Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Dajcie sobie spokój z tą Omenką i innymi takim. Przecież to nie ma sensu. Gdybym była na jej miejscu własnie czekałabym na komentarze do moich wpisów i wpisywała bym kolejne, żeby narobic jeszcze większego fermentu. Przez takie pyskówki niemiło sie tu robi. A po co Wam to? Nerwy niepotrzebne a ona tylko satysfakcje ma.I co z tego, że ma hasło do waszego bloga niech sobie ma i przekaże je innym. Nawet jeśli będzie was obrażać. Co z tego, niech sobie obraża. Naśmiewa się z tego czy innego i co z tego. Krytykuje to czy tamto i co z tego. Niech sobie pisze co chce w końcu każdy ma prawo. Ale Wy przecież nie musicie tego czytać. I tak radzę zrobić po prostu omijać wpisy takich osób jakby ich w ogole nie było. I tyle. Zyczę powodzenia.

Ja tylko chciałam złozyć zyczenia wszystkim Ankom, Hankom - żyjcie 100 w szczęściu i milości! Mam nadzieję że administrator zrobi tu jakis porządek - bo robi się niesmacznie Buziaki

jak tu dzis wesoło :) :) :) Omenki oby dwie oraz nieebieeska - nie będę Wam przeszkadzać w tej emocjonującej dyskusji :) :) zmykam

hej ,Dziewczynki ja tylko na chwilke\\ Zycze wszystkim ankom, naj naj naj. ja tez jestem anka:))))))) dzis w knajpie polskie karaoke urzadzane przez moja kolezanka i bije sie z myslami czy isc, bo jestem wykonczona.... @ w tym miesiacu jest wyjatkowo uciazliwa

Witam:) Rudi, Peppetti dziękuję za odpowiedź. Może nie powinnam jeszcze myśleć o ewentualnym zwolnieniu ale jeśli chcemy niedługo zacząć staranka to...Tak jak wczoraj pisałam doczekałam się w końcu \"normalnej\" @ i powiem Wam, że przed te cztery miesiące zdążyłam już zapomnieć co oznacza ból brzucha itd... Z okazji Święta wszystkim Aniom życzę spełnienia MARZEŃ, uśmiechu na twarzy i słońca w serduchu, a reszta jakoś się ułoży sama!!!! Pozdrawiam

Najserdeczniejsze życzenia naszym Aniom- przede wszystkim szczęścia i czego tylko sobie zapragniecie...

Gość sobie poszedł, cieszę się, że moi przyjaciele mnie odwiedzają jak choruję, to miłe naprawdę. Ale mogę w końcu do Was zajrzeć. Pyza79 - cześć, cieszę się, że czujesz się lepiej, czekamy na rozwój wypadków ;) Peppetti - tak, i tak bywa, że ludzie nie wiedzą co powiedzieć, ale powiem Ci że czasem jak ja usłyszałam jakieś ich opinie, to lepiej by było, gdyby nie wiedzieli co powiedzieć, albo trzymali język za zębami. Nie wiedzą co powiedzieć, bo nie rozumieją, bo trudno im odnaleźć się w takiej sytuacji, bo nie wiedzą jak nazwać, bo chyba nie daltego, że rozumieją aż za dobrze... takie mam wrażenie... Ja mam tylko nadzieję, że prędzej czy później nabierają szacunku... mozzarella - fajnie, że jesteś :) Tęskniłam... Czekam też na Celavie, Celicę,..., resztę brakujących dziewczyn. Mam nadzieję, że są zajęte lub wypoczywają, ale że w końcu znów zajrzą tu do nas :) Kamilkaa26 - nieładnie z tym Internetem w pracy, widzę że Big Brother czuwa... Jeśli już montowali monitoring, to na pewno powinni Was o tym poinformować, zakładać i szpiegować bez poinformowania - wydaje mi się, że to niezgodne z prawem. EvaWer - ładne to Mielno, oglądałam sobie na necie, sama zastanawiam się gdzie jechać na urlop, morze, czy jezioro, ale wszędzie teraz mnóstwo ludzi, a ja chciałabym gdzieś, gdzie jest ich mniej, bo jak wyrywam się już z dużego miasta, to tęsknię do ciszy, spokoju... Może znacie takie odludne miejsce? Napiszcie wtedy na gg lub na maila, żeby nadal pozostało odludne :) Balbinka-2 - i jak pomysły na prezent? A może jakaś superowa gra: fantastyczne=fantastyka karty, albo platformówka (jakaś filmowa albo scrabble), w którą oboje będziecie mogli grać? a potem trójką? :) Raaria - dziękuję Ci kochana, ale planów nie zmieniaj, ja jestem na antybiotyku, więc impreza się przesunie, jadę zatem do domu pomóc rodzince, ale jak wiesz jest takie powiedzenie: co się odwlecze, to nie uciecze... prawda?! ;):) Ty już mi zrobiłaś mnóstwo prezentów, mam nadzieję, że wiesz o tym! Madzia79 - nie przejmuj się, nie zwracaj uwagi, tak to już jest, jak ludzie puste życia mają i muszą żyć życiem innych. Buziaczki gablis* - wstawiamy się za Tobą! A jakże! :) Lidka, Mozzarella, Ewa-Marchewa - fajnie, że macie się tak blisko :) joka - ładne zdjęcia! Ściskam Was mocno, papatki

Mika, dzięki naszej schizofreniczce dowiedziałam się o \"prezenciku\" dla naszej Niuni :) Dzięki, to bardzo miłe z Twojej strony :)

Na początek wszystkiego naj dla Ań U mnie pakowanie, ale idzie mi bardzo opornie. Jakbym nie chciała jechać w te góry. Najchetniej to wsiedlibyśmy do samochodu tak z marszu i po krzyku:D A juz kiedyś mielismy przyjemnośc wyjechać bez kosmetyczki z całym arsenałem. No mały dramat sie rozegrał. W małaj pipidówie musielismy apteki szukać:P:P:P. Pani to na nas patrzyła jakbyśmy nie wiem o co prosili:o. No nie wiem może tam na szydełku robią:P:D Mika ty to masz cierpliwość do tych badań. Podziwiam Twój spokój. A ogóreczki też robiłam. Moja teściowa mi pomysł podsunęła żeby w baniakach po wodzie robić. Praktycznie i dużo na raz:D Później to tylko odcinam górę i mam słój wielki. I nic myć nie trzeba, wyparzać, zakręceń szukać itp. Polecam. Tylko ogórki chude muszą być coby przez dziurkę przeszły. Anik 81 tez sie zastanawiam nad zwolnieniem a w ciąży nie jestem. I na dzień dzisiejszy to chciałabym chodzić do końca do pracy choć wiem,że tak nie będzie. Na pewno jeśli będę mogła to do ok 15 tygodnia będe chodzić. Tak dla zdrowia psychicznego. Peppetti dobrze, że wszystko dobrzeAleż przyspieszyłaś z tym porodem. Fajnego gina masz, że tak na ręke idzie. Jejciu to juz tuż tuż:D Caroline 24 ależ Ci zazdroszczę tego wyjazdu. Moze też kiedys pojedziemy jak nam dzieci podrosną (czyli jeszcze długo poczekamy:D) Balbinka w sprawie prezentu nic Ci nie pomogę bo my nie obchodzimy rocznic z prezentami. Tylko kolacyjka jakaś i deser a potem wino i takie tam:D Rudi bedziesz miała blisko do marketu. Lubie robic zakupy w biedronce. Mozzarella tez robiłam hormony ale prywatnie. Wykosztowałam sie troszku. Wszystko wyszło ok. Nie wiem czy się cieszyć czy martwić bo w ciąże i tak nie zachodzę. Wiec sama nie wiem. Ale dobrze, że twoj gin podjął jakieś dziełanie przynajmiej bedziesz wiedzieć jak z tą owulka u ciebie. Pozdrawiam i jakbym się już nie odezwała to jestem w Karpaczu do środy. Papatki

Gablis-> ja jutro też mam dentystę... i już wszystkie zęby zdrowe będę miała:) ciekawa jestem jak poszło Twojemu M na rozmowie kwalifikacyjnej? Mój mąż jedzie jutro do Warszawy na kolejny etap rozmów- mam nadzieję, że to oznacza, że przyjmą go to tego Veluxa, bo zapewnili nawet, ze oddadzą kasę za bilety pkp.. Caroline-> udanego wyjazdu... pozdrawiam i do \"zobaczenia\" rudi-> ja na swoim osiedlu nie mam biedronki, i jakoś odwykłam od robienia w niej zakupów... poprostu- nie po drodze mi... Balbinka-> nie zazdroszczę problemu z zakupem prezentu... ja swemu najczęściej kupuje jakieś perfumy:) Pyza-> wszystkiego dobrego z okazji rocznicy ślubu! życzę II kreseczek Peppetti-> super, że z Michasiem wszystko ok:) o rany- to już praktycznie za miesiąc:) EvaWer-> udanego grillowania:) Takaja-> nieźle z tym \'szydełkiem\' ;) Mozarella, Mika, Asiulka, Tiki, Justy-> pozdrawiam serdecznie!

Asiulka co do spokoju to polecam Mazury i miejscowosc Stary Gieląd nad Jeziorem Gielądzkim. Pieknie, spokojne i cicho. Nam z M. bardzo sie tam podobało i wprzyszłym roku chcemy tam jechac ponownie. Szkocja - 100 lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pomarancze zlewam. Grill sie udał. Ale jak widzicie szybko z M. go opuscilismy bo mamy tz. schadzkę. Hihi. Posyłam wam wszystkim całuski. Do jutra.

byłam tam wtej biedronce ale powiem Wam szczerze ze nie zachwyciła ,mnie:( obok zaraz jest inter marche i tam zawsze robie zakupy i chyba z przyzwyczajebnnia juz tam bede chodziła:) wogole tak bez sensu to otwarcie bylo bo jak wam pisałąm rano od 7 byl zespol ,spiewali byl grill za darmi a po poludniu ok 14 sie zwineli a przeciez wtedy jest najwiecej ludzi jak wszyscy wracaja z pracy ale moze chodzilo o tego darmowego grilla:P

Evcia - dzięki, już z mężusiem patrzymy na miejscowość, o któej piszesz :) Udanej schadzki ;) :D Mika23 - to chyba jednak lekkie przewrażliwienie tej koleżanki, żona brata mojej koleżanki robiła podobnie - skończyło się tak, że dzieciaki potem łapały infekcję za infekcją, chore były cały czas, a ta dalej zamiast zmienić postępowanie, to ludzi od nich z dala, a latem to prawie czapki im ubierała! Żadna skrajność nie jest dobra! Zmykam od kompa, poczytać - DOBREJ NOCKI dziewczynki.

EvaWer-> udanej \'schadzki\' ;) Mika-> to Ty zuch dziewczyna jesteś, tyle słoików na zimę zrobiłaś... a ja w tym roku jak narazie nic... nie wiem, może zrobię trochę korniszonów, bo jeszcze mamy kilka słoików z tamtego roku... co do tej dziewczyny z dzieckiem, to uważam, ze przesadza...

Takaja, miłego wypoczynku i spakuj się tym razem porządnie :) Asiulka, ja polecam okolice Suwałk. Tam to dopiero diabeł mówi dobranoc. Ale w sumie może to dla Ciebie za daleko... Mimo wszystko polecam, bo okolice piękne, cisza, spokój, brak ludzi. Uciec tam można od wszystkiego. Wybieram się wkrótce w tamte okolice-jez. Wigry, Stańczyki. No, ale ja mam blisko :) Joka, trzymam kciuki za rozmowę Twojego męża. A co do przetworów, to podziwiam Was dziewczyny. Mnie by się nie chciało. Chociaż grzyby, to owszem... Całuję

mozzarella-> dzięki za kciukasy za jutrzejszą rozmowę męża... co do grzybów- dostałam dziś trochę od teściowej;) może sami w sobotę wybierzemy się do lasu... pozdrawiam

Chciałam wszystkim naszym Anią złożyć serdeczne życzeni, a wieć Balbinko, szkocja, Lidka... mam nadzieję, że o żadnej nie zapomniałam: Wierny przyjaciel jest w życiu kojącym balsamem i najpewniejszą obroną. Możesz zgromadzić przeróżne skarby, ale najcenniejszą rzeczą jest prawdziwy przyjaciel. Sam widok przyjaciela wzbudza w sercu radość, która wypełnia całe wnętrze człowieka. Z nim żyje się w najgłębszej jedności, która napełnia duszę niewypowiedzianym szczęściem. Pamięć o nim rozpala nasz umysł i uwalnia go od rozlicznych zmartwień. Życzę Wam wszystkim takich właśnie prawdziwych przycjaciół.

hello ale jestem padnięta, dzis mase roboty w pracy miałam i pierwsze spotkanie w banku odnosnie kredytu za nami - juz wiemy co i jak i co chcemy :) no i sprawy z szukaniem mieszkania tez juz posuniete :) Mika - co to tej dziewczyny - to totalna przesada !! A z tymi słoikami to poszalałaś :) Fajnie - ja tam bardzo lubie ogórasy, tylko wiecie co? przyznam Wam się - nie robie ich wogóle sama - dostaje od mamy i teściowej - przywozimy sobie :P bo ja mam małe mieszkanko i nie mam piwnicy - nie mam poprostu gdzie tego trzymać no i tez zwyczajnie nie wychodzą mi takie jak im, jeszcze nie mam wprawy, ale jak juz sie urzadzimy i bedziemy miec swoje włości - to napewno bede robic przetwory na zime :) Asiulka - moge ci podesłać namiar na bardzo spokojne wkacje i mało zaludnione miejsce, moje ukochane :) ale jutro bo dziś juz padam..... Peppetti - dobrze, że chociaz porodówka trwa i kobitki mogą rodzic, ale jak tak dalej pojdzie to.............w kazdym razie Ty sie napewno załapiesz więc juz nie masz sie czym kłopotać :) A jak tam Michaś sie ma? dobrze ułożony? ile waży już ? dobranoc moje foremki ;)

Raaria zapomniałas o mnie :P ale i tak dziekuje i wogole wszystkim Wam dziekuje za zyczonka:)

joka - to ja zycze żeby mężowi w tym Valuxie sie udało, bo wiesz ja nie tak beziteresownie mu tego zycze ;) :P hi hi bo my chyba bedziemy potrzebowac okien do poddaszy to on nam wtedy jakies mega upusty załatwi co ? :P

Tiki-> dzięki za kciukasy:) co do upustów- to czemu nie;) tyle, że jak dostanie tę pracę, to po pierwsze w charakterze doradcy technicznego, a nie przedstawiciela handlowego, a po drugie- miałby zajmować się regionem północno-wschodnim, a z tego co mi wiadomo, to Legnica to nie te tereny:) a szkoda;)

Zmykam już, bo jutro rano chcę zawieźć mego m na dworzec pkp, a pociąg ma przed 6 rano... dobranoc!

tiki* - bardzo ładnie poproszę o namiar - jutro, pojutrze, bez znaczenia... podeślij jeśli będziesz na siłach ;) zazdroszczę Ci kroku do przodu z kredytem i mieszkankiem, też musimy o tym niebawem pomyśleć! mozzarella - wielkie dzięki, kiedy powiedziałam o kierunku -> Suwalszczyzna mężusiowi, to powiedział, że właśnie też myślał o tych stronach :) odległości nam nie straszne ;) joka - cały czas trzymam kciuki za pracę Twojego M!!! Kiedy będziecie znać odpowiedź? peppetti - moja droga, zapomniałam Ci napisać, że strasznie się zaszokowałam, jak przeczytałam, że Twoje rozwiązanie tuż, tuż - bo wydawało mi się, że jeszcze chwilę temu to była połowa, ale też ucieszyłam, że jesteś tak blisko szczęśliwego końca! No to teraz już faktycznie musicie z M pomyśleć o brakujących potrzebnych drobiazgach :) Papatki!

jejku Rudi, przepraszam Cie strasznie, wlasnie mialam takie złe przeczucie że jeszcze przynajmniej jedna Ania jest to dla Ciebie jeszcze specjalne dodatkowe życzenia także spełniena wszelkich marzeń i jak się te spełnią niech przychodzą następne żebyś zawsze miała cel w życiu i patrzyła do przodu - na to co ma być, a nie do tyłu na to co było :* i jeszcze specjalne kwiatki i serduszka

Witam z doskoku;) Lidzia, Mozzarella jesteśmy na blogu:D Fajowo tak zobaczyć siebie;) nawet nie są takie złe te zdjęcia;) POZDRAWIAM wszystkie gorąco i wszystkiego naj naj naszym Aneczkom:)

Asiulka-> myślę, że jutro już coś powinno być wiadomo... zresztą, tak sobie myslę, że gdyby nie mieli go zatrudnić, to po co wzywaliby na drugą rozmowę... i jeszcze ten zwrot kasy za bilety... Ewa-marchewa-> pozdrawiam! zaglądaj częściej:) a fotki fajne:)

Z naszym spotkaniem wyszło przypadkowo. Marchewcia była główną inicjatorką :P Pozdrawiam Cię moja droga Aisulka, zaraz w takim razie znajdę jakieś namiary na fajne miejsca.

Cześć dziewczyny! Dziękuję za życzenia!! Rano tu byłam, duuuużo napisałam, między innymi to, że dodałam zdjęcia z naszego spotkania, ale niestety cały mój wpis poszedł się... Nagle miałam bardzo niską siłę sygnału i szlag wszystko trafił. Tak więc dodałam zdjęcia (dwa), Ewa nie jest zła, ale nie wiem jak mozzarella - po beznadziejnych wypowiedziach Omenki... Ja od jutra jestem na urlopie!!! Nie mogę w to uwierzyć :). Na 13tą idę do kosmetyczki, potem przed 16tą do dentysty!!!! W między czasie musze cos mamie na urodziny kupić, wieczorem zakupy....i w sobotę raniuśko jedziemy na Litwę. A tak na marginesie, czy ta Omenka nie jest przypadkiem niebieską? Odniosłam takie wrażenie ... Dobrej nocy

Lidziu, miłego wypoczynku i jeszcze raz wszystkiego najlepszego :)

cześć dziewczyny:) nie było mnie z Wami chyba 2 dni....i mam takie zaległości w czytaniu:) widzę, że w między czasie pojawiła się tu jakaś pomarańczka...ale jej wypowiedzi już są wykasowane...z resztą na całe szczęście... szkocja1979...ja straciłam 6 lat temu ojca i też nikt nie ogłosił żałoby narodowej a cierpiał przez 4 miesiące przeszedł operację guza mózgu, guza odcinak szyjnego kręgosłupa, guza na jelicie...i musieliśmy radzić sobie sami z tą stratą...a ile jest takich osób w Polsce i na świecie...codziennie umiera tylu ludzi i nikt się nimi nie przejmuje..nawet nie wiemy jaki ogrom ludzi cierpi z powodu tych strat każdego dnia... ..a tak przy okazji to cieszę się z Tobą, że przyszła do Ciebie @ no i teraz nie pozostało mi nic innego jak życzyć Ci owocnych staranek:) Eva Wer...gratuluję mieszkanka..:) niuuusia...gratuluję intensywnych, cudownych ruchów dzidziuni... Asiulka, Pyza, Tiki jak tam wasze choróbsak?? mam nadzieję, że poszły precz... Wszystkim Anią składam najserdeczniejsze życzenia joka..mam nadzieję, że Twojemu m uda się załapać do tej firmy... jestem na 519 stronie i przeczytałam 522:) mam jeszcze małe braki ale nadrobię:)...widzę że pomarańczka nadal nie chce się odczepić...