wierszoklecenie bez zakończenia?

Słowa te płyną w ciemnej butelce, Na wyłowienie czekając cierpliwie, Zapewne wdzięczne staną się wielce, Jak je dobędziesz ze szkła po piwie;)

Tylko mi nie mów \"piwo kobieto!\" ;) niedoczekanie Twoje :P w końcu cos mówisz... mój wierszokleto znowu jesteśmy tutaj we dwoje...

Ech, to marzenie kobieta z wachlarzem, Na tacy cztery złociste napoje, Czasami sobie po cichu marze, Jak pośród nimf posługowych stoję:D Tymczasem wpadłaś w słów me objęcia, Zachwiałasz ciszą, ruszyłaś rymy, Może wciąż noc ta będzie do wzięcia? Znów kilka wersów tu popełnimy?

Nie wiesz jak bardzo chciałabym zostać chwilę odejścia odsuwam w czasie, ze względów praktycznych musze się przespać ;) bym rano była podobna ludzkiej rasie :P

Nie zatrzymuję, wiedząc ,że powrócisz, Ponownie swój balast słów potoku zrzucisz, Znów ujrzę Twój cień gdzieś w widowni krzyku, Śpij dobrze poetko, na nocy tej styku;)

Wieczór dość chłodny, księżyc się cieszy, powklejał gwiazdy na płaszczu nocy. Pewnie jest ciekaw kto dzisiaj zgrzeszy, kto się zaplątał w sidła jego mocy...

Jak ja tu byłam, Was nie było. W czasie czekania zmarch mi przybyło. Ja teraz jestem Wy śpicie słodko. Tak się mijamy. Jestem idiotką? Chciałabym z Wami powierszoklecić, ale nie ze mną Wam zdania lepić. Wy razem ciąglę, ja sama jestem. Może przyjmiecie mnie czułym gestem? Dużo dziś piszę, długo milczałam. Słów ważnych ni błachych nie dobierałam. Nie chcę ja zburzyć Waszej kompanii Pragnę dołączyć i mówić z Wami. Pozdrawiam zatem zacne dwie dusze. Już też muszę kończyć, pracować muszę. Jutro tu zajrzę, może się spotkamy internetowe dłonie uściskamy.

dawno mnie tu nie było nieco wpisów przybyło czytać tego nie raczę :P a idąc do łóżka wykonam ruchy pokracze

Wróciłam znowu do tego ogródka, ale tu cisza i mowa krótka. Co się dziś dzieje? Wiem, mecz śledzicie. Ale nowego nic nie ujrzycie. Chłopaki długo formę ciągnęli, czas jednak mija, choć nie jęczeli to nie wygrali mistrzostwa Swiata. I tak będę dumna do końca lata. Za to na nartach mistrz Adam skacze wciąż gdzieś na górze i wciąż inaczej nas zaskakuje formą wysoką. Niech Go nie drażnią to będzie spoko. Ludziki miłe gdzieście to gdzie to? Z kim mam gawędzić, być wierszokletą? Sama ze sobą gadać nie umiem. Niemową nie jestem, nie ginę w tłumie. Lecz towarzystwa mej duszy trzeba. Wówczas się wzbijam wysoko do nieba. Kocham ja ludzi, wszystkie karnacje Nie jestem sobkiem może ktoś zacznie ze mną gawędzić w miłym topiku? Dotychczasowi pisarze w tropiku? Moża alaska was pociągnęła? Bo zima z kraju też gdzieś spłynęła.

Jestem już znowu w świecie poetów ;) jak zwykle wieczorem zaglądam tu, zobaczyć co u mych wierszokletów, zanim ułożę sie do snu.

O witaj w świecie naszym Pani! Gdybyś zechciała mi opowiedzieć cóz było z Tobą? Bez fantazji. Gdy ja sie chciałam coś dowiedzieć.

Czekać nie mogę tu dłużej na Ciebie. Jeszcze powinnam coś zrobić tu teraz. Może sie uda jutro spotkać? Nie wiem. Niedługo noc swe dłonie otwiera.

Zeby napisać słów kilka Należy złapać rymów trochę , Aby napisać przypomnieć sobie, Ze my poeci potęga wielka! że my! To w necie wciąz brykamy! I zawiadamiamy że topik nie zamykamy... proszę więc mili wpsujcie się jeszcze wierszoklecenie na topie wreszcie!

Wraz z nadchodzącym nocy księciem, witam się z Wami jakby z przejęciem. Nie zgadnę bowiem, czy ktoś mi odpowie, i czy zawróci mną głowę sobie?

Sama do siebie nie będę mówiła znam siebie , nie muszę zadawać pytań. mogłabym bym być wręcz niemiła, jestem tego pewna, bez dwóch zdań ;)

Nic się nie dzieje, nie zajrzał ani na chwilę pies z kulawą nogą :( nie będę siedzieć jak samotna pani skoro inni konwersować nie mogą... Nie mogą lub nie chcą, bo w tych kategoriach myślę o tym nocą, gdy Morfi stoi w drzwiach.

Samotna to ty nie jesteś bo ja od czasu do czasu tu jestem!:) daleko mi do poety:P wielkiej sławy ? Ale co piszę to do zabawy!:)

Samotna nie jestem to fakt, lecz bywam samotna przez długie dni. I choć zawarłam kiedyś pakt, do rozmów beztroskich ma dusza cni...

Ma dusza cni do ogrodow z girlandami Do ptaków z pięknymi piórami! do lotu w piękne obloki! a ty moje marzenie Leć w świat szeroki! Aby spełniło się to co chcemy i zapragniemy:) Aby samotny znalazł przyjaciela do rozmów w długie wieczory!

Ucieszył mnie widok wylanych słów Twych mysli, przemyśleń setka, oznacza to bowiem, że przyszedł tu znów ktoś kogo nie męczy pseudo poetka ;)

Niezwykle tęskno jednak za słowami poety, co zjawia się z rzadka. POten cóz porabiasz dniami? czymże ujęła Cię ziemia matka?

Dobry wieczór paniom, co kleją wersy, Zachwilę dodam słów kolejnych gramy, Pozwólcie,że prysznic wezmę jako pierwszy, By znów móc określac literek swych ramy;)

Nie bądź tak skromny, nie mów, że gramy słowa Twe ważą raczej kilogramy ;) Prysznic odświeży umysł i ciało, ciekawe co dalej będzie się działo?

Skropiony weną o zapachu walki, Poruszam słowami, niczym aktor lalki, Przysiadam w skupieniu, odczytuje słowa, zaczynając nockę jak gdyby od nowa;)

Z zazdrością patrzę na brak zmęczenia, usmiech i radość Twojego istnienia. Skąd tyle siły i twórczej mowy przecież nie zaczął się jeszcze dzień nowy?

Inaczej swe życie traci walory, Jeśli się balast smutku ma spory, Poza tym zawsze nastroje duże, Gdy ma się taką partnerkę w \"piórze\" :D

Nie mam za grosz smutku we mnie, zwykłe, przyziemne zmęczenie raczej, lecz mam nadzieję, że kiedys umknie i odpoczynkiem swą twarz naznaczę.

Odpoczywaj, poki łaska, Z mojej strony tez podpora, Zawsze bede krzyczał, klaskał, I podrzucę dobry morał

Łaska przyjdzie za dni kilka, marny weekend, czyli chwilka ;) będziesz krzyczał? lepiej nie klaskaj proszę, ratuj mnie :)

Krzyk w euforii po sukcesie, Nawet w lesie się rozniesie, Dodam chwil owacji kilka, Co ukoją nawet wilka;)