Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Własnie doczytałam ze cholewka buta dziecięcego nie moze byc sztywna.Im sztywniejszy but tym wieksze ograniczenie swobody ruchu.Buciki nie moga sie ograniczac do zgięci stopy w przod i tył dlatego najlepsze są takie do kostki,troche ponizej lub minimalnie powyzej niej.Wyzsze moga byc pod warunkiem ze ta czesc powyzej kostki jest bardzo miekka co pozwala dziecki np na swobodny siad na piętach:-) Witaj Surfi:-)Co tam u Was?

Surfitko i Kseniu, dziękuję wam za pocieszanie :) nadzieja matką głupich, więc głupia czekam dalej :P a buciki superowe :) i sandałki napewno znajdziesz za kostke, syn koleżanki miał :)

znalazłam cos takiego http://www.greenfoot.pl/sklep/ niektóre sa boskie ale to takie raczej na wiosne do wózka chyba na lato jak bedzie juz chodził to chyba jednak sandałki Bartka.

Te buciki ktore jej kupilam sa dokladnie do kostki. Wiec zginac nozke moze swobodnie. I skorka jest miekka. Juz sama neiwiem jak powinno byc :o Kseniu, u nas w miare. Mala rosnie jak na drozdzach. coraz bardziej kumata i coraz bardziej rozrabia. Nie raczkuje do przodu tylko do tylu, sama siada i wstaje gdzie popadnie. Za to ze mna gorzej bo dopadaja mnie rozne przypadlosci :( A u was? Jak synus? Karolcia, tak sie mowi..ale bez nadziei bylibysmy zgubieni ;) Bedzie dobrze, zobaczysz. Jak nie teraz to za miesiac sie uda. A tak na marginesie jakby sie nie udalo, phu, phu ..ile razy chcecie robic inseminacje?

surfitko - ja myślałam ze 4-5, ale w następnym cyklu nie robimy bo mój gin nie chce mi 3 pod rzad robić, tylko pogadac co dalej; więc wszystkiego dowiem się na wizycie.

boże, oglądałyście Rozmowy w Toku??? co za laski, za pierwszym razem nie zachodzi się w ciążę, tabletka brana raz na tydzień, bo przecież tak tez działa i inne bzdury, aż dziw ze mamy XXI wiek :P co najmniej jak niektóre wątki na kafe :P

Surfitko, Kseniu witajcie:-) Karolciu ja oglądałam, aż dziwne że ludzie są tak zacofani ale niestety zdarza się:-(

Witam!! Karolciu26-już Ci pisałam co i jak nie będę się powtarzać:( Ale jak przeczytałam o Diance to wiesz dalej trzymam jednak te kciuki za Ciebie.I przysłowie **nadzieja matką głupich**może i tak...,ale każdą matkę należy kochać.Więc miej nadzieje i myśl pozytywnie choć wiem jakie to ciężkie. Drzyzgi -nie oglądałam i się nie wypowiem. Voltare-ty kobieto nie szalej z tymi porządkami. Coś mi sie widzi,że nie wytrzymasz i wyszykujesz małej łóżeczko. A męża wyszkolisz w innych sprawach,męższczyźni.....:) Wiesz fajnie ,że wkleiłaś ten link z forum o Diance,mnie tez jeszcze z Wami nie było.Fajnie było poczytać. Smutno tylko,że tyle dziewczyn nas czyta ze starego grona forumowiczek ,ale się nie oddzywają:( Surfitko,Kseniu-fajne te butki. Kseniu- napisz co u Was słychać????? Surfitko-co to za dolegliwości Cię męczą??[sorki,że pytam] A malutka jest prze słodka. paziu- i dla Adrianka. Tryni-wracaj szybciutko do zdrówka,może jak jutro będziesz się kurować w domku to skrobniesz coś do nas. Dianko-kochanieńka Ty też się odezwij ,obiecałaś pisać częściej. Martt-a jak tam u Ciebie??

karolcia, jadira - ja też nie byłam tutaj na tym topiku od samego początku - jakoś nie miałam odwagi. Ale zanim się odważyłam, to przeczytałam go od deski do deski;) No i tak jakoś ta sytuacja Diany dodawała mi otuchy przed każdym testowaniem:P jadira - ja z porządkami nie szaleję;) Ale niestety ktoś to zrobić musi;) Heh, ale już mi się skończył ten rozpuszczalnik do sidoluxu, więc z szorowaniem podłóg koniec, aż do następnej wizyty w mieście:P Przynajmniej częściowe efekty da się już zaobserwować;) No pewnie że planuję sama łóżeczko i inne sprawy wyszykować, ale zdumiało mnie to jaki ten mój chłop jest zorientowany w temacie:P Muszę jeszcze parę spraw dokupić - ale to już po niedzieli, jak będzie pracował na 1 zmianę - to skoczymy spokojnie na zakupy i chyba się zacznę pakować - przynajmniej będziemy oboje spać spokojnie:) karolcia - dzisiaj rozmów w toku nie oglądałam - ale uświadomienie naszego społeczeństwa, a zwłaszcza młodszego pokolenia jest powalające! A wydawać by się mogło, że w dobie TV i komputerów ludzie powinni się w takich tematach dobrze orientować... No cóż - tak jak napisałaś - wystarczy wejść na parę topików, aby bez rozmów w toku przekonać się jaka jest rzeczywistość. Generalnie jestem przeciwko przymuszaniu ludzi do czegokolwiek, ale po czymś takim zaczynam się zastanawiać, czy ten pomysł minister zdrowia co do \"przymusowych\" okresowych badań ginekologicznych dla kobiet to nie jest dobry pomysł... Mam nadzieję, że zakład nie wybierze mi ginekologa, z którego usług będę mogła w takich wypadkach korzystać i będzie to mój wybór... Dla mnie byłoby coś normalnego, ale pewne panie może chociaż częściowo uświadomiły by się w pewnych kwestiach... P.S. Mimo wszystko nie puszczam jeszcze kciuków za tą Twoją zagubioną @;) Buciki powybierałyście ładne, jeszcze raz powtarzam, że dobrze poczytać opinie doświadczonych mamuś:) Chociaż mój chrześniak nauczył się właśnie biegać w skarpetkach takich antypoślizgowych już jak miał 11 miesięcy - teraz jak ma miękkie butki takie \"domowe\" to idzie pewnie i wszystko gra, ale jak mu już ubiorą takie wyjściowe, sztywniejsze - do kostki, to jakby się pewnie nie czuł - kroczy jak \"robot\", co chwila przystaje i jakby się bał, że się przewróci. Pewnie to jeszcze kwestia wprawy... Tryni - szybkiego powrotu do zdrowia! Buziaki dla wszystkich!

Ech,połozyłam spac małego... Moim marzeniem jest wyspać sie choc nie wiem kiedy to nastąpi. A u nas nic ciekawego,monotonia dnia codziennego,czekam na tę cholerną wiosne coby juz więcej czasu na dworze spędzać. Tymek jest strasznie absorbujący,jak śpi w dzień to ja szybcikiem próbuje zrobic coś w domu,jakieś porządki,obiad,w spokoju kawe wypić.A jak idzie spać koło 20 to ja jestem tak padnięta ze tez zaraz ide spać.A w dzień to ganiam za nim bo w miejscu sekundy nie usiedzi,zabawki mało go interesują,najlepsze są szafki i szuflady i generalnie wszystko co jest zabronione no i on śmiga a ja za nim coby sie nie zabił bo jakiś taki mało ostrozny i mimo ze prawie nie spuszczam go z oczu to i tak pare razy stracha mi napędził bo gdzieś orła wywinał a ja nie zdązyłam zareagować.Kupiliśmy zabezpieczenia do szafek to w mig rozbroił,normalnie urwis taki rośnie ze aż sie boje co bedzie póżniej.Na razie mi jeszcze oprócz kataru nie chorował na szczęście więc chociaz tyle dobrego.Chodzimy na basen od jakiegoś czasu to jak z wody go wyciągam to jest niemalze histeria.No i niestety czesto sie jeszcze budzi w nocy.To tyle ogólnie:-) Voltare jak sobie przypomne swoją ciąże to chciałoby sie wrócić do tamtych czasów bo w zyciu sie tak nie byczyłam no ale moja ciąza była zagrozona więc w domu wszystko mąż robił ja tylko przygotowałam ubranka i generalnie rzeczy dla małego. Surfitko-masz konto na NK bo ja cie nie mam w znajomych a pewnie masz tam zdjęcia Ninki,ciekawa jestem jak wygląda,Voltare ciebie tez nie mam. KArolciu - tak sbie myslałam bo pewnie sie orientujesz w temacie jakie procentowo jest powodzenie inseminacji i za którym razem,są w ogóle jakies takie dane???Kurde ciekawe dlaczego sie nie udało,a moze sie myle,oby:-) No to epistołe strzeliłam:-)

Kseniu, ano mam konto na nk. Postaram sie puscic ci maila z namiarami. Tez chcialabym Tymka zobaczyc :) Moja mala jest mega spokojna w takim razie w porownaniu do twojego urwisa :) I nocki spi cale od bardzo dawna, a wlasciwie odkad skonczyla 2 tygodnie. Jadirko, oprocz pco chyba mam teraz po ciazy jeszcze niedoczynnosc tarczycy :(

sandały sa za kostke spokojnie :-) tylko na pierwsze buty do chodzenia musza byc zakryte.t.j trzymajace stope,wiec sandaly odpadaja. Kseniu ja tez sie tych wszystkich rzeczy naczytalam i teraz nie wiem jakie buty mam kupic.A hania juz tak chodzi ze hej -- prawie biega tylko ze w takich bamboszach z h&m lepiej,zeby w nich nie chodzila wcale.........i mam zgryza.Chyba jeszcze do ortopedy skocze. Jak pytalam rehabilitntki dzisiaj to mowila,ze musi byc sztywny zapietek i musi but byc szeroki w palcach,i tez nie za waski(zeby nie obcieral).Koniecznie podeszwa ma sie zginac pod palcami (a nie na srodku buta - jak w wiekszosci sztywnych) i najlepiej by byly wokol kostki luc ciut za tak jak pisalas,z tym ze dziecko musi czuc sie w nim swobodnie a nie jak w narciarskim.I teraz powiedzcie gdzie takie buty znalezc??????????????? ide spac bo strasznie zmecozna jestem buzka

Hej laseczki

Karolciu tak mi przykro:( trzymałam za Ciebie mocno kciuki,ale jak nie teraz,to na następny miesiąc się uda,musisz wierzyć

Trini:) wracaj nam szybciutko do zdrówka

laseczki ja uciekam spać,bo jutro znów do pracy,jak mi się nie chce,ledwo co patrze na oczy....

Dobranoc

Akasia, zastanawiam sie nad tym, czy np takie zdalyby egazmin. Niby pod kostke, ale wyciete. Moja pewnie zacznie sama chodzic kolo lata, a tu sa upaly, no i nie bede dziecka w trzewikach trzymac przeciez :O Tez juz cala glupia jestem jesli chodzi o te buciki. Kseniu, puscilam ci maila.

O tu link do tych butow..zapomnialam wkleic ;) http://www.striderite.com/shopping/product/detailmain.jsp?itemID=1246&itemType=PRODUCT&iMainCat=326&iSubCat=328&iProductID=1246&sColor=109

Hej dziewczynki, przepraszam, że się nie odzywam, ale mam dużo na głowie i po prostu nie mam kiedy. Ale staram się być na bieżąco z Wami. Czego nie odczytam to dopytam albo Jadirki, albo Trini :) Karolciu - bardzo mi przykro, myślałam, że się udało tym razem. Ale dopóki niepojawiła się wredna @ jest nadzieja :) aska - witaj na forum, bo jeszcze nie miałyśmy okazji ze sobą porozmawiać :) voltare - może byś sobie odpuściła już te porządki co :) Trini - zdrowiej kochana. Wczoraj byłam w Warszawie i przywiozłam Wam tam trochę wiosny, więc musisz wyzdrowieć żeby się nią nacieszyć :) Jadirko - akasiu - życzę dużo zdrówka Hani i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. paziu - Tobie też do warszawy przywiozłam trochę wiosny. Mam nadzieję, że za mną nie wróciła :) martyniu - U mnie dziewczynki też się nie udało. Dostałam @. Ale patrzę optymistycznie w przyszłość. W końcu się uda innej opcji nie biorę pod uwagę :) Co do bucików, to ja jako jeszcze nie matka może nie powinnam się udzielać, ale moja siostra ma 2jkę dzieci więc coś tam u niej zawsze podpatrzę :) Tak jak pisała martynia, buciki dla dzieci które już chodzą powinny być twarde. Raz żeby się nóżka nie zwichnęła, a dwa żeby się nie powykrzywiały nóżki w kostkach. Tak mi tłumaczyła moja siostra :) Dziewczynki pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i obiecuję pisać częściej :) Bużki

hej Paziu: u hani te przypadlosc zdiagnozowali w szpitalu jak miala 2,5 miesiaca. Surfitko te sandały wydaja sie sensowne-ja myslałam o takich bez palców,ktore raczej sie nie nadaja. A co do butow to tez jestem juz oglupiona tymi wszystkimi informacjami :/ karolciu trini wracaj do zdrowia........i coś mi sie wydaje,ze jestes zrezygnowana.......choc tu do nas i bierz sie w garsc!! trzeba działac bo szansa przepadnie,wiem wiem ,ze nie powinnam tak pisac ,ale wydaje mi sie ze powinnas dostac jakas zachete do dalszych dzialan.oze Voltare - zawsze racjonalnie tlumaczy jak sie podniesc z upadku i wydobyc z depresji by osiagnac cel.Buzka kochana dla Ciebie,nie zalamuj sie,przeciez dziewczyny z hiperprolakt.tez zachodza w ciaze! malo tego i z gruczolakami zachodza,ja wierze,ze Wam sie uda/ pozdrawiam

hej no jak myślałam dzis przyszła @ :( czekam do kolejnej wizyty i ciekawe co też mój lekarz wymyśli? dziewczyny chciałam każdej podziękować za słowa wsparcia i trzymanie kciuków, bo chyba bardziej niż ja wierzyłyście że się uda :) no ale w końcu kiedyś musi, w bliżej nieokreślonej przyszłości. dziekuję ze jestescie

oj....karolciu bidulko.....nastepny bedzie lepszy.Pewnie lekarz cos zaradzi ;-) ja oddałam dzisiaj próbkę kupaszki hanuli bo z nia nie wyrobka jest :/ jak pisalam powyzej do tej pory byla na cycku jeszcze jakies 4 razy na dobe,odstawilysmy sie na 4dni,zeby zobaczyc czy moze ja cos \"nie tak\" zjadłam,ale niestety to nie to :? oj.kochane mowie Wam

hej dziewczynki ... karolciu bardzo mi przykro - kibicowałam po cichu zeby CI się udało ... ja wciąż mam nadzieje ze nam się wkońcu uda - wreszcie moge przyznać ze czuję ze jestem na dobrej drodze do ponownych starań ... zbiję ta cholerna prolaktynę i do dzieła ... akurat w wakacje bedzie cieplutko słonecznie - człowiek bardziej pozytywnie nastawiony ... ehhh - czuje nadchodzącą wiosnę w duszy ... pozdrawiam Was wszyściutkie bez wyjatku - cmokaski czuję się już troszkę lepiej ... tylko gardziołko troszke boli ... a kaszl już prawie znikł ... mezulek w delegacji a ja dałam się namówic kolegom z poprzedniej pracy na wypad na grzańca - moze i dobrze ze się gdzies ruszę - bo wieczory samotnie spedzone w domu są strasznie smutne ...

aha ... wcale nie jestem zrezygnowana - raczej zaganiana ... dzisiaj niby dzień wolny mam a już dwa prania zrobiłam ... chałupke wysprzatałam i zaraz śmigam do fryzjera ... wiem ze pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć - kto jak kto ale ja to cierpliwosc mam :P tylko czasem trzeba zlapać trochę dystansu ....

hej, nareszcie weekend :) Trini, ja wierzę że wam się uda, jeszcze w tym roku :) dobrze że już się lepiej czujesz. Martt szkoda że się nie udało, ale może następnym razem. kurde w kółko jedna drugiej to powtarza, ale zawsze nic z tego; kiedy nadejdzie ten czas że będziemy się z tego śmiały? :( ehh jakoś się trzymam, ale pewnie jeszcze poryczę przez weekend. Akasiu koniecznie sprawdz co jest Hani, biedna tak się meczy. Dziewczyny też bym chciała mieć dylematy jakie buty kupić dziecku, a tak to nawet body 56 rozm nie mogę kupić :P całuski dla pozostałych, idę coś zjeść.

Cześć skarbole Ja Tryni jak i Ty mam dziś wolny dzionek,na sprzątanie dziś siły i chęci nie miałam za to zrobiłam 2-um sąsiadkom z paznokietkami,byłam na cmentarzu,zrobiłam zakupy.Teraz siedzę i kawkę popijam,mam otwarty balkon ,bo słoneczko świeci i jest cieplutko. Martt-w Warszawie byłaś,ale i wiosna najwidoczniej i do mnie do W....ki dotarła.Dziękuje bardzo Przykro,że i do Ciebie @ dotarła ,ale myśl tak jak napisałaś; *** patrzę optymistycznie w przyszłość. W końcu się uda innej opcji nie biorę pod uwagę ***** I TAK TRZYMAJ KOCHANA!!!!!!! Tryni-no tak mąż w delegacji,a ty na grzańca z kolegami:):) fakt siedzenie samemu nie sprzyja,mój K.od dziś nocki zaczyna więc czeka mnie to samo.Szkoda,że bliżej nie mieszkasz znalazły byśmy sposób na te samotne wieczorki..hi hi. Po wizycie u fryzjera czekamy na nowe foteczki. Ciesze się,ze ze zdrówkiem już lepiej Surfitko-no a robiłaś badania,czy tylko masz podejrzenia co do tej tarczycy??? Karolciu26-:(,jak to pomorze i Ci ulży to sobie popłacz. A potem zacznij myśleć pozytywnie jak Tryni,Martt. Ściskam Cię mocno myszko . Martiko-a Ty co tak milczysz???napisz co u Was. Akasiu,Martyn-iu,Voltare,Paziu,Madziarku,Kseniu i dla reszty nie wymienionych całuski

Hej, Ja też już mam weekend :-) już zdąrzyłam dom posprzatć , pranko zrobić i ogladnac serial :-) :-) wiec juz mam wolne !!! Nareszcie sie wyśpie huraaaa :-) Karolciu - moge sobie tylko wyobraźić jakie to przykre i jak musisz czuć się rozczarowana - ale może do 3 razy sztuka. Najważniejsze to sie nie poddawać. Ja jeszcze wczoraj myslałam , ze może faktycznie z tobą będzie jak z Dianą ( swoją drogą - fajnie było sobie poczytać te wpisy sprzed kilku lat, ja jak tu dołączyłam to już było dos pare dziewczyn zaciążonych a wtedy były same staraczki ), a tu rano patrze ,że wredna @ przyszła :-( :-( Widze - że wczoraj tematy bucikowe :-) , no cóż nie wypowiadam się bo kompetnie nie jestem w temacie. Jadira - to widze , ze pomimo urlopu i tak miałas pracowity dzień. Mój M też kiedyś pracował na nocki - nie lubilam tego , tak nudno siedzi się samemu w domu wieczorem , szczególnie w weekendy. Ty masz chociaż syna w domu to zawsze ciekawiej :-) Buziaki dla całej reszty . Chyba poczytam sobie jeszcze te stare wpisy , fajnie sie to czyta :-) :-) :-)

Karolcia :( A jedak @ przyszla Dziewczyny, wiem, ze sie w kolko tak powtarza ale mysle, ze trzeba to sobie powtarzac, az sie w to uwierzy - Uda sie!!! Bedziecie mamami. Bez zadnych watpliwosci. Jadirko, mialam badania przegladowe i moj endo - gin zawsze mi sprawdza TSH m. in. No i wyszlo 4,4 - norma do 4,5. W srode bylam na dodatkowych badaniach, wyniki w przyszlym tygodniu. Duzo zdrowia dla wszystkich, dobranoc.

Hej dziewczyny, widzę, że Was weekend już złapał i nie macie czasu na zaglądanie :) I dobrze trzeba korzystać z pogody. U mnie dzisiaj słoneczko i cieplutko się zrobiło 8 stopni :) A ja w pracy, no ale nie można mieć wszystkiego od razu :) A w środę ma być już u nas +15 stopni :) Luuuudzie Afryka :) Miłego weekendu i buziaczki dla Was wszystkich