Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V NOWOROCZNA SZCZĘSLIWA

Emika, miło, że o mnie pamiętasz. jestem z wami często i trzyma za wszystkie kciuki, ale nie mam czasu pisać. Właśnie się dowiedziałam, że mojego teścia dzisiaj erka wywiozła z pracy. Teraz leży na oiomie z obrzękiem płuc i cukrem 300. Mąż właśnie tam pojechał z teściową. A biedulek (mąż) dopiero o 22.00 skończył pracę. Siedzę i czekam aż wróci mąż i strasznie mi się ten czas dłuży. Denerwuję się. Sorki, że tak tu piszę o takich mało przyjemnych rzeczach.

Czesc kobietki,,, Suzinka ,nie matrw sie,wszystko bedzie dobrze z tesciem,zobaczysz,trzeba myslec pozytywnie,to na prawde wazne! Trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok:) Ja zachodze dzis w glowe jak to jest z leczeniem zebow w ciazy,czy to wogole wchodzi w rachube czy trzeba z tym poczekac do -po porodzie?? No bo gdyby optymistyczny scenariusz sie sprawdzil:) to nie wiem co robic bo zab mnie zaczal bolec:( Moze wiecie? Poza tym goraco wszystkie babeczki pozdrawiam!!!!!!

Kasiula dziękuję za miłe słowa. Jeżeli chodzi o leczenie ząbków w trakcie ciąży to raczej nie ma przeciwskazań.

Estelka, gratuluję awansu :) to super wiadomosć Suzinka, przykro mi z powodu teścia. A ja byłam dzisiaj na badaniu i mam 1 cm rozwarcie, ktg wypadło dobrze, dziecko waży 3800 wg usg, ale lekarze twierdzą że z wyglądu brzucha ma 3900 co najmniej. No i jeśli przez tydzień nie urodzę to sugerują cesarkę bo wielkoludek jeszcze podrośnie sporo :(. Ale coś czuję po skurczach ze urodzę jutro a przynajmnie wyląduję w szpitalu. Trzymajcie kciuki

foliś trzymam za Ciebie .niech męzuś da znać jak Nadia będzie już z Wami po drugiej stronie brzusia :)

Monik, dzięki :) ja cały czas czekam, skurcze mam ale niezbyt regularne więc moze nic dzisiaj jeszcze się nie zdarzy. Pouczę męża, żeby się do was odezwał :)

Serwus Estelko, no nareszcie kochana się odezwałaś, wspaniała wiadomość -gratuluję awansu, no no może faktycznie jak zajmiesz sie nową robotką to cosik się trafi, tylko zastanawiam się że jeśli przyczyna leży po stronie twojego mężusia, to chyba czas tu nic nie zdziała i zmiana zajęcia :-( bo to od Was zależy co zrobicie, ja na Waszym miejscu podeszłabym choć do iui dla świetego swojego sumiennego spokoju, by nie mieć wyrzutów że wcześniej tego nie zrobiłam, ale to tylko moje zdanie, całuję serdecznie i trzymam kciukaski za pracę i staranka Suzinko przytulam Cię serdecznie faktycznie też bym się denerwowała, mam nadzieję, że teściowi się poprawi, całuję serdecznie i wierzę, ze nie masz czasu tu pisaćale fajnie że zaglądasz czasem:-D monik30 kasiula ja tez pytałam sie stomatolog i ortodontki jak to jest z leczeniem zebów w ciaży, to mi powiedziała, żebym zrobiła sobie teraz przed isci rtg szczęki, bo potem nie mogę już tego w ciaży zrobić, a leczenie jest bezproblemowe, trzeba tylko zaznaczać, póki nie widać ciaży, że się jest w ciąży i stomatolog już wie jak dobierać nawet znieczulenia, spokojna główka:-) Foli, nareszcie, kochana to ja już trzymam kciukaski ogromniaste za poród -może jutrzejszy, oj jak fajnie, ciekawe czy silve to już czytała moze z wrażenia sama zacznie rodzić razem z Tobą i bedzie Wam łatwiej:-P hihihihihi w każdym bądź razie za obie przyszłe mamy trzymam kciuki aż do rozwiązania będę jeść nie używając rączek-bo mam zaciśnięte:-P

wiecie co zastanawiam się, nad jedną rzeczą, bo ja jestem w trakcie zakładania swojej firmy i zastanawiam się bo przez 3 miesiące(to obejmie również isci) nie będę ubezpieczona czy leki na stymulację i jakiekolwiek inne rozumiem że mam 100% płatność na receptę, bo mi ostatnio ginka dała 0,7 - czyli jakbym była ubzepieczona (zapomniałam jej o tym powiedzieć) i zastanawiam się czy NFZ nie będzie robiło mi z tego powodu jakiś nieprzyjemności.Wydaje mi się że leki na stymulację i tak są płatne 100% bo nie są refundowane,c zy się mylę? pomocy!!!!

Witam Was Dziewwczyny, Emilko,bardzo dziekuje za info o dentyscie,uspokoilas mnie :). Jezeli chodzi o te refundacje to nie mam pojecia:(,ja niestety mieszkam za granica i nie mam pojecia jak to w naszym kochanym kraju dziala,ale nie moge sie doczekac powrotu i uczenia sie wszystkiego od nowa,co prawda nie bylo mnie w Polsce tylko 3 lata ,ale zawsze to wiele zmian. Ja wlasnie wrocilam z pracy i padam z nog,postanowilam ze test zrobie z samego rana jutro wiec trzymajcie za mnie kciuki . Nie wiem co zrobie jak bedzie jedna kreseczka:(,oby nie!!!!!! Pozdrawiam Was Moooocno!!!!!!

Emika, ja juz czekam z niecierpliwością, bo wolę naturalnie teraz niż za tydzien cesarkę. Skurcze mam czasem ale nie jakoś regularnie. Powiedziałam lekarzowi że chciałabym pierwszą część porodu dopóki nie zacznie mocno boleć poczekać w domu ale mi to z głowy wybił. Powiedział, że jak przyjdą regularne skurcze to do szpitala jechać bo niektórzy przechdzą tą fazę bezboleśnie. a w sumie nie chciałabym się spóźnić :) Kasiula, jak tam test? kciuki trzymam zaciśnięte :)

Foli-zobaczysz. dziecko przyjdzie na światnaturalnie i kto wie, może właśnie 8 marca:) Estelka-Emiczka-jak tylko wyjdzie troche promyczkow to organizuje spotkanie. To kwestia tygodnia... Estelka-jedno nie szkodzi drugiemu. U mnie w pracy tez zmiany i byc moze beda odnosnie mojego stanowiska. To sie okaże do konca marca. Jest jedna z mozliwosci ze zostane szefowa swojej komorki, w ktorej pracuje/ Na razie to tylko takie b.b.b. wstepne plany... Ale nawet jesli zostane szefowa to nie zmieni to moich planow. Dzidzia jest priorytetem. Ale rozumiem Twoje rozterki.

hello Kasiulka jak tam teścior? nie smutkaj sie jak wyjdzie 1 kreska(choć ja myslę, że będą 2 ) nie ten to następny cykl będzie Twój a kiedy wracasz do Polski? Foliczku ja proponuję Ci poruszać się troszkę chodzić jak najwięcej sie da, może nawet długi spacer popołudniu, a zobaczysz że na wieczór wylądujesz w szpitalu i Nadiunia będzie już z Tobą:-D ogromnie trzymam kciuki:-) nadwislnako tak trzymaj, moim priorytetem też jest fasoleczka:-) pomimo, iż praca sie rozwija i zakładam swoją firmę, no wiesz ale to tylko nasze zdanie i ja szanuję czyjeś nawet jak jest zupełnie inne no to trzymam kciuki byś szefową została i fasolki sie na stanowisku doczekała:-D dziś tak pochmurno, bleeee i ja jak ta pogoda się czuję:-P może jutro słoneczko wyjdzie...... miłej niedzieli

Ja tak wpadam kilka razy dziennie na pare sekund by sprawdzić czy juz mam gratuowac świeżo upieczonym mamusiom a tu na razie cisza :-) Foli - ja tez bym nie czekała aż zacznie mocno boleć bo u mnie np. reguralne skurcze zaczęły się koło drugiej w nocy( a pierwszy taki mocny koło północy) i ja wcale jeszcze nie chciałam jechać tylko mnie mąż na siłę prawie wyciągnął. Jak zajechałam do szpitala, pozałatwiałam wszytskie formalności to w ciągu 1,5 godziny z rozwarcia na 2 cm zrobiło się 10 cm i już mały się pchał na świat. Gdybym jeszcze się posnuła troche po mieszkaniu to kto wie czy bym nie rodziła na Izbie przyjęć :-D Miłego dnia - nie mogę już więcej popisac bo moje chłopaki wołają JEŚĆ !!!

Niestety jedna paskudna krecha:( ...

Agusia no ja też czekam z niecierpliwością na wiadomości od Foli i silve i już chyba rodzę z nimi:-P C|o^J

kasiulka nie smutkaj się, na pewno następny cykl będzie owocny

Hej hej:) Witam Was wszystkie bez wyjątku Zajżałam na chwilę a tu taka akcja:) Foli mam nadzieję że u Ciebie wszystko dobrze, a może mała Nadia jest już przy Tobie:) Życzę powodzenia i trzymam kciuki Mnie też coraż częściej boli brzuch tylko że ja nie mam za grosz rozwarcia:( Chciałabym już urodzić bo męczę się już strasznie. Miłego wieczorku kochane, będę co chwilę kukać czy coś się dzieje :) Nie umiem już siedzieć przy komputerze dlatego nie piszę zbyt często, ale myślę o Was i trzymam za wszystkie kciuki.

Ja jeszcze 2 w 1 :) Aga, u ciebie szybko poszło faktycznie :) ja też tak szybko chce, ale nie zamierzam długo czekać w domku, jak dostanę regularne skurcze to jadę do szpitala :) Kasiula, przykro mi, nie załamuj się będzie dobrze.

Emika, Andzia, jeszcze proszę nie puszczać kciuków :) Widocznie musze jeszcze poczekać widmo cesarki wisi nade mną :(

Ja tylko na chwilkę i uciekam spaciu weekend minął szybciutko, a jutro mam spotkanie z architektami:-P o 10:00 Dziś Goluś do mnie pisała sms-ka z pozdrowieniami dla Was, nie ma narazie netu, więc nie ma jak zajrzeć tu do nas.Wczoraj była u gina(chyba nowego z tego co pamiętam-bo zmieniła) i powiedział, że ma skołonności do torbieli i jej jajniczki nie pracują prawidłowo i jeżeli w ciągu dwóch miesięcy im sie nie uda naturals to będzie miała laparoskopię i zrobią jej dziurki w jajnikach by pęcherzyki się uwalniały. Za tydzień lekarz poda jej pregnyl, a w kwietniu będzie miała badanie pct. Ja trzymam kciuki za ciebie kochana byś do czerwca zaczęła cieszyć sie rosnącym brzusiem fasolkowym Andziu spokojnie kochana Tobie tez już niedługo zostało, kto wie czy ten tydzień nie zakończy się owocnie w maluszki dla Was trzech(foli, silve i Tobie) :-D ja trzymam kciuki Folino coś ty ja przy kolacji to nawet rączek nie używałam bo piąstki mam zaciśnięte do tej pory a klikam na klawiaturce jednym palcem........u nogi :-P trzymaj się cieplutko:-D

TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika............18.2......28-35......18-28.03 .....24 m-cy........Warszawa Golka26..........26.12.......28..........23.01...... już 2 lata 8miesięcy..... Estella ...........19.02.....2......19.03..........28 m-cy.......Warszawa AnA 30............10.02.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa.....16.02.....25-29...13-15.03 ....15 m-cy....Katowice beti78............23.02......24-26 ......21.03...............ponad 2 lata.......łódzkie gosiaczek76......15.02.......27.......13.03...........21cykl..........Morąg Nadwislanka......12.02..........27-28 ........ 32 m-ce.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...przerwa w staraniach................17 m-cy...... Chorzów kkkkasia ......17.02....staranka są 2 lata.......Warszawa Hej dziewczyny!Odzywam sie po długim milczeniu.U mnie wszystko po staremu,też miałam dość podobnie do Nadwislanki tych wszystkich ginów i postanowiłam zrobić sobie krótką przerwę,rzeczywiście jest super nie chodzić do lekarza....... Ale od nastepnego m-ca uderzam do Invity w gdańsku.Niech tam sie za mnie wezmą i stwierdzą co mi faktycznie jest.Lekarz w Olsztynie nie pomógł no ale w Gdańsku to juz chyba będą wiedzieli .Niedawno dowiedziałam się że moja cioteczna siostra ,która zawsze mówiła że nie chce mieć więcej dzieci-ma jedną córkę- i w ogóle nie lubi dzieci jest w ciązy.Oczywiście podziałało to na mnie jak kubeł zimnej wody . Postanowiłam od następnego cyklu zakupić testy owulacyjne chociaż tylko tak dla ciekawości bo owu u mnie chyba jest zawsze-przynajmniej zawsze ją wyczuwam-to raczej jest. Mam pytanie czy mozliwe jest przy moich 27-dniowych cyklach owu w 11 dniu cyklu?

TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika............18.2......28-35......18-28.03 .....24 m-cy........Warszawa Golka26..........26.12.......28..........23.01...... już 2 lata 8miesięcy..... Estella ...........19.02.....2......19.03..........28 m-cy.......Warszawa AnA 30............10.02.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa.....16.02.....25-29...13-15.03 ....15 m-cy....Katowice beti78............23.02......24-26 ......21.03...............ponad 2 lata.......łódzkie gosiaczek76......15.02.......27.......13.03...........21 cykl..........Morąg Nadwislanka......12.02..........27-28 ........ 32 m-ce.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...27.02.......36................24 m-ce...... Chorzów kkkkasia ......17.02....staranka są 2 lata.......Warszawa

Gosiaczek-I faza cyklu jest zmienna. Druga zawsze stala i niezmienna i trwa dokladnie 14 dni od owu. Wiec 11 (teoretyczny dzien owu u Ciebie) + 14 = 25. Wiec tak nie do konca to wypada... Ale to perzy zdrowym org. A jesli ma sie zaburzenia to mi sie wydaje, ze nie jest regula, ze II faza MUSI trwac 14 dni. Ale to mi sie wydaje. A na jakiej pods. twierdzisz ze w 11 dc masz owu? Ja w ubiegly piatek zrobilam w 13 dc LH i Estradiol bo szykowalam sie na insemiancje. Cykl byl naturals, bez stymulacji. I gin po podaniu wynikow stwierdzil, ze owu trwa i nie dojechalam na inseminacje. Nie mniej jednak uswiadomilo mi to ze owu mam ok. 13 dc a nie jak myslalam, ze ok. 8-10, bo w tych dniach widzialam plodny sluz (mowie caly zcas o cyklach naturals). I jak sie okazuje pojawienie sie sluzu nie = sie owu. U mnie sluz wystepuje ok. 4 dni przed owu. A LH i estradiol wlasnie to pokazaly. Foli-jak jestes jeszcze 2w1 to daj znac!!!!

Nadwiślanka, jestem 2 w 1 :) byłam właśnie zapisać się do położnej, sympatyczna kobieta, wytłumaczyła mi kiedy do szpitala i w góle nastawila pozytywnie do porodu :) Emika, dzięki :)

Foli-zobaczysz. Nadia pojawi sie 8 marca. :) Naturals:) Mam pytanko-przy in. v. jak wykryć ciąże? Czy robi sie to po 2 tyg. od \"zamontowania\" zarodka zwykłym testem? tak z ciekawości pytam.

Nadwiślanka, 11 dni po przeniesieniu zarodka do macicy robi się test z krwi, tak jak przy naturalnym zapłodnieniu -11 dni po zapłodnieniu. Lub test domow 2 tygodie po zapłodnieniu lub 2 tygodnie po transferze zarodka przy in vitro

Foli myśl pozytywnie i DUZO się ruszaj a Nadia sama zechce się urodzić, bez pomocy cesarki. Trzymam za Was kciuki Foli i Silve!!!!!!!!!!!

Hejka! Suzinka mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z twoim teściem. Estelka no tak, przecież pisałaś o awansie - gratulacje! Kasiula przytulam cię...ale kolejny cykl przed tobą :) Gosiaczku jestem pewna, że w Gdańsku zajma się toba dobrze. Koleżanka, której dawano nikłe szanse, że kiedykolwiek będzie mogła mieć dzidzie prowadzona przez lekaża z invicty zafasolkowała :) Foli Nadia postawiła na swoim i już, może trzeba z nia pogadać :) Ja też chciałabym naturalnie urodzić ale nie mogę i starsznie się boje. Wiem, że to jeszcze daleko ale ja już o tym myślę. Jest coć co mnie niepokoi. Chciałam wam wczoraj napisać ale nie miałam działającego netu i pomyślałam, że może panikuję bo przecież we wtorek mam wizyte i będę wszystko wiedziała. W sobotę wieczorem czułam kłucie z prawej strony brzuszka. Rano przeszło ale w niedzielę znowu to czułam i już tak zostało. Jak się nie ruszam to jest ok ale jak idę szybciej, siadam, wstaję to kłuje tak dziwnie. Nie wiem co mam myśleć.

Wiesz pierwszy raz zdarzyło mi sie czuc owu tak szybko tzn zbiegły się:szyjka nisko i otwarta, śluz i ból owulacyjny bo zazwyczaj czuję dopiero 13-14 dc, czyli prawidłowo więc stąd moje pytanie bo na prawde zdziwiłam się jak poczułam ból 11 dc i do tego ten idealny śluz. A ze śluzem tez myslę że on nie jest wyznacznikiem tak samo jak szyjka, która też lubi mi płatać figle. Licząc 14 dni po owu to mój cykl musiałby mieć 25 dni, zobaczymy... A Ty czujesz ból kiedy masz owu? Dlatego zakupię na pewno sobie te testy i przekonam się na własne oczy. A tak właściwie to ta matka natura troszkę mnie zawodzi czemu śluz jest przed owu jak potrzebny jest troszkę później?hahahaha.

Gosiaczek-malo tego ze jest na kilka dni przed owu!! ja wyczytalam w fachowej lioteraturze ze potrafi byc na kilka dni po owu!!! To mnie tez dziwi. Tak naprawde sam moment owu jest trudny do uchwycenia. nawet testamo owulacyjnymi. Sama je kiedys stosowalam i nic. Ale wtedy mialam zawyzona PRL stad testy nie przydaly sie. Ja w okolicach owu nic potrafie zdjagnozowac nic. Kiedys sluz widzialam. czasem co 2gi miesiac widze. Nie badam szyjki, nie mierze tempki. Dopiero od 3 m-cy mam unormowana PRL stad wiem, ze przy[ada ok. 12-13 dc. teraz to mi ulatwilo badanie piku LH i estradiol. Stad wiedzialam ze owu trwa, a wlasciwie jak dostalam wynik (wieczorem, a badanie bylo rano) to wlasciwie owu sie konczyla.