Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Voltare ale ja mam duze koła- bo z małymi nie brałam pod uwage też by mi się nie sprawdził.

w każdym razie w tym tygodniu jadę jeszcze do jednej hurtowni i sobie jeszcze raz na spokojnie pooglądam i wypróbuję;)

a kupujesz juz coś dla dzidzi??? Ja juz lece na obiadek i zaraz super niania:-)

tak paziu na zabieg idę na 100% w listopadzie bo dziś przezywam jakiś koszmar, poza gorączka i katarem mam tak zatkany nos ze juz nie działają na mnie zadne krople kupiłam 4 rodzaje i nic umieram oddycham tylko buzia a co do wózków macie racje ja kupiłam niby za 1600 ale potem musiałam do niego dokupywac rozne rzeczy i wyszło mi 1900 a teraz po 8 miesiacach wyceniłam na 600 zł, porazka ale tak to jest jak z samochodami z salonu z firmowymi wózkami, jedyny jego plus to lekkość 10 kg, ale poza tym to porażka dobra zmykam kąpać mała dzis spi z męzem bo on ma tylko katar a ja i kaszel i gorączkę, mam nadzieję ze jej nie zgniecie, całuski kochane

paziu - do tej pory nie kupowałam. Póki co robimy rozeznanie co, gdzie i po ile;) W przyszłym miesiącu mamy obiecane ubranka - najpierw muszę to przejrzeć i przeprowadzić \"wywiad\" co mi się jeszcze ewentualnie przyda albo nie. No i chyba już od tego miesiąca po troszeczkę zaczniemy kupować wyprawkę;) Nie chcę zostawiać tego na ostatnią chwilę, bo nie wiem czy będę na chodzie do samego końca, czy nie będę musiała leżeć - a na barki męża tego nie zwalę. Wolę mieć sama na wszystko oko;) martyniu - mąż na pewno sobie w nocy z Lenką poradzi. A i Ty, jak już się o tym sama naocznie przekonasz, spokojniejsza pojedziesz na ten zabieg. Życzę Wam dużo zdrówka!

Martyniu napewno mąż jej nie zgniecie, daj jutro znać czy Lenka spała dobrze. Voltare masz racje nie ma co zostawiać na ostatnią chwile. Pewnie w przyszłym roku wejdzie na rynek pare fajnych nowych rzeczy, jak np. wózki ale też cena będzie wyższa bo to nowości. Ja tam się ciesze że duzo rzeczy pokupowałam wcześniej bo kasy tak nie odczułam i już mam połowe zrobione. Teraz tylko w listopadzie zrobie ostatnie prania kocyki, rożki, pieluszki poprasuje i koniec. A jesczze musze porobić prezenty dla rodziny, popakować je ale to juz zostawiam na poczatek grudnia. A i pod koniec listopada kupujemy łóżeczko:-)

Pazia - właśnie dlatego jeszcze nie mówię ostatniego słowa w sprawie wózka. Liczę na to, że po nowym roku wyjdzie coś \"powalającego z nóg\" w przyzwoitej cenie. A jak nie wejdzie, to przynajmniej ponoć ceny tegorocznych modeli mogą nieco spaść;) Póki co w tej akurat kwestii spieszyć się nie muszę, więc spokojnie:) A ja te ciuszki mam już przygotowane tylko muszę po nie pojechać, muszę ustalić szczegóły dotyczące czasu wyprawy i będzie ok. A druga tura to już \"miejscowa\" to odbiorę sobie też od razu przy najbliższej okazji:) Te maluchy powyrastały z nich momentalnie! Nie mogę się już doczekać;)

Cześć Wpadam sie tylko przywitac !!!! Może jutro uda mi się cos skrobnąc więcej. Pozdrowionka i buziaki dla wszystkich Pa, pa.

hej :) widzę, że wózkowe tematy były :P nic mnie nie ominęło, bo ja się nie znam :) mnie przez weekend nie było, tak jak pisałam w sobotę odrabialiśmy 10 listopada, a potem pojechałam do mamy i wróciłam wczoraj, a wieczorem byliśmy jeszcze w kinie : Wyprawa w Kosmos 3D :) super bajeczka, polecam. teraz tylko coś zjem i pędzę na step, pozdrawiam

witam:) ale tu pusto karolciu ale ci fajnie ja juz nie pamietam kiedy byłam w kinie justynka witaj pisz więcej :) paziu i skończyło się ze tak ze lenka spała ze mną, na początku spała z meżem ale po godzinie zbudziła sie ze strasznym płaczem i nie chciała się u męża uspokoić więc mamusia ją zabrała do siebie i od razu zasneła i spała do rana;) byłam dzis u lekarza z sobą i małą, dostałam bioparox do psikania i takie tam inne ale nie antybiotyk, a mała nic nie dostała bo lekarz podejrzewa ze to zęby, mam przyjsc z nią w srode jesli nie minie gorączka,ale widzę ze na dole obok dwóch jej ząbków wyrosła jakaś biała góla wiec chyba sie wybija kolejny i ciagle płacze i tam sobie masuje pileuszkak, a wczoraj jak wspomniałam byłam w szpitalu z mała i oczywiscie wymyslili ze chora i dali antybiotyk,a nawet jej lekarz nie osłuchał tylko obejrzał gardło załosne dobrze z e nie podałam, bo ostatnim razem jak pojechałam na dyzur tez wymyslili ze chora a potem sie okazało ze nie, a co sie dzieje z jadirka, akasią o Trini to juz nie wpsomnę, halo dziewczyny przebudzcie sie i paziu ty dzis nic nie napisałas?

Martyniu nic nie pisalam dzisiaj bo jakoś mam dola i sama niewiem dlaczego, najchętniej bym usiadła i plakała;-) Ach ci lekarze i dobrze że Lence nie podałaś żadnego antybiotyku a ta gula w dziaselku to napewno wyrzynający się ząb. Czeka was tyklko czekanie i przeczekanie. Wcale sie nie dziwie malutkiej że płakała do mamusi ale myśle że to kwestia przyzwyczajenia i jak się wybierasz na te 4 dni to lepiej ją cały czas przyzwyczajajcie do spania z tatą. Bo będziesz niepotrzebnie się martwiła i stresowala. Voltare mówie ci nie bierz tak szybko ubranek bo będziesz je codziennie oglądała ;-) i czas będzie się dłużył;-) Akasiu a jak u was???

Cześć:) Paziu - ja właśnie już bym sobie tak chciała pooglądać te wszystkie cuda - nie mogę się doczekać. A póki co - przynajmniej póki pracuję - czas mi się nie dłuży nic a nic - leci jak szalony, aż zastanawiam się czy ze wszystkim uda mi się zdążyć;) martyniu - a jednak z Lenki prawdziwie mamusina córunia;) Ale podejrzewam, że w końcu przyzwyczai się i do tatusia - tylko może próbujcie częściej i po troszkę - w końcu załapie, że przecież nic złego jej nie grozi:) U mnie też jest taka jedna pani doktor (pediatra), która wszystkie dzieci najchętniej wyleczyłaby jednym antybiotykiem:O Trzymam kciuki, żeby te \"Wasze\" ząbki się jak najszybciej wykluły:) karolcia - ja też już wieki nie byłam w kinie. Jakoś wolę się zakopać w domu przed telewizorkiem, z płytką, z jakimś dobrym napojem;) Może dlatego że do kina takiego z prawdziwego zdarzenia to mam parę ładnych kilometrów, a jak mam iść do tego naszego, to tak jak pisałam - lepsze efekty uzyskam u siebie w chacie;) Justynka - pracusiu jeden;) - zaglądaj częściej - i pamiętaj, że my tu Ciebie cały czas trzymamy za słowo, jeżeli chodzi o jakieś radykalne podjęcie kolejnych kroków;) Buziaki dla całej reszty! Nieobecne proszone są o jakiś mały chociaż meldunek:P

Dzień dobry:) Przepraszam,że mało się udzielam ale czasu mi brakuje. Gonie jak kot z pęcherzem ,zaraz zmykam do sklepu potem na cmentarz, następnie klijętka ,a potem jadę z Miśkiem do ortodonty.Same widzicie,ze nie bardzo mam czas. Martyn-iu-dziękuje za pamięć:) Widzę,że ty też borykasz się z Leneczką i sobą. Mała przyzwyczai sie i zaśnie z tatą ,tylko jeszcze troszkę pracy trzeba w to włożyć.I sie uda -wtedy będziesz o nią spokojniejsza. Życzę Wam zdrówka Karolciu-super zdjęcia,widać ,ze mamusiu byłaś przejęta ,ale tak miało być.Będziesz cudowną chrzestną mamą. Voltare-jeszcze się nakupujesz ubranek,ale takie cudeńka przyciągają.Oj czas C leci i już niebawem będziesz śmigać po sklepach. Całuski dla Ciebie i maluszka Paziu-głaskanko po brzuszku Justynko- Całuje i mocno ściskam cała ferajne naszego topiku Do następnego kochane skarby.

Cześć dziewczynki !!! Ja tak z innej bczki :-). Widziałyście ten profil na NK : http://nasza-klasa.pl/profile/11307150 . Moze ja jestem głupia - ale mi sie jakoś zrobiło smutno jak to ptrzeczytałam. Jakos tak nie jestem straszną miłośniczka psów czy zwierzat ale ten profil naprawde zrobił na mnie wielkie wrażenie. Popatrzecie - polecam !!!! Dobra - dośc smutnych historii. Postaram sie zerknac jeszce póxniej , bo narazie i tak nikogo nie ma wie sama ze soba ie bede pisać. Aaaa Voltare - wiem , pamietam - w tym miesiacu napewno juz się umuwie do gina - zobaczysz !!! :-) :-) :-)

Voltaro szczęściara z ciebie że tak szybko czas ci biegnie;-) Jadiro no to zabiegana jesteś ale wiesz co to chyba też dobrze masz mniej czasu na rozmyślanie. Wiecie co ja to chyba mam za dużo czasu wolnego i marzy mi się praca-chyba zaczynam wam troszke zazdrościć tego nawału pracy;-) Justynko- coś kiedys słyszałam o tej historii ale nie jestem pewna czy to to samo a nie chce czytać tego profilu bo zaraz pół dnia będe płakala i tak mam kiepski humor. A dzieci i zwierzęta to dla mnie wyciskacze łez. Miłego dnia

witam:) wócilam znowu od lekarza z mała tym razem poszłam do innego zeby poznac jego opinię bo juz sama nie wiem co sie dzieje,w nocy miała 40 stopni lało sie z niej miała drgawki, to juz tydzien z gorączka,ostatni raz jadła w niedziele:(tylko na szczeście cały czas choc pije, wrócłam i nic dziecko zdrowe, musze tylko zrobic mocz czy nie ma jakieś infekcji dróg zapalnych, i mam doła do tego bo sama zdycham wróciłam tez mokra z gorączką a jeszce musze znowu wyjść, mąż pracuje daleko jak wiecie, czekam na mamę ale przyjdzie dopiero po 15, mam dosyc wszytskiego justynko adres sie nie otwiera

http://nasza-klasa.pl/profile/11307150 - podaje jeszce raz , choć mi się otwiera bez problemów. Martyniu - oj ty to jestes bidulka z tymi przeziębieniami. A powiedz próbowałaś sie moze szczepić na grypę ??? , bo to już chyba kolejne takie ostre przeziębienie. Ja to odpukac raczej nie choruję , jak raz w roku mnie złapie lekke grypa to wszystko. Leneczka - to się wycierpi , może faktycznie to przez te zęby. Kurde Ci lekarze to też , sa dobrzy - dziecko się męczy tyle a oni nic. Ale patrzecie - może faktycznie to sie sprawdza , ze ostatnimi czasy nie ma konkretnej zimy to te wirusy i bakterie sie nie wymrożą to potem wszyscy chorują. Paziu - a co z Tobą , z kąd ten kiepski humor ???!!!!

Martyniu podzielam zdanie Justynki, gorączka Lenki to raczej ząbki, tylko ty bidulo non stop coś ci dolega:-( Justynko a ja niewiem skąd mam ten wisielczy humor, pewnie hormony- i niedługo mi przejdzie. Bo jak maż idzie do pracy to ja praktycznie do nikogo w domu się nie odzywam i myślą że ja obrażona jestem:-p. Fakt faktem wydaje mi się że wszyscy sa przeciwko mnie i chodze wkurzona, zamykam się w sobie i na koniec chce mi się płakać. Jedynie rozwesela mnie synuś jak ostro wypina pupe albo nózkami kopie. Ostatnio wyczułam jego stópke i jestem prawie pewna że to malutka stopka(ale tylko raz mi się udało tak dokładnie wyczuć)

Widzisz Paziu - chociaż synuś Ci poprawia nastrój. Kurde nie moge sobie tego wyobrazić jakie to uczucie nosić w brzuchu takiego małego człowieczka, hmm .. moze kiedyś sie przekonam. Czemu - wydaje Ci sie , ze wszyscy są przeciwko Tobie - nigdy nic nie opowiadałs , ze masz jakies problemu w domu.....Nie przejmuj sie, pomyśl sobie , ze juz niedługo będziecie miec właśne mieszkanko i będziesz mieć świety spokój !!!!! Pozatym - zawsze my tu jeszcze jestesmy i jak masz jakis problem to wal jak w dym , zawsze cos doradzimy a jak nie to chociaż wysłuchamy a ty bedziesz mogła sie wyżalić. Takze głowa do góry i bedzie dobrze !!!!!!!

Justynko bo ja nie lubie zabardzo się zwierzać , zresztą jak wszyscy wiedzą nie mieszkamy sami a jest jedna kuchnia i lazienka i nieraz nie potrafimy sie pogodzić. Właśnie pocieszam się że jeszcze rok i będziemy już na swoim. A do tego mój brat pali papierosy tylko w kuchni ale mi to przeszkadza, on tego nie potrafi zrozumieć-niestety i jak mam pójść zrobić obiad to czasami flaki mi się wywracają. Zobaczysz poczujesz kiedyś pod serduszkiem takiego małego człowieczka, zreszta każda ze staraczek to poczuje, przyjdzie na to czas-zobaczycie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jestem:(goraczka nadal 40,5 stopnia u małej juz 7 dzień,zawołałam prywatnie lekarza - 100 zł za 5 minut no cóż, doktor był w szoku jak mozna nie podać takiemu maleństwu antybiotyku, któr ma 7 dni ponad 40 stopni i nie je od 3 dni, powiedział ze to szok ze przeciez dziecko mogło się wykonczyć, idzie zwariować:( mama poleciała po antybiotyk a mała od rana płacze i kwili leje się z niej juz nawet czopki nie pomagają, zaraz dam jej antybiotyk paziu nie martw się juz niedługo bedziecie na swoim

O rany Maryniu a lekarz powiedział co jej jest??? bo jeżeli to nie ząbki to co?? Spoko już mi sie polepszyl humor-poprostu hormonki szaleją i już;-) Dziewczyny macie pozdrowienia od xmadziarki!!!:-)

oj biedna lenusia :(((( szkoda,ze szkraby nie moga ponarzekac i ciezko wyczuc skad bol i jaka to choroba badz cierpienie...! mam tylko nadzieje,ze to minie tak szybko jak sie pojawilo.A marty--niu Tobie rowniez życzę rychłego powrotu do zdrowia!!!gdybys mieszkala blizej pomoglabym przy corusi podczas Twojej nieobecnosci :) co do wozkow to Voltare zgadzam sie z marty-nia ten pierwszy nie lezy za duzo w nim napchane i jest tez bardzo niski,nie wiem czy zwrocilas uwage w sklepie.klasyczne sa ok . i wazne by kola byly skretne!! przy pompowanych to podstawa. Paziu ciesze sie,ze humor lepszy,...a dla brata po dupsku kilka klapsow od cioci akasi :P rowniez nie lubie palaczy w domu :-D jadiro - jak sie dzien kreci to i chandry nie ma ;-) więcej klientek życżę! dla miska po calsku.Chociaz juz taki duzy,ze by sie pewnie wstydzil. KArolcia jak areobik?? wyciskasz siodme poty? U nas........ŻĘby najgorzej jest rano i na noc czyli wtedy kiedy bylam na forum. Żel pomaga,ale chwilowo no i nie moge go stosowac ponad norme,wiec troszke sie męczymy.Kupilam specjalny gryzak w ksztalcie dlugopisu z ogranicznikiem firmy nuk,polecam. Jutro smigusiam do szkoly.caluje wszystkie laski!

Cześć dziewczynki Akasiu widziałam gdzieś ten gryzaczek nuka, mają jeszcze dużo innych fajnych rzeczy z tego asortymentu. Ja przed chwilką wstałam, humor zapowiada się lepszy(oby nie zapeszyć) i zaraz zmykam do sklepu bo mam ochote na mega zapiekanki:-) a później przychodzi koleżanka. Miłego dnia, buziaki

hej sloneczka!!! ja tylko na chwilke przywitac sie bo wpadlam na chwilke do rodzicow . u mnie ok , w poniedzialekj bylismy na usg - maly zdrowy , wazy 1160 gram (wedlug tego termin przesunal mi sie na 19.01) . od wczoraj jestem na 3 dniowej diecie - zero zukru , bialego pieczywa , potraw macznych :-( bo w piatek mam powtorke z glukowy bleeee nop i za poltora tyg i odbieramy nasza kruszynke :-D a to swieze zdj z soboty : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b7a76a94f57c53a9.html buziaczki

hej :) u mnie bez zmian, muszę zmienić tabelkę, ale mi się nie chce :( akasiu, narazie chodzę na ten aerobik, mam nadzieję ze mi sie nie odwidzi :) martyniu, dużo zdrówka dla Lenki i Ciebie, trzymajcie się Paziu, doskonale cie rozumiem, najlepiej mieszkać samemu. ide cos zjeść, nic mi sie nie chce :( bleee, chyba dopadło mnie jesienne przesilenie.

Ola już duży twój szkrab:-) Karolciu ja niewiem ale chyba pogoda też ma dużo do naszego samopoczucia:-( A ja dzisiaj miło spędziłam dzień z koleżanką na plotach:-p dobranoc pa

witam dzieki za miłe słowa, ja ogólnie czuję się lepiej , tylko jeszcze strasznie mnie boli gardło, mała od wczoraj wieczora nie ma już gorączki, ale nadal nic nie je, no ale jest znowu małym urwiskiem:)paziu właściwie nie wiadomo co to było, ogólnie dziecko było zdrowe moze to byc coś w moczu ale od 3 dni próbuje złapać do woreczka ale zawsze nasika obok, zresztą lekarz powiedział ze to i tak nic nie da trzeba zrobić posiew, jesli nie bedzie poprawy no ale juz jest oby tylko zaczeła jesc olawd gratuluję wizyty:)no i zdjecie widziałam juz na klasie super:) akasiu a co to za gryzak moja ma chyba ze 100 ale jakoś nie chce gryźć ale o takim nie słyszałam poszperam na allegro moze znajdę, a jakiś ząbek już jest?i dzieuje za pomoc też załuje ze nie mieszkamy choć połowe drogi blizej:(cholera ale kidyś wkońcu musimy sie spotkac a wogóle to wczoraj nie miałąm prądu i dzis tez miało nie byc od rana ale o dziwo jest wiec szybko pisze bo potem znowu moze nie byc i bede umierac z nudów ani kompa ani tv szok

zeby w dziosłach juz sa...na gorze i na dole,podobno te z dolu szybciej wyjda,,,,hm.....ale sie jeszcze nie przebił żaden! :-( wiec meki dalej :p ja martyn--iu jednak mysle,ze Lence przez zeby tak sie dzialo.Jak bylam wczoraj w szkole to wlasnie rozmawialam z doswiadczonymi dwiema kolezankami na ten temat---i jedan miala ten sam problem co Ty. Zreszta hanka przez tydzien nie chciala jesc.....a ja myslalam,ze sie obrazila na łyżkę ;-) teraz jemy na wszelkie mozliwe sposoby byleby tylko zapchac brzuch......musze ja caly czas podtuczac bo chudzinka jest.Waży tylko albo az 7,5kg :-D Dawaj Lenke w rece cioci akasi - moge podkleic woreczek :-D zrobilam to chyba ze sto razy swojemu dziecku,wiec sila rzeczy jestem ....hhiii....perfekcjonistka :p Paziu buzka karolciu buzka aaaaaaaaaa.......gryzak \\ http://www.allegro.pl/item445474141_nuk_gryzak_chlodzacy_punktowy_z_ogranicznikiem.html ja mam podobny ale z wypustkami kupilam go razem ze szczoteczka do masowania w takim ksztalcie słaba jestem dzisiaj totalnie i ta pogoda..........fffffujjjjjjj

Cześć, Wpadam sie tylko przywitać , bo w sumie nic nowego się nie dzieję. Martyniu - super , ze Lence wkońcu przeszła gorączka !!!! - terz juz musi byc tylko lepiej - duże calus dla Niej :-) Karolciu - tez musze zmienic tabelke i tez m się nie chce !!!!!!!!! - no nic poczekam na Ciebie :-) Paziu - jak dzis humor ??? , nie wiem jak u Ciebie , ale u mnie nawet dośc ładna pogoda - świoeci słońce i odrazu człowiek ma inne nastawienie do życia. Voltare , Jadira , Marta 24 - a Wy gdzie jesteście ????? Ola - No prosze - miałam sie tylko przywiatć - a tu nawet spory post mi wyszedł !!! :-) ;-)