Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

poryczałam sie jak bóbr - takie historie wzruszaja mnie do łez ... zmykam kochane i zycze Wam miłej nocki buziaki

Witam Was wszystkie:) Oj u mnie też się wczoraj wieczorkiem łezki polały. Widziałam, że tak będzie;) U nas dzisiaj piękne słoneczko, leciutki wiaterek - pogoda marzenie do opalania i chyba obiadek zrobię dzisiaj tak wcześnie jak to tylko będzie możliwe - może nawet połączę Miśkowi śniadanko z obiadem:P (qrcze - godzina 9:30, a ten jeszcze śpi, jakby tak przeciągnął to spanko jeszcze o jakieś 2 godzinki (co u niego niemożliwe nie jest) to prawie, prawie). A zaraz po obiadku ogródeczek, kocyk i słodkie \"nicnierobienie\" do samego wieczora:)

witajcie kobietki ;) u mnie słoneczko co prawda - ale wiaterek tez dośc mocny takze temperaturka tylko 20 - na opalanie nie ma szans ... miniek w pracy a ja leniuchuje ... spalam do 9 ... potem kawka i ogladanie telewizji ... teraz zaczelam robic farsz do lazanii - bo dzis robie na obiadek - mniam - uwielbiam kuchne włoska - makarony i sosy - od tego się niestety tyje :( za to teraz raczę sie zieloną herbatka z opuncją ...

Czesc kobitki!!! U mnie dzis słoneczko świeci ale wiaterek wieje.Jestem dziś jakaś wyjatkowo padnieta kawke juz wypilam i nic mi nie pomogła , mogę spac na stojąco. Trinitko super te dzieciaczki co mi przesłałaś dziękuje. Ciekawe jak nasze 2 koleżanki po weselach?? Pozdrawiam was i zycze wszystkim wypoczywajcie bo jutro do pracy,ja ide umyc głowe i potem idziemy na imieninki. pa

Cześć, dziękuję Wam bardzo za życzenia dla męża. Poszaleli ze szwagrem na kartach, jeszcze nigdy nigdy nie widziałam w ich oczach takiej dzikiej radości, jak mali chłopcy. A dzisiaj narzekają, że ich ręce bolą, wcale sie nie dziwię, bo z tego co widziałam to strasznie kierownicę wyrywało. W Ikei trochę zaszaleliśmy, ale kupiłam to co chciałam, dla małej taką lampkę w kształcie kwiatka z przyciemnionym światełkiem, żeby światła w nocy nie zapalać. Widzę, że mojego męża zaczyna brać na kupowanie, bo jak wpadł w dział dziecięcy to ciężko go było stamtąd wyciągnąć. Oczywiście kwiatek jest różowy. A pamiętam, jak zawsze mówił, że jak będzie miał córkę to różowych rzeczy nie będzie kupował. I co? Dianko, czasami trzeba podejmować różne decyzje, czasami z bólem serca, ale co ma być to będzie i trzeba pamiętać, że może być zawsze lepiej. Buźka do góry.

Witam dziewczynki te piekna niedziele..... Akasiu i Dianko - jak po weselu....pobawily troszke?..:P A u mnie wszyscy mamy piwne oczka ....nawet moj maz ma piwne i niektorzy mowia ze jestesmy do siebie podobni...oczka , nos ...hihih Voltare - to pedz szybko na ogrodeczek, bierz kocyk pod pache i opalac sie......:D Jadira -wiec baw sie dobrze na imieninkach.... Paulka - to super ze zakupy sie udaly i jestes zadowolona...Odpoczywaj wiec teraz i ucaluj dzidzie .... Surfitko - I dla wszystkich kolezanek duza Ja ide sie ubierac bo zaraz mam do pracki , takze dopiero jutro sie odezwe...trzymajcie sie cieplutko i milej niedzielki....Papapa

Czesc wszystkim widze ze wszyscy błogo odpoczywaja :) A Ja miałam tez duzo atrakcji w weekend , bylismy na zlocie motocyklowym , było super tylko trasa dosc daleka a w trasie straszie wiało, bałam sie ze mnie zrzuci z motocykla. No i ta pogoda będzie padac czy nie -ale za to dziś było slicznie i kąpaliśmy sie nad Soliną. A teraz do mycia i do spanka I tak na marginesie od Poniedziałku miałam delikatne plamienie a dziś to sie nawet rozkręciła :P i co ja mam o tym myslec? Myslałam ze juz się zakończy na tych plamieniech a ty nie .Trochę mnie to złości :( Dobranoc moje drogie

Wpadam tylko powiedziec czesc. :) Elizko, dziwne te plamienia...Zapytaj gina jak pojdziesz. Trynitko, ja dopiero aniolki w pracy ogladne - moj misio w domu nie instaluje office\'u - on takich rzeczy nie uzywa ;) Paula, jak dla corci to tylko rozowe ;) Oczywiscie zartuje...sama kiedys tego koloru nie lubilam i nie mam pojecia dlaczego. :) Voltare, ale ja tesknie za moim ogrodem Pozdrawiam.

Uff - ciężki dzień dzisiaj miałam. Zamiast błogiego leniuchowania na słoneczku przeleżałam cały prawie dzionek ale...w łóżku. Rano poszliśmy z Miśkiem (wstał jednak znacznie szybciej niż w porze obiadowej:P ) na \"wycieczkę\" do lasu. A po powrocie w ciągu dosłownie 15 minut zaczęła mnie potwornie boleć głowa i było mi strasznie niedobrze. Zimno, aż do drgawek - myślałam że umieram. Musiałam się czymś struć - obstawiam śniadaniową sałatkę z dodatkiem pomidorków. Zjadłam 2 tabletki, zawinęłam się w dwie kołdry i spałam aż do teraz (ciekawe co ja będę w nocy robić) - a teraz już całkiem dobrze - tylko jakieś lekkie \"samoloty\" w główce mi wirują, ale przynajmniej już nic nie boli:) Siadam jakiś filmik chociaż pooglądać. Buziaczki dla Was wszystkich - jakbym się dzisiaj miała już nie odezwać - miłej nocki i kolorowych snów:)

Tryni - dziękuję za dzieciaczki - śliczne:) a dla Was wszystkich zwłaszcza tych, które jeszcze nie trafiły w necie na te fotki: http://www.andrea-schroeder.com/AGGaleriee.html http://images.google.pl/images?q=%22anne+geddes%22&hl=pl&lr=&um=1&sa=X&oi=images&ct=title w tym drugim linku są same zdjątka wyszukane:) Aż ię wzruszam za każdym razem jak je oglądam:)

Witam ponownie. No wróciliśmy z imieninek prezęcik był trafiony. Elizo surfitka ma racje lepiej skonsultować te plamienia z gin. VOLTARE to dobrze ze czujesz sie juz lepiej paskudna sprawa z takimi dolegliwościami.Zdrowiej Trini przesłałaś dziewczynom te dzidzie na raczce co ci wysłałam bo jak coś to moge im przesłać.Pozdrawiam was goraco i spokojnej nocy.

... elizo - męzulek mnie meczy i dopytuje sie co to za motorki macie - wiem ze nie chcials o tym pisac na forum - ale moze w mailu coś blizej opiszesz o swojej pasji ... mówiłam mu ze mam na topiku miłosniczke motocykli - a on zebym sie podpytała na czym brykacie ... u mnie w bloku tez jest dziewczyna - wdowa 25 lat - kupila sobie w zeszłym roku motolcykl - Suzuki gs 500 - teraz śmiga tylko kiedy ma okazje :) tymczasem brykam o łozeczka ... acha dziś 22 dc -ale krsota mi sie na brodzie wywaliła i piersi bola - także - chyba nie bedzie ze mnie lipcowki :( pa pa kochane ...

voltare zdrowiej kochanie :)

Witam wszystkie Panie ! W Końcu sie wyspałam ale nie poszłam jakośc specjanie wczesnie spac bo dopiero przed 23, Zato moja @ leci jak zwariowana, a to juz tydzień - dziękuje za rade zebym powiedziała to lekarzowi i tak zrobie bo troche mnie to martwi . Tryniu napisałam wiadomosc dla ciebie :) A teraz do pracy papa miłego dnia

..czesc dziewczyny.........:* ja ogladalam z mezem film "miasto aniołów" tzn on siedzial na fotelu:/ ale ogladal i oczywiscie ryczlam jak glupia... popatrzylam na niego a on lzy... lecialy mu po policzku jak lzy....:( i zaczal zemna roznawiac wsumie chyba przez ten film bo go tak wzruszyl ja plakalam on tez ze mowie mu same przykre rzezcy ktore go bola ze zawsze w zlosci mu pjade bo jego najbardziej czulych punktach... powiedzial ze neiwie czy jet w stanie to wsyztsko odbudowac po tym co sie stalo w piatek... ja sie rozplakalam i powiedzialam ze ja sobie juz ze wsyztskim nieradze:( ze chhe zeby stal sie taki jak kiedys a nie takim potworem byl... wkoncu postanowilismy dac sobie ostatnia szanse zrobil kolacje zapalail swieczki zalozyl mi obraczke na palec mowiaz ze ostatni raz ja sciagnnelam!!! potem oczywiscie sie godzilsimy w wiadomy sposob:P:P rano podal mi sniadanko do luzeczka i zawiozl do pracy.... aha no i powiedzialam mu ze co z jego kolegami ktorzy go tak namawiaja do zla sze od kad sie z nimi zadaje jest wlasnie taki potowrem i powiedzial ze koniec z nim rozdzial zamkniety ale mowie mu ze niechche zeby mowil to co chhe uslyszec tylko zeby to bylo szczere.... odpowiedzial zebym mu dala czas na to wsyztsko.... ale powiem wam ze powiedzial mi co mu sie wemnie niepodoba co takiego go zniecheca do mnie.. i wiecie bylo na pierwszym miejscu:P ze mu niegotuje pysznych obiadkow jak kiedys ze niedbao dom nie sprztaam ze wie ze ja pracuje aon siedzi na dupie i go to niemilosiernie wkur.... ah..... nieiwem co robic zeby bylo dobrze tak narawde.... on by musie katrgorycznie rozstac sie z tymi "klegami"!! ale sie rozpislam i to jezcze nie adekwatnie do tematu forum:( Sorki

hej No i znów zaległości w czytaniu mam :P ale byliśmy w Zawoi i w Zakopanem na małej wycieczce :) Katio - widzisz, dobrze że tak się między wami ułożyło, teraz tylko musicie się postarać, by tak pozostało :) Voltare mam nadzieję że to tylko 1 dniowa choroba była, że już jesteś zdrowa Jadira - cieszę się że imieninki sie udały no i że prezent się podobał :) Dziewczyny te filmiki które tu sobie posyłałyście to niestety ale dopiero wieczorem sobie obejrzę, bo zaraz wyjeżdzam spotkać się z koleżankami ze studiów Miłego dnia dla wszystkich A ciekawe kiedy Pazia wraca z tych cudownych wczasów??? Pewnie będzie czarna :P

Hej Kochaniutkie:) Wczoraj byłam zmęczona i dlatego nie pisałam. Na weselu było...tak sobie. No ale tak to już jest nie wszędzie jest tak jak byśmy sie spodziewali. Mężuś co prawda wypił...ale ja musiałam wracać, a było paskudnie-padał deszcz i taka pogoda \"smutna\". Dziękuję za e maile - super acha i te filmiki tez bomba:) Wiecie co mówiłyście o kolorze oczu - ja mam hmm..szare, a mój Kotek brązowe - jak myślicie co z tego będzie? No i ja mam blond włosy, a mężuś czarne...kurcze co to z tego naszego Dawidka wyrośnie:) Moja mamunia ma dziś urodzinki:) Na prezent kupiłam jej bluzkę, kwiaty no i słodycze:) mam nadzieję, że będzie zadowolona:) Upiekłam dziś mięsko w ziołach, już obiad mam praktycznie zrobiony-gulasz z ziemniakami i surówką, a teraz zabieram się za pranie, w końcu nad Olsztynem zaświeciło słonko:) do usłyszenia Księżniczki:)

dzień dobry dziewczynki ślub bardzo udany :-D chociaż troszkę popadało,...na weselu wyszalałam się i wyskakałam za wsze czasy ( tak jak przewidziałas Voltare ;-) ) ....ogólnie było bardzo fajnie !!! i jedzenie o dziwo pyszne :-) szkoda tylko,ze pogoda tak niedopisała młodym...ale sceneria zabawy była urocza....nad przepięknym jeziorem w olbrzymim hotelu....wczoraj poprawiny.....więc do domu zlądowalismy dopiero przed 23 !! oczywiście jakies zdjątka prześle ;) a co do daty to ja troszkę się podsmiechuję z tych zabobonów :-D bo jak ma być dobrze to i będzie !! sufitko u nas też jest 6 :-) odezwę się pozniej !! aa...jadiro jak po imieninkach,prezencik się podobał ?!

czesc dziewczuyny, widze e troche popisąłayscie i musze ponadrabiac. Ja mialam bardzo udany weekend, narwszcie pusty dom i tylko my dwoje :) a ja mam juz dzis 14 dni @ moze ktoras zgubiła do mnie sie przyplątaóo. a tak serio byłam z tym w szpitalu w sobote ale zeby zrobic mi badania chcieli mnie zostawic w szpitalu ale sie nie dałam i dosta;lam jakies tabletki przeciwkrwotokowe ale nic nie pomagaja. Mpoj gin ten do ktorego tak daleko jezdze pojechal na wakacje i musze szukac dzis lekarza i sie i szybko biec a jak nie zjade normalnego lekarza to musem musze isc do szpitala atego nie chce bo nie moge teraz nie przyjsc do pracy :( eh powiem wam ze jakos sie przyzwyczailam ze juz 14 dzien sie ze mnie leje.... a wy co radzicie????

Pazia/Warszawa...........26.............19.............. ...ok 08.07.07 Trinity /k.Łowicza.........30.............18...............ok.13-14. 07. 07 Lenka/Ostrołęka...........28.............10............. .......15.06.07 akasia/ZielonaGóra........26..............27............ ........28.07.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26.............37....................14.06.07 Surfitka/ Kraków...........27.............31.................ok.11.0 6 .07 kukusia .......................25.............6.................ok. 07.07.07 karolcia_26...................27 ...........14 ....................27.07.07 Eliza333/Kraków............30.............10............ .....ok05.07.07 Monia80/ Kutno.............27.............30 ...............ok.21.05.07 lidka-kitka....................25..............3........ ........ok 01.05.07 Martika-2327.................23............14........... .........xxxxxxx Marta 24/USA................24..............2....................3 0. 07.07 voltare/k.Opola.............30.............61........... ......ok.22.07.07 Justyna24....................24.............24.......... .......ok.06.07.07 jadira/Kraków...............34..............8........... . .....ok.19.07.07 Katia100/Gliwice............23..............8........... .......ok.21.07.07 Tabelka nr 2 zaciażone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn..........25............31............... .......07.09.2007 Justyna/Londyn...........26............27............... .......03.10.2007 Paula76/Olsztyn...........31............24.............. .......27.10.2007 anisik/Wrocław............28............13.............. .......22.12.2007 (lub 26.12.2007) Martynia/Legnica..........26............11............ .........30.01.2008

przepraszam za błędy ale mam młyn w pracy i pisze z taka prędkością ze paluszki mi się plątają :) :) :)

Witajcie sloneczka :) mnie tez dziś obudziło słońce - wreszcie wiecej optymizmu bedzie we mnie - bo cycuchy bola niemilosiernie - pwnie @ sie zbliza - a ja jestem juz u kresu - bo ciagle porazki :( w sobotę tak wybuchlam placzem ze sama nie wiem co sie ze mna stało - w jednej minucie zdenerwowałam sie na wszytko - na to ze nie szcześcia do pracy, ze nie moge zajsc w ciaze i wogole ze jestem do dupy! kitkowi tez się oberwalo ale potem go przeprosilam - jest kochany ten mój maz - taki cierpliwy - przytulal mnie chyba z poł godziny i kołysal w ramonach - powiedział ze na pewno bedzie dobrze, ze mnie bardzo kocha !nic dodac nic ujać - człowiek dusza - ja pełna temperamentu - on zawsze się potrafi odnaleśc - niełatwo go wyprowadzic z rownowagi - uzupełniamy się doskonale ... Elizo zaraz czytam e-maila - dziekuje za odpis karolcia - teskniłam za Toba - od razu pomyslaalm sobe ze gdzieś milo spedzasz z męzem czas skoro cie nie było przez dwa dni na forum! Dianko - fajnie tak troszke pobyc w domku co ? zobaczysz wyjdzie Ci to na zdrowie - teraz musisz o siebie kochanie dbać - wyciszysz się, zwolnisz tempo, maluszkowi - wyjdzie to na dobre Katiu - musisz nauczyc sie trzymac troszke nerwy na wodzy - nie sciągać obraczek - nie mówić ze dajecie sobie ostatnie szansy - przeciez to dziecinne - jeteście po slubie dopiero 2 miesiące a chcecie sie juz rozstawac ? mowiłam Ci słonko ze jeszcze nie jedna kłotnie przezyjecie i moze o wiele powazniejsza - /czego Wam nie zyczę /- trzeba byc silnym - jeżeli się duzo oczekuje od partnera - to trzeba też samemu byc gotowym na powiecenia - bdać, kochac , pilnować tego co Was łączy ... mój maz nie ma kolegow co by go sprowadzali na zlą droge - nie wiem co masz na mysli - zła droga - pijaństwo ? tego nie pochwalam - ale jezeli Twój maż nie spotyka sie z kolegami często - to facet musi miec chwile odskoczni - musi spotkac sie z kumplami i wypic parę piwek - oczywiscie wszystko w granicach rozsądku - tak samo jak my idziemy z kolezankami na ploteczki, wychodzimy na zakupy czy inne babskie spotkania ... zmykam bo sie rozpisalam - a chcę zaraz posciel zmienic i zalaczyc pranko - dzis na pewno mi pieknie wyschnie ....

Czesc wam wszystkim MARTIKO tak jak wczoraj i przedwczoraj pisałam ci w smsach idz do lekarza.Odezwij sie wieczór na skeypie. Akasiu ciesze sie ze weselisko było udane i ze sie wybawiliscie,czekamy na zdjecia.Co do imienin byo fajnie pojedlismy, powrót był póżnym wieczorkiem ,a prezecik był trafiony mam nadzieje ze przyszła bratowa to doceni,to bardzo fajna babka.a co do kosmetykó i swiec to zrezygnowałam,bo kosmetyków elzbieta ma bardzo dużo,a świece strasznie drogie jedna 55 zł.a musiała bym kupic dwie bo ona ma stół w salonie na 12 osób. Mam nadzieje ze doszły wam zdjecia dzidzi której wam wszystkim zycze . Napiszcie to jak co wysle jeszcze raz.

matiko !!! SZYBKO DO LEKARZA !!! takich krwawien nie można bagatelizować -- anemii możesz się nabawić !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nawet gdybys musiala zostac w szpitalu,trzymam kciuki za ustąpienie @ !

oki to biore telefon dzwonie do lekarza, szef mnie zwolni dopiero o 16.30 :(

dodzwoniłam sie jestem u mowiona na 16.30 czyli szef mnie musi jeszcze wczesniej wypuscic bo nie zdarze :) juzpi :)

trinitko moj maz odnowil znajomosc ze starym toweatrzystwe ci kolsie maja w glowitylko imprezki zadnych powaznych mysli same glupoty:/ picie to chyba najmniejsze zlo w ich wydaniu nagaduja go zeby niepracowal bo poco i sciagaja na dno:/ wczoraj na niego nakrzysczlaam ale tak pozytywnie ze ja w niego wierzeze pozwala sie scuagac na dno takiejj bandzie idiotow ze wiem na co go stac i ma wkoncu do cholery uiweryc w siebie znalesc prace a nie sie tak obijac bo stac go na wsyztsko tylko musi byc silny jak kiedys!! troche mus ie oczy otworzyly zobaczymy co bedzie.....

Katiu - bardzo dobrze zrobiłas - trzeba męza doprowadzic do pionu - jak nie wie ze żle robi .... koledzy faktycznnie czasem - to banda idiotów ... a maz ma teraz CIebie a nie kolezków na utrzymaniu -jeseście rodzina - a to juz do czegos zobowiązuje ... mam nadzieje ze zrozumial cos z tej rozmowy i bedzie juz miedzy Wami zgoda!

u mnie tez był problem z kolegami, wyprowadziłam sie poprostu z miejscowości z kad pochodził i cała zgraja jego kolegów. Teraz mieszkamy u mnie i mam jego kolegów z łowy, zdarza sie ze mąż zy po pracy do kolegów (ma przeciez prawo czasem)e to jest sporadycznie, siadzie z nimi 20 min i wie ze ja juz dzwonie bo zawsze jak tam jest nie ma zasiegu wiec dzwonie na drugi tel i sie spowiada ze juz jedzie, troche sie boi ale to dobrze. KOledzy i to jeszcze tacy z tekstami \" baby słuchasz\" tpo najgorsze co moze byc, ja bym ich wszystkich powybijała :) naszczescie jest grupa jego najblizszych kolegów juz tez zinatych i czekaj na pociechy, bardzo ich lubie i czesto sie razem spotykamy :)

Dzien doberek kochaniutkie Katio - ciesze sie ze dogadaliscie sie z mezem....zycze Ci zeby ta klotnia byla ostatnia w waszym zwiazku..wiem ze dacie rady..:P Voltare - mam nadzieje ze juz dobrze sie czujesz ,,,,, Akasiu - czekamy na zdjecia..... Trinitko, Dianko Surfitko- a co tam u Ciebie sasiadko? Ja zmykam na kawke bo cos mnie glowa boli....u nas takie goraco ze szok.....wczoraj i dzis to nie mozna na zewnatrz wysiedziec bo z czlowieka leje sie pot....Zmykam i bede pozniej.... Pozdrowienia dla wszystkich i milego dzionka kochanePapa