Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

no i resztę mi wyżarło... :( pewnie za bardzo się rozpisałam. Co do testów. Myślę, że to, że testy domowe czasami wychodzą pozytywnie przed planowanym terminem @, zależy od stężenia bety. W niektórych ciążach rośnie ona bardzo szybko, więc test wychodzi, w innych wolno, więc wynik jest negatywny. O testach domowych słyszałam tyle, że wynik negatywny nie jest miarodajny, pozytywny owszem. Tyle tylko, że potem często wiecie co się dzieje... :( Dlatego niektóre kobiety nie wiedzą, że były w ciąży - ot, @ się kilka dni opóźniła. A my bardzo chcemy być matkami, więc regujemy błyskawicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celica nie ma dołowania się:-) Kochana póki możesz korzystaj z życia..ja tak sobie tłumaczę, że skoro nie ma dzidziusia to trzeba wykorzystać ten czas i iść z mężem gdzieś się zabawić:-) a na narty z miłą chęcią bym pojechała, nauczyć się jezdzić na nich:-P dostałam od pani doktor duomox powiedziała, ze w przypadku, gdybym była w ciąży to nie ma przeciwskazań:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dziś troszkę przyprószyło, jest około -5st. całkiem przyjemna pogoda:) byłam wczoraj u laryngologa, okazało sie, ze mam początki \"choroby zawodowej\", tzn. suche gardło... mam nakaz popijania wody w czasie pracy, robienie przerw w mówieniu (oj, to przy tak dużuch klasach będzie raczej niewykonalne), jakieś witaminki i mikstury do płukania gardła, które będą na dziś gotowe... trochę mnie martwi stan zdrowia mego gardła, ale z drugiej strony, pomyślałam, ze będę mogła to wykorzystać w przyszłosci, i po macierzyńskim pójść na zdrowotny:) bylam też wczoraj w gabinecie stomatologicznym, żeby usunąć kamień nazębny- i nie zapłaciłam ani grosza;) nawet mój aparat ortodontyczny w niczym nie przeszkadzał podczas tego usuwania:) zapisałam męża na leczenie i teraz nie wiem, jak go namówię, bo on panicznie boi się dentysty:( sama pójdę na wymianę plomb dopiero po zdjęciu aparatu, czyli za 2-3 miesiące... no i dziś mam kolendę... boję się trochę, bo nie mamy ślubu kościelnego... życzę wam miłego dzionka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Nadal plamię na ciemnobrązowo. Wiem, wiem, że to nie musi świadczyć o najgorszym. Przecież w obu poprzednich ciążach również plamiłam, a nawet krwawiłam! Obecne plamienie to jest pikuś. Tyle że tym razem jest to dużo wcześniej. Rozmawiałam z lekarzem, po za tabletkami na podtrzymanie i leżeniem za wiele nie możemy teraz zrobić. Byłam dziś na pobraniu krwi, jutro wyniki bety. Strasznie się boję. Co będzie jak beta spadła?? Dziś konczy mi się 6 tydzień ciąży, jutro biegnę na usg, chyba powinnam już widzieć bijące serducho?? Dawna Justy - do sprawdzania patyczkiem to jeszcze nie doszłam, ale co chwilę zaglądam w majtasy :) niuuusia - bidulko. Przeczytałam Twój wpis i przypomiałam sobie siebie sprzed kilku tygodni. Zrobiłam to samo i podobnie byłam zła na siebie. A za pięć dni wyszły dwie krechy.Trzymam kciuki by u Ciebie było tak samo!! ewa-marchewa- ciepło się trzymaj i szybciutko naprawiajcie tą awarię. EvaWer - gratuluję zdolnego syna. A biciem się nie przejmuj. Oznacza to, że nie daje sobie w kaszę dmuchać! Tylko się cieszyć. Jak dorośnie to będzie walczyć w bardziej cywilizowany sposób. Dziewczyny - zapraszam do mnie na narty. Mamy fajną górkę, ponad 750 metrów. http://www.gorakamiensk.kwb.pl/galeria/HPIM2821.jpg http://www.gorakamiensk.kwb.pl/gorakamiensk1/stok_prawa_strona2.jpg http://www.gorakamiensk.kwb.pl/gorakamiensk1/panorama_gory1.jpg http://www.gorakamiensk.kwb.pl/galeria/HPIM2846.jpg idę spać, zajrzę później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
malenka 20,jak miło czytac to co napisałas :) Cieszy mnie,ze myslisz pozytywnie :) Postaram sie nie myslec juz o tym...A najlepiej by było jakbym tak 09.02 nie dostała @ ....hihi....ale to pwnie nie mozliwe...chociaz cuda sie zdarzaja... :) bo ostatnia @ miałam (zaczeła sie)11.O1 a mochanko 20.01....????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celica..kochana ja też liczę na ten cud..tylko nie wiem kiedy mam się 3@ spodziewać:/2 była po 34 dniach, a ja przed zabiegiem miałam je bardzo różnie, nawet kiedy brałam luteinę nie były regularne:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti trzymam mocno kciuki za Ciebie i Twoje Maleństwo:-) napewno wszystko dobrze się skończy i usłyszysz bicie maleńkiego serduszka niedługo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja Celicia ja mam takie same myśli jak Ty.Jednak pomyślałam sobie, że w przyszłą zimę narty na pewno nie będą używane, więc teraz chce skorzystać z nich na maksa. W weekend jedziemy do moich rodziców na Magure Małastowską - trasa czerwona- 1500 m, no i nartostrada niebieska 3000 m. Wiecie co - mój pierwszy inwestor chce mnie zrobić w konia i nie chce mi zapłacić całej wkoty:( za opracowania. No i jestem zdołowana, bo ja staram się być na maksa uczciwa wobec ludzi i doradzac tak, żeby im było lepiej,żeby nie mieli porblemów z urzędami, ani z wioś - em. Wygląda na to, ze jeśli chce się mieć własny biznes to trzeba kręcic i kombinowac:(:( i doradzać tak aby mi było lepiej, a nie klientom. :(. We wtorek mój mężu idzie na badanie nasienia, a ja robię pozostałe badania na tarczycę, Mój mężu śmieje się z tego badania i podchodzi do tego z humorem ufff. Pozdrwiam Was serdecznie, no i cały czas pamiętam myślę i trzymam kciuki za zaciążone forumkowiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza iza
Czesc dziewczyny,uff sporo zaleglosci w czytaniu,jestem dopiero na 169.gratuluje kolejnej mamusi. Wczoraj miałam wizyte kontrolna,tak bardzo sie balam ze nic na USG nie zobacze,tylko czarna dziure ktora znowu mnie pochlonie.Udalo sie jest moja kochana fasoleczka,ma 9mm i puka juz jej serduszko.Czuje sie fantastycznie,codziennie z utesknieniem czekam na poranne mdlosci,zamiast tego tylko piersi rosna mi w gigantycznym tempie.Nadal muszę przyjmowac Luteine na podtrzymanie ciazy,dodatkowo kazal mi brac Nospa trzy razy dziennie nie zabardzo wiem dlaczego i troche mam watpliwosci-uf czemu ja jestem taka nieufna. Dziewczyny jak tak pisze o tym jak bardzo jestem szczesliwa,ale moze nie powinnam,nie chcialabym wam sprawiac przykrosci. Sama juz nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza Twoje szczczęście napawa optymizmem-bynajmniej mnie:-) i pozwala wierzyć, ze warto być cierpliwym i czekać..bo marzenia się spełniają:-) cieszę się, że z Twoją dzidzią wszystko dobrze-takie wiadomości podtrzymują w Nas wiarę, że może się udać:-) oby było ich jak najwięcej, bo tego nam trzeba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza iza
Pepetti badz dobrej mysli,napewno wszystko jest w porzadku,dbaj o siebie,mniej stresow wiecej pogody ducha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza iza
Dziekuje malenka. Teraz wiem jak wygladasz,moze kiedys przypadkiem wpadniemy na siebie,zgadzam sie z dziewczynami fajna laseczka z Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
iza iza - mnie rowniez Twoja wypowiedz napawa optymizmem :-) juz niedlugo wszystkie bedziemy dzielily sie wrazeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza Iza pisz nam o swoim szczęsciu jak najwięcej. Mam nadzieje, ze niedługo wszystkie tak bedziemy pisać:):):).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza iza... super, że się odezwałaś, bo wszystkie się martwiłyśmy, że coś niedobrego się dzieje :( Również trzymam kciuki i pisz, co u Ciebie i Twojej fasolki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.... doła mam.........weszlam dzis do laboratorium i zrobilam test i wyszedl negatywny.....nie rozmiem jak to mozliwe.... przeciez byy testy owu mochankomkiedy tylko sie dało....bylam prawie pewna......myslicie ze cos jest z nami nie tak??? płakać mi sie chce... acha..zaliczylam egzamin i juz mam ferie ale czy to ważne????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześ Dziewczynki A ja mam dzisiaj niezły zapierdziel w pracy i w ogóle nie mam na nic czasu... Ale oczywiście do Was zajrzec musialam:0 Niuniusia - nie załamuj się - jeszcze się uda. Moi znajomi starali sie o dziddzię 6 m-cy i wkońcu się udało i tez kloeznaka robiła testy OWU i jej mąż przebadał nasienie i wszystko było ok - tak więc organizm chyba po prostu musi chcieć:) Iza Iza - na takie wieści wszystkie tu czekamy - oby ich było więcej!!! Pisz do nas często. A w którym teraz jesteś tygodniu?? Pepetti - ściskam cieplutko - mysl pozytywnie - chociaż to trudne postaraj się nie denerwować:) Pozdrawiam Lidkę, Tiki - - bo cos dawno was tu nie widziałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki, Iza iza GRATULUJĘ! Niuuusia, ja jak byłam w ciąży, to spytałam o testy owulacyjne 3 różnych lekarzy. Sama je stosowałam zanim zaszłam i udało nam się w pierwszym cyklu z testami. Każdy z tych lekarzy powiedział, że testy nie są aż tak wiarygodne za jakie się je uważa i że oni by im raczej nie ufali. Peppetti nie wiem czy to coś da, ale na te plamienia spróbój zrobić sobie herbatkę z cynamonu (pisałam o nim kilkanaście stron wcześniej). Zresztą, kochana, ja już nie wiem, bo chyba Celavie pisała, że kobiety w ciąży powinny unikać cynamonu. Ja bym spróbowała. Zresztą zamierzam sobie zakupić laski cynamonu tak na wszelki wypadek i w razie plamień w przyszłej ciąży będę sobie je zaparzać i popijać herbatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
niuuusia - ja tez uwazam, ze to nie powod do paniki. zdrowe pary staraja sie o dziecko kilka miesiecy. dopiero po jakims czasie nalezy udac sie do lekarza. tylko nie wiem po jakim.Gratuluje zdanian egzaminu. teraz wypoczywaj i na pewno sie uda. a jak sie robi takie badanie? ile to kosztuje? i po jakim czasie so wyniki? bo u nasjest prywatne lab. ale babka chciala krew do W-wy wysylac i wyniki za tydzien :-) po takim czasie to juz test mozna zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zrobilam badanie w lab zaplacilam 17 zl i wynik mialam po pół godzinki...nieszczęsny wynik. misiu smutny zaiwedziony i sam zapytal czy nie trzeba jego zbadać..... smutno mi jak cholera....a najgorsze jest to ze 2 kolejne cykle ja bede w polsce a misio w szwecji...caly czas sie zastanawiam czy go nie odwiedzic..wkoncu mam miesiac wolnego...ale chyba nie ma sensu robic nic na sile.... moze moj organizm powinien przez te 2 cykle odpoczac od ciaglego myslenia jestem czy nie jestem....a potem moze pojdzie z górki... nie wiem juz sama co myslec..ide sobie ugotowac kopytka..zjem cos i biore sie za porzadkowanie mieszkania. cos musze robic bo leze w łózku i sie zadreczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za bardzo niuusia chcesz
wrzuc na luz nic na sile takimi"przymusowymi"mochankami jak to nazywacie tutaj tylko pogarszasz sprawe moj lekarz powiedzial kiedys cytuje"niech pani da spokoj to tylko chlopa stresuje i nici wtedy z ciazy"nie wiem jakos wtedy jakos spermy sie zmniejsza itd najlepiej luz luz luz i gdzies wyjechac razem i nie myslec"musze zajsc " bo nic z tego nie bedzie a tak organizm sie wyluzuje i pojdzie jak z gorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komus tu sie latwo mówi< wrzuć na luz\" ok wrzucam!!! tak ma to wygladac?! powiem sobie ze juz nie chce ze nie czekam wrzucam na luz i zapomne?? przestac tak bardzo chciec i pamietac ze moje najwieksze szczescie umarło?? niestety nie da sie tak. jakby sie dalo to nie byloby mnie tutaj, nie planowalabym ne czekałabym tylko żyłabym sobie bezstresowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
wiem niuuusia jak to jest. ostatnio bylam u takiej pani ginekolog (bo nie chce mi sie za kazdym razem jezdzic do W-wy mojego naj naj gina ) wiec na takie zwykle macanko pojechalam do niej. przemila pani ale tez mowi, nie mysle, nie robic testow, "sa takie co po 2 dniach od spoznienia mieisaczki leca do aptek po testi" mowi. no to jej powiedzialam, ze ja robilam tydzien przed @ :-) i tez kazala wrzucuc na luz. niektorzy nie potrafia. ja tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
wiem niuuusia jak to jest. ostatnio bylam u takiej pani ginekolog (bo nie chce mi sie za kazdym razem jezdzic do W-wy mojego naj naj gina ) wiec na takie zwykle macanko pojechalam do niej. przemila pani ale tez mowi, nie mysle, nie robic testow, "sa takie co po 2 dniach od spoznienia mieisaczki leca do aptek po testi" mowi. no to jej powiedzialam, ze ja robilam tydzien przed @ :-) i tez kazala wrzucuc na luz. niektorzy nie potrafia. ja tez.chociaz sie staram. na razie do @ mam jeszcze z 10 dni, zobaczymu co bedzie za tydzien :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapie
ale sie narobilo:-) a myslalam, ze wcale nie dojdzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuusia trzymam kciuki za następny raz, niedługo do Ciebie dołącze.:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, co tak tu pusto????? Mam chwile luuzu, nikt mi nie patrzy przez ramię co czytam i co pisze, a tu takie pustki:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niuuusia ja mialam nawet cykle monitorowane--usg w 10,12,14 dniu cyklu i kiedy pecherzyk osiagal optymalne wymiary 20mm mielismy prikaz mocno sie starac----i wiesz ,ze pomimo tego przez 3 kolejne miesiace nam nie wychodzilo. Lekarz tylko stwierdzil, ze taka nasza \"uroda\" i u nas to kwestia czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam staraczki i ciężarówki:)Pozdrawiam was wszystkie baaaardzo gorąco!Znowu miałam kilkanaście stron do przeczytania,mam nadzieję,że nadejdzie wreszcie ten dzień,kiedy będę miała neta na okrągło,nie będę mósiała nadrabiać zaległości. Teraz każdą chwilę po pracy spędzam na załatwianiu różnych formalności związanych z wyjazdem.Sporo tego jest,niestety.Jak się mogłam wk...rzyć kilka dni temu!Nie macie pojęcia!Pojechałam po wniosek na nowy paszport,mówię w okienku,że wymiana na nowy,bo zmieniłam nazwisko.Pytam ile ta przyjemnośc-140 zł.Napisałam do męża,jakie zdzierstwo!Parę dni później jadę z dokumentami,żeby złożyć,kwitek z banku,że wpłaciłam a facet,który to przyjmuje patrzy na mnie dziwnie i pyta-czemu pani wpłaciła 140,jeśli za wymianę ważnego paszportu trzeba tylko 40 zł.?No myślałam,ze z krzesła spadnę!Dziś byłam znowu,zapytałam o te 100 zł.czy odzyskam,bo dla mnie teraz to sporo-za 2-3 tyg.powinny dojść pocztą.Uff,odetchnęłam.Ale ta durna biurokracja mnie wkurza.Na każdej ścianie nakleili kartki,żeby wkleić odcinek wpłaty do wniosku a nigdzie nie napisali,ile za co wpłacić.A facet,który te kwity wydaje,nie słuchając co do niego mówię,burknął to co wszystkim po kolei. Ale dosyć o tym.Dowiadywałam się też o nauki przedmałżeńskie,muszę zrobić zanim wyjadę,nie chce mi się,głupio mi samej.Tym bardziej,że już jesteśmy małżeństwem,pomimo,że dla kościoła żyjemy w grzechu,w związku nie pobłogosławionym. W pracy sajgon-luty jeszcze w miarę spokojny ale w marcu-załamka.Coraz więcej mamy tzw. grup z Izraela-zwiedzają miejsca zagłady Żydów,Majdanek,Cmentarz Żydowski.Cały kłopot z nimi jest taki,że najczęściej to młodzież,a jak wpadnie taka grupa 100-120 os.to jak po szarańczy,albo po huraganie! No i właśnie wymyśliłam z koleżanką,że w lutym idziemy na urlop-najpierw ja potem ona.Trzeba odpocząć i magazynować siły,przynajmniej przez tydzień. Madusia-nie potrafię opisać,jak bardzo mi przykro!Każda z nas doskonale cię rozumie,bo potrafimy się postawić w twojej sytuacji.Trzymaj się! Iza prosimy o więcej takich pozytywnych wpisów,dzięki temu mamy wiarę,że jest sens,żeby walczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×