jest tu jakas staraczka o tej porze?

mężatka- TAK TEZ MYSLE TYLKO GLUPIO I JUZ MAM DOSC WYCIAGANIA DO NIEGO REKI ,GDY ON NA NIA PLUJE.JA DO SZPITALA JECHALAM AUTOBUSEM PONAD 30 KM A ON MIAL SAMOCHOD I POWIEDZIAL ZE NIEWIE GDZIE JEST SZPITAL MATKI POLKI.NO LUDZIE! POTEM SIE DOWIEDZIALAM ZE ZE SWOJA JESDZIL SAMOCHODEM A MI TEZ POWIEDZIAL ZE NIEMA GAZU.DZIECKU NIEODMOWIE ,ALE PRZEDTYM PRZEPROWADZE POWAZNA ROZMOWE I Z NIM I Z NIA CHODZIAZ WATPIE ZE MNIE POPROSI MA KOGO WYBRAC!MA DALSZA RODZINE ,A PEWNIE JAK COS TO JEGO PANI BEDZIE WYBIERALA . NASZE MALENSTWO JUZ MA CHRZESTNEGO TERAZ BEDZIE PROBLEM Z CHRZESTNA:)

Czesc dziewczyny kilka dni nie zagladalam ale stronek przybylo widze rozmowa sie kreci a ja ostatnio zalapuje jakies doly i nie mam na nic checi:( pozdrawiam wszystkich

nie wiem co mam myslec robie te wykresy temp. i sa one jakies dziwne ostatnio myslalam ze mam szczyt bo temp znacznie wzrosla ale na 2 dzien spadla do 36.6 i caly czas sie taka utrzymuje mimo ze to 20 dzien cyklu

Cześć!:) Znowu nie widzę ostatnich postów malolepsza - znalazłam ten topik, którego fragment wkleiła omega i widzę, że Ci nerwy puściły, że się tak tam ładnie udzielałaś:P:P:P No cóż - może panna nawet tych dostępnych \"gazet edukacyjnych\" nie czytała, a wszyscy ją tak pochopnie atakują...:P ani - a wiesz, że optymiści sami do siebie \"ściągają\" pozytywne wydarzenia? Serio! mężatka - no tak - jak się nie ma rodzeństwa, to trzeba się nagłowić, żeby jakiegoś \"odpowiedniego\" chrzestnego znaleźć, ale pewnie masz poza tym jakąś bliską kuzynkę/kuzyna albo przyjaciółkę... Fasolka - skoro wstałaś o tak hmmm... nieprzyzwoicie późnej porze, to liczymy na wsparcie w tych jak to określiłaś \"nocnych pogaduchach\":P Chociaż z drugiej strony - skoro u Ciebie staranki trwają \"na okrągło\" to rzeczywiście wstawanie od razu na obiad jest zrozumiałe! (A jakie ekonomiczne!:P) Betty - a może po prostu wcześniej usiąść i porozmawiać z bratem i przyszłą bratową? Po co od razu tak się negatywnie nastawiać? Masz tylko dodatkowe całkiem niepotrzebne stresy z tego powodu. W końcu rodzina to rodzina! Sama nie wiem - sama może chciałabym mieć jeszcze lepsze i częstsze kontakty z moją rodzinką, niż mam, ale też wiem, że spokojną rozmową można wiele wyjaśnić - i jak czegoś potrzebuję - do kogo bym się z tej rodzinki nie zwróciła - pomoc uzyskam. Chciałabym, żeby kiedyś pomiędzy moimi dzieciakami były chociaż takie kontakty jakie ja mam teraz z moim bratem albo z kuzynostwem... Nie muszą przecież mieszkać razem albo non-stop u siebie przesiadywać, ale chciałabym, aby w razie potrzeby wiedziały, że mają siebie i zawsze mogą na siebie liczyć... Hmmm filozoficzne przemyślenia mi się załączyły - idę na obiadek;)

Dziewczynki - dzien dobry Voltare - zartowalam z tym grudniem Betty, nie martw sie. Pokemonowa, trzeba byloby zobaczyc caly wykres by cos stwierdzic. Ani, bedzie dobrze, nie martw sie na zapas :) Malolepsza, ja wiem, ze ty to bys na stale usg sobie zamontowala i patrzyla jak Hania rosnie :P A tak na serio nie ma zadnych badan potwierdzjaacych czy ma wplyw, czy nie...Opinie sa podzielone :) Pozdrawiam i zmykam do pracy

ale się wkurzyłam napisałam się jak głupia i zjadło mi posta odezwę sie jak mi trochę złość i ból głowy przejdzie Co sie dzieje z tym kafe, albo nie widać postów, albo je zjada!!!!!!

jestem juz po kawce, ale sie wkurzyłam ciagle maile dostaje z pracy, a dzisiaj oprocz maile sekretarka do mnie zadzwonila, ze do mnie wyslala wiadomość i prosi zebym odpowiedziala ;) a to taka robota, ze chyba jutro sie pofatyguję do pracy :) hurrra

surfitka - no z tym grudniem to ja też żartowałam;) A co do USG - to już jakiś czas temu przerabiałyśmy temat z Malolepszą - i ona wtedy bardzo chętna była - pamiętasz?:P Tylko, że wtedy chodziło o monitoring, żeby uchwycić moment pękania pęcherzyka:P Malolepsza - o mówiłam wtedy zrealizować pomysł interesu z prywatnym gabinetem - teraz i Tobie by się przydało i mnie - a tak to przed IUI muszę jechać extra 70km po to, żeby pan doktor mi pokazał pęcherzyk i wynocha do domu! Dobrze, że wiem mniej więcej, kiedy te moje jaja osiągają rozmiary takie, że warto je oglądać, bo tak to bym kursowała kilka razy. A byłby prywatny wziernik, sonda i monitorek - 3 minuty i po sprawie:P Bo dopuściłabyś mnie raz na miesiąc do tego USG - prawda?:P:P:D

jagoda - - nie dobrze tak topikowy dzionek od nerwów zaczynać!:D dla Ciebie

Krew zalewa, bo znowu wpisow nie widac Surfi___fakt ja bym tam groszka codziennie monitorowala:P:P, chociaz dokladnie jest tak jak mowisz, standardowo 3 usg podczas ciazy......trzy to ja juz mialam:P Pokemonowa____cycki do gory, znowu trzeba panne do pionu postawic, mowie ci zrob te hormony i monitoring cyklu, unikniesz zbednych nerwow, ja mialam awersje do mierzenia tempki i szczerze mowiac zniechecalo mnie to do staran, ciagle z termometrem, przeciez mozna zeschizowac..... Voltare____naprawde sie staralam,zeby rojasnic pod sufitem pani \"ah\":P:P:P dzisiaj z groszkiem cos sie kiepsko czujemy, ciagnie mnie podbrzusze, delikatnie wiec bez paniki, ale jest to dosc ucoiazliwe, dlatego wpadlam na chwilke zobaczyc co u Was i zaraz idziemy lezakowac dla wszytkich moich kochanych czarownic po duzym

Voltare____no wlasnie, sprzet przydalby sie mi teraz bardzo, codziennie podgladanie groszka, no i TY moglabys mnie w koncu pod tak waznym pretekstem odwiedzic:D:D:D:D

malolepsza - o taaak - zamiast 70km na monitoring jeździłabym 327.5km :P:P (sprawdziłam! wow nie wiedziałam, że to jest aż tyle kilometrów!;) )

Dziewczyny poddaje sie znowu mi wcięło posta i jak tu się nie denerwować??????

dobra dziewczyny dzisiaj jeszcze raz wysłałam każdej osobno mama nadzieję że tym razem ok jak któraś nie dostała to proszę meldować!!!

moniś - no tym razem doszło;) Dziękuję:) Troszkę się różni od tej z suwaczka;) ale i tak jest imponująco-śliczna;) A zdjęcie super jakości - wszystko widać nawet bez wpatrywania!:D głaskanko obowiązkowe dla brzusia!;)

Jagódka - a może napijemy się najpierw kawki?;) Poszłaś wczoraj stanowczo za późno spać i teraz zmęczenie materiału daje znać o sobie!:P

voltare bardzo się ciesze że dopstałaś bo już zaczynałam się martwić czy z moją pocztą jest wszystko ok :) :) zdjęcie jest wyraźne bo zrobili mi w 3D :) :) :) :) pozdrawiam kochane, która nie dostanie krzyczeć!!! będe próbować jeszcze raz :) :) :)

voltare - a gdzie robisz IUI? jeśli można spytać i jeśli gdzieś pisałaś to ja przegapilam :(

kurde sni77 to byłam ja ani, tylko mi sie źle poklikalo :)

Voltare - dzięki za kawkę, jakbym teraz wypiła to noc z głowy. Moniś - do mnie fotki nie dotarły :(

Jagody zaraz ci podesle :) Monis, fotka super i dzidzia taka wyrazna, jeszcze malutka, ale widac nozki, raczki..super !!!!! :) Sama sie zastanawiam czy isc na 4D, czy nie....maz mi odradza, za 5 dni mam kolejne usg ( 5 juz ;) z 3 obowiazkowych ) i jak wszystko wypatrza to chyba nie ma po co isc. To na ktorym mi robia badanie jest super, ja swietnie widze dzidziusia, ale to jednak 2D i wydruki sa kiepskie w stosunku do obrazu \"na zywo\".

Surfitka - dzięki fotka dotarła :) Tylko musiałam śledztwo przeprowadzić zanim ją znalazłam ;) Wysłałaś na stary adres z którym stale miałam problemy i za radą Omegi zmieniłam konto pocztowe i już z tego starego nie korzystam. Moniś - za każdym razem jak widzę fotkę takiego maleństwa to nie mogę wyjść z podziwu, ze z dwóch malutkich komórek powstaje taki cud natury. To musi być niesamowita frajda podglądać maleństwo. Mi dzisiaj wszystko z rąk leci, jakaś taka niepozbierana jestem, może to faktycznie niedobór snu, ale nie jestem senna???? najbezpieczniej zwalić na pogodę ;)

O masz jagoda...u mnie ciagle jestes jako rosa ;) Dobrze ze znalazlas. :) A pogoda zawsze wszystkiemu winna :P

święte słowa - jak nie ma winnego to zawsze zwalam na pogodę :P

Dziewczynki podeślijcie mi zdjątko

mimi wysłałam mam nadzieję że dostaniesz :) :)

jagody - bo pogoda jest dobra na wszystko!!! nawet żeby zwalić na nią wine

moniś nie dostałam:(

mimi wysłałam jeszcze raz!!! :)