Moje strasznie MAŁE PIERSI Zobaczcie sami

Nawijalam przez telefon i nie śledzilam chwilę rozmowy, a tu juz tyle wpisów. Pedro, ja sie mierzylam metrem krawieckim, sznurek to tak w ramach braku metra polecilam. Z tych dwoch zdjeć wiadomo, że te małe ładniejsze. Ergane-->Ty masz rozmiar C i w Twoim wypadku te piersi są naprawde normalnej wielkości a nie małe. Jak to dziwnie jest byc z tej drugiej strony i mówić komus cos, w co osoba do ktorej slowa są skierowane i tak wie swoje. :P

w co osoba... i miało być: i tak nie wierzy i wie swoje.

Pedro ---> nie boje sie bo sama mu to pokazałam ;) i nie miał nic przeciwko a nawet się ucieszył bo zauważył , ze takie obnażenie się pomogło mi w obnażaniu się przed nim ;) na imię mam ......... nie powiem zresztą jakie to ma znaczenie :D Wafelku ja przy Ergane czuję sie jak mały pikus hehhe pewnie jak Ty wkeiłabyś swoje też by się okazało,że masz C a nie A :P :P :D :D :D

Myślę że imię ma duże znaczenie bo według mnie nie zasługujesz by mówić do ciebie płaska bo to takie nie na miejscu. Przynajmniej ja nie chciałbym tak mówić. Ale trudno jak nie napiszesz to jakoś to przeżyję.

Podawalam kiedyś wymiary. Z pewnościa nie jest to C.

:-O Płaska, czy Ty ... a) ... nigdy nie uwierzysz, że masz fajne cycki, choćby Ci wszyscy o tym mówili ??? ... czy też ... b) ... doskonale wiesz, że masz fajne cycki - tylko lubisz, jak inni Ci to mówią i piszą ;) Stawiam na odpowiedź B

ODPOWIEDŹ A choć wiem, ze i tak nikt w to nie uwierzy :P :P ale z ręką na sercu mówię , że A kto chce niech wierzy, kto wie lepiej ode mnie jego sprawa Pedro ---> no ok ;) niech Ci będzie :P Karolina, miło mi :D

A ten dalej swoje... Możesz dać jeszcze kilka możliwych opcji odpowiedzi to pośmiejemy się razem

Ka-lina dzięki bardzo. Piotruś.

Płaska, a moglabyś ubrać samą bluzeczke bez stanika i umiescic tu zdjecie z profilu? Bo moze wtedy by wszyscy zobaczyli, że mamy mały biust. Kurcze, musze pozyczyc chyba aparat i zrobić taką fotke.

ile cyckow tyle gustow.

Słodki Wafelku w końcu się przełamujesz. Miło mi że chcesz to zrobić. Ka-lina już trochę tych zdjęć tu nawklejała i jakoś przeżyłą.

Ale mi się powiedziało Wafelku przełamujesz się, jak prawdziwy wafelek haha

Wafelku postaram się zrobić i wkleić ;) zrobię to specjalnie dla Ciebie ale nie obiecuję kiedy :P Pedro ---> nie KALINA tylko KAROLINA :P :P :P

Ale ja tak skrótem żeby nie wydawać cię za bardzo a Ka-lina jest skrótem i jest też bardzo ładnym wyrazem.

Ewentulanie Carol. Też ładnie by było i tak poważnie. Haha

a no to jak tak wolisz to ja nie mam nic przeciwko :D

Piotruś, to nie kwestia przelamywania sie. Kurcze, nie pokazuje przeciez twarzy. Gdybym robila zdjecie to tylko po to, zeby w koncu ludzie przestali twierdzic,ze to jest normalny biust skoro wiem jak wygląda i wiem, ze bez powiększającego stanika nie wyszłabym do ludzi, bo jest żałośnie maly pod samą bluzką.

Wafelku przełam się jak wafelek i pokaż to piękno które jest w tobie a które chowasz przed wszystkimi. Serio. Uwierz mi

Wafelku zrobie, wkleje i im pokazemy,że może i one sa jędrne, mają fajne sutki itd ale są najzwyczajniej w świecie MAŁE ;) ;) :)

Dzięki Karolcia. W podstawówce czytalo sie taką fajną książkę o Karolci, cos mi tak świta. ;) Rzeczywiscie-dobra ta gra słów z tym przełamywaniem.Wymyslilam ten nick, bo mi facet często mówi,ze by mnie schrupal jak wafelka. :P

Carol nie używaj słowa "małe" please

O, przelamalam też stronę. :D

A jak ty masz na imię. Ja Piotruś27 (A Pedro_17 to tak dla niepoznaki haha)

Wafelku tylko nie Karolcia plisssssss ;) ;) ;) ehh dzieci w szkole tak mnie przezywały i mam uraz :D Pedro => małe i już !!!! :P :P już nie pisze strasznie małe ale małe :D

Nie pozwalam na używanie tego słowa bo znowu nabawicie się kompleksów

Ok, przepraszam Karolina. Niedlugo to nas tu tak dowartościują, że bedziemy mówic, ze mamy wielkie. ;) Piotrek, pytasz mnie jak mam na imię? Myślę, że wafelek brzmi ładnie. :D

wiem co znaczy maly biust. Pamietam jak kolezanki zalily sie na w-f, ze biegac nie moga a ja nie mialam tam za duzo :( Dlugo czulam sie gorsza. Dopiero w liceum w ciagu jednego roku przyroslo tyle, ze wreszcie nie wstydzilam sie ubrac bluzki. Marzyla mi sie \"kreska\", magiczna kreska w obcislych bluzkach, ktora dawala wiecej pewnosci siebie niz amfetamina. faceci tego nie rozumia. Nosilam przerozne staniki, usztywiajace, pompujace, kosmiczne technologie push-up! Modlil;am sie do Boga o kreske. I wiecie co? Bog mnie wysluchal, mam ta swoja kreske. Mam rozmiar C, nie uwazam, by byl duzy, sadze, ze jest pelny, bo sa laski o wiekszych cyckach, zdarza mi sie poczuc zle (to ta trauma z podstawowki \"oj, nie moge biegac, bo mnie bola\" i ja sie wlepiam w nia, w sibie, u niej widze zarys biustu a u siebie? Ooo, plama mi sie zrobila, pewnie od soczku:O) i nic wiecej, poza ta plama oczywiscie.)

jestem, musialam na chwile odejsc od komputera. Ktos tu napisal ze chcemy uslyszec ze mamy fajne cycki i ze to rodzaj ekshibicjonizmu, nie powiedzialam ani razu ze mam brzydkie piersi ani ze drastycznie male tylko ze mam mniej wiecej takie na wielkosc jak plaska. Mysle ze moj kompleks wynika glownie wlasnie z zachowania mojego chlopaka, bo gdyby moj chlopak robil to co chlopak Plaskiej tnz chcial sie bawic moimi piersiami godzinami i pierwsze co przy pieszczotach to zdjemowal mi bluzke to mysle ze w pewnym momencie przestalabym sie przejmowac

Och ten wafelek. Chyba ma bardzo dużo kompleksów i nieśmiałości. Nie tak jak Carol. Ale natura ludzka jest różna. Jedni są odważniejsi a inni mniej. I tyle.