malolepsza 0 Napisano Grudzień 8, 2007 Witajcie z rana Telesforka____wiemy,ze w USA oplaty za leczenie sa masakryczne, kazda z nas cie tu pogania tylko i wylacznie w trosce o Twoje dobro, a nie wybierasz sie na jakies wakacje do PL??zrobilabys u nas badanka, to jakos rozwiazaloby sprawe... Voltare____cycki do gory, ten 19 grudnia musi byc dla nas szczesliwy:) Mowisz,ze jestes senna po duph...o rany to ja juz wiem dlaczego w pewnej chwili tak mnie zcina zmeczenie,ze musze sie polozyc, bo za chwile sie przewroce, a biore 12 lutein dziennie, a to dopiero poczatek::PNic sie nie martw moja droga i doskonale rozumiem,ze czasem czlowieka dopadnie dol, ba wykopy,dla ciebie Surfitka___przyszli goscie, wlasciwie do meza, ale musialam troche przy nich pobiegac, a jak wyszli to padlam jak kawka, szans nie bylo,zeby usiasc do kompa, czasami to sie czuje jakbym juz byla w ciazy:P:P:P Ryba____mam nadzieje,ze dzisiaj przy sobocie bedziesz miala troche wiecej relaksu Jagoda____nie ma jak w swoim lozku:Pdzisiqj wypoczeta ma nadzeje i z tym samym optymizmem co wczoraj. Aisza____spasuj troche z porzadkami, musisz przynajmniej przez pierwszy trynestr prowadzic w miare oszczedny tryb zycia, mam nadzieje,ze o oknach nawet nie pomyslalas!!!!! Mimi____mala krolewna absorbuje mamusie, jak znajdziesz chwilke, napisz nam troche wrazen Omega____a ja tam swojego gina skopalam przy hsg, ale mi to przyjemnosc sprawilo, w doatku calkiem bezkarnie, szkoda,ze nie skorzystalas, na pewno by ci ulzylo:P Monis, Ani, Milka, mezatkapoJusta dziewczyneczki....jutro o tej porze bede sie zblizac do gdanska, sama nie wiem co czuje....lek, podniecenie, radosc,...... doszlismy juz tak daleko, bardzo bym chciala zeby karta nareszcie sie odwrocila,zebysmy w koncu na jawie doswiadczyli tego o czym snimy i marzymy...wiem jednak,ze to dopiero polowa, wiem,ze nawet jakby sie nie udalo to itak sie nie poddam, bede dalej walczyc....ile mi jeszcze straczy sil nie wiem, ale jej poklady sa dosc duze....... milego dnia moje czarownice Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Grudzień 8, 2007 Czesc dziewczynki U nas zaczela sie sobota, sprzatanie..chyba zlapal mnie odruch wicia gniazdka. Gonie meza o posciaganie kotar i firanek i bedzie generalne pranie :P Chodze i kombinuje co by tu zmienic, niby mamy jeszcze pol roku, ale czas szybko leci.:) Telesforka, no wiem, ze koszty w USA jakiegokolwiek leczenia to tragedia. Moze sprobuj sie zorientowac w klinikach nieplodnosci , wiem ze maja specjalne pakiety dla par bez ubezpieczenia ( cos w stylu kredytow) . Nie wiem na 100% jak to wyglada, bo ja mam ubezpieczenie. Koszty sa bardzo wysokie, ale opieka jest calkowicie profesjonalna. I jak juz placic to placic komus kto pomoze, bo dobrze wszystkie wiemy ze ginekolodzy sa rozni i nie kazdy sie zna na leczeniu nieplodnosci. Albo jak mowi Malolepsza, zafundowac sobie trzeba dluzsze wakacje w Polsce :) Twoje badania sa znacznie drozsze niz meza, bo u niego jedno badanie zalatwia calkowicie sprawe. Malolepsza, coraz mniej czasu do twojego spotkania z malenstwami :) Kochana trzymamy mocno kciuki aby choc jedno zamieszkalo w tobie na 9 miesiecy Wierze, ze tak sie stanie...i wtedy dopiero zobaczysz co znaczy sennosc ciazowa :P A teraz lap specjalna paczke z wiruskami Trzymajcie sie, zycze milego weekendu i postaram sie do was jeszcze odezwac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Grudzień 8, 2007 Cześć:) Wpadam się przywitać i chwilowo uciekam - korzystam, że K. urządził sobie wyprawę z psiurem, więc muszę przez ten czas sobie drobne zakupki przez allegro zrobić:P:P:P malolepsza - jutro Twój wielki dzień:) Mam nadzieję, że od jutra będziesz miała już tylko same wielkie dni - przez calutkie 9 miesięcy;) Trzymaj się dzielnie i wracaj do nas - zaczniemy wspólnie wielkie odliczanie:) Moje doły już przeszły - wiem przecież, że jak się poddam, to już całkiem kaplica! W związku z tym poddawać się nie zamierzam:) Czasem tylko nerwy puszczają ale dobrze że mam Was - zrzucę to wszystko z siebie i zaraz wszystko wraca do normy:) życzę Wam wszystkim udanego wieczoru! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milka_ 0 Napisano Grudzień 8, 2007 Poprawiam tabelke, coby Telesforce smutno nie było, a co do cykli to juz sama nie wiem. A u mnie bz, a nawet gorzej, tak więc pa Staraczki Nick___________Wiek___________ilośćcykli_______________d ata@ Jagody................32.........................10..... ...............26.12 Ryba_lufa.............32.......................12.... . ................24.12 Ani77..................31.........................7... .. ................28.12 Mężatka..............24.......................11........ ................09.12 Voltare...............30........................67.. ....................19.12 Milka..................32........................14..... .................02.01 Telesforka...........35........................13... ...................02.01 Ciężarówki Nick__________Wiek______________tydz ciąży__________data Surfitka...........28.......................14.......... .............14.06.08 Aisza..............23..........................7 .... .................23.07.08 moniś..............27.........................6 ......................01.08.08 Babcia topikowa Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała A oto moje kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick__________Imie krasnala___________waga__________data Justynka.........Adrianek......................4050..... ...........08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..............04.12.07 Malolepsza______9.XII ET___testy__HCG12,15,19.XII Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milka_ 0 Napisano Grudzień 8, 2007 Mimi z tego wszystkiego to nie pogratulowałam ci wytęsknionej dzidzi, ukochanej kruszynki, swoje szczęście masz już przy sobie, niech się zdrowo chowa, a ty i tatus trzymajcie się dzielnie. Dla waszej 3 papasiu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Grudzień 8, 2007 MIlka____uszy do gory, odzywaj sie do nas i pisz co cie dreczy dziewczyny jaki mnie dopadl strach to glowa mala i mnie taka odwazna Malolepsza:P.....dziekuje,ze jestescie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moniś-27 0 Napisano Grudzień 8, 2007 małolepsza trzymaj się kochana, tak blisko wieeelkie szczęście :) , jestem dobrej myśli, teraz musi się udać jestem z tobą! :) głowa do góry!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Grudzień 8, 2007 Witam :) Spałam dzisiaj jak zabita, dopiero o 10 M mnie ściągnął na śniadanie. Co to znaczy spać we własnym łóżku a nie w szpitalnym :) Potem pojechałam z mamą na zakupy - masakra - wszędzie dzikie tłumy - a po powrocie zastałam posprzątane mieszkanie i obiad?????? Gdybym nie była wczoraj na tym badaniu to zaczęłabym się zastanawiać czy przypadkiem M nie ma czegoś na sumieniu, że tak sam z własnej i nie przymuszonej woli wziął się za porządki. Niesamowite :D Milka - w końcu musi coś drgnąć i będzie lepiej, nie wolno się tylko poddawać. Voltare - i chyba o to chodzi, ze na topiku wśród osób, które mają ten sam problem można się wygadać bo kto mnie lepiej zrozumie. Surfitka - następna oszalała na punkcie porządków, dobrze że przynajmniej wykorzystujesz w tym celu M. Pewnie nawet nie marudzi, bo w końcu nie odmawia się kobiecie w ciąży :D Telesforka - jak zwykle wszystko rozbija się o finanse :( To jest przykre, że ograniczają nas pieniądze. Malolepsza -jutro będzie piękny dzień :D:D:D Pierwszy z wielu kolejnych. Pierwsze słyszę, że kopałaś gina???? Ciekawych rzeczy człowiek się dowiaduje???? Masz rację optymizm wciąż mi towarzyszy :) Pamiętaj optymiści żyją dłużej. Aisza - dalej szalejesz z tymi porządkami? Moniś, Justyna, Mężatka, Omega, Ryba, Ani, Mimi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moniś-27 0 Napisano Grudzień 8, 2007 u mnie dzisiaj pełen dzień biegania rano sprzątanko, zakupy, właśnie skończyłam piec ciasto, sałatka, mięsko... jutro mamy gości więc cały dzień na pełnych obrotach, a najgorsze, że wszystko musze robić sama bo mój M w pracy!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Grudzień 8, 2007 Jagoda_____a jakze, w optymizmie sila:)jestem szczesliwa,ze was odnalazlam, w grupie optymistek wszystko jest do przejscia, i na pewno duzo latwiej monis _______dzieki szukam noclegow, jeszcze nie wiem czy nie zostane na noc, opinie na ten temat sa podzielone,musze miec jakies adresy jakby co:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Grudzień 8, 2007 Jagodka, i slusznie, mezowie sa od tego by i posprzatac jak trzeba.. odkad jestem w ciazy nie mialam w rece odkurzacza ani mopa :P Tylko garnki i pranie do mnie nalezy, ale maz pomaga i nosi ciuszki do pralni :D Nawet gotowaniem sie dzielimy, bo mi miesko \"smierdzi\" :) Jutro tez mamy gosci, ale sie to rozwiaze - zabierzemy ich do restauracji :D Malolepsza Oczywiscie ze jestesmy tu optymistkami, po co sie smucic na zapas? Teraz jest cudownie, chmurki sie dziela, od jutra jestes w ciazy :D Monis, a ty jak sie czujesz? Chyba dobrze skoro wzielas sie za tak ostre przygotowywania. :) Milka, przykro mi :( A jak twoje leczenie? Voltare . Pewnie - odliczajcie. A 19 podwojne swieto :) Na razie zmykam :) Buzki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Grudzień 8, 2007 Hej Kochane! No ja juz tez po zakupach-tzn takich potrzebnych do przeprowadzki typu tasma,folia itp.Dobrze ze zalatwilam to z rana bo juz zaczynaja sie tlumy. Kochane moje-ja wiem ze wy mnie poganiacie dlatego zebym juz wiedziala o co chodzi i absolutnie nie mam tego za zle.No i nie chce zebyscie myslaly ze tylko narzekam a nic w tym kierunku nie robie dlatego napisalam w czym rzecz.Jestem dobrej mysli i mam nadzieje ze po Nowym Roku zajmiemy sie juz na 100 %.Dzieki za dobre slowa. Malolepsza-ja bym zostala na noc w Gdansku-badz co badz to wazna sprawa i dobrze byloby zebys niedlugo po transferze mogla odpoczac i nie gnac w droge powrotna-tzn to moja laicka intuicja mi podpowiada bo pojecia fachowego nie mam.Trzymam mocno kciuki za Twoj wielki dzien i jutro bede o Was myslala i szeptala prosby do Tego u Gory. Monis-ty to chyba mialas miec zwolnienie a nie nadrabianie wszelkich domowych zaleglosci-daj kobietko spokoj na razie z porzadkami. Mimi-jak coreczka? Surfitka-porzadki swiateczne itp nawet dobry pomysl jesli mezus pomaga -wij gniazdko,wij a potem przesylaj te wszystkie dobre wiruski do NJ:) Milka-no to mamy nawet jednoczesne odliczanie i mniej wiecej tyle samo cykli.Glowa do gory-bedzie dobrze. Jagody-wlasne lozko i kochana osoba obok to jest to co Tygryskowi potrzeba do szczescia nie?A raczje Diabelkowi rogatemu:DHa-Twoj M zasluzyl na slowa uznania-zwlaszcza ze z nieprzymuszonej woli:) Aisza jak sie czujecie?Tez glaszcz brzuchalek ile sie da. Mezatka a co u Ciebie . Omega,Ryba-lufa,Ani,Justyna i jesli kogos zapomnialam to po Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Grudzień 8, 2007 Widzę, że się wam moje \"rogi\' spodobały ;) Czekam jak na szpilkach na środową wizytę u gina, bo dowiem się co dalej - tzn. mam taką nadzieję. Bo w necie jest tyle zdań na temat leczenia moich rogów, że całkiem można zgłupieć - zresztą wiecie same.Nie będę się martwić na zapas bo nic to mi nie da, co najwyżej załapię mega dola, a teraz optymizm jest mi bardzo, bardzo potrzebny - podobnie jak całej reszcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Grudzień 8, 2007 jagoda____i tak tzrymac, a w necie jak to w necie......za duzo zlych wiesci, trzeba sie trzymac fachowca, ktorego na szczescie maszprawda,ze zadne doly nie sa nam potrzebne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Grudzień 8, 2007 coś dla optymistek :D Niesamowite! Wieszasz coś w swojej szafie, a po jakim czasie okazuje się, że jest to o dwa numery mniejsze...???????? Kobiecy słownik do użytku męskiego: 1. Tak = Nie. 2. Nie = Tak. 3. Być może = Nie. 4. Żałuję = Pożałujesz. 5. Potrzebujemy = Chcę mieć. 6. Rób jak chcesz = Kiedyś mi za to zapłacisz. 7. Musimy porozmawiać = Mam kilka uwag co do twojego zachowania. 8. Jest mi wszystko jedno = Oczywiście, ze mi to przeszkadza, idioto! 9. Jaki ty jesteś męski = Lepiej byś się ogolił, umył i popsikał dezodorantem. 10. Ach, jakie piękne kwiaty = Czy ty myślisz wyłącznie o seksie? 11. Bądź romantyczny i wyłącz światło = Oczko mi poszło w rajstopach. 12. Ta kuchnia jest niepraktyczna = Chce się przeprowadzić. 13. Chciałabym kupić jakiś drobiazg do domu = nowe meble, tapety, boazerie... 14. Kochasz mnie = Zaraz cię poproszę o coś bardzo drogiego. 15. Naprawdę mnie kochasz = Dziś zrobiłam cos, co ci się na pewno nie spodoba. 16. Za minutkę będę gotowa = Możesz założyć kapcie, napić się piwa i poszukać ciekawego programu w TV 17. Musisz się nauczyć komunikowania = Masz się po prostu ze mną zgadzać. 18. Nic = Wszystko Slownik męski, przeznaczony dla kobiet: 1. Jestem głodny = Jestem głodny. 2. Chce mi się spać = Chce mi się spać. 3. Jestem zmęczony = Jestem zmęczony. 4. Może byś do mnie wpadła = Kiedy pójdziemy do łóżka? 5. Może byśmy poszli razem do restauracji? = Kiedy pójdziemy do łóżka? 6. Mogę do ciebie zadzwonić? = Kiedy pójdziemy do łóżka? 7. Zatańczymy? = Kiedy pójdziemy do łóżka? 8. Nudzi mi się = A może poszlibyśmy do łóżka? 9. Kocham cię = A może poszlibyśmy do łóżka już teraz? 10. Ja tez cię kocham = No, skoro już to powiedziałem, to może wreszcie poszlibyśmy do łóżka? 11. Taak, niezła fryzura = Przedtem było lepiej. 12. Taak, niezła fryzura = I za to zapłaciłaś 150 PLN? 13. (W czasie zakupów) Ta jest niezła = Weź wreszcie którąś z tych cholernych sukienek i wracajmy wreszcie do domu Facet lekko na bani wraca do domu ...... Żona od razu, srata-ta- ta, pijak, tylko wódka Ci w głowie itp... Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi: - OK, przyniosłem test, zaraz zobaczymy jaka Ty obeznana i kulturalna jesteś! Żona: - Zobaczymy, czytaj. - Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty. - Łatwizna! No chociażby dolar i euro. - Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych. - Jejku, mogę ci co najmniej 10 podać! - Wierzę. Pytanie trzecie. Podaj mi nazwy dwóch rzek w Islandii... Żona: - .........?......... - Milczysz? Ha! Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych, k**wa, zainteresowań!... żadnych. Seks przez telefon. Ze słuchawki rozlega się miły, erotyczny głos: - ... tak, czuję na sobie twoje wargi i palce... smakuję zapach twojego męskiego silnego ciała..., jesteś we mnie, coraz mocniej przyciskam się do ciebie i............... Zaczekaj minutkę, bo mi rosół kipi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Grudzień 8, 2007 Malolepsza - zgadzam się, zero dołów!!!!!!!! Może się mylę ale najgorsze już nas dotknęło, nie możemy zajść w ciążę, każda kolejna niepomyślna diagnoza tak naprawdę nic nie wnosi bo już jest \"źle\" a wszystko co robimy zwiększa nasze szanse na sukces. Chyba pokrętnie to napisałam ale może zrozumiecie o co mi chodzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Grudzień 8, 2007 no i wywiało wszystkie :( Malolepsza - trzymam kciuki za jutrzejszy dzień, powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Grudzień 9, 2007 Witam :) Gdzie się podziewają wszystkie :( Malolepsza - pewnie już po wszystkim i teraz odpoczywasz :D Miłego dnia Wszystkim życzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Grudzień 9, 2007 czesc babeczki:) przepraszam ale nie mam kompletnie na nic czasu! mimi kochana serdecznie gratuluje! ucaluj natalke od ciotki aisza, moni, surfitka poglaskac brzuchy! malolepsza, voltare 3mam kciukasy!!!! bedzie wszystko ok! jagoda glowa do gory! sciskam was wszystkie, pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Grudzień 9, 2007 Justyna - oczywiście, że mam głowę do góry ;) Tak łatwo to ja się nie poddam, na razie usłyszałam wstępną diagnozę zobaczymy co gin zaproponuje i jakie \"niespodzianki\' czekają nas jeszcze po drodze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Grudzień 9, 2007 Dziewczynki mała księżniczka pochłania cała moją uwagę:) Obiecuję napisać więcej w tygodniu. Jagódko wszystko będzie dobrze, myślami jestem z Tobą Malolepsza dziś wielki dzień! Trzymam mocno kciuki Dziękuję wszystkim za gratulacje i trzymanie kciuków. Wysłałam wam dwa zdjęcia, w tygodniu obiecuję wysłać więcej. Buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Grudzień 9, 2007 Mimi - wcale się nie dziwię, że Natalka absorbuje Twój cały czas - różowa księżniczka :D Trochę pewnie potrwa zanim się wzajemnie siebie nauczycie, ale warto. No i oczywiście ja też taką chcę!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nelcia 1958 Napisano Grudzień 9, 2007 malolepsza ja takze cały czas trzymam mocno kciuki -wierze ze bedzie dobrze i niedługo otrzymamy wspanieła wiadomość. Justyna M-Aisza pokazała mi zdjecia Adrianka jest śliczny,mimi gratuluje córki niech zdrowo rosnie.Pozdrawiam wszystkich mama Aiszy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nelcia 1958 Napisano Grudzień 9, 2007 coś mi sie pomyliło i sie wszystko wyswietliło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nelcia 1958 Napisano Grudzień 9, 2007 bede musiała isc do corki na dodatkowe lekcje z obsługi komputera. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nelcia 1958 Napisano Grudzień 9, 2007 ale sie rozpisałam jak nigdy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Grudzień 9, 2007 dzieczynki jestesmy z powrotem:) o godzinie 9.30 zabralam z gdanska moje dwa zarodeczki, blastusia B i powyzej 8 komorek B. W 9 pobranych chmurkach bylo 6 komoreczek jajowych, z czego zaplodnic udalo sie 5, do dzis dzielily sie pieknie dwa zarodeczki, ktore zostaly mi podane, wiec sniezynek nie ma, takze mam ogromna nadzieje,ze piekne malinki zostana ze mna:) calosc nie trwala dluzej niz 15 min, M byl obecny przy podaniu, wszystko bylo widac na monitorku, niesamowite przezyciedostalam zdjecia moich zarodeczkow, zeskanuje to wam pokaze:)pytalam docenta 100razy czy moge wracac do domu, powiedzial ze bez zastanawiania mam wracac, bardziej odpoczne u siebie niz w holtelu, teraz juz tylko trezba poczekac jaki bedzie efekt:) dziekuje wam,ze jestescie Nelcia___witaj,lepiej to brzmi niz haslo mama Aiszy:)dziekuje za wspracie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Grudzień 9, 2007 Dzien dobry Malolepsza - myslami ciagle z Wami. Mam nadzieje ze wszystko przebieglo pomyslnie i spodobaliscie sie sie sobie nawzajem :) mimi, Natalka urocza i sie nie dziwie ze pochlania caly twoj czas :) ja tez pewnie nie moglabym sie oderwac od tagieko skarba :) Jagody, nie bedzie zadnych tego typu niespodzianek, co w piatek. Juz wiesz co ci jest, twoj gin zaproponuje rozwiazanie problemu i na wiosne bedziesz w ciazy. :) Pozdrawiam i milej niedzielki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Grudzień 9, 2007 Malolepsza, ciesze sie ze spotkalas dzis swoje malenstwa. Jeszcze kilka dni i sie upewnisz ze kochane skarby zostana z toba :) Wierze , ze tak bedzie :) Powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Grudzień 9, 2007 Malolepsza - widzisz chciałaś dwa i są dwa :D A teraz dużo odpoczywaj, sprawiaj sobie drobne przyjemności - typu pogaduchy z nami na kafe ;) i nawet przez chwilę nie wątp w to, że malinkom u Ciebie się nie spodoba. A docencik miał 100% racji - nie ma jak w domu. Będziemy wszyscy trzymać mocno kciuki. Surfitka - masz dar przekonywania :D Teraz może być tylko lepiej. Nelcia - kurs, kursem ale najlepiej jest ćwiczyć samodzielnie - wniosek z tego,z e trzeba pisać do nas mega posty :D Słowo daję - pusto tu od wczorajszego popołudnia jak nie u nas :( My wieczorem wybieramy sie do znajomych na kawkę, a co tam trzeba zaczynać od małych przyjemności, żeby w końcu nadszedł czas na te większe :D Wymyśliłam sposób na nieczytanie wieści o moich rogach w necie, zagrzebałam się w papierach z pracy, co prawda efektywność moich działań jest niska ale zawsze to jakaś forma nie myślenia o środowej wizycie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach