kolczyk w nosie pytanie

hej ja sobie sama robiłam kolcczyka w nosie w pardzie mowiac nie bolało(najlepiej robic gruba igła 12) szybciej kolczyk wchodzi

ja chyba robiłam 10 nie pamietam ...:) ale 12 nie robiłam to pamietam heh PzDr :))

Ja sobie przebiłam sama i nic nie bolało tylko teraz troszke boli :/ ale samo przebijanie tylko troszke kuło.W uchu sobie też przebijałam sama i też nic nie bolało :D Do kosmetyczki bym się bała iść :/

:) hehe xD ja wolałam sama tez sobie zrobi xD

a ja wolę iść jednak do salonu niż się później denerwować, że mam krzywo albo coś sobie spieprzę :) może jeszcze w tym roku będę miała już ten kolczyk :)

:) aha to tez dobrze xD

Hej!!! Mam 13 lat i myślę o kolczyku w nosie. Mam już w uszach i strasznie mnie bolało.... Masakra po prostu ;/ Miałam robione pistoletem....;/ Teraz po 5 latach zdecydowałam się na kolczyk w nosie... Próbowałam igłą ale straaasznie bolało i krew się polała...... Nie wiem czy iść do specjalisty żeby mi przekuł czy do kogoś innego a jak już się zdecyduje to czym??? Pistoletem czy igłą??? I JAK TO BĘDZIE PRZEBIEGAĆ??? Boje się jak nie wiem ale bardzo tego chce... Proszę o pomoc.... HELP ME!!!

Fuck princes nie bój się :) nawet jak boli to 5 sek i po bólu :) a jak chcesz zobaczyć jak to przebiega to wejdz na youtube i wpisz nose piercing i będziesz miała filmiki jak się przekłuwa nos.

to roznie przekuwaja to tez wlasnie zalezy gdzie pojdziesz heh :P mozna igła lub pistoletem ;]

W życiu bym nosa, pępka, łuku brwiowego i innych takich rozszerzonych zabiegów nie dała bym sobie przebić pistoletem kosmetyczki. To największa głupota. Kosmetyczie czasami dobrze uszu przebić nie umieją a co dopiero nos itd..

HeH nom :) ale nos akurat mozna jest taki pistolecik jednorazowy do nosa ;]

E... nie nie przekonuje mnie to. Pistolet rozrywa skórę... Nawet jakby zadramo przebijali to wielkie NIE.

hehe ;]

Mam pytanie co do rodzajow kolczyków. Bo od przekłucia będę miała kolczyk w kształcie litery L taki co jest na wildcat-ice. No a później?:> Słyszalam, ze te z kuleczką na końcu są niedobre. Cięzko wyjąć taki kolczyk, włożyć, i ogolnie dużo zachodu z tym. Pricer mowil mi to samo. Na wildcat-ie sa takie z płaską nasadką podobne jak do brody...a są jeszcze jakieś inne? z jakimiś zapięciami? Bo takie normalne to częso wypadają słyszałam..

z zapięciami na koncu ni ma kolczykow do nosa nigdy przynajmniej nie widzlam takiego czegoś :PP ja mam z kuleczka na koncu i nie jest az tak zle heh ;] a jeszce sa ze na koncu jest taka srubka ;] tylko nie wiem dokładnie gdzie mozna takiego kupic :)

Ja przebilam sama

ale są z takim płaskim kółkiem...jak do brody. Widzialam takie na wild cat ie. E..jakoś te z kuleczką mnie nie przekonują..a to naprawdę tak boli przy wkładaniu> To znaczy cięzko jest wkładać i wyjmować? I czy często wypadają?

mi czasem wypadał...mocno to nie boli to tez zalezy czy sobie zmrozisz najpioer czy nie :_ ja nie zmrozilam.. i troche bolało ale jak macie czas toepiej zamrozic ;]

Ja właśnie też sie zastanawiam nad kolczykiem w nosku:) Tylko hmm mam pewne pytanka czym sie go czysci i po ilu miesiacach mozna go wymienic z gory dzieki

Jezeli idziesz gdzies przebijac do jkaiegos studia czy cos to tam ci wszystko powiedzą a jezeli sama no to najlepiej przeczytaj sobie w internecie tam powinno btyc wszystko opisane co i jak :)

przeczytałam gdzieś, że jak się ma duże zaskórniaki to nie można robić sobie kolczyka w nosie...:> To tylko tak z ciekawości bo ciekawe co wągry mają do tego. Ja naszczęscie nie mam :>

no :)

Pewnie to maja do tego że naprzykład byś sobie zrobiła kolczyka i koło tego kolczyka by ci takie guwno wyskoczylo...przy samym kolczyku to by bylo cięzko ten kolczyk w tedy by mogł ciagle wypadać alo ci ęzko by sie go wkładało

możliwe :> Ale przeczytalam to na jakimś forum, ale na forum często niektóre usłysza coś i takie głupoty piszą :) Kurczę jestem trochę chora i mam katar..i boję się, że do piątku mi ne przejdzie :( i ja ja będę dmuchała nos?:( Bo to na początku napewno boli, i sprawia trudność.

mam już wreszcie kolczyk :D przekłucie nawet nie bolało tylko słyszałam jak skórka pepka troszkę hehe :) Krew mi wcale nie leciała, tylko mialam łzy w oczach bo to szczypało trochę ;) A teraz jest OK. Tylo ciężko myć twarz bo muszę uważać zeby nie zachaczyć kolczyk :)

ja przebijałam nos tydzien temu, przebijalam u kosmetyczki z która wczesniej rozmawialam i wydawala sie bardzo fachowa kobieta, gdy przyszlam dokladnie powiedziala mi co jak, odpowiedziala na wszystkie pytania. przbila mi nos igla (nigdy nie zgodzilabym sie na przebijanie pistoletem bo uwazam, ze zaden fachowiec nie robi piercingu pistoletem lub czym kolwiem innym). Zmrozila mi lekko nos, nic nie bolalo wiec naciagania nosa niz bolu, przebijala nos od srodka na zewnatrz, posmarowala antybiotykiem, kazala przemywac woda utleniona, nos ani nie bolal, ani nie spuchl, ani nie ropial, kompletnie nic, kolczyk bez problemu sie w nosie porusza, wszystko jest. Nie ma sie co bac tylko robcie to u profesjonalisty.

mam zamiar przekłuć sobie nosek, ale... no właśnie. Jestem alergiczką -> często mam katar. Czy to wyklucza możłiwość noszenia kolczyka w nosie?

lalalala nie wiem, cięzko powiedzieć, bo jeżeli masz katar, to masz podrażnione drogi śluzowe... a takie przebicie może jeszcze bardziej na to wpłynąc, że będziesz miała podrażnione. A pozatym to upierdliwe tak smakrać ciągle z kolczykiem. Ostatnio wlasnie mialam katar, to naprawdę myślałam, że zwariuję...

lalalala - lepiej nie rób bo bedziesz miała ciagle opuchniety i czerwony nos...

Ja tam miałam KOLCZYK jest fajnie prekłuwała mi kosmwtyczka pistoletem i nie nażekałam a wy tu sciemy walicie