PORAżENIE MóZGOWE- POTRZEBNA POMOC !!!!

Dobranoc:)

Wszystkim życzę aby ten Nowy 2008 rok był dla Was lepszy i spełniły się Wasze marzenia , tez mam syna z porażeniem mózgowym na szczęście chodzi ale na nieszczęście zarazili go wirusem C wątroby więc tez zmagam się z różnymi jego dolegliwościami.

Dzień Dobry wszystkim:) Kruszynka25:D miło, ze zajrzałas. Ja osobiscie znam duzo dzieci z ta choraba. I takie , które dzieki uporowi rodziców zaczeły chodzic:) Kołysza sie jak kaczuszki:)- zaburzenia równowagi zostaja, ale ida :D Moje marzenie jest własnie takie:) Chce zeby Alicja zrobiła swój pierwszy krok sama.... :) Zycze miłego Dnia Ala juz w szkole:)

Witam :-)

aja33 ja mam dużo do czynienia z dziećmi które albo chodzą o kulach albo jeżdżą na wózku. Weszłam na to forum bo zainteresowałam mnie historia Twojej córki miedzy innymi dlatego że ma imię takie jakie miała moja mama która umarła 26 czerwca 2007r. i z tego powodu że rozumiem co to znaczy mieć chora dziecko. Michał urodził się 28 lat temu gdzie przy porodzie nastąpiło chwilowe niedotlenienie mózgu. Przepowiednie były straszne skończyło się tym że jest w lekkim stopniu upośledzony ma przyznaną rentę socjalną interesuje sie muzyką dużo czyta i oczywiście siedzi przed komputerem . Uczęszcza też na świetlice terapeutyczną . Mieszkamy w Sosnowcu więc niedaleko od Ciebie i chętnie będę Cię czytać. Pozdrawiam Wszystkich którzy się tu będą przewijać.

Hej Kruszynka25:) Sprawiłas nam ogromna radosc piszac , ze bedziesz nas czytac(i pisac tez many nadzieje:D) Dzwoniłam dzisiaj do fundacji potwierdzic termin przyjazdu do nich na cwiczenia w kombinezonach Adeli:) Jedziemy 16- marca!!!! Teraz w styczniu mamy wizyte u neurolaga i spacjalisty od rehabilitacji oraz ortopedy. Znowu sie zaczeło:) Ale warto:D Czekam teraz na Alicje Pozdrawiam.

Pisać też będę gdzie jedziecie.

Jedziemy do Warszawy. W Fundacji Ali tez juz kombinezony maja:) Moje koszty to tylko dojazd:D

W tym Nowym roku życzymy Wam dużo zdrówka,siły i wytrwałości oby Rok 2008 był dużo lepszy niż 2007. Specjalne pozdrowienia i buziaki dla Alusi

Dobranoc:)

Aja33 życze Ci dobrej nocy i Twojej Alusi.

W Tym Nowym Roku,życze wszystkim,spokojnych dusz, wiele ciepła i wyrozumiałości dla bliskich...i dalekich, jak najmniej nerwów i zgryzot, niech wasze problemy potopią się w głębokim morzu miłości.... dla wszystkich.

coś się zmieniło.... wcale nie chcę żeby mój e-mail był widoczny. hm.....

Dzień Dobry:) Duszku- dzieki za Zyczenia Kolejny dzień sie zaczał:). Dzisiaj jade po Alicje do szkoły. Potem szybko obiad i na rehabilitacje do Radzionkowa:) No i jeszcze hipoterapia nam dojdzie uffffffff- ale damy rade:D Miłego Dnia U nas jest okropnie zimno:O

Dzięki za fotki. :) Muszę pożyczyć trochę kasy,ale niemam skąd... dopiero w połowie lutego będę miała kasę wrrr. a okazało się,ze w tym miesiącu dostałam wypłaty 1200zł, a opłat mam na 1485zł... i życie... jak tu zyć... czy styczeń zawsze musi być taki...?/. buuuuu

Oj Duszku:( nie jest lekko. I masz racje zyc trzeba. Nosek do góry i wszystko sie ułoży- zobaczysz:)

Witam:)

Witam was dziewczyny najgorsze jest to że leki takie drogie.Pozdrawiam Alusie.

Miłego wieczoru i dobrej nocy:) Buziaki od Alicji

witajci....widze że nowy rok a problemy ciagle stare...u mnie niestety tez...milego wieczoru....pa

witam Panie :-)

A ja życzę dobrej nocy

Ja też zyczę wszystkim spokojnej nocy i miłych snów

Mrożny dzień:O ale my witamy cieplutko:) Dostała alicja wczoraj wycisk na ćwiczeniach. Juz w drodze do domu w samochodzie sie przespała.:D Dzisiaj rano byłam autko odpalic:) i załapało...jestem w szoku przy takim mrozie:) Musze do urzedu miejskiego pojechac z synem . Zaraz ruszamy. Miłego Dnia i jeszcze raz dzieki, ze jestescie z nami:)

Aja33 jaka Ty jestes dzielna dziewczyna tak zazdroszcze kobietom które prowadza samochody sa takie niezależne . Pozdrawiam i zyczę miłego dnia i całuski dla Alusi.

Hahaha Kruszynka:) Ja byłam zmuszona to prawko zrobic. Zdazyłam ....zanim tato zmarł:O Jeszcze je widział. I od tego czasu jezdze. Na kazdy turnus sama z Alicja:) A tak nawiasem mówiac to juz sprawy urzedowe załatwione:D Teraz obiadek- gotuje fasolke po bretońsku:) A autko no cóż- 17-letni ford orion:) , ale niezle sie trzyma. Przeglad przeszedł w pazdzierniku bez niczego:) Jak wygram w totka to kupie nowe:)

Zyczę ci tej wygranej z całego serca.A samochód jest jaki jest najważniejsze że sprawny i jezdzi bo z nim zawsze trochę łatwiej. My pozdrawiamy Was cieplutko,chociaż na dworze -9.

...zima zła...

kochane... u nas mówią,ze z wiatrem odczuwalne -30 stopni,więc ...brrrrrrrr....