Rodzimy we wrześniu 2007r.

byl gdzies temat na kafe o tych pasach poporodowych i opinie byly rozne, pamietam ze kilka dziewczyn napisalo ze polozna mowila zeby ich nie uzywac bo miesnie brzucha sie \'rozleniwiaja\' i w efekcie ten pas zamiast pomoc to szkodzi. Ta opinia do mnie przemowila, bo w sumie jesli brzuch jest scisniety takim pasem to miesnie nie pracuja, a skoro nie pracuja to jak moga nabrac jedrnosci? tez kiedys na allegro przegladalam te pasy i zastanawialam sie czy kupic ale zrezygnowalam....

witam wszystkie mamusie! nie bylo mnie ze 2 dni a tyle mnie ominęło...szkoda ale nie miałam siły siedziec ani oczu otworzyc a co dopiero racjonalnie mysleć...krotko mowiac czułam sie kiepsko...upał niskie ciśnienie ktore skacze jak zwariowana,jakies bóle brzuszka co troszke mnie zdenerwowały wiec leżałam plackiem 2 dni i łyknęłam sobie nospe a dzis jakby lepiej, jest chlodniej i odrazu lepiej sie czuje! wiecie co...przepraszam was ze nie pisze do kazdej z was...ale nie moge spamietać wszystkich po pseudonimach...wogole jestem w ciazy strasznie zapominalska i roztargniona... i ciesze sie jak was czytam bo \"nie jestem sama\" w ciążowych dolegliwosciach, czytam i uśmiecham sie pod nosem to tak jak bym opisywala siebie...i pocieszam sie ze jeszcze nie jest ze mna az tak źle...Zycze wszystkim mamusiom i dzidziom ZDROWKA i wytrwania i dobrej myśli,pozytywnego nastawienia! i oby do września! ktoras pisała o bolu w prawym boku(promieniujacym na noge plecy)nad miednica- mam to samo czasami, i jezeli to nie jest wyrostek(ja mam usuniety) to moj lekarz powiedział ze rosnaca dzidzia uciska kręgi L4 - L5 tam jest jakiś nerw i dlatego tak sie dzieje nie ma na to rady ani tabletek przeciwbólowych trzeba poprostu to przeleżeć ale każdy bol warto skonsultowac ze swoim lekarzem zmykam juz dzis bo mąz wraca zaraz z pracy musze odgrzać obiadek i sama cos zjesc... pozrawiam i trzymajcie sie

Cześć Kobietki O matko jedyna....ale żeście nadrukowały :P Dosłownie \"chwilkę\" mnie nie było a tu 5 stroniczek w plecy :P No ale to lubię :) tylko zastanawiam się od czego zacząć...;) ziarnko piasku - witaj. Ja też mieszkam w UK więc temat badań itd. jest mi znany :) Misia ślicznie wyglądałaś na tym weselisku :) Nie dziwię się, że wszyscy prawili Ci komplementy :) Soophiee skarbie witaj w \"domku\"!My też cieszymy się, że do nas już wróciłyście. Niunia where are you :P Ninka kochanie - jak się masz?? Szczęściara - duuuużo zdrówka!!! Aniołku dziękuję za troskę Zielony talerzyku - jak zwykle dostarczasz nam cennych informacji Peppetti klimatyzator świetna sprawa...też nad tym myślę. Vanilam czekam z niecierpliwością na zdjęcia...nakręcasz mnie swoimi pomysłami ;) Buziaki dla wszystkich pozostałych wrześnióweczek!!! Ja dziś miałam wizytę u mojej położnej. W sumie to powiem Wam, że z jednej strony to najlepsza wizyta jaką miałam, z drugiej mam mieszane uczucie...ta pieprzona angielska służba zdrowia Dlaczego najlepsza wizyta? Bo w końcu po nieustannych walkach o tłumacza moja położna potraktowała mnie poważnie! Załatwiła mi telefonicznego tłumacza...to nawet lepiej, że telefoniczny bo się niczego nie krępowałam i zadawałam wszelkie możliwe (przygotowane wcześniej) pytania. Ponadto była miła, starała się ze mną rozmawiać, dała obiecywaną od niemal 3 miesięcy książkę o ciąży, odpowiadała na wszystkie pytania. No ale...niepokoją mnie odpowiedzi na te pytania. Bo gdy spytałam co z badaniami szyjki macicy - nie robią i nie będą, chyba, że nie urodzę o terminie. Badanie na cukrzycę ciążową - nie robią i nie będą, bo nie mam w rodzinie chorych na cukrzycę. No chyba, że wykryją u mnie w moczu cukier... No i same widzicie... trochę to niepokojące. Jeszcze jedno. Dostałam ostatnio jakiegoś uczulenia na brzuchu. Więc jej pokazałam, a ona, że to od metalowych guzików od spodni(guziki są na wysokości łona a krostki zaraz pod pępkiem). W końcu mówię jej, że mam nowy balsam, więc kazała odstawić... Kurcze strasznie mi to dokucza! No to tak pokrótce :) Co do przeprowadzki, to w ogóle szok. Dzisiaj mieliśmy termin ostateczny - który agencja wpisała w swoje papierki. Powiedzieliśmy, że później nie możemy bo mamy tylko do dziś umowę na starej stancji. W sumie to wyobraźcie sobie, ze mieli na to 10 dni a odpowiedź dostaniemy....dziś o 16 godzinie Trochę to dla mnie niepoważne, no i siedzę na walizkach a tak na serio to może się okazać, że nie mamy gdzie się przeprowadzić Chyba wtedy padnę!!! Ja nie mam pojęcia jaki wózek kupić...kompletnie się na tym nie znam! Co do ciuszków to mam tylko jednego pajacyka (nie licząc ciuszków pokazanych na bloogu - dziewczęcych :) ) w rozmiarze....50 :) Wydaje mi się, że to jest zaniżona rozmiarówka bo pajacyk wcale nie jest taki maleńki :) U nas pogoda od ponad tygodnia \"do bani\". Zero słonka, non stop deszcz pewnie i dlatego o opuchliźnie na razie nic mi nie wiadomo! Współczuję Wam dziewczyny... Dobra zmykam bo się rozpisałam jak na swoje święto ;)

Ja jeszcze na chwilkę. Właśnie dostałam rewelacyjną dla mnie wiadomość. O 16 mój mąż jedzie podpisać umowę o tą stancję!!!! NARESZCIE :) Nie macie pojęcia jak się cieszę :) :) :) Buziaczki kochane

ziarnko_piasku moja gin tez mi mówiła,że te pasy to zły pomysł. i że dużo dziewczyn nie jest z nich zadowolone. Mój brzuszek nie jest duży, nie zmieniła mi sie też waga (dalej +5kg) ale pewnie po porodzie znowu wróce do pilatesu. kaska0110 jak to dobrze, że mieszkam sobie w POlsce i nie musze mieć tłumacza...:( udanej przeprowadzki do nowego mieszkanka!!! moje słonko też znalazło nam nowy domek, ale ja nie mam siły na kolejną zmiane miejsca. a argumenty typu :\"ja sie wszystkim zajmę, Ty będziesz tylko odpoczywała\" nie trafiają do mnie bo i tak wiem ze coś będe musiała tam zrobić. Dziewczyny, dużo już macie ciuszków dla dzieciaczków? bo my mam tylko pare skarpeteczek i jedno body. po ostatnich przejściach jakoś uspokoiliśmy się z tym szaleństwem zakupowym...

Witajcie!!!!!!!!!!Zalatana jestem strasznie,bo mialam pare spraw do zalatwienia i wrocilam ze stopami jak balony,a wcale dzis nie jest tak bardzo goraco-zaierzalam kupic sobie jakies fajne sandalki ale noga mi kurde nie wejdzie......kupila za to zestaw na puchnace stopy-sol do moczenia,balsam i spray-i od razu lepiej:) A propos ciuszkow to dzis kupilam pieknego pajacyka-troszke sie boje,ale z drugiej strony nie mam zamiaru czekac bo niedlugo bede jak slon-nie zmieszcze sie do kazdego sklepu :)juz mam 10kg do przodu,a tu jeszcze 3miesiace........ Wozki tez ogladalam ale wraz nie wiem co wybierzemy-nie lubie zakupow,najchetniej dalabym komus kase,powiedziala co chce i zeby przyniosl mi to do domu,chociaz musze przyznac,ze zakupy takich malenkich cacuszek sa dosc przyjemne. A poza tym bola mnie plecy,wiec chyba sie poloze-pomarudzilam Wam troche,bo maz pojechal na kurs wiec nie mam do kogo,a wroci dopiero poznym wieczorem.

Witajcie kochane Mamuśki ;-) Shiva witaj . Dawno Cię nie było :-) Rinka 84 serdecznie współczuję wyjazdu męża i to jeszcze na tak długo:-(Mojego nie było miesiąc i chwilami już wariowałam.Wtedy najlepiej pomagają częste spotkania z przyjaciółmi i rodziną. Trzymaj się kochana Soophie domek w Zielonkach to brzmi obiecująco ;-) Szczęściaro- witamy twórczynię naszego forum.Faktycznie chory mąż w domu to katastrofa. A mężczyźni to niby ta mocniejsza płeć ;-) Konwalio życzę Ci z całego serca pomyślniejszego badania glukozy niż moje.I mam nadzieję wreszcie na długo wyczekany wieczór z mężem :-D Pepetti z tego co piszemy z soophie o blogu to wydaje mi się, że kłopoty mają te dziewczyny, które logują się po dłuższej nieobecności.

I jeszcze jedno-byc moze mamy w koncu imie-Marcel,zaczyna mi sie naprawde podobac i jest to jedno z nielicznych imion,ktore nie kojarzy mi sie z jakims wrednym albo glupim uczniem:)

i jeszcze trochę popiszę...... Kaska0110 -przynajmniej wywalczyłaś sobie tłumacza:-). Mam nadzieję, że jednak podpiszecie tą umowę i będziecie mieli dach nad głową. Powodzenia w przeprowadzce :-) soophie i daria - z tymi zakupami to chyba jeszcze nie musimy się spieszyć. Ja mam 1 komplecik malutki w rozm.56 i 3szt body w rozm.62. I na razie na tym skończę zakupy do lipca. No chyba , że wpadnie mi w ręce naprawdę coś ślicznego :-D. A na duże zakupy takie jak łóżeczko, wózek i akcesotria dziecięce uważam, że jeszcze mam czas. W lipcu też zdążę. Pozdrowionka dla wszystkich forumowiczek

kaska0110 >>> zycze udanej i szybkiej przeprowadzki do nowego domu :) wiem, ze tez mieszkasz w Leicester, moge zapytac w ktorym szpitalu bedziesz rodzic? w Royal czy General? co do poloznej to ja za swoja tez nie przepadam, niby tak to do niej nic nie mam ale wkurza mnie czasem ze tak sie glupio smieje ze wszystkiego :O na szczescie nie mam problemu z dogadaniem sie z nia czy z lekarzami, a sporo ich \'obskoczylismy\' przy mojej poprzedniej ciazy... dziewczyny, macie racje co do zakupow dla dziecka, nie ma sie co spieszyc, za miesiac tez mozna kupic. My mamy sporo od mojej bratowej, przywiozlam na poczatku maja z Polski, od rozmiaru 56 do 68 i moze jakies pare sztuk w 74 ale wszystko lezy zamkniete w walizce. Jak przyjdzie pora to wyciagne, wypiore, wyprasuje i poukladam w polce :) narazie niech sobie odpoczywaja ;) napewno kupie jeszcze jakies nowe ciuszki do szpitala ale tez nie wczesniej niz w lipcu. Na jutro sie umowilam z kolezanka na malowanie paznokci u stop :) ona jest duzo \'biedniejsza\' niz ja bo zaraz zaczyna 34 tydz wiec nie ma mowy zeby to sama zrobila... :) a ja pewnie bym u siebie jeszcze dala rade ale czasem jak tak podegne mocno noge to mnie brzuch boli wiec wole nie ryzykowac...

Cześć dziewczyny. Strasznie dawno tu nic nie pisałam, ale czasami Was czytam. Ogólnie można powiedzieć tak, że każdego dnia coś się dzieje i topic na pewno nie jest nudny. Większość z Was już wie kogo nosi pod sercem, ja niestety jeszcze nie, ale myślę że chłopczyka. Przytyłam 5 kg w ciągu miesiąca i lekarz trochę na mnie nakrzyczał że za dużo jak na 1 miesiąc. W środę mam kolejną wizytę - zobaczymy co powie. Współczuję tym co zaczynają już puchnąć. Mnie na razie to omija szerokim łukiem i mam nadzieję że tak już zostanie. Staram się nie jeść słonych rzeczy bo to przyczynia się do zatrzymywania wody w organizmie i tym samym do puchnięcia. Wiem jak wyglądała rok temu moja siostra (tylko że ona chodziła z bliźniakami - Łukaszem i Kamilem) to pewnie miała prawo być tak bardzo spuchnięta.

Cześć dziewczyny ! Normalnie mam lenia, czytam czytam i nie chce mi sie napisać. Kaska0110 Super że wypaliło cieszę się razem z Wami bo wiem co to znaczy. ziarnko_piasku ja Wolverhampton i musze Wam dziewczyny napisać że (jak narazie) nie moge narzekać na opiekę medyczną. Jak pisałam wcześniej polożna zarąbista, doktor Super. I co do badań Kasiu nie dajmy się zrobić i walcz o swoje. Cukier, krew i mocz - badania ogólne są w 28tyg ciąży przynajmniej u mnie razem z przeciwciałami w szpitalu. U położnej będę 6 czerwca i popytam co z tą szyjką z ciekawości. Ja na razie wstrzymuję się z kupowaniem dla dzidzi czegokolwiek - może w sierpniu. Ostatnio przeżyłam ciężki szok związany z allegro. Dziewczyny sprzedaja ciuszki z anglii ze 100% marżą . Np body niemowlęce 7pak który w Primarku kosztuje 5Ł sprzedają za 58zł PRZECIEŻ TO ZŁODZIEJSTWO. Ja wiem że tak się kręci interes i gdybym nie wiedziała też pewnie bym kupiła bo body rewelacja kolorki JOKOŚĆ i wzory. Ale dla mnie to szok. Ciuszki w anglii taniocha niesamowita przepiękne jakościowo i kolorystycznie i dla dziewczynek i dla chłopców. Wózków i łóżeczek wybór niesamowity ale troszkę droższe niż w Polsce. Ale to tak na marginesie :)

Witajcie Kochane :) ja padam już ze zmeczenia...cały dzień spedziłam w samochodzie, jeździliśmy za samochodem - ale udało sie kupić :) renault scenic- rodzinne autko, wózek spokojnie wejdzie, a i przez to, że jest wyzszy łatwo dostać sie do dziecka w foteliku :) bardzo sie cieszę.. Teraz jeszcze jedno marzenie do spełnienia - budowa domu, ale nie mam siły się zaangażować w to, no i ciągle środków brak.. mamy jeden pokoik, wiec będzie na początku ciasno-ale może uda się za rok mieszkać w domku z ogródkiem....:) Jestem na zwolnieniu, a jak narazie nie mam na nic czasu - nawet,zeby na bieząco śledzić forum i Wasze wpisy - ale od jutra już stopuje i odpoczywam :) Życzę miłego wieczorku wszystkim brzuszkom :) Shiva, lukrecja - dawno Was nie widziałam

Hej kobietki! No to piszę już z nowego mieszkanka :):):):):):):) Nawet nie macie pojęcia jak się cieszę, że mamy to wreszcie za sobą. Najbardziej przeraża mnie to, że mieszkanie jest nieumeblowane (nawet nie ma na czym usiąść), a teraz - jak wiadomo pieniążki są dla nas - przyszłych rodziców - cenniejsze niż zwykle. Mam nadzieję, że damy radę. W ogóle to dziś się o 6 z mężem obudziłam...z wrażenia chyba spać nie mogę :P Wyobraźcie sobie, że przeprowadzkę zaczęłiśmy o 18 no i zajęło nam to dwie godzinki. Ja oczywiście nic nie targałam ani nic z tych rzeczy, mąż już na zapas na mnie nakrzyczał żebym się nie ważyła tego robić :) To mi się podoba :P No ale w sumie wczoraj jeszcze pół dnia miałam pakowanie, więc jak już dotarliśmy na nowe mieszkanie to normalnie taka byłam zmęczona, że szok!!! Jeszcze musiałam umyć lodówkę i zamrażarkę, i padałam z nóg. Na szczęście koleżanka pomyła mi prawie wszystkie szafki :) No i dziś zaczynam nowe życie..heheh ;) Kurcze dziewczyny tylko ja coś tak kiepskawo zaczynam się czuć - chyba łapie mnie przeziębienie. Znacie na to dobre domowe sposoby?? Zacznę się już kurować zanim na dobre mnie rozłoży. Jak my jesteśmy chore to nie szkodzi to naszym maleństwom?? Dziękuję Wam wszystkim kochane za dobre słowa i zainteresowanie. To naprawdę miłe

Ziarnko piasku, to Ty też z Leicester??? Suuper :) Ja będę rodzić w Royal. Co do mojej położnej to szkoda słów...chociaż może nie wszystko stracone...po wczorajszej wizycie jestem zaskoczona. W każdym bądź razie opieka zasadniczo się różni od polskiej. No a jeśli chodzi o jężyk - to ja samouk - wcześniej uczyłam się 13 lat niemieckiego :)

witam ! dziewczyny mam pytanie czy ten test obciazenia glukoza powinno sie robic nadczczo? czy mozna zjesc delikatne sniadanko? wlasnie sie wybieram jutro i sie zastanawiam nad tym . pozdrawiam

witam chyba jeszcze śpicie...fajnie macie ja cos nie moge spać,budze sie w nocy, kręce, a z samego rana to juz mnie znów głód budzi i musze cos szamać... ale zaraz ide sie położyć na chwilke wczoraj na necie wyczytałam straszne rzeczy o nadmiarze żelaza w organiźmie i sie przestraszyłam...bo biore od tygodnia Tardyferon 1x1 żelazo właśnie na krew-niedokrwistość a tu takie rzeczy pisza...brr, ze powoduje (ogólnie mowiąc) straszne choroby metabolizmu, ale chyba by mi lekarz nie przypisał czegos co moze zaszkodzic? i chyba ta dawka którą biorę nie jest az taka duza zeby spowodowała nadmiar zelaza...mam mieszane uczucia...wkoncu ten Tardyferon ma mi \"wspomóc\" mój niedobór żelaza a przy tym niska hemoglobine? najlepiej to juz nie czytam za duzo na necie bo mózg mi sie lasuje... ja jeszcze nic nie kupuja dla mojej córeczki...bo sie boje...chociaz mam cały karton ciuszków i innych akcesorii dla niuni od siostry ale upiore i wyprasuje w lipcu wózek tem mam upatrzony ale to dopiero w sierpniu...chociaz korci mnie zeby cos juz kupic...ech teraz na dniach zajmiemy sie z mężem imieniem dla naszej kruszynki...bo tak ciagle mowimy ona i ona...bedzie problem z imieniem bo wydaje mi sie ze dla dziewczynki cieżko cos ładnego znaleźć,mi sie podoba Iga-Igusia ale mężowi niebardzo no i jak go tu przekonać? pozdrawiam was cieplutko i trzymajmy sie! ide poleżec sobie obok męża-który odsypia nocną zmianę hi hi

Dzidzia ja też biorę to żelazo już od miesiąca. Po za tym że zmieniło się zabarwienie pewnych rzeczy to wszystko w porządku. Nadmiar żelaza jest chyba wydalany. Musimy zaufać lekarzom bo inaczej zwariujemy - chociaż wiem że trudno. Kaska na przeziębienie tylko domowe sposoby - tylko nie sok z malin i nic rozgrzewającego!!!!!!!! Mnie pomogły herbata z cytryną i miodem. Jak tylko czuję że coś by mni brało od razu ja piję ale nie kładę się od razu do łóżka żeby się nie przegrzać. Nasze maleństwo ma już swój system obronny więc obroni się przed tymi bakteriami które nam się przyplątają. Mysza witaj w klubie ja też jutro mam to badanie. Ale ja idę n a czczo bo oprócz tego mam też analitykę ogólną więc muszę być na czczo. A perspektywa 2 godzin w labolatorium mni e przeraża.

cześć Mysza: musisz być naczczo, najlepiej wieczorem też się zbytnio nie najadaj, żeby wynik był miarodajny. Pozdrawiam

Witajcie Kochane Kurcze ale się źle czuję:O Mam ucisk w klatce piersiowej(pod mosktkiem) jakby mi ktoś tam cegłe położył:( Nie wiem, czy to dzidziuś się rozpycha czy jakieś duszności ale przez to ciężko mi się oddycha. Dobrze że w przyszłym tygodniu mam lekarza i dobrze, że nie jest już tak gorąco:) Peppetti zapraszamy do klubu Piotrusiów:D Ale tak jest jak pisała Daria123, że imiona nam się podobają, gdy nie kojarzą nam się z nikim lub kojarzą się z fajną osobą:) Soophiee mnie właśnie ta podróż nad morze przeraża. Chyba że zamówimy sobie jakiś mały samolocik i w pół godziny będziemy na miejscu:P Fajnie by było... Syska ja mam tak samo jak Ty, ciuszków jeszcze nie kupuję ale namiętnie stoję przy regałach i oglądam:D Wczoraj mój mąż nie mógł mnie wyciągnąc z Auchan bo takie ładne malutkie rzeczy były:) Dzidzia1975 dobrze, że napisałaś że również jesteś roztargniona bo już myslałam że tylko ze mnie taka zapominalska. Gdy chodziłam do pracy miałam mnóstwo obowiązków i o wszystkim pamiętałam a teraz jestem jakaś roztrzepana!Co do różnych porad w internecie to czasami nie warto czytać i się stresować, no chyba że to piszą nasze dziewczyny z topiku:) jolla25 widzę, że środa to dzień na wizyty u lekarza:) Ja też się wybieram:) Miśka_26 życzę powodzenia w budowie Waszego wymarzonego domku choć wiem, że nie będzie łatwo. My chcemy tylko dobudować pokoik do domu i nie dosyć że już ponad 3 miesiące czekamy na pozwolenia to jeszcze ceny materiałów budowlanych są zastraszające!Chcieliśmy zdążyć z pokojem do września ale niestety chyba tylko pomarzymy!! Kaśka0110 gratuluję mieszkanka!!!!Najważniejsze, że już przenieśliście się i teraz na spokojnie umeblujecie i urządzicie gniazdko!! Mysza, Dotex powodzenia na badaniach!! Z tego co wiem to na badanie trzeba iść na czczo Miłego dnia Wrześnióweczki

Czesc dziewczyny Jak szlam na ta krzywa to bylam na czczo, mialam tez wtedy inne badania, ale lekarza ponadto powiedzial zebym dzien wczesniej nie jadla slodyczy i owocow i ostatni posilek zjadla na 12 godzin przed badaniem. Spac w nocy nie moglam, a teraz mnie glowa boli i wogole kiepsko sie czuje. Nieiwem jak wysiedze w pracy do 16 30. Dobrze chociaz ze juz nie jest tak goraco. Pozdrowienia dla wszystkich :)

Dzidzia,nie przejmuj sie tym zelazem-nam w ciazy nadmiar tego pierwiastka raczej nie grozi:)

cześć dziewczyny, kaska 0110, gratuluje nowego mieszkanka, spokojnie na pewno sobie poradzicie z umeblowaniem. Dobrze, że mąż pamiętał, że nic nie możesz nosić:) ja tez dzsiaj wstałam z bólem gardła i bolącymi mięsniami. Czuje, że rozkłada mnie grypa, a najgorsze jest to, że to moja wina. Wczoraj cały dzień chodziłam po domu bez skarpetek i pantofli, bo tak strasznie było mi goraca. Moje słonko krzyczało że sie doigram no i sie doigrałam. Zaraz pakuje sie do łóżeczka z witaminkami. Dzidzia, Dotex ma racje, że nadmiar żelaza jest z organizmu wydalany. Lekarz na pewno wie co robi. Mysza, jeśli masz ten test to nic nie mozesz jeść. Inaczej wynik nie wyjdzie dobry. Konwalia10, ucisk w klatce piersiowej? mam nadzieje,ze to nic poważnego. a co do morza, to ja bym strasznie chciała, ale mam sie oszczędzać. a nie chce ryzykować, wiec pewnie zostaniemy w domku. MI by wystarczyło, gdyby mąż wziął 10dniowy urlop - od wszystkiego..:( Nie wolno za dużo głaskać brzuszka, ale wczoraj jak leżeliśmy z naszą małą córeczką, wszyscy w trójke, to cały czas trzymaliśmy ręce na brzuszku. a potem sie rozpłakałam. Za bardzo wrażliwa jestem w tej ciąży..:)

Hej. Właśnie była u mnie położna-to całkiem miły wynalazek aby położen przychodziły do kobiet w ciąży:) i okazało się że krzywą cukrzycową ona może mi zrobić w domu więc nie będzie mnie czekać gehenna godzinnego siedzenia w przychodni. Tak wógle to moje przeczucie się nie sprawdziło i będzie chłopaczek Mikołajek:) Cieszę się że u was wszystko w porządku. Co do zakupów to ja mam też niewiele rzeczy ale czasami nie mogę się oprzeć aby nie kupić malutkich skarpetek.

Czesc Dziewczynki! Melduje sie, ze u mnie wszystko dobrze :) Wlasnie wrocilam od gina.Wszystko w porzadku. Szyjka macicy w normie, zamknieta. Lekarz zrobil mi przez chwilke USG i z babysiem tez wszystko dobrze :) Na nastepnej wizycie (to bedzie 28tydz.ciazy) bede miala robiona krzywa cukrowa. Tutaj dla kobiet, ktore nie sa w grupie ryzyka, badanie jest odplatne (25 EUR). Lekarz powiedzial, ze nie musze, ale mi je poleca. Oczywiscie sie zgodzilam. Niestety pomysl z cytrynka odpada. Powiedzial, ze jest to syrop i nic do niego dolewac nie mozna :( Wiec bede musiala jakos to scierpiec :O Dziewczyny ja nadal zmagam sie z zaparciami Dostalam od dr lactulose i jesli nadal beda takie problemy, mam ja pic. Dodatkowo duzo plynow i dodawac do jogurtow siemie lniane. Robie tak juz od dluzszego czasu, jednak zbytnio nie pomaga. Wstad bylo mi sie przyznac, ale te problemy, sa napewno zwiazane z moim wielkim zamilowaniem do slodyczy. Zapomnialam dodac, ze mialam dzis takze robione badania krwi i wszystko jest w normie :) Moj lek. pochwalil mnie nawet, ze bardzo dobrze dbam o siebie i maluszka i oby tak dalej. Byl to bardzo mily komplement :D Dziewczyny byc moze, od soboty, nie bede miala z Wami przez jakis czas kontaktu, poniewaz sie przeprowadzamy i nie wiem, czy bede miala, dostep do neta. Oczywiscie juz kilka tyg. temu zrobilismy przeniesienie, ale nigdy nic nie wiadomo. Czasem to trwa dosc dlugo. W miare mozliwosci postaram sie skrobnac choc kilka slow, kiedy vbede u rodzicow Kaska0110 ciesze sie bardzo, ze znalezliscie wkoncu mieszkanko :) Powoli sobie wszystko umeblujecie. Tutaj w Niemczech praktycznie wszystkie mieszkania sa puste. Do mojego pierwszego mieszkanka zamawialam prawie wszystkie meble z katalogu na raty- to bylo najlepsze wyjscie. Najwiekszym wydatkiem byla kuchnia. Meble kuchenne ze sprzetami sa tu b. drogie. Najwazniejsze, ze mieszkanie sie Wam podoba :) Dziewczynki pozdrawiam Was wszystkie serdecznie! Uciekam zaraz polatac troszke po sklepach i jeszcze raz poogladac wozki Jade z rodzicami, poniewaz chca wybrac nowe lozko wiec i ja przy okazji porozgladam sie za meblami dla malucha, bo jeszcze nie mam . Buzka

Witajcie Nareszcie nie ma słońca. Nareszcie jest czym oddychać :) NINKA - co u Ciebie??? ziarnko_piasku - wszystko będzie dobrze!! :) Dołączyłam Twoja Osobę do naszego zestawienia :) W mojej stopce jest link do tej tabelki. Mamy jeszcze swojego bloga, zamieszczamy tam nasze zdjęcia. Jeśli masz ochotę też możesz przysłać swoje, albo córeczki fotki na mój e-mail peppetti@wp.pl . Blog jest ohasłowany jak podasz swoje namiary to wyślę Ci hasło. syska - brzuszek wróci do formy. :) :) Odnośnie pasów to słyszałam podobne opinie, że powoduje rozleniwienie mięśni brzucha. kaska0110 - gratuluję mieszkanka!!!!!! aniołek, soophiee - nie mam pojęcia dlaczego część osób nie może wejść na bloga, ale to nie jest uzależnione od tego kto kiedy ostatni raz tam był. Na innym blogu cześć dziewczyn z dnia na dzien nie mogło wejść na bloga. I na jednym komputerze wchodzą , a na innym nie. Ja podejrzewam, że to może chodzi o posiadany system operacyjny, albo o wersję przeglądarki internetowej. no ale cierpliwie czekam na odpowiedź wp. jolla - dobrze, że odezwałaś się, zastanawiałam się co się dzieje, że milczysz. Twoja siostra wybrała cudne imiona dla swoich synków :) **niunia** - masz rację to ździerstwo z ubrankami z Allegro. Ale ludziom tu w Polsce mimo to opłaca się. Niektóre firmy są niedostepne w naszym kraju i wyjazd do Anglii na zakupy się nie opłaca. A tak zapłacę więcej, ale i tak mniej niż gdybym sama tam miała specjalnie po to jechać. Odnośnie firm z wysp to polecam Early Days. Ciuszki są śliczne!!!! Miśka - Ty nie możesz tak szaleć, dużo odpoczywaj!!!!!!!!!!!!! Gratuluję zakupu autka. Duże autko to niesamowita wygoda. Chociaż ja czasem nie mogłam się zmieścić w moim aucie - a zapewniam że też mam duże autko :) :) dzidzia - Iga - bardzo ładne imię. My wybraliśmy dla córeczki imię Kinga - podobne, ale nie przyda się. A dla chłopczyka wciąż nie mamy imienia :( Kaja - dawno Cię nie było!! I tak mało napisałaś. Co u Ciebie?? Shiva - mam nadzieję, że ta przerwa w dostępie do netu bedzie krótka.

Czesc Dziewczyny, mialam wczoraj to badanie z obciazeniem glukozy, wiecie moze jakie sa granice? Co prawda w srode ide do ginekologa, ale chcialabym wczesniej juz cos wiedziec :).

Po obciazeniu 50gr glukozy norma jest do 140g%

mialo byc mg%

peppetti >>> dziekuje za cieple przyjecie, niestety posluguje sie internetem tylko przez telefon i nie mam jak wyslac jakichkolwiek zdjec :( do tego ten tel jest specjalnie przystosowany do netu ale aparatu juz nie ma... w starym byl ale net sie slimaczyl i nic nie moglam nikomu napisac wiec jak widac - cos za cos... :) acha, co do tych ubranek Early Days - to jest wlasnie ze sklepu Primark, wszystko tam jest tanie jak barszcz ale jakoscia niestety \'nie grzesza\'... kaska0110 >>> ja tez bede rodzila w Royal Infirmary, juz jedno dziecko tam urodzilam, opieka swietna