Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mysica

Pessar - czy ktoś miał??

Polecane posty

Gość kaala_
hej ja przed pessarem miałam 12 mm i tak się trzyma już 4 i pół tygodnia więc zobaczysz będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaala_
Anna i jak po wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie na wizycie w porządku, pessar trzyma, dostałam tylko antybiotyki na bakterię e coli - nystatynę dopochwowo i dodatkowo antybiotyk doustni, muszę to zwalczyć, za dwa tygodnie wizyta wię już będzie 35 tydzien, myślę że zacznę się powoli poruszać po mieszkaniu jesli wszystko będzie w porządku./ANNA/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temacik upada, odzywajcie się więcej pessarowe dziewuszki/ANNA/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze do środy leże....w środę będę miała zakładany krążek. w miarę szybko zleciał mi ten tydzień na leżeniu. mam nadzieję,że na wizycie będzie ok,lekarz pessar założy i będę mogła trochę się poruszać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz leze 8 tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Justyna
Hej dziewczyny. Ja dzis po wizycie w szpitalu jestem lekko przerażona. Byłam pol dnia w związku z cukrzyca ciążowa. Przy tej okazji miałam brany wymaz na posiew i badanie ginekologiczne. Pani dr powiedziała ze szyjka jest bardzo krociutka i mam wręcz leżeć a nie polegiwac. Wiec wracam do domu i klade sie plackiem, bo sie na serio wystraszyłam. Skończyły sie spacery, pranie, gotowanie, pieczenie ciast:( oby do poniedziałku! Wtedy mam wizytę u mojego gina, zrobi usg. Zobaczymy co powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justyna a Ty jesteś w okolicach 30 tc.? Co z tą cukrzycą?/ANNA/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Justyna
29 tydzień ciazy. No mam cukrzyce ciążowa. W poprzedniej ciazy tez miałam. Reguluje ja dieta. Ale widzę ze moge sobie na wiele pozwalać a cukry w normie. W poprzedniej ciazy musiałam sie głodzić. Choc niby zgodnie z nowymi normami Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego (które jeszcze nie zostały zatwierdzone) nie mam cukrzycy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co z tą szyjką? mimo pessaru skraca się? pisałaś że się poruszasz a teraz masz nakaz leżenia?/ANNA/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. ja już po wizycie. Na szczeście się nie pogorszyło przez ten tydzień (sumiennie leżałam plackiem), jest tak samo,szyjka 20mm. Lekarz założył mi pessar, i przez najbliższy tydzień mogę trochę po domu chodzić i do ogrodu. Nie musze tylko leżec, ale sprzątanie czy zakupy odpadają. za tydzień sprawdzi czy się szyjka wydłużyła i zdecyduje czy będę mogła więcej się poruszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Justyna
Wyglada to tak: podczas badania usg moj gin stwierdził długość szyjki na 20 mm (skróciła sie w mc prawie cm), kazał bardzo sie oszczędzać a za kilka dni polozylam sie do szpitala na założenie pessara. Tam pani dr ktora mi zakładała stwierdziła ze szyjka krociutka ale ze nie muszę leżeć od rana do wieczora, tylko polegiwac odpoczywać nie meczyc sie żadnych ciężarów. No a wczoraj inna pani dr rownież w badaniu ginekologicznym stwierdziła krociutka szyjke i nakaz lezenia... Wciaz mnie straszą ze urodzę wczesniaka:( wole bardzo sie oszczędzać i poczekać na wizytę i swojego gina (w pon). Zrobi mi usg i wszystko bedzie wiadomo. Moze wciaz ma 20 mm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co Justynko faktycznie leżysz teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Justyna
Jeden dzien polezalam... Kurcze no nie da sie:((( mimo ze moja mama przyjechała do nas i bardzo pomaga przy córeczce to muszę wstać np zeobic jedzenie, nakarmić Mala, przewinac, ubrać na spacer, poukładać z Nią klocki itp. Poza tym Ona wciaz na mnie wlazi, wciaz gdzieś ciągnie. Do tego trochę sie płacze po domu. Ale zdecydowanie mniej niz kilka dni temu. Dziewczyny a Wy jak z lezeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w poniedzialek zamiast lezec biegalam po miescie i zalatwialam wiele spraw, w efekcie wczoraj i dzis leze z twardniejacym brzuchem :/ Niby czlowiek madry i wie ze ma lezec, a jednak... Dobrze ze nospa pomaga, ale jednak strasznie sie denerwuje czy wszystko ok. Jezeli mi nie przejdzie to chyba podjade na izbe przyjec, bo te nerwy chyba szkodza jeszcze bardziej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Limfa- często ci twardnieje brzuch? Mi kilka razy na dobę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Justyna
Mi chyba nigdy brzuch nie twardnial... Albo tego nie zauważam? Nie wiem. Za to dzis dwa razy miałam skurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno jak brzuch twardnieje do 10 razy na dobe i nie jest to bolesne to nie ma powodow do obaw. Ja niestety czulam takie skurcze jakby mi brakowalo skory na brzuchu a brzuch byl twardy jak skala przez dluzszy czas. Dzis jest juz ok, ale dla spokoju lykam nospe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Limfa-tez tak mi mówil lekarz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie miałam wyboru za bardzo,bo na dole salon i korytarz w remoncie, a centralna częśc domu przeniosła się do sypialni na górze.więc leżałam...tylko wstawałam do wc (całe szczęście łazienka zrobiona 2 tyg temu tuz obok sypialni) no i z 2,3 razy schodziłam na dół do kuchni zrobic sobie kanapki lub po zamówiony obiad. Narzeczony po fachowcach sprzatał. Ale ja nie mam jeszcze dzieci, więc nie musiałam ogarniać, tak jak Sylwia, córeczki- w Twoim przypadku całkowite leżenie jest niewykonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaala_
Ja leżę mój trzylatek już teraz oswoił się z sytuacją na początku było ciężko a ja teraz czekam na wizytę co pojutrze powie lekarz może pozwoli trochę wstawać... a na twardniejący brzuch główne zalecenie to chyba nospa i odpoczynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To faktycznie stosujecie sie do zalecen lekarzy, ja tam leżę,rano robią mi śniadanko,potem Mama przychodzi ogarnąć mieszkanie i ugotować obiad,nawet posiłki jem na leżąco,czasami jak już wstanę do toalety wyjme pranie z pralki ale zaraz szybko wracam do łóżka i mam wyrzuty sumienia, nie daj Boże czy coś nie zacznie się dziac.u mnie już 33 tc .Następna wizyte mam 31 maja więc jak wtedy będzie git to myślę że pozwolę sobie poruszac sie po domu ale itak pewnie bede pełna obaw.Mój lekarz opowiadał mi o pacjentce, której założył pessar i zalecił lezenie tym bardziej że była to ciąża bliżniacza,niestety dziewczyna die nie stosowALA i wody odeszły jej w 31 tc i urodziła.Mi wystarczy jeden taki przykład........./ANNA/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfa23
Witajcie, ja też mam założony pessar od 2 tygodni (jestem w 29 tc). Powoli wracam do jakiejś aktywności po okresie zwiększonego leżenia. Upał trochę daje się we znaki. W ciąży dużo gorzej to znoszę. Czy któraś z Was chodziła na basen mając założony pessar? Trochę się boję o infekcje. Pływania wielkiego nie byłoby, ale trochę może przyjemnej ochłody. Koleżanki, które w ciąży latem chodziły polecały basen. Ja pierwszą ciąże miałam zimową więc zupełnie nie mam porównania. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie ryzykowała z pessarem, lekarz nie zalecił zupełnego lezenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi lekarz zabronil jakiegokolwiek wysilku, nawet spacerow, a wiec basen tym bardziej odpada. Przy pessarze sa zwiekszone mozliwosci zlapania infekcji (w koncu profilaktycznie sie bierze globulki). Najlepiej zapytaj lekarza, ale sadze ze nie pozwoli. Ja dla ochlody pije zimne napoje i ew. biore chlodny prysznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Justyna
Nie ryzykowalabym wyjścia na basen ze względu na ryzyko infekcji. Przy pessarze o nią "łatwiej"... Ja jutro robię badanie crp, które tez pokazuje czy nie doszło do zakazenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaala_
Dokładnie i tak ciężko przy pessarze z infekcjami moje leukocyty w moczu właśnie jakieś duże wyszły ale narazie mam brać urosept. A byłam dziś na wizycie dziecie rośnie wszystko oki pessar się trzyma mogę troszkę więcej chodzić po domu ale dalej głównie leżeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Justyna
Kaala a przypomnij mi ktory u Ciebie tydz i jaka długość szyjki? Bo jeszcze sie nie orientuje ktora to ktora z Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaala_
32 tc szyjka kiedyś była 12mm teraz lekarz już mi nie bada długości tylko czy pessar się trzyma i czy nie robi się rozwarcie na szczęście na razie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×