krew z nosa

Wtedy zemdlejesz, a potem porzygasz się tartą z łososiem.

A tak na sejro, to jeśli ból Twej głowy wynika z niezjedzenia ani jednak kalorii dnia dzisiejszego, to bardzo niemądrze. Ja mam czapkę z betonu od ciśnienia.

ani jednej tej kalorii, ani jednej

Dobra, siku i papa

dzien dobry popoludniu :)

wlasnie wlazlam do domu i estem na maksa wkurzona na moj bank a konkretnie na pana ktory trzymal mnie tak przy okienku bagatela 45 min!!!!! po to aby mi zmienic nazwisko!!! noszzzzzz co za pech , ze akurat trafilo na mnie ze sie cos tam wydrukowac nie chcialo, mysllam ze tam zemdleje, spedzilam tam w sumie ponad godzine :(:(:( głodna jestem, brudna i zła :( ide pod prysznic

dobra, wykapalam sie , umylam wlosy, zjadlam banana i co teraz bede robic? oczywiscie depilacja :P

Cześć:)! Jetsem padnieta po prostu!:o Normalnie miałam w pracy taki mętlik, że szok:o! W dodatku dopiero przed chwila mogłam coś zjeść, kurde juz normalnie myslałam, że zemdleję z glodu:p Na USG okazało sie, że wszystkie moje organy wewnetrzne mają piękne, regularne i zdrowe kształty!:). Wiec wychodzi na to, że hipochondryczką jestem:p Teraz Was sobie poczytam;)

ahhhh marze o tym,zeby wracac padnięta do domu i nie miec juz na nic siły po prostu Wam zazdroszczę:D i właśnie doczytałam,że niby ja na Mazuruch mieszkam????? ładne mi mazury-do jeziora 10km:) u mnie sezon grzewczy juz dawno rozpoczęty i palacz pali jak wściekły - jest mi tak gorąco i wszystko sie do mnie klei:( poprostu niefajnie:(

no, wydepilowalam sie :) ide suszyc wlosy kurde ile to czasu kobieta musi poswiecic zeby ladnie wygladac, afacet przychodzi do domu i sie walnie przed TV lub kompa i luzik w ogole to kalinka ja jeszcze oprocz sniadania i banana tez nic nie jadlam :o ale najpierw obowiazki a potem przyjemnosci

Jako postronny obserwator najdłużej z Myszą przebywający stwierdzam, że Mysz faktycznie słyszalna jest:p A najciszej mówiła Hanka, kurde jak siedziała w drugim końcu stołu to zesz no nic nie słyszałam!!Ale se myslę, \"nie poniżaj się, udawaj, że słyszysz i kiwaj głowa:p\" Yhm...mogłam wziąć pół pizzy i tez jakiś makaron wciagnąć...A salami nie zabardzo lubię... Aga, trzymam kciuki za Michała i jego szpital:)...Ech ta słuzba zdrowia:o..chociaz po opowiadaniu Kofi to jednak wiara jakaś we mnie wstąpiła...

Wiesz Dede, ale na następnym spotkaniu to juz muuusisz być! To jednak całkiem coś innego zobaczyć kogos na żywo, razem z jego gestami mimiką...:). Na przykład Czigra ma rzeczywiscie bardzo plastyczne usta i zrobi z nich wszystko co sobie zamarzysz:p

no, teraz jak juz jestem wycacana, to zabieram sie za sprawy przyziemne, czyli zmieniak kołdry na puchowe, bo dzis nawet mąż zmarzł, a to sie mu nieczesto zdarza

dobra, wchłonelam jajecznice na obiad :) czy też kolację *niepotrzebne skreślić

teraz zjem jeszcze parówki, bo to jest ogolnie wszystko co mamy w lodowce

aaa wlasnie jovi- my musimy sie umowic na oddanie twojej bizuterii, bo mialam ci ja przeciez wziac na spotkanie i lipa :o ja cały czas o tym pamietam, tylko nie bardzo mam czas tak sie wybrac do ciebie zeby ci to podrzucic, musimy cos wykombinowac

dede- a ja to czaem marze zeby nie chodzic do pracy, moc sie zajac domem, dzieckiem i nie musiec sie gimnastykowac i spedzac pol zycia w robocie robiąc takie durne powtarzalne rzeczy jakie robię :)

gadam do siebie :) zaczyna mi sie to podobac cos mnie brzuch boli, mam nadzieje ze to nie po tym bromku, bo raczej woalałabym go brac, skoro juz zaczelam i łebek mnie dzis strasznie bolal, ale doczytalam ze was tez, wiec sie nie martwie - jestem normalna :D

oj dziś to wszyscy na łebki narzekają :P no nic, ide oglądać m ja mdłość a potem facetó w czerni a potem... :P okres mi sie skończył więc...... ide gwałcić męża :P:P:P dobranoc

taaa idź, idź, zostaw mnie tu samą :P moj maz wroci pewnie jak bede spac

Przyznać się kto się popłakał na końcówce M jak mdłosci??:p Bo ja tak:p:p Zimno mam w domu...

ja wlasnie w trakcie ostatniej sceny rozmawialam z tesciowa bo mi zadzwonila, co skutecznie mnie wybilo z rytmu :o

a jaka była scena końcowa bo mnie troszku zemdliło:)

ja się popłakałam;) kurde:D dede, mama Ewy wróciła do domu, leszek ją przyjął;)

Taka, że jak Ewa zdmuchnęła świeczki, to weszła Janeczka i mimo, że Leszek miał takie mieszane uczucia, podszedł do niej po chwili i owiedział \"witaj w domu mamo\" i pocałował ją w rękę;). A ona myslała, że j wyrzuci;). Jak zjem jeszcze te trzy sliwki co mam w lodówce, to bedzie w sumie na dzisiaj kilogram:p Gdzie jest reszta??? Iva? Niesia, to wiem, że później będzie...Mysza???

aaaaa no tak ja myslalam,ze przejdzie obok i wyjdzie z pokoju... kurcze jestem głodna nieeee wcale nie jestem głodna

No jest:p! Siedziałą pewnie z kulkami na filmie:p

no jak on miał ją wyrzucic w domu jak to on u niej mieszka?????????

no ja też nie zrozumiałabym jakby ją wyrzucił:) kulki sa schowane:) miały już dziś swoją chwilę:) jak opowiadałam MM-owi to skomentował dwoma słowami nasze rozmowy;) ale nie kazał mi pisac jak:P

kurczę, mam jeszcze mokre włosy... a tak nie lubię suszyć suszarką... więc czekam, a one schną i schną... kalinka, uchyl rąbek tajemnicy Twojej alkowy: co tam same z myszą robiłyście, no co? :P:P:P