2 termin na prawko, a tu taka wiadomość, chyba muszę dać na luz psychiczny, bo to teraz najważniejsze. Pozdrawiam Wszystkie dziewczynki bardzo bardzo ciepło i serdecznie;):):) Wasza Kiedyś, od niedawna przyszła mama (ale to niesamowicie brzmi!!) Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Kiedyś! Bardzo się cieszę, że to już i u Ciebie ;) Wygląda na to, ze będziesz rodzić jakoś miesiąc po mnie ;) Ja pierwsze co zrobiłam to przeprosiłam folik (którego nie brałam już od jakiś 2 miesięcy) i falvit. Oczywiście dodatkowo biorę biofer bo boję się o spadek żelaza ale tak tylko profilaktycznie (czyli 1 tabletkę dziennie a przy niedoborach zalecają do 4). I spokojnie!!!! :D Ja pierwszy raz poszłam w prawie 7 tygodniu ciąży ale zarejestrowana byłam na 2 tygodnie później, no ale to wtedy bolał mnie brzuch. Najlepiej iść po 6 tygodniu bo wtedy widać już bijące serduszko :D Pamiętam, że dopiero wtedy dotarło do mnie, że pod serduszkiem bije już nowe jak narazie tycie ale za to z jaką siłą. A w piątek byłam u lekarza i tym razem już z mężem. Oj długo go przekonywałam do tego. Nie chciał za bardzo bo bał się reakcji gdy zobaczy jak lekarz mnie zacznie badać ;) Ale przeżył :D Maluch strasznie żywotny nawet nie pozwolił nam się dokładnie przyjżeć bo non stop odstawiał jakieś akrobacje i odwracał się pleckami ;) Aż nie mogłam uwierzyć, że w ciągu 4 tygodni ze spokojnie leżącej fasolki wyrośnie już brykający miniaturowy człowieczek (bo na zaledwie 4 cm) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś - gratuluję, podobno najlepszy czas na dziecko jest wtedy, kiedy się okazuje, że kobiet jest w ciąży!!!:) Bo tak, to zawsze jest jeszcze coś do zrobienia i się te plany odsuwa i odsuwa... ( trochę nagmatwała, ale wiecie o co chodzo ) ;) Mnie proszę te fluidy przysłać wrzesnień/pażdziernik - nie wcześniej :D hihihih, no chyba, że coś się zmieni to będę wołać. Pozdrawiam Was, dbajcie o siebie! Całuski dla pozostałych dziewczynkek! Odpoczywajcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Kobietki!::D Bardzo dziękujemy za wszystkie gratulacje :) Nie miałam czasu, żeby tu do Was wpasc wczesniej, a i teraz czuję, ze jest to chwila wyrwana z jakiegos ułamka wolnosci i zaraz się pewnie skończy ;) Jestem taka szczęśliwa, że pewnie powiem Wam tu cos bez ładu. Bartus przyszedł na świat po dosc męczącym porodzie, bo trwającym ponad 5 godzin. Nie będę opowiadała Wam szczegółów, bo chyba nie jestem jednak odporna na ból, a nie chcę Was niepotrzebnie stresować. Miałam wspaniałą opiekę, jednak pod koniec porodu nie wiedziałam już co sięze mną dzieje. Chwilę po urodzeniu na pytanbie lekarza, czy wie pani co urodziła? Odpowiedziałam, ze nie. Za chwilę dostałam Bartusia :) Pozniej zabrali mi go jeszcze na chwilęi znowu do mnie wrócił :) Dobę po urodzeniu cały czas płakałam, patrzyłam na niego, karmiłam i płakałam. Jest taki malutki i śliczny:) I ma dołek w brodzie po mamusi :) Świat całkowicie mi zawirował. Mąż jest dwa tygodnie w domu ze mną. Przyjechała moja mama i mi pomaga, bez niej dom by chyba nie funkcjonował. Przez pierwsze trzy dni Bartus często płakał, usypiałam go i za chwilęsię budził z płaczem i tak 24 godziny na dobę. Teraz już przesypia dłuzej i mniej płacze. Spie czasem z nim w tych przerwach, ale często siedze i patrzę na niego :) Nawet brak snu mi nie przeszkadza, muszę sięnim nacieszyc. Gdy go wezmę na rączki to bije od niego takie ciepło, ze zapomina się o całym tym bólu i o tym, ze chciałoby się wyspać. Dostalismy od rodziny w prezentach tyle ciuszków, jakbysmy urodzili co najmniej pięcioraczki ;) Mamy już za sobąpierwszych gosci, więc Bartus zaprzyjaznia się z rodziną, ale zwykle w takich chwilach, gdy ktos chce go zobaczyc, to szybko i ładnie zasypia:) :P Taki mały spryciarz:) Byliśmy już na spacerkach, ale dzis chyba się nie wybierzemy, bo strasznie wieje. Jestem bardzo szcęsliwa:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś ! super:) napawde sie ciesze my zaczynamy starnka w maju:) wiec bedzie mam nadzieje nas wiecej:) przyszlych mam nio chyba musisz wyluzowac troszeczke!! ja wczoraj nawet duzo nie popiłam ale zoładek nie przyjmyje ostatnio alkoholu ! mąz sie smieje ze sie przygotowuje ! do ciazy! szkatułko ale super rodzinka w kaplecie! czekam na jakies fotki:) bartusia:) wszystkim miłego weekendu! ja zmykam do męża!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie Dziewczyny, serdecznie pozdrawiam z uroczej majówki (jeszcze kwietniówki:P) w Iwoniczu. Aaale dużo wieści !!!:):):)Szkatułko, wspaniałe nowiny, wzruszający post - pięknie napisałaś........ Kiedysiu, gratulacje !!!! Emsy i Validos, czekamy na Was !!!:D uściski dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×