Rodzimy we wrześniu 2007r.

małgocha333- teraz ty TY mnie wystraszyłaś. Mamy podobny TP, a ja w poniedziałek jak byłam u gina to moja szyjka miała 0,5. Też mówił, że dobrze byłoby gdybym wytrzymała do 4-5 wrzesnia

dobranoc

OOOOOOOO Was tu zostawic na pare godzin same i prosze ile pogaduch a jak ja siedze i modle sie do kompa to zadnej ni chu chu tu nie ma i pozniej gadam jak taki osiol sama ze soba i powiem Wam ze to jest strasznie meczace bo ze mna nie da sie dlugo wytrzymac katusia Ty moje Najdrozsze, to Ty Babiszonku pakuj teke i letymy na wczasy bo pozniej to juz nie damy rady, no chyba ze sobie poleniuchujemy na wczasach u Ciebie, a pozniej zwiedzimy moj osrodeczek - moja kuzyna tam robi i mowila ze jest ladna swietlica i pracownia i pelno znanych i lubianych llub nie lubanych ludzi ktorych inni juz dawno pochowali np: Elvis, Adolf i wiele wiele innych osobowosci zobacz a ludzie mysla ze juz po nich ;) ja musze sie Wam Kochane pochwalic ze w koncu przyszla mi kasa z ZUS i poryczalam sie ze szczescia bo: - mielismy komisje czy ja pracowalam i takie tam ( duzo pytan, sprawdzanie itd ) - no i wyplacili mi za caly okres - wiec troche kaski wpadlo a ja wpadlam do sklepu i niezle zaszalalam, ale powiedzialam ze cala kasa pojdzie na Maksymiliana i slowa dotrzymam, a juz sie nie moge jutra doczekac bo jedziemy z Bartkiem po wozek :) najbardziej sie ciesze ze moglam wszystko kupic i jutro tylko zostaje mi apteka :) a czuje sie totalnie do du.... i nie wytrwam do 27.08 z wiz u gin tylko lece w poniedzialek na usg, bo czuje ze nie dam rady dluzej - brzuchol mi rozrywa, a Mlody tak fika ze nie mam sil, a i ruszam sie jak Babiszon po 90-tce jakos byle do 28.08 i sie wysypac hi hi hi :D :D :D :D :D wiecie co ??? no znowu nie wiecie no bo niby skad ??? lece po M - bo zostawilam go u znajomych ( ja juz mialam dosyc towarzystwa i chcialam do Was zajzec wiec pojechalam do domku ) a kolega nasz ma imieniny wiec niech sobie Bartek wypije z nim bo pozniej juz nie bedzie tak latwo wyjsc z domku NIE NIE no ale on juz chce wracac wiec musze go odebrac Kochane Moje Drogie, Najukochansze, Babiszony, Brzuchatki, Korbolki, Grubaski, i jeszcze inne Naj Naj Naj spadam wlece tu pozniej a jak nie tzn ze nie wpadne juz dzisiaj tylko jutro a jak nie jutro rano to jutro w poludnie albo wieczorem nie wieczorem nie bo jade do Poznania ( wozek, kino, balety, spiew, wino i co ino ) no to pa

wpadłam tylko na chwilkę by powiedzieć dobranoc :) ja nie wiem czy dziś za szybko zasnę, bo Mateuszek jak nigdy na noc się rozbrykał i co chwilę biegam do wc i sikam..hehe aaaaa moja koleżanka już od dwóch godzin jest na porodówce - oby nie męczyła się długo i urodziła zdrową dziewuszkę - już coraz bardziej uświadamiam sobie,ze ja też niebawem będę to przeżywać - boje się, a równocześnie nie mogę doczekać :) anja - skąd jestes? że jutro jedziesz do Poznania? my z mężem uwielbiamy tam wypady robić , a wpiątek mają być koncerty samych znanych polskich zespołów - ale nie wiem,czy dam radę się wybrać z moim bębenkiem :) Dobrej Nocki Kochane oby cała była przespana :) do jutra papa

Mówiłam, że jestem uparta. Byliśmy na tych szantach, ale deszczyk nas przegonił, więc już jesteśmy po kolacyjce i leżymy w łóżeczku. ***dee - jaki kolor wózeczka kupiliście? Oczywiście umieść zdjęcia na blogu :) Katusia - Miśka_26 - zazdroszczę Ci tej rybki. Ja ostatnio żyję pomidorami :) Lukrecja* - widzę, że plan strategiczny już opracowany :) Malagocha333 - musisz wytrzymać min. do końca 37 tc. Anja2525 - super, że dstałaś te pieniążki. Od razu człowiekowi humor się poprawia. Pochwal się po zakupach :) A teraz nie pozostaje nic innego, jak życzyć Wam kobietki przyjemnej nocki

witam slicznotki:) ja tylko na sekunde katusia-dlaczego ty mowisz,ze masz 33 tydzien??? ja mam termin dzien po tobie i juz lece 35 tydzien a dokladnie skonczone 34 tygodnie i 3 dni -napisz wiec prosze skad u ciebie takie wyliczenia bo mnie to zaciekawilo:) dee***-ja tez mam peg perego uno -zielony i super jest ten wozeczek,lekki,zwrotny i smiga jak wyscigowka:) jak przetestuje z malym to zdam dokladnie relacje ile wyciaga na stowe:) a moja jamnisia tez go polubila bo juz sie tam probowala pare razy ladowac:) buziaki w pysiaki i lece rybke po grecku pichcic bo mam na nia smaka:)

Witam!!! Ja tylko na chwilkę się przywitać i spadam troszkę poukładać w półkach. Coś nie mogłam dzisiaj spać, jakoś dziwnie mnie pobolewał brzuszek. Aha czytałam gdzieś dlaczego nie wolno spać na prawym boku i na wznak. Otóż przygniata się w ten sposób macicę co powoduje skracanie szyjki macicy. Może dlatego tak się męczyłam w nocy bo bałam się przewrócić na drugi bok?

Witajcie o poranku :) nocka jakoś zleciała :) dziś kończy się u mnie 35 tc :) więc jeszcze 2 tygodnie i będzie bezpiecznie.. malagocha333 - z tym spaniem na boku to nie wiem, lekarze niby zalecają na lewym, ja śpie całą ciąże na prawym- bo tak mi wygodniej i szyjka się nie skraca, poza tym Mateuszek ma po lewej stronie główkę i wtedy bym go przygniatała...jak leże na lewym to strasznie boli mnie kręgosłup, a tak sobie myślę - że nasze mamy leżały jak chciały :) i nikt im nie mówił,że na lewym boku...a wszystkie porodziłyśmy sie zdrowe :) jak sie czujesz Kochana? bo u Ciebie chyba coraz więcej objawów do porodu? Katusia - no właśnie tak jak Grako zastanawiam się nad tym33 tc - chyba poprostu się pomyliłas? Mamuśki oszczędzajcie się i wypoczywajcie póki jeszcze mozna :) Miłego dnia, dziś moze uda mi sie dokończyć zakupy :)

hello wczoraj byłam u ginka. wszystko jest ok :) :) :) Szcześciara - lekarze zaczynają dochodzić do porozumienia z dyrekcją. W przyszłym tygodniu mają podpisać jakieś papiery i prawdopodobnie zakończyć strajk. Prawdopodobnie wtedy ruszy drugi blok porodowy. Trzymam kciuki za 25-go, aby wszystko się udało!! grako96 - :) :) widzę, że nie tylko ja przegapiłam początek poprzedniego porodu. :) :) **Dee - ja też dopiero zaczynam zbierać się do pakowania torby. :) :) Na razie mam tylko szlafrok!! :) Wracając jeszcze do osłonek silikonowych - oprócz tego, ze chronią one nasze piersi przed bólem to mają jeszcze jedną zaletę. Te dziewczyny, które mają wklęsłe lub płaskie brodawki mogą mieć kłopoty z karmieniem. Czasem to nawet uniemożliwia karmienie, bo dzidzius nie umie się przyssać do takiej piersi. Osłonka stanowi wtedy \"proteze\" brodawki i ułatwia karmienie. Kochane, żegnam się z Wami na cały weekend. Zajrzę tu dopiero w poniedziałek. A może do tego czasu któraś się już rozdwoi??????? buziaki

Hej Dziewczynki Ja chciałam się tylko przywitać z Podkarpacia. Jesteśmy na urlopie u Teściiów. Czuję się jak małą dziewczynka wszystko mam podkładane pod nos- niby fajnie ale chwilami męczy bo już nie mam siły jeść. Nie wiem co u Was bo nie bardzo mam możliwość poczytać ale postaram się nadrobić. Dzisiaj idziemy na wesele więc sobie trochę odpocznę od przymusowego jedzenia będę jadła co będę chciała ;-) Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie. Głaskam te którym coś dolega i cieszę się z tymi które są wolne od dolegliwości. Odpędzam zmartwienia i przesyłam dużo optymizmu

Witam z rana! Moja noc dzisiaj była nieciekawa, bo non stop budził mnie ból brzuszka. Teraz jest już trochę lepiej. Nigdy nie słyszałam, żeby spanie w konkretnej pozycji powodowało skracanie szyjki. Ja śtaram się spać rzeczywiście na lewym boku, bo wtedy dziecko jest najlepiej dotlenione. Ale moim zdaniem organizm sam nam dyktuje, co jest mu potrzebne. Dlatego jak tylko coś zaczyna mnie ciągnąć lub boleć, to wybieram inną pozycję. Peppetti - też słyszałam o tym porozumieniu, możecie więc odetchnąć i cierpliwie czekać na poród :) Ja dzisiaj wybieram się nad wodę. Przy okazji może jakiś grillik :) Miłego weekendu dla Was wszystkich

witajcie!!!! JA kolejna nocke miałam przespaną i bardzo sie z tego powodu ciesze. :) Skurcze mam nawet 3 na 15 min, ale później przechodzi i powtarza sie za 2-3godz. wiec to jeszcze napewno nie to...ale torba już spakowana. Ja z tymi tyg ciaży to też coś pomieszałam teraz mam 34tyg. i 3dni czyli jestem w 35tc. o i teraz bedzie wszystko ok.:):) Dzis mi sie śniło, że urodziłąm synka, nie śnił mi sie poród tylko mam rodzić a później wychodzę juz z dzidzia do domku. A mama mówi, ze sny z piątku na sobote sie sprawdzają...nigdy w to nie wierzyłam. A właśńie dziewczyny jak to jest z tą ksiażeczka ubezpieczeniową, bo ja teraz jestem bezrobotna zarejestrowana w urzędzie pracy i chyba nie musze jej steplowac co miesiac skoro tam jest napisane, ze stępel jest ważny 6mieś. Coś dziś malo w nocy pogadałyście, pewnie przez tą pogode wiekszość nocnych marków sie ululała... Ja uciekam piec pysznego serniczka bo jutro mam 1 rocznice ślubu...rany to juz rok, jak to zleciało.

Hej Wszystkim To-tylko-ja z tego co ja się orientuję to wszędzie juz legitymacja jest ważna 1 m-c, a w książeczce to 6 m-cy to stary zapis, był okres że wazność leg. była 3 m-ce, a teraz jest 1 m-c. Więc lepiej podbij sobie legitkę w UP żeby później nie było niemiłych niespodzinek. Trzymajcie się cieplutko, pozdrawiam

Czesc Dziewczyni Witam po kilku dniach, napisalyscie tyle ze chyba nie dam rady nadrobic zaleglosci. Melduje tylko ze u nas wszytsko raczej oki. Rodzice z bratem wyjechali w srode na noc. Ciesze sie strasznie ze przyjechali, naprawde milo bylo ich zobaczyc po roku czasu. Mama mowia ze niemogla wytrzymac musiala mnie chociaz chwile zobaczyc w ciazy. Byli tylko 4 dni. Teraz przyjada dopiero w polowie pazdziernika. W czwartek bylam u gina na wizycie, dlaej mam miekka szyjke ale nie jest gorzej niz bylo ostatnio wiec dalej nospa 2x dziennie i odpoczywac. Ale jak mi w poniedzialek nogi napuchly tak wogole niechce mi to zejsc. Maly ma juz 2300, obrocony glowka na dol, lekarz smial sie ze juz gotowy do wyjscia i czeka tylko na znak. Ale jeszcze ze 3 tygodnie musi posiedziec, chociaz do 38 tyg. Niepamietam ktora z was pytala o zylaki, jakos specjalnie mi sie nie porobily, zawsze mialama takiego jednego na lewej nodze a teraz jest bardziej widoczny i gdzieniegdzie mam popekane naczynka. Lekarz mowil zebym sobie kupila takie tabletki cyclo3fort, sa bez recepty.

szczęściara dzieki wielkie, w poniedzilek pedze podsteplowac bo ostatnio jak bylam to zapomnialam

Czesc Brzuchatki Chyba poraz pierwszy odkad jestem w ciazy, mialam tak nieprzespana noc, jak dzisiaj. Obudzilam sie o 03.00 na siusiu i potem juz praktycznie nie spalam, zasnelam dopiero nad ranem. Krecilam sie w lozku z boku na bok, maly rowniez, wogole nie potrafilam sobie znalezc miejsca. Cos okropnego. Czlowiekowi chce sie spac, a nie moze. Dobrze, ze to juz koniec 35tyg. Takiej slonicy, musi byc wyjatkowo ciezko, prawie 2lata w ciazy chodzic Wczoraj mialam fajna niespodzianke, a mianowicie moi rodzice wrocili juz z wczasow i zadzwonili mi, jak juz byli w domku, mowiac, ze \"nieciekawa pogode mamy\" Ja sie pytam, a gdzie Wy jestescie, a oni na to \"tu gdzie ta nieciekawa pogoda\". Nie minelo 5min. a bylam juz u nich :D Musieli mi zdac relacje, pokazac fotki, filmik :) Najbardziej im zazdroszcze opalenizny, sa po prostu czarni. Dzis mami grilla rodzinnego. Pogoda swietna. Jutro moj M wyjezdza w delegacje, ale w srode powinien byc spowrotem.Mam nadzieje, ze to juz ostatni raz przed porodem. Wiem juz napewno, ze bedzie musial, jechac, na jakis tydz., zaraz po swoim urlopie. Czyli zostane z maluszkiem sama. Dlatego zamiast 2tyg. wezmie 3tyg. urlopu (jesli sie da oczywiscie) Dziewczynki, czy Wam jest tez tak ciezko oddychac? Ja cos ostatnio nie czuje sie za dobrze. Nie wiem, czy czasem nie mam za wysokiego pulsu. Takie mam wrazenie. Dodatkowo, po ostatniej wizycie u mojego gina, mam pewne watpliwosci, a mianowicie, czy on jest kompetentny. Pamietacie jak pisalam, ze stwierdzil u mnie pepowine dwunaczyniowa? Wyslal mnie na badania doppelowskie i od tamtej pory, az do teraz go nie widzialam. Przychodze na wizyte, wczesniej dostal moj opis z USG dopplera i wyobrazcie sobie, ze ani slowem nie wspomnial, ze wg. tych wynikow, z dzieckiem wszystko dobrze, zebym sie nie martwila, itp. Uwazam, ze jako moj lekarz prowadzacy, powinien poruszyc temat i uspokoic mnie. Powiedziec cokolwiek, a nie przemilczec. Po prostu potraktowal mnie po macoszemu. Co mi sie bardzo nie spodobalo. Slyszalam na jego temat kilka negatywnych opinii od kolezanek i znajomych, ale dopiero teraz przekonalam sie na wlasnej skorze, ze jednak nie jest, tak dobry, jak myslalam. Milego Dnia! aniolekjg - daj znac co u Ciebie! Z tego co pamietam to termin mialas na koniec sierpnia, moze jestes juz mamusia? Odezwij sie.

to-tylko-ja z tymi legitymacjami to roznie jest u nas w przychodni jest wazna 2 miesiace, w miejscowosci obok gdzie bylam u kardiologa jest wazna 3 miesiace, pytalam poloznej w szkole rodzenia ile w oswiecimiu jest wazna legitymacja to mi powiedziala ze 6 miesiecy, ale pozniej zwatpila i poszla sie pytac, i niby faktycznie tak jest. wiec albo lepiej sie wczeniej dowiedziec, a jak to dla ciebie nie jest problem podskoczyc i podbic

fabia22 - my bedziemy rodzic na Dyrekcyjnej, ale decyzje podjelismy dopiero jakies 2 tygodnie temu. niunia - i jak te skurcze, przeszly? ewciau - witaj kamyczek - tez na poczatku myslelismy o Kaminskiego, ale mieszkamy z drugiej strony Wroclawia, do tego na Dyrekcyjnej pracuje moj lekarz, a co najwazniejsze, rozmawialismy z polozna, ktora tez tam pracuje a to jednak duze udogodnienie, w zasadzie najlepsze no i juz sie z nia dogadalismy, ze w razie czego to dzwonimy o kazdej porze. Do tego mimo ze na Dyrekcyjnej warunki sa kiepskie, to maja najlepszy sprzet dla dzieciaczkow. Szczesciara - no to ladnie :) to juz za tydzien! Ale wiem co czujesz, bo niby juz sie nie mozna doczekac skarbenka, ale z drugiej strony jak znasz date to jest przerazajace, ze to jednak za chwilke sie zdarzy. katusia - to Ty teraz musisz byc dzielna i czekac do tego 14.09, ja tez pange wlasnie z kapusta kiszona jadlam :) pyszna prawda? vanilam - no to rzeczywiscie szybko! Miejmy nadzieje, ze odziedziczylas to po mamie i tez pojdzie raz, dwa hihi :) a jak Twoje skurcze? Mialas jeszcze jakis? Pewnie juz wyczekujesz wizyty Haha juz sobie wyobrazam kobiete jadaca na rowerze ze skurczami, ale to musial byc wyczyn. Ja w razie co od mezulka dostalam instrukcje, jak sie cos zacznie a jego nie bedzie dzwonie po taksowke i mecze Pana taksowkarza. NO ale moze w cale to nie bedzie konieczne, byle do wtorku i zobaczymy co dalej... :p Shiva - ja mam problemy z oddychaniem jak leze na pleckach, ale i tak jest lepiej niz bylo wczesniej, to chyba dlatego, ze dzieciaczek jest juz nizej. I musze miec pootwierane okna, nawet balkon bo jakos wiecej powietrza potrzebuje :p

dzień dobry:) melduje sie skoro świt hihi:) Dziś 18-sty hmm no ciekawe czy coś sie będzie działo,a tym czasem mykam do reala bo są w promocji rolety do okna a musze niuni do pokoiku kupić,więc mykam szybko żeby jeszcze wybrać kolorek. Udanego popołudnia wam życze,zerkne do was wieczorkiem:) vanilam-plan jest,tylko jak to będzie to wyjdzie w praniu hehe.Ja nie naleze do tak odpowiedzialnych ludzi jak ty i do tego jeszcze panikara jestem,a ciebie odbieram za bardzo poukładaną osóbke czyli przeciwieństwo mnie samej;)pozdrawiam

Cześć dziewczyny, wpadłam żeby się zameldować. Z tym spaniem na lewym boku to jest tak, że nie wpływa na skracanie szyjki a umożliwia lepszy przepływ krwi. Śpiąc na prawym można (ale nie zawsze tak jest) odczuwać drętwienie, podobnie jak ucisk na klatkę piersiową przy spaniu na wznak. Jest to spowodowane tym,że w prawej części jest jakaś arteria, której ucisk może powodować pewne niedogodności. Jeśli jest wam więc wygodnie, to możecie spać na prawym boku. Widzę, że część z Was ma już syndrom wicia gniazda. Zazdroszczę Wam. Ja gdyby nie moja córka chyba \"zgniłabym\" z brudu. To urok późnego ponownego macierzyństwa. Dobrze, że córka świetni sobie radzi z nowymi obowiązkami. Katusia - odezwij się i powiedz, co Ci nagadał lekarz i czym Cię przestraszył. Mój zwraca najszczególniejszą uwagę bym zbytnio nie przytyła i jak na razie nawet nie bierze pod uwagę żadnych komplikacji związanych z cukrzycą. Może mój coś przede mną ukrywa. Oświeć mnie więc. Polecam szpital na Dyrekcyjnej, lekarze, pielęgniarki i położne, to bardzo miły profesjonalny i rzetelny personel. Sam szpital daleki jest od standardów hotelowych, ale kompetencja przebija wszystko

Miska 26 zgadzam się z tobą w 100% że kiedyś nie patrzono na to że się śpi na prawym czy na lewym boku i rodzono zdrowiusieńkie dzieci, a autor pisząc o tym lewym boku myślę że miał na myśli te osoby co mają tendencję do skracania się szyjki. U mnie od początku ciąży wszystko było ok. z szyjką i lekarz nic nie mówił na którym boku mam spać, dopiero teraz jak zaczęłam mi się skracać to mój gin. każe spać na lewym boku. Jeśli chodzi o moje samopoczucie to całą noc bolała mnie macica no i boli dalej. Staram się leżeć jak najwięcej ale jest dość ciężko nic nie robić. to tylko ja Ty masz jutro 1 rocznicę ślubu (papierową) a ja pojutrze drugą (bawełnianą) Odnośnie legitymacji ubezpieczeniowej to na drzwiach mojego gina jest napisane że trzeba posiadać przy każdej wizycie aktualną leg. ubez. stemplowaną co 2 miesiące Dziewczynki a ile par bierzecie do szpitala wkładek laktacyjnych? Pozdrawiam

grako96- mam za długą i nieelastyczną szyjke macicy, ale jeszcze bedzie ze mna dyskutował. boi sie zeby nie było vakum, lub zebym nie popekała strasznie. sama zreszta juz nic nie rozumie. czekam na wizytę, na której wszystko się wyjaśni. malagocha333- wiem tylko ze pod koniec ciązy jet mniej aktywne bo ma mało miejsca, ale i tak nadal musimy je czuć, a tych innych przypadków nie znam i oby zadna z nas nie poznała a zsexem nie jesteś osmotniona, bo ja i mój M po porstu nie mozemy, nawet jak mozna :) anja2525- ja kochana też gadam sama do siebie i to non stop :) nie jestes sama, ale przynajmniej mozna się wygadać i powiecieć wszystko to co na sercu leży . kurde moje ty kochane Kobiciontko, u mnie tez ponoć są Elvisy i Wałesy itp. oj cos czuje że te osrodki wczasowe to taki sped super gwiazd hahahaahahahahahahaha kochana zycze miłej zabawy, mam nadzieję, ze i zakupy sie udały :) dobra z ciebie zonka, ze dałas się chłopu wyluzowac :) Vanilam- dobrze ze jestes zadowolona greta78- kochana tak mi gin wyliczył, ze mam 33, a i zobacz na kalendarzu, który jest tydzień roku, bo ja albo zaszła w ciążę około 28.12, albo miedzy 1a 3 stycznia, tak wychodzi z obliczec z miesiaczki. teraz wchodze w 34 tydzien. nie wiem juz jak to jest, bo mam koleznkę ze szkoły rodzenia i ona własnie tez ma na 26.09 jak ty kochana greto i tez ma 35 tydzien, wiec juz nie wiem kogo słuchac :( jestem już głupia :) c.d napisze po obiadku

Katusia ja ostatnią miesiączkę dostałam 15 grudnia, a 29 miałam prawdopodobnie dzień płodny i jestem w 36 tyg. (35+1). Termin porodu to 21wrzesień

Katusiu wydaje mi się że lekarz wyliczył Ci tyg. ciąży wg prawdopodobnego dnia owulacji, no i dlatego jesteś w 33tyg. a nie w 35tyg., więc twoja ciąża traw 38 tyg. od dnia zapłodnienia a u mnie 40 tyg. od dnia ost. miesiączki. Pozdrawiam

Nieprawdą jest, że kiedyś kiedyś nie patrzono na to że się śpi na prawym czy na lewym boku i rodzono zdrowiusieńkie dzieci. Wystarczy popatrzeć na statystyki zgonów okołoporodowych i niemowląt. http://www.oczp.opole.pl/mid/wzkaznik_niemowle.pdf Nie ma tam danych o przyczynach, ale kto wie, czy przyczyną np. nie było długie leżenie na prawym boku, a co za tym idzie, uciśnięcie głównego naczynia dołożyskowego, w wyniku którego doszło do niedotlenienia i zgonu dziecka.

c.d greta78- wiec kochana juz się pogubiłam o co tu chodzi, wiem jedno wizytę mam u gina 14.09 i nie mogę przed tym terminem urodzić. jej a jak on źle mi cos tam liczy :( Miśka_26 - teraz leci mi 34 , ja juz kochan nic nie kumam. 14.09 miałam 33 tc, wg gina. kochane jestem juz tak tym wszystkim przejeta, ze zaczął mnie coraz bardziej bolec ten brzuchol. też walnoł mi taka info i pojechał na urop:( \\ Peppetti- fajnie, ze u ciebie oki! to-tylko-ja- kochana to sa stare książeczki. trzeba je steplowac co miesiac, nawet jako bezrobotna. ja jako bezrobotna latałam co miesiąc podstęplowac, jak musiał skorzystać z lekarza . a jesli chodzi o te tygodnie to juz jestem głupia jak but :) Shiva24- ja az takich wczesniej diagnoz nie miałam, ale za to mój gin dowalił mi na ostatniej wizycie takie tematy, a teraz sobie poszedł na urlop, a ja tak sie martwię by nie urodzić do naszego spotkania. kurde ta końcówka bedzie koszmarem :( Magda7184- kochana i tu jeszcze dziewczyny mi podpowidaja, ze mam źle tyg ciązy policzone, ja juz jestem głupia jak but! muszę do 14.09 korek sobie wsadzic grako96- kochana o cukrzycy to tylko tyle mnie oswiecał, ze jak bedzie zbyt duza masa dziecka, to trzeba bedzie ciąze rozwiazać , no między 38 a 40 tyg, nie wolno dopuscić do za dużego obtłuszczenia dzieciaczka, bo bedzie miał przerosnietą trzustkę. jesli jednak dobrze stosujesz dietke, to z trzustka n ie bedzie problemu.jesli chodzi o tycie to ja wręc schudłąm i mi się pojawia aceton w moczu . (teraz wpierniczam smażone miecho już nie bawię się w dietetycznyego kurczaczka)nie wiem juz jak z tym walczyć, bo nawet o 2.00 czy 1.00 w nocy jadam by nie mieć tego acetonu. nagadąłm mi o mojej szyjce macicy, progó bólu przez to o vakum przez to itp. teraz mam stres by mnie tak samej sobie nie zostawił z tym wszystkim, bo jak go nie bedzie to mi lekarza tam dadzą do wiwatu, bo on jest dla nich konkurenją i zawsze jego pacjetki traktują byle jak. :( muszę przetrwac do 14.09 kochane moje kobietki bardzo serdecznie was pozdrawiam, nie chcę juz nic smucic, bo musze sama jakos to wszystko znieśc do tego 14.09. wierze, ze wszystko pomyslnie sie zakończy i nie tylko dla mnie ale dla kazdej z was równiez. buziaki

malagocha333- juz kochana usun.ełam z opisu te moje nieszczęsne tc, jak on mi wyliczył to juz sama nie wiem, kochan ja miała niby ostatniej miesiączki pierwszy dzień 18.12. modlę sie tylko o to bym nie rozdwoiła sie do 14.09. wczesniej chciałm urodzić szybciej, ale po ostatniej wizycie i tym gadaniu o cc , już sama nie wiem co robic. tyle lat do niego chodze -9 lat. teraz mam zamiar by on mi pomógł przy tym porodzie. kochana dzię,kuje, ze mi odpowiedziałs, obym tylko dotrwała. pozdrawiam ;)

kochane kobietki przez te wszystkie watpliwosc co do tego mojego tc, usunełam je z opisu. juz nie chce si e tym jeszcze dobijać, musze być twarda i czekać do 14.09. pozdrawiam was wszystkie bardzo bardzo bardzo serdecznie

malagocha333 - masz zupełna racje z tymi tc u mnie. kochana obym tylko dotrwała do 14.09 i niech sobie robi ze mna co chce pozdrawiam

katusiu - może jestem ciemna , ale co znaczy to vakum?! Z tymi tygodniami to też dziwna sprawa masz termin dzień po mnie, a ja miesiączkę miałam 5 dni po tobie 23.12. Mi lekarz mówił że po 4.09. to już będzie ok. Mój gin idzie na urlop w ostatnim tygodniu sierpnia. Mam mu się jeszcze pokazać 24.08, a ostatni tydzień będę siedziała jak na szpilkach. Z tą dietą to też się trochę rozbestwiłam. Owszem smażonego nie i białego pieczywa nie, ale ostatnio nie potrafię odmówić sobie drożdżowego ciasta. To silniejsze ode mnie. Po 2 godz. cukier w normie ale po godz. to chyba szału nie ma. Aż boję się mierzyć.