miłosc i smierć

mieszkam w wieluniu, pare dni temu wydarzył sie u nas koszmar , 22 letni facet zabił 18 letnia dziewczyne ponieważ chciała z nim zerwać.........czy tak sie postepuje w imię miłosci?

tak się postępuje, jak się ma nierówno pod czachą nie roztrząsajmy tego, bo to nic nie da

dokładnie :(

--> Ewa 33 Milczenie tez najlepszym wyjściem nie jest.

Facet dostanie 25, wyjdzie po 15 - nie twierdzę, że to zwyrodnialec - może się okazać, że za 15 lat będzie normalnie funkcjonującym w społeczeństwie człowiekiem, jednak zanim się coś zrobi powinno się użyć mózgu - jak dla mnie takim ludziom należałoby np. amputować obie ręce, potem roczek w specjalistycznej klinice i koniec sprawy - jeżeli sam nie odebrałby sobie życia, jego dalsza egzystencja byłaby adekwatną karą do zbrodni, którą popełnił...

{ adekwatną karą } IMHO, bzdura. Adekwatne w tym wypadku byloby przywrócenie do życia tej dziewczyny. Lub ukaranie tym samym bliskich tego gościa. Itd, itp.

mnie sie wydaje, ze chlopak chory byl

@Mervin Mówię o rzeczach realnych, a życia niestety nikt jej już nie przywróci, jego bliscy czemu są winni??? To jest właśnie bzdura... Ja z tymi rękoma i zakładem mówię poważnie. Kiedyś stosowano takie wyroki i okazywały się dużo bardziej skuteczne niż beznadziejny system karny w Polsce.

-->Ogarek No.. ja tam uważam że nie ma realnej adekwatenej kary za cos takiego.

@Merwin Rozumiem Ciebie i też tak uważam, ale w ten sposób jeżeli nic nie jest adekwatne, to może lepiej wogóle nie karać??? Albo głaskać po łysych glacach naczelników polskiego więziennictwa i chwalić ich za dobrą robotę... :).

tu raczej nie o sadownictwo ale o czlowieczenstwo chodzi. ludzie sie pogubili strasznie i to jest smutne

Jasne, że tak, ale taki system mógłby w przeciągu kilku lat pomóc narodowi się odnaleźć. :). Ludzie nie stali by w listopadzie pod supersamem żeby wybić szybę i trafić do pierdla na zimę. (obiad, telewizja, miejsce do spania, itd.) - nie staliby bo by im było szkoda np. małego palca u lewej ręki...

Tutaj troszkę przesadziłem, ale ogólnie biję do tego samego tematu...

W Wieluniu ogólnie nie jest wesoło ; na dyskotece w Białej kwitnie handel narkotykami,a policja tego jakby nie widzi . Na targowisku tak się kłócą o miejsca ,że strzelają do siebie ! A znajoma która chodziła z tym gościem do klasy mówi ,że on nie miał poukładane równo pod sufitem !

Tak też nie można sprawy traktować, bo skoro znajoma twierdzi, że facet miał nierówno pod sufitem, to zachwilę znajdzie się jakiś mądrala, który stwierdzi, że jest współwinna jej śmierci... (bo nie powiadomiła o dziwnym zachowaniu itp. pierdoły...).

Po południu będę wiedział więcej !

ja tez tam mieszkam....znam dobrze Karola..znalam Darie..powiem tylko tyle... ze to jest duzo jej winy... taka gowniara .. mieszka z facetem obiecuje mu glupoty.. on sie wkreca jak to facet 4 lata starszy poswieca studia wszystko dla niej.. slowa tez do czegos zobowiazuja prawda?? nie jest tak... ze nagle sie odwidzi narka i koniec..ona tak postapila..on zwariowal..dla niej zwariowal bo kochal ja ponad wszystko !