Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Cześć dziewczynki :) Szkatułko, naprawdę pięknie napisałaś :) Szczęście z Ciebie promieniuje! Cieszymy się razem z Tobą, czekamy na kolejne relacje od Ciebie i małego człowieczka! No i koniecznie jak już trochę ochłoniesz to podeślij jakieś fotki! Na naszym topiku zapowiada się regularny przyrost naturalny. Ja rozpocznę we wrzesniu, za mną Marta, za Martą A_guu, potem Kiedyś :) Validos i Emsy też zaraz się przyłączą :) I będzie radość co miesiąc, jak dobrze licze :) :) :) Martuś to Wy w Iwoniczu, a my na drugim końcu Polski akurat, bo u moich rodziców! A jak byśmy na miejscu byli to spotkanko murowane! Do kiedy będziecie w tym Iwoniczu? Zresztą i tak pewnie sie miniemy, bo my wracamy do Krosna dopiero 6 maja. Ale skoro często wpadacie do Iwonicz, to nastęonym razem daj znać wcześniej! Kiedyś - GRATULACJE!!! Witaj w klubie :) :) :) Na kiedy masz termin? Validos, Emsy - trzymam kciuki :) :) :) A_guu - pozdrawiam Twoje maleństwo :) Tmm - a Ty gdzie? Pozdróweczki dla wszystkich, a w szczególności dla naszego najmłodszego mężczyzny🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki! ja póki co wypoczywam sama mąż bedzie jutro!:) dzisiaj byłam na grillu u przyjaciólki!:) wiec miło spedzam dzionki szkoda ze sama! Póki co jakos tak mysle nad tym ze skonczyłam plastry i co bedzie teraz! jak orgnizm zaaraguje ......lekarka kazała nam sie odrazu starac bo przed plsatrami miałam cysty! i mówi ze taraz najlepszy bedzie moment!....jakies mam leki czy sie to wszystko uda :( ale musi! wiec zaczynamy staranka! zaraz jak mi sie skonczy@ trzymajcie kciuki bedze z Wami an bierząco:) póki co ciesze sie ze mąz bedzie jutro ze mna!:) i do niedzieli odpoczywamy sobie! sami bo siostra u kolezanki wiec chata wolna! Czekam juz na niego strasznie! :):):) sie stęskniłam! dzisiaj robie sobie wieczór piekności-maseczka itp. potem łózeczko i aby juz było jutro:) Całuski dziewczynki! Kiedysiu!- prosze o fluidki zaciążonych! A_guu Ciebie również:) Szkatuło mam nadzieję za Bartuś grzeczny i pozwoli mamusi zagladać na kafeterię mikimaus- mam nadzieje ze masz rację! i przyrost kolejny nastąpi -ciekawe która tym razem:) Tmm- a co z Toba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś 😘 jako kryptoczytacz :P Waszego topicu :D bardzo serdecznie Ci gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!! Skoro test wyszedł pozytywnie idź od razu do lekarza nie ma na co czekać :) on Ci wszystko wytłumaczy co i jak robić :) najważniejsze bierz kwas foliowy i oszczędzaj się ;) Jeszcze raz bardzo bardzo gratuluję ciąży 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validos no to do dzieła!!!!! Oczywiście przesyłam fluidy 🌻😘🌻kiss]🌻😘🌻😘🌻😘 😘🌻😘🌻kiss]🌻😘🌻😘🌻 🌻😘🌻kiss]🌻😘🌻😘🌻😘 😘🌻😘🌻kiss]🌻😘🌻😘🌻 Jedna rada nie myśl o tym aby zajś w ciążę bo to raczej nie pomaga a wręcz przeciwnie. Ja to cały czas myślałam, żeby nie zajść i bardzo proszę raz mąż się postarał i gotowe ;) Moja ciocia ostatnio powiedziała mi, że dobrze by było gdyby były dwa bo jedno mogłąbym odstąpić jednemu z jej synów bo trójka już długo po ślubie a żadna nie zaszła w ciążę. Mama ją pcieszyła, że i tak tą babcią będzie co prawda chrzestną babcią ale zawsze ;) Dlaczego chrzestną? Bo to moja chrzestna matka tak więc dla naszego dziecka będzie niejako babcią ;) A ja dodałam, że chyba będziemy musieli tam przyjechać i stare konie (wszyscy po 30) poiformować jak to się robi ;) Ja mam tylko jedną radę niech zapomną o kalendarzyku ;) Ja nawet skutecznie zapomniałam kiedy miałam ostatnio@@@@@ Ja to biorę wszystko na żart ale szkoda mi cioci bo najpierw synowie zwlekali ze ślubem i nie mogła się doczekać synowej a teraz nie może doczekać się wnuka. Nic lecę do pracy :o :( Ja tam chyba do lata nie wytrzymam. Niestety kierowniczka coraz bardziej działa mi na nerwach a w dodatku dostałyśmy nową i jak nikt ze wszystkim leci do kierowniczki :o Wszystko jestem w stanie znieść ale dwóch kabli na siedem osób w jednym miejscu pracy niestety nie potrafię wytrzymać. Z coraz mniejszą przejemnością chodzę do pracy a w drodze się zastanawiam czy aby znów ktoś coś nie powiedział kierowniczce i znów będzie jazda :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Cześć dziewczyny. Wstyd przyznac, ale się zaniedbałam w zaglądaniu na nasz topik. Ale to dlatego, że u mnie praca, praca, praca. Dzisiaj też jestem w pracy :-) Święta tak mi minęły, jak każdy weekend. Byliśmy sami i właściwie odpoczywaliśmy leżąc na kanapie, i jedząc co tam jest w lodówce, żadne świąteczne jedzenie. No a co teraz mamy ? Aha, teraz jest długi weekend. U mnie nihil novi, ale też nic złego się nie dzieje. Wracam do pracy 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze Tmm, że dałaś znak życia ! uff:)😘 Miki, kolejny Iwonicz może za rok ( we troje ?)a teraz pobyt kończymy też akurat w niedzielę rano, 6 maja. W każdym razie dzięki Ci za propozycję spotkania !!!!❤️do zrealizowania w przyszłości:) oczywiście jest chłodno ale oddycha się tu( balsamiczne powietrze z jodem i bromem ) śpi i je:Pznakomicie:Dmam od tygodnia fazę na placki ziemniaczane, w Barze \" Na górce\" dają całkiem niezłe ;) ( Miki, wiesz gdzie ? ) poza tym cóż: lenistwo totalne i błogie:);) a praca jednak mi się śni brrrr;):P.... ściskam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babeczki!! Widzę, że wszystkie odpoczywają nawet od kompa ;) Ja niestety na błogie lenistwo jeszcze muszę poczekać. Włąśnie wziełam się za pożądki bo jutro mama wraca a nie chcę jak zwykle latać ze sprzątaniem w sobotę. Puszny obiadek gotowy tylko rosół jeszcze mam do zrobienia ale to chyba jutro bo świeży najlepszy. Ale szczerze nie chce mi się już za bardzo dlategoo też weszłam tu na sekundkę. Nic robota nie zając- nie ucieknie i niestety muszę dokończyć resztę ;) Tak więc uciekam dalej do pracy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewicaa
Martaana, Validos, a_guu, dzieki za Wasze odpowiedzi. To bardzo piekne co piszecie. Mam nadzieje z moim przyszlym mezem wyznaczac sobie coraz nowsze cele tak jak to piszecie. A o dzieciaczka bedziemy sie starac juz od nocy poslubnej :-) Szkatulko, choc Cie nie znam gratuluje syneczka. A tak na marginesie - widze ze sie bardzo zzylyscie na tym forum. Fajnie.Jesli mnie przyjmiecie to za miesiac do Was dolacze pod czarnym pseudonimem Czerwcowy Blizniaczek. Goraco pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męzatka i przyszła mama
Wstałam o 7 i czympredzej pobiegłam do kuchnii ( Mój Misio mówi,ze to moje miejsce:-) ) No i postanowiłam ,ze bede gotowac zupe:-) Jestem taka szczesliwa w małzeństwie.Mówie wam. No bo przeciez mówi sie,ze przez zoładek do serca,co nie? No wiec teraz siedzew kuchnii i gotuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewicaa, czekamy na Ciebie i zapraszamy już od dziś:):) Pozdrowienia ps.my już prawie spakowani, jutro przed świtem w drogę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki!! I koniec laby:( jutro do prcy mąż w delegacje:( Ale muszę przyznać, że dobrze nam te pare dni lenistwa zrobiło! wybawilismy sie jak nigdy:) w czwartek i wczoraj do 4 rano:) mąz jeszcze peknie śpi! a ja jestem ranny ptaszek! Bawimy póki bedzie można:) ale mam nadzieje ze juz niedługo:) ale zobaczymy:) wszystko cio i jak:) Dzieki wolnemu miałam okazje porozmawiac z mężęm jak on to widzi sprawe powiekszenia rodziny! i wiecie co zaskoczył mnie! bo w naszym towarzystwie jak sie znajomi zapytali kiedy planujemy! on odpowiedział ze już teraz chcemy zajść w ciążę!:) dobrze ze sie identyfikuje z tym stanem:) jakos miło mi sie zrobiło!:):) Dziewico-witam!! i gratuluję! piekny dzien przed Wami:) nio i staranka:) aby szybko i może razem:) nam sie uda:) szybciutko:):) a_guu dziekuję za fluidki:) na pewno pomogą! nio i za rade biorę ja sobie głęboko do serca i będe wg niej postępować:) Miłej niedzieli! i mam nadzieje ze topik wróci do normy po tym odpoczynku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozpoczęłam 5 miesiąc i podjęłam decyzję ( wbrew pozorom dla mnie niełatwą ) by nie wracać do pracy. Moja szefowa przyjmie to pewnie bez zaskoczenia, bo już była rozmowa dużo wcześniej. Jak przyjmę to ja ? hmmm...;)jestem obowiązkowa więc raczej niełatwo, ale jestem też mocno zestresowana a co za tym idzie pełna obaw o nas dwoje.....czy warto się poświęcać ?? gdyby praca była \"normalna\" pewnie z ochotą trwałabym dłużej, ku własnej satysfakcji. Ale tak nie jest:O:O pozdrowionka❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki:) U mnie niestety krótki był ten długii weekend. Musiałam być niestety dwukrotnie w wolne dni na Słowacji służbowo na konkursie, a w szkole nie jest niestety tak, ze te \"nadgodziny\" mogę jakoś odebrać, ale nic to. Dziewczynki, napiszcie jak to u Was było na początku ciąży, bo ja jestem z jednej strony szcześliwa, zdrugiej przestraszona, z trzeciej skołowana itd...Może na ten stan rzeczy ma dość średnie samopoczucie, ale cóż.. do pracy trzeba iść, bo egzaminy się zbliżają i poprostu nie wolno mi nie być... Tak w ogóle to jeszcze raz chciałabym podziękować za gratulację:) Kasiaku dzięki:)🌻 oraz przesłać Validoskowi moc fluidów!!!!!, trzymam kciuki:):)):) Dziewczyny, muszę Wam coś opowiedzieć. Byłam wczoraj u gina, wstępny termin mam na 25 grudnia, ale to dopiero wstępnie:), natomiast chciałam Was prosić bardzo o ściskanie kciuków, ponieważ wczoraj na usg lekarz mówi, że widzi pęcherzyk, jeszcze nie można zauważyć bijącego serduszka, ale pęcherzyk wyraźny, a po chwili mówi, widzę coś jeszcze... okazało się, ze są dwa pęcherzyki!!!! Zdjęcie, które dostałam podpisał bliźniaki z pytajnikiem:). Utworzyła się też przegroda pomiędzy nimi i są to pęcherzyki dwuowodniowe, czyli dwujajowe. Niemniej jak zaznaczył lekarz nie ma się jeszcze co cieszyć lub chwalić, bo na tym etapie jeszcze wszystko się może wydarzyć i jeden z pęcherzyków np. może się wchłonąć. Przyznam szczerze, że nie mogłam uwierzyć w to co słyszę, tym bardziej, że ani w mojej, ani w rodzinie mojego męża nigdy nie było bliźniąt i od tej pory myślę, czy są jakiekolwiek szansę na to, aby oba maluchy przetrwały. Z wynikami badań i na dokładniejsze oględziny mam się zgłosić w poniedziałek 14 maja. Po pierwszym szoku pomyśleliśmy, że byłoby wspaniale i w zasadzie juz nic więcej do szczęścia nie byloby nam potrzebne:), prośba zatem do Was dziewczynki, pomyślcie czasem o nas:):):) Dziewczyny, pozdrawiam Was bardzo serdecznie i ciepło. Martusiu, myślę, że dobrze robisz, stres, to ostatnia potrzebna Ci rzecz, więc jeśli nie da się go ograniczyć pracując, najlepiej właśnie zrobisz robiąc sobie przerwę. Pozdrawiam jeszcze raz i niedługo się odezwę:) Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi Kiedysiu jeżeli to się potwierdzi to świetnie i nie będę ukrywac, że zazdroszczę bo my cały czas mieliśmy nadzieję na bliźniaczą ciążę zwłaszcz, że u męża są bliźnięta a mój organizm teżl ubił podwójnie jajeczkowac ;) :p No cóż los chciał inaczej ale mąż nie traci nadziei ;) Nie wiem czy stosowałaś antykoncepcję hormonalną bo jeżeli tak to po odstawieniu jest bardzo duże prawdopodobieństwo na bliźniczą ciążę. Oczywiście trzymam kciuki :D A u mnie waskoczył brzuszek i nie mieszczę się w większoś moich spodni bo zawsze je miałam na styk. Co prawda nie jest on imponujących rozmiarów ale wystarczający aby zauważyc. Mama zaraz zauważyła jak wróciła z urlopu. Sorki ale komp nie chce mi pisac c z kreseczką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Kiedysiu:) no moje gratulacje:) ja w sumie tez mam duze prawdopodobienstwo ciazy blizniaczej po tabletkach:) to naprawde fajne 2 naraz:) podwojne szczeście:) tylko ze ja bym musiala zmienic mieszkanie bo mamy za małe:( I dziekuję za fluidki:) mam nadzieje ze podwójne w takim wypadku! Ja jutro ide do mojej lekrki na badania i do dzieła:) ma nadzieje ze do wakacji sie uda:) napisac tu na topiku-ze widze 2 kreski:) Koniec wielkiej laby:( do pracy jutro:(:( mąz zmowu pojedzie!! ale w sumie to odpoczeliśmy sobie! zwłaszcza ze nasze 16 latenie dziecko:) było u rodzimy! wiec hata wolna byla:) ide cieszyć sie jeszcze chwila odpoczynku:) Martusiu tera najwazniejszy spokój!:) wiec decyzja bardzo dobra! Całuski dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Weekend bardzo przyjemny:) dopiero wróciłam a mąż już wybył w delegację - Validos, my to mamy nie?:) Kiedyś, ale to będzie, jejku:):):) Teraz do końca roku pełno roboty, no lae jeszcze tylko 2miesiące i WAKACJE!!! Martuś, na pewno słuszna decyzja, skorą ją podjęłaś:) Całuski!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki kochane, jesteście thebeściaki:) Szczerze powiedziawszy, ja cały czas powątpiewam, bo my nie mamy żadnych bliźniąt w rodzinie, a antykoncepcję hormonalną stosowałam bardzo krótko, na dodatek nie stosowałam jej już od września, więc to już stosunkowo dużo czasu upłynęło. A_guuu, nie masz co żałować, bo generalnie ciąża pojedyncza jest bezpieczniejsza, łatwiej o donoszenie itd., a jak u nas będzie też nie wiadomo, choć przyznam, że cieszylibyśmy się bardzo:) A_guu, napewno mówiłaś, ale czy mogłabyś przypomnieć, na kiedy masz termin??:) Validosku, napewno do wakacji się uda, może nawet już teraz w maju:):):), będę mocno ściskać kciuki:). Emsy, mam nadzieję, że damy radę:), ja mam o tyle sajgon, że muszę ćwiczyć, bo nie tylko uczę dzieciaki, ale i z nimi gram, a wiadomo, że egzaminy... to kumulacja...ale bądźmy dobrej myśli:) Damy radę:):):) Pozdrawiam bardzo cieplutko:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś, już są pierwsze objawy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś masz rację z tym donoszeniem, moja koleżanka miala ciążę bliźniaczą i straciła 2 dziecko w drugim czy trzecim miesiącu. Natomiast inna w czasie wczesnej ciąży dostała slinego krwotoku i okazało się, że byla ciąża bliźniacza ( myślała, że poj. ) i straciła drugie dziecko. Także jest różnie, no ale nie kraczę!!! jest przecież dużo bliźniąt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś - PODWÓJNE GRATULACJE w takim razie!!! Supcio! Emsy - przywołuję Cię do porządku!!!! Proszę nam tu nie straszyć Kiedysia i nie opowiadać strasznych historii!!! No! My już w domciu po długiej (9 godzin!) podróży... Tylko rozpakuję torby i myk do łóżeczka, bo jutra powrót do robotki.... Martuś zazdroszcze Ci trochę tego zwolnienia, ja niestety nie mogę sobie na to pozwolić :( Za krótko pracuję i mogłabym nie mieć gdzie wracać po macierzyńskim :( Szkatułko, co u Was???? Buziaczki dla wzystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emsy:), u mnie było tak, że lekarz, gdy dostrzegł drugi pęcherzyk oglądał dokładnie i stwierdził, że to maluchy dwuowodniowe i mają wytworzoną przegrodę, co jak mi wytłumaczył jest dobre, bo jest mniejsze zagrożenie, że później zrobią sobie wzajemnie krzywdę np. owijając się pępowiną. Nie straszył mnie niczym (no ale chyba tak powinien, a nie na starcie straszyć:), niemniej mówił, żeby się nie nastawiać, bo do momentu, gdy zauważymy dwa bijące serduszka, wszystko może się wydarzyć i własnie mówił o tym, że jeden z pęcherzyków może się wchłonąć. Nie mam pojęcia jak będzie i chyba też nie mam żadnego na to wpływu, więc pozostaje mi tylko czekać i obserwować rozwój sytuacji, dlatego też prosiłam o kciuki:) A_guu nie mam pojęcia, czy mój organizm ma podobną skłonność do Twojego odnośnie podwójnej owulacji, bo nigdy nie było to sprawdzane i nie wiem, czy tak zdarzało się częściej, czy tylko tym razem. Miałam robione wczesniej usg chyba dwukrotnie, ale wówczas tak nie było, stąd pełne zaskoczenie, ale nic już nie mówię, bo nie chcę zapeszyć. Emsy, co do objawów to pierwszym objawem, który mógł cokolwiek wskazywać, ale mógł też wskazywać coś zupełnie innego, były objawy takie jak opisywane są objawy PMS, a że nigdy przed @ ich nie miałam, więc było to dziwne. NIemniej byłam przekonana, że poprostu coś pozmieniało mi się w organizmie, później nastąpił brak @ i podwyższona temp. choć nie do końca stała, ale na podwyższonym poziomie. Nie bardzo chciałam zrobić test, bo uważałam, że te wszystkie \"objawy\" to chyba są urojone, ale w końcu zrobiłam i zobaczyłam 2 kreski:), po kolejnych 6 dniach powtórzyłam test. Obecnie czuję się średnio, bo mam czasem takie \"mdłe\" dni, co jest delikatnie ujmując niesympatyczne, ale się nie poddaję:). Licząc dni cyklu, to dziś jest mój 45 dzień, ale serduszek jeszcze nie było widać, bo mam dość dlugie cykle, więc maluchy mogą być młodsze niż wg standardowych obliczeń. To tyle odnośnie nowin w moim życiu:):):):) Dziewczyny zarażam fluidami:):):):)trzymajcie się cieplutko:):):) i dbajcie o siebie wszystkie;) Serdecznie pozdrawiam:) Kiedysiek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIKI:) Dzięki za podwójne gratulacje:):):):), chociaż na to to chyba jeszcze za wczesnie, boję się zapeszyć.... Miki, wyśpij się i nie przemęczaj, pracować trzeba, ale też nie szalej ponad siły (staram sobie to powtarzać):), trzymaj się cieplutko:). Acha, mam pytanie, jeśli mogę oczywiście zapytać, czy jesteś zatrudniona w systemie nauczycielskim (masz wakacje)??, czy nie??. Piszę to, gdyż jeśli przysługiwałyby Ci wakacje, to warto sprawdzić jedną rzecz. Wczoraj usłyszałam (wiadomość nie do końca sprawdzona), że jeśli na wakacje przedstawi się L4, to później można odebrać ten urlop wakacyjny łącząc go z urlopem macierzyńskim:), ale nie wiem jak to do końca wygląda. Pozdrawiam jeszcze raz cieplutko i uciekam spać:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, pamietacie jak Wam pisalam o tej cytologii? Wszystko ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedysiu - nie podlegam karcie nauczyciela, bo chociaż pedagog - ale moim ministrem nie jest Romcio G. ale minister pracy i gospodarki (taka specyficzna jest moja praca). Jedynym wyjątkiem jest wymiar urlopu - mam 35 dni, lecz muszę (powinnam) wykorzystywać w czasie przerw w nauce (wakacje, ferie, itd.). Tak więc jestem trochę w kropce, bo mam już urlop rozpisany na wakacje, a właściwie to mogłabym już wtedy wziąć L4, a urlop odebrać potem, lecz nie wiem, czy to będzie możłiwe. No i tak, jak już wspomniałam - nie chcę od samego początku \"podskakiwać\" w nowej pracy :( Ale co do Ciebie, to owszem, podobno jest taki przepis, który umożliwi Ci odebranie wakacji po urlopie macierzyńskim. I jeszcze jedno: jeśli Twoja dwójeczka szcześliwie przyjdzie na świat (trzymam kciuki) to będziesz miała prawo do przedłużonego (moze nawet podwójnie?) urlopu macierzyńskiego! Nie wiem, czy tak na 100 % to wygląda, ale coś takiego słyszałam, więc warto się zagłębić w przepicy prawa pracy :) Buziaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... miało być oczywiscie minister pracy i polityki społecznej! A może nie? Już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Miki:) Jestem ciekawa kiedy dowiemy sie co nosisz pod serduszkiem?:) Marta trzyma to w tajemnicy;( Całuski papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×