Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

hej laseczki no i jak zwykle dupa tym razem nie było w tym miesiącu stymulcji zastrzykiem i jajo nie pękło jest duzę i mam łykac jakis lek ale z recepty sie nie odczytam to jutro napisze jak kupie Ogólnie jestem załamana mam już tego dosc jak wracałam z miskiem to całyczas ryczałam -co takiego zrobilismy ze teraz tak pokutujemy ? Surficia cały czas 3mam kciuki za ciebie musi się udac Mąż Dianki Co u naszej mamuski i Dawidka ? Martika wylajtuj sie -prawda ze mieszkanie we dwoje to super sprawa Voltare 5dni to cała wiecznosc dla osób co maja tylko wolne weekendy więc korzystaj na maxa laska Karolcia szkoda ze nie lubisz zwierząt one są najlepszymi przyjacielami nigdy nie przerywaja gdy się do nich mówi i zawsze lubia sie przytulic Moja bratowa nie znosiła zwierzat i musiała zamieszkac z nami i z naszym psem na początku go nie znosiła póżniej go tolerowała ,później chodziła z nim na spacery a gdy zdechł płakała ze odszedł jej przyjaciel i później sama nie zostawała sama w domu bo nie było psa , a kolejnego to juz kocha :) Taka miła historyjka na dobranoc Jadirko nie smuc sie a jak juz to robisz to wypłacz sie nam ulrzy Pzdrowienia dla Ciężarowiczek i dla starających sie buziaki papa

to ja;) jadirko - puściłam Ci maila - pierścionek śliczny no i w ogóle;) Cóż to za podłe nastroje? Zrób sobie kubek pysznego kakao i biegusiem do łóżeczka - jutro będzie nowy dzionek i nowy lepszy humor. Ja mam tylko nadzieję, że moja przyszła dzidzia nie będzie miała żadnej alergii na naszego \"sierściucha\" ;) Ja oczywiście próbowałam K. przez dobrych kilka latek wybić z głowy takiego psiaka - już prędzej bym się na schroniskowego kundelka zgodziła, a on się uparł, że chce dokładnie takiego,] i że całe życie o nim marzył i takie tam blablabla, poobstawiał się kniżkami na temat psów i w ubiegłym roku postawił mnie trochę przed faktem dokonanym - umówił się z gościem, kupił bilet na pociąg, a że miał mieć za tydzień urodziny, to już dla świętego spokoju mu się zgodziłam. A teraz za żadne skarby nie oddałabym tej naszej tylid*py! I już się martwię, że psiaki żyją tak krótko:( Martt - a może tak nam podrzucisz przy okazji jakąś fotkę swoją i swojej nowej lokatorki?;) karolcia - a Ty z męża nie rób takiego damskiego boksera, bo znajdzie się jakaś liga obrony kobiet i zrobią mu sprawę z urzędu o znęcanie fizyczne, dorzucą jeszcze parę zarzutów przy okazji i z dzidzi nici przez następne 10 lat (albo nie wiem ile się dostaje za przemoc domową, ale chyba dużo, bo to ostatnio się modne zrobiło:P ) surfitka - niektóre węże są ładne:P - zwłaszcza malutkie - u mnie gdzieś na ogrodzie się urodziły młode zaskrońce i co jakiś czas gdzieś je na słoneczku widać:) No i nie mam serca, żeby coś z nimi zrobić - niech sobie żyją. Życzę Wam wszyskim spokojnej nocy i kolorowych snów:)

oj nim napisałam posta widzę, że się rozpisałyście:D jadirko - pisałam tutaj na początku jak do nas dołączyłaś i zobaczyłam Twój adres mailowy - że w naszym związku jest taki sam \"układ\" imion. Ja jestem Twoją imienniczką, a mój mężuś imiennikiem Twojego przyszłego mężusia:) W takim nawale wrażen możliwe było przeoczenie mpjego posta, co nie zmienia faktu, że imieninki obchodzimy chyba wspólnie:D Elizka - nie ma co ryczeć - łykaj ładnie tableteczki, a zobaczysz, że niedługo do Twojego brzuchalka również zapuka jakiś malutki lokator;) karolcia - no właśnie nie wiadomo co gorsze - siny siniak, czy żółty siniak:P Teraz to już na serio dobranoc:P

Elizko, a co mówi wasz doktor, jakie są jego dalsze plany? Jestem ciekawa, bo słyszałam o nim dobre rzeczy, napewno wam pomoże. Jak będziemy mieć już swój domek, to napewno będzie piesek. Pewnie byłby wcześniej, ale ja nie chce w mieszkaniu, nie dość że mamy dla siebie 1 pokój, to nie ma nas długo w ciagu dnia i tylko biedak by się męczył.

o w mordę, ale wpadka. Ale lepiej zajarzyc późno niż wcale. Sorki Voltare, ale ja cały czas mysląc o tobie mam w głowie imie Kasia :) ciekawe gdzie ja to wyczytałam??? :P

Karolcia, a kiedy bedzie domek? Ja to sie juz nie moge doczekac powrotu, pieska i rybek od Jadirki ;) Elizka....czyli jednak potrzeba wspomagaczy? Ojej...:( Licze, ze wkrotce sobie z wami poradza. Voltare...psy to maja do siebie, ze tesknia..i jakos wola plec przeciwna. My mielismy pana psa to mnie ubustwial...mimo ze maz dawal mu jesc i wiecej z nim szalal. A jak moja siostra miala suczke, to ona z kolei stala i czekala w najodleglejszym zakatku dzialki jak szwagier wracal z pracy :) Jadirka, czekam z niecierpliwoscia ;) i rozchmurz sie, bedzie dobrze. Akasia..no faktycznie przepadla jak kamien w wode...Akasiu, wracaj.

Surfitko, myślimy o kupnie działki, no i jak sie budować to szybko - czyli waźmiemy kredyt. Dokładnie nie wiem kiedy, mam nadzieję, ze kiedys spełni sie to moje kolejne marzenie :) Czytałam na topiku Justynki co to za cyrki z tym sądem, nieźle :P

normalnie nie pójdę dzisiaj przez Was spać! :P karolcia:) - bo miałam w mailu wpisaną kaśkę;) - na drugie mam kaśka i gdzieś tam na bocianie coś kiedyś pisałam pod tym pseudo trochę przerobionym, a potem zapomniałam wywalić z maila i pewnie pierwsze maile do Was szły tak podpisane, ale już jakiś czas temu wywaliłam to i jest już ok:) nie będę mówić dobranoc po raz trzeci, bo może akurat tu jeszcze wrócę:D

no to dobranoc Voltare, mam nadzieję, ze przeczytasz to jutro :)

i jeszcze jedno, poprostu rozwalają mnie twoje teksty u Justynki :) ubaw po pachy, ale się uśmiałam - o malowanie ścian chodzi, hahaha :D :D :D :P

Witajcie z rana :) Voltare fotka wysłana. Wysłałam do tych dziewczyn które mają tutaj podanego maila. Innych niestety nie znam. ALe jeśli chciałbyście zobaczyć Biankę, to do mnie napiszcie na maila :) Zakochałam się w Biance naprawde :) Moje drogie koleżanki, dzisiaj mam wizytę u Gina, więc trzymajcie kciuki, żeby wszystko było u mnie oki. To i staranka będą przyjemniejsze :) Za chwilkę odezwę się znowu ;)

Elizka, nie denerwuj się. wszystko się ułoży. Nie myśl, że zrobiliście coś złego i teraz za to płacicie. Ja też zadawałam sobie takie pytanie chyba milon razy. W różnych sytuacjach. bez sensu. czemu dodatkowo się katować takim myśleniem. I tak już macie dość problemów. Bądź dobrej myśli. Trzeba być dobrej myśli. Wszytsko będzie dobrze. Zobaczysz :* Karolcia będziecie budować domek ?? Suuuuuuper. Moje gratulacje. Już się pewnie doczekać nie możecie. Ale to baaardzo długo trwa. Moi rodzice domek budowali prawie 5 lat. Ale oni zbudowali więlka kolumbrynę ;)) Mi się marzy taki parterowy domek z poddaszem :) Kiedyś może sobie go wybudujemy. Działkę pod budowę w zasadzie już mamy.

czesc dziewczyny ja ta z rana wołąm o pomoc. Jak wiecie moje hormonki nie dzialaly wiec biore bromek na prolaktyne ktory jak pisalam dziala bo mialam pare dni temu plodny sluz. Biore jeszcze od 14 dc luteine przez 12 dni ale koncze ja dopiero w niedziele wieczorem a wczoraj w nocy po przytulankiach dstałam krwawienia i trwa cały czas jakbym miała @ ale czy to jets mozliwe ze podczas brania LUteiny mozna miec @ z tego co wiem to jak sie ja przerywa to po paru dniach sie dostaje wiec co to jest?? pomozcie prosze...

Cześć!!! Voltare-no strasznie mi miło moja imienniczko ,we wrzesniu robimy impreze na topiku. A co do twoich postów na forum u J.M to ja też sie usmiałam-super piszesz Elizko333-przykro ,że jajco nie pękło,nastepnym razem dasz mu rade!!!! Matt-super ta twoja Bianka,ale moze wyslij jakieś swoje zdjecie,bardzo prosimy Surficiu-co to za sędziowanie????

Martiko -kochana ja choc bardzo bym chciała ci pomóc to pojecia niemam co to może być,nie smuć sie

Jadirka, moje zdjęcie wyślę z domku, bo w pracy nie mam nic fajnego ;) Martika - kurcze nie mam pojęcia co to jest. Może zadzwoń do swojego gina się zapytać? A powiedzcie mi jeszcze o jakim forum wy tak tutaj rozmawiacie ciągle ? Tez bym chciała się pośmiać ;) Buziaki

Hej dziewczyny, ja wyszłam dziś znów na przepustkę...chociaż po ostatniej było mi strasznie wrócić:( ale...we wt nie zrobili mi usg ponieważ lekarz stwierdził, że lepiej poczekać bo będzie więcej widać czy jest różnica...i przełożyli mi na 31 czyli piątek...a że cesarkę mam 7 więc już pewni zostanę bo po co mnie wypuszczać na 6 dni - jak mówią lekarze. Coś strasznego taki pobyt w szpitalu, długo, smutno i męcząco. W dalszym ciągu nie robią mi nic oprócz ktg, mierzenia temperatury ciała i ciśnienia. Acha i 3 razy dzienni każą liczyć ruchy dziecka przez godzinę. I to wszytsko...Tak więc dziś mam przepustkę do 20 i wracam do : niewoli\". Całuję Was wszytskie i pozdrawiam bardzo ciepło. Trzymajcie się kochane , myślami jestem z Wami i trzymam kciuki za Was:) P.s Mąż nie pisał ponieważ zmienił przegladarkę i nie mógł znaleźć forum, ale teraz dodam mu do zakładek i bez problemu znajdzie. Jeszcze raz buziaki i pa, pa

Dianka trzymam za Was kciuki i życzę powodzenia :) Trzymacje się cieplutko. Już niedługo będziecie mieć śliczną pociechę :))) Buziaczki

Cześć babeczki. Elizko nie smuć się, lekarze napewno przepiszą Ci odpowiednie leki i jajeczko samo będzie pękało. Dianko, dobrze, że jak na razie wszystko u Ciebie w porządku, tylko pewnie nudno Ci tam troszeczkę, ale pamiętaj, że myślimy o Tobie. Martiko lepiej może zadzwoń do ginka. I nie daj się wrobić w dłuższą pracę, pamiętaj o sobie i bądź w tym momencie egoistką, bo zdrowia nie kupisz. Martt śliczniutka ta Twoja Blanka, tylko sie do niej przytulać.

Kurde a ja wczoraj byłam u lekarza i 26.09 mam iść na usg i ktg na izbę przyjęć, żeby sprawdzić czy mała się odwróciła i czy brzuszek jej dobrze rośnie. Bo co prawda w rozmiarze brzuszka jest opóźnienie tylko o 1 tydzień ale zawsze. Ale jak sie nie odwróci i brzuszek będzie troszkę za mały to mnie położą do szpitala na parę dni, a ja 6.10 mam wesele w rodzinie. Co prawda szaleć nie zamierzałam, ale zawsze to miła uroczystość. Miałam sobie jakąś \"seksowną kreację\" wymyśleć No ale jak mus to mus, mówi się trudno lepiej sie położyć na parę dni jeżeli ma to pomóc

Kochane dzewczynki, dzwoniłam juz do gina w sumie to on oddzwonił do mnie. Powiedział ze to jest @ przyszła wczesniej mialam brac luteine 12 dni a tu wyszło ze tylko 9 dni :( no coz moje cykle trwaja 20 dni masakra z 36 dni zrobiło sie 20 :( jak tu w takich cyklach złapac owulke?? ustalilismy ze jak wroce z wakacji to po powrocie powinnam dosrtac @ wiec o 2 dniu cyklu mam jechac bo bedziemy stymulowac owulke :) jejku strasznie sie boje co to bedzie, moj organizm powariował....

Martika co sie dziwisz, przecież ostatnio było trochę wydarzeń, które miały na to wpływ. No i oczywiście stres tez robi swoje nie mówiąc o lekach. Jak wrócicie z wakacji będziecie wypoczęci i na spokojnie będziesz mogła zacząć leczenie. Dobrze, że sie wyjaśniło, że to @.

no mam taka nadzieje ze to @ ale na to wyglada bo mam obfite krwawienie no tak ale przdostatni cykl trwał 14 dni teraz ten z luteina od 12 dc trwał 20 dni i dzis zaczzął sie kolejny cykl, to jak ja mam obliczyc owu?? i czy wogole jest sluz plodny widzialam i biore ten bromek wiec powinna owulka wracac.... co o tym myslicie??

Paula a co do wydarzen to moze masz racje bo chodzilam zmeczona przepracowana teraz chora nerka antybiotyki nowe mieszkanie, troche zmian.... ale jak teraz mam planowac owulke jak wyliczyłam z kalkulatora wypada ze ok srody czwartku po niedzieli powinna wystapic....

hej, witajcie wszyscy Ja dopiero jem śniadanie, tak, tak, śniadanie. Jeśtem zła jak nie wiem. Byłam na badaniach okresowych i ludzi co nie miara, i wogóle nic nie zorganizowane, czeka się w 5 kolejkach i jeszcze nie wszystko załatwiłam, poprostu porazka Dianko nie byłam w szpitalu, ale wierze, że czas się tam dłuży i dłuży; a co się człowiek nasłucha, wychodzi wystraszony i wie więcej niż niejeden lekarz. Martiko, napewno potrzeba czasu, by wszystko sie unormowało, bierz leki i poprostu czekaj. Paulo, będzie co ma być, koleżanka też miała pójść do znajomych na wesele, termin miała na później, a urodziła wcześniej i tylko mąż poszedł do kościoła. Myślę że wogóle sie tym nie przejęła jak już synek był przy niej :) Martt ja też chce fotkę marzenkakal@o2.pl a komentowałam forym http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3352022&start=3600 jak sobie podjem to napisze wyniki badań

Jadiro dzieki za fotki, lepiej ci w takich wlosach, pocieniowanych :) a pierścionek jak dla królewny - tyle diamencików :D

no a wyniki: powtórzone FSH i LH w 3dc: FSH - 6,96 - diametralna różnica niż w poprzednim cyklu - 12,81? Skąd to sie bierze, niewiem. LH - 3,02 - poprzednio 3,75. Mam tez wyniki morfologii, choć nie chciałam; może pielęgniarka się przejełą tymi problemami z pobraniem krwi, i dletego zrobiła? też niewiem. No i nie jest dobrze, musze iść do lekarza ogólnego sie dowiedzieć. Bo pani w laboratorium powiedział że mam anemię :(

Karolcia zdjęcie wysłane :)

Martt dziękuję, super ta Bianka :) fajne imię nadałaś :D

Moja 4 letnia siostrzenica je wymyśliła :) Cieszę się, że się Bianka podoba :)