Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

margolcia_22onet.eu

20 kg mniej w pół roku czy to możliwe???? zobacz!!!

Polecane posty

Gość megisss
No dobra, koniec zabawy i ostro zabieram sie do dietkowania. Koiec z taryfa ulgowa. Czas za szybko leci, niegdlugo wiosna wiec trzeba jakos wygladac. Acha przypomnialo mi sie ze wczoraj to jeszcze podczas ogladania Zagubionych to orzeszki podjadałam 😭 Krusiu jak tam smarowanie cialka balsamami? mam nadzieje ze pamietasz o obietnicy. ja wczoraj znow sie bawilam z okladami kawowymi :D Acha Gosia, nie przejmuj sie poprawka, ja troche ich miałam i jakos przezyłam, wiec Ty tez dasz rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jak ja nie dam rady, to kto da?? Tak to sobie tłumaczę:) Ja dzisiaj nie zjadłam na śniadanie płatków owsianych jak planowałam tylko 2 jajka. A teraz już gotuja mi się brokuły i rybka, 2 kosteczki łososia:) Zważę się 14 zobaczymy czy coś drgnie, bo dzisiaj nie chciałam wchodzić na wagę. Dzisiaj przerzucałam śnieg pół godziny, jak wróciłam do domu, to byłam cała mokra, to znaczy, że trochę kalorii musiało polecieć, przynajmniej mam tą nadzieje. A też musze wypróbować ten kawowy wynalazek, może moje udka staną się lepsze:) Muszę ogarnąć troche w domku, bo ostatnio sobie popuściłam i nie sprzątałam za dużo. Tylko najpierw obiadek:) Może jeszcze pare kalorii poleci:) Miłego popołudnia i smacznych obiadków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megisss
Ja juz po obiadku, mialam pyszny żurek. jest to jedna z nieliczych zup, której nie moge sie oprzec. A u ciebie Gosiu jeszcze snieg lezy?? u mnie juz prawie stopniał :( od tego przerzucania sniegu to ci sie ladne bicepsy wyrzezbia hihihi pewnie wiecej wysilku to kosztuje niz jedna sesja aerobiku a teraz zabieram sie dio nauki bo sobie obiecałam, zajrze wieczorkiem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć , moge się przyłączyć? Ważę 80 kg, tak niestety zostało mi po urodzeniu dziecka. Wiem, że sama nie dam rady schudnąć. Może z wami się uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory za tamte wypowiedzi, ale coś mi się z netem działo i urywało mi wypowiedzi. Coś ostatnio to dietowanie nie idzie mi w ogóle. Zaczęłam jeść obiady choć bardzo opornie mi to idzie. Teraz czekam tylko z niecierpliwością na kupno tej wagi... ciekawe czy wskazówka pójdzie w dół...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Buon giorno! Megiss u mnie śnieg wczoraj zaczął się topić w zastraszającym tempie, najlepsze co by można było teraz zrobić to zakupić kalosze, bo w mieście można pływać. Wstałam póki jest jeszcze chłokno i polecę po zakupy, bo lodówka zaczyna świecić pustkami. I biblioteka jeste zaliczę. Czytam książkę Paulo C - Być jak płynąca rzeka, czy jakoś tak bardzo mi się podoba:) A jak pierwszy odcienek Lost? Ja poczeka jak puszczą na jedynce bo innej możliwości nie mam ich obejrzenia. W zamrażalniku w sklepie widziałam brukselke, chyba ja kupie i zrobie sobie na obiad, albo kalafior. Mam ostatnio nieodpartą chęć na warzywka, ale to chyba dobrze. Pozdrawiam i miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megisss
Holla :P Wenezuela no pewnie ze mozesz sie dolaczyc, napisz ile chcesz schudnac , czy stosowałas juz jakies diety i jaka chcesz diete zastosowac. Ewa nie musisz duzo jesc na ten obiad wystarczy polowa normalnej porcji. Nie boj sie na pewno wskazowka pojdzie w dol , trzymam kciuki za to. Gosienka, a ja z warzywek to uwielbiam groszek z marchewka, mogla bym to jesc i jesc bez oporu. Hmm co do Lostu to troche sie tam rzeczy wyjasbiło, okazałao ze ci "inni" to przed rozbiciem samolotu niezle sobie wyspe urzadzili, te ich przebrania to tylko pozory. Ale nie bede ci za duzo streszczac bo nie bedziesz miala z frajdy z ogladania. Najchetniej to bym objerzala z 10 odcinków pod rzad, a tak to musze czekac do niedzieli. Dobrze ze mam AXN, wiec nie musze tak dlugo czekac az TVP1 póści. a wogole od kiedy u nich bedzie emisja 3 sezonu? A jak tam Twoj filmik "Diabeł ubiera sie u Prady? Warto obejrzec? Na razie koncze bo musze na obiad makaron ugotować Ciao bella ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Diabeł, bardzo mi się podobał, trochę się pośmiałam, ale film też miał dla mnie prawdziwe przesłanie, wszyscy uczestniczymy w wyścigu szczurów na to nie ma rady. Warto obejrzeć. Smacznego makaronu. Ja dzisiaj kupiłam sobie gotową surówkę z pora, jabłka + brzoskwninia, i całą porcję zjadłam na obiad pocieszam ze nie miała więcej niż 200g. Do tego kawałek gotowanej szyneczki:) Najadłam się zdrowo:) Aha a na śniadanie zjadłam 2 malitkie kromeczki chlebka schulastad pełnoziarnistego, pisało że jedna ma 54 kalorie:) A dzisiaj jak byłam w mieście kupiłam sobie ser kozi, ciekawa byłam jak smakuje, po degustacji dam znać:) Smacznego obiadku dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megisss
Dzieki Gosiu i również życze smacznego! Makaron to byl tylko 1 skladnik mego obiadu, gotowałam go do zupy pomidorowej, baardzo dobra dzis wyszla mamie, nie byla az taka slodka, nawet troche pikantna jej wyszla. Nie wiem jak ty ale ja uwielbiam ostre rzeczy. Widze ze ostro wzielas sie do dietkowania, wezme cie za przyklad i pojde twoimi sladami. Ja na sniadanie skusilam sie na bułkę pszenna, z serem i szynka, ale rano bylam na miescie i troche sie nachodzilam piechota wiec moze jakos troche ja spalilam. hmm ser kozi to jadlam w postaci oscypka, jak bylam w gorach i tak jakos zbytnio mi nie smakował. Ale taki zwykly moze byc dobry. ciekawe czy ma tyle samo kalorii co taki zwykly z krowiego mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki megisss, że trzymasz za mnie kciuki :) . Dziś miałam kopytka na obiad więc było troche tłusto. Poza tym miałam pobieraną krew :/ - może coś mi wypatrzą... Poza tym kupiłam sobie L-karnityne i mam nadzieje, że coś pomoże - słyszałam, że jest dobra podczas odchudzania ;). Gorące pozdrowionka i buziaczki dla Was wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ewa na pewno Ci się uda schidnąć, grunt to systematycznie i wytrwale. A nie diety w stylu 5 kg w 5 dni a potem 10 kg jojo. Lepiej powoli i żeby nie wróciło z końską nawiązka a na pewno wtedy będziesz szczęśliwsza. Megiss ćwiczysz?? Ja przeprosiłam moją ukochaną skakankę, mam nadzieję, że pomoże miom nogom:) I do tego 125 brzuszków dziennie co tydzień będę dodawać 25 aż dobije do 200 i tak postaram się trzymać. Musimy się trzymac bo wiosna blisko i musimy pokazać jakie z nas laseczki:) Pozdrawiam i buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megisss
Gosiu, jeśli uznać stukanie na klawiaturze palcami za ćwiczenie to mozna stwierdzic ze cwicze własnie w ten sposób hehe Zazdrosze ci motywacji do cwiczen, ja narazie zmotywowałam sie do pielegnacji ciala choc powinnam chyba odwrotnie lub jednoczesnie cwiczyc i "balsamowac sie". moze uda mi sie dzis na rowerek skoczyc. A faktycznie wiosna blisko, wiec trzeba sie zmotywowac. mnie na wiosne to czeka i komunia i chrzciny wiec niby jakas motywacja jest, ale teraz to mysle o egzaminach bo zostały mi jeszcze dwa, mam juz dosc tej nauki bo ile mozna. Ewa tez sie zastanawiam nad jakims specyfikiem wspomagajacym odchudzaniem, narazie przegladam internetowe apteki bo tak lepiej cos wypatrzyc niz isc do apteki. Stoswałam kiedys L-karnityne w płynie ale wtedy do chodzilam równiez na silownie, bo wtedy ponoc lepiej sie spala tłuszcz. ale w sumie nie moge okreslic czy cos pomogla czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megisss
witam wszystkich, choc tu ostatnio pusto jest :( w koncu udało mi sie pojezdzic wczoraj na rowerku, nie bylo to w prawdzie długo bo 20 minut ale na poczatek dobre i to, z reszta moj tylek powiedzial stanowczo nie dalszej jezdzie. Czy tez ktos tak ma ze jak jezdzi na rowerku stacjonarnym to go tylek boli? moze te siedzenia sa jakies nie teges. Gosiu i jak tam skakanka? ile skaczecz na niej? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć!! Na skakance pół godzinki + do tego brzuszki ale na zmiane z tą sakakanką raz szybciej raz wolniej, wczoraj tak się upociłam, ale to chyba dobrze. Trż bym chciała mieć rowerek stacjonarny, ale tymczasowo krucho z kasą stoje i nie wchodzi w gre taka inwestycja. Wiesz co miom zdaniem jak ćwiczyć to systematycznie, a nie jeden dzień 1 godzinkę a potem 3 dni laby. Lepiej po 20 minut dziennie niz nieregularnie. P.S. Nie polecam sera koziego, nie mogłam go przełknąć, a to tylko dlatego, że kupiłam pleśniowy, a tego to wybitnie nie cierpię w pierwszej chwili nie zwróciłam na to uwagi, bleeee, ochydne to było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wiesz co zauważyłam, że jak byłyśmy na poprzednim topiku to założycielka szybko się ulotniła, i z tego co widzę obecna również sie nie pokazuje. Za to my jak niezdarte będziemy pisać o swoich okonaniach. Miałam się zważyć dzisiaj ale jestem w tym innym stanie i nie chcę się denerwować. Poczekam te 4 dni i wtedy się pochwalę albo powiem, że waga dalej stoi. Megiss to może się umówimy na ważenie w poniedziałek albo jakoś tak, albo namówmy największa ilośc koleżanek z tego forum i napiszmy w stopce wagę będzie to nas bardziej motywować do dalszej pracy. Co Ty na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megisss
hehehe ale sie załatwiłas z tym serem;) ja tez nie lubie pleśniowych specyfików tez to zauwazyłam ze autorki to maja duze checi na poczatku a potem znikaja, czasem czytam inne topiki i jest tak samo. Masz racje trzeba cwiczyc regularnie, posłucham sie ciebie i moze te chociaz 20 minut bede cwiczyc codziennie. a co do rowerku to jest w sumie mojej mamy, kupila go sobie i wiesz z tego co widzialam to tylko raz na nim siedziała, chyba go kupila specjalnie dla mnie. Ja nie mam w mieszkaniu warunkow do skakania, kit z sasiadka pod spodem ale jak wiadomo mieszkania w domu sa male i jak kiedys probowałam skakac to sie nie dalo bo zachaczałam skakanka o zyrandol, w innych pokojach tak samo. Dobry pomysł z ta stopka, z tego co tu widzialam na naszym topiku inne dziewczyny tez maja. wiec co zakladamy sobie stopki? Okey zwazymy sie w poniedziałek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Super ja napisze w poniedziałek bedziemy się jeszcze bardziej wspierać. Ale ja już teraz gratuluje Ci wyniku i obt tak dalej szło w dół. Ja już sobie codzienni powtarzam, że mi się uda, taka mała autosugestia, czy jak to tam sie nazywa. Lece dalej, miłego dzionka, pozdrowionka i buziaczki:) Trzymam za nas kciuki i oby powodzen było jak najwięcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaak autosugestia jest najwazniejsza, kiedys slyszałam ze ludzie autosugestia mowia sobie jakie to jedzenie jest niedobre, niepotrzebne i wogole. Dzieki za gratulacje, jak narazie to kropla w morzu, ale i tak dobrze ze chociaz w doł idzie. miłego dnia! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Widze ze calkkiem nieźle idzie Wam odchudzanie :D kiedys takze skakalam na skakance :D ale zaczely mi sie problemy z kolanami i troche musze odpuścić. Dzisiaj sie zważylam i wlasnie osiągnelam mój pierwszy cel czyli 70 kg :D :D :D A jutro kochane macie w planach jakiegos pączka? :) bo ja tak, jednego :P no wkoncu trzeba jakoś uczcic tlusty czwartek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzień dobry!! Pyzata Kasiu gratuluję pierwszego celu, oby szło Ci tak dobrze dalej. Ja jak mieszkam w domku jednorodzinnym to nie ma problemów ze skakaniem, żaden sąsiad z dołu lub góry nie będzie walić, że przeszkadzam. A ja dzisiaj na śniadanie ugotowałam sobie płatki owsiane, dawno miałam w planach. Szczerze mówiąc może zjem coś na zastępstwo poczka, bo ich nie lubię, może eklerka, albo ptysia. Zastanowię sie. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten deszczowy dzien :( boshe zaspałam!!! a mialam od rana sie uczyc 😭 Ja zjem pączka jak mi kupią, sama nie bede popełniać grzechu, lepiej zwalić na kogos i powiedziec ze mama kupila :P ale chyba mama ich nie kupi bo nic wczoraj nie wspominała ze dzis tłusty czwartek, ale do wieczora duzo czasu zostało, wiec nic nie wiadomo. Wczoraj znow pojezdziłam sobie na rowerku, nawet sciagnełam sobie film z cwieniami, myalalam ze to na nogi a tu byl na brzuch, ale co tam cwiczenia na brzuch tez nie zaszkodza, dzis mam nadzieje ze sciagne prawidłowy filmik. Ale szczerze powiem ze tak z filmem lepiej sie cwiczy, prawie jak na aerobiku :classic_cool: No no kasiu brgniesz jak burza z ta waga, oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S Gosiu jak lubie pączki ale tylko z arejkoniakiem, z dzemem nie przełkne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak tam dziewczyny czujecie sie w tłusty czwartek?? u mnie jednak mama kupila paczki no i sie skusilam o zgrozo, nie na jednego tylko na dwa!!!! Teraz to mam wyrzuty sumienia, ale milo bylo czuc choc przez pare minut niebo w gebie ;) No a od jutra post i to scisly chyba zrobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Megiss, poćwicz sobie 20 minut na rowerku i wyrzuty sumienia same znikną ręcze za to. To działa, spalisz choc troszkę. Ja nie ruszyłam pączków. Za to zjadłam parę faworków, bo ciocia mi dała, były pyszne. Poćwiczyłam i już mi lepiej. Także wszystko mówię Ci z autopsji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala_gosienka, megisss--> dziekuje Wam 🌼 jesteście kochane :) Ja takze sie skusilam na pączka, ale tylko jednego :) mialam ochote na wiecej ale sie powstrzymalam :D stosujecie cos na cellulit jesli go wogóle macie :P? bo ja niestety go mam 😭 narazie uzywam krem z Avonu i musze przyznac ze widze rezultaty :) ale zastanawiam sie nad jakims innym kremem, moze macie jakies typy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja własnie jestem po jezdzie rowerkowej zaraz sie zabieram za cwiczenia razem z kompem, wiec tu wpadłam na chwile. Kasiu je tez uzywam kremu z Avonu i nie wiem chyba na mnie nie dziala, jak narazie stostuje ta kawe, tylko wszedzie szukam oleju grejpfrutowego i cynamowego, bo nigdzie nie moge go dostac, w koncu chyba w necie kupie bo widziałam ze jest. a widzialyscie ta nową reklame Nivea cellulit good bye czy jakos tak? ciekawe czy dziala. acha po wczorajszych cwieczniach na brzuch to czuje ze go mam, A własnie Gosiu mowiłas kiedys ( na poprzednim topiku) ze robiłas 6 Weithera (nie pamietam jak to sie pisze) i co dalej z tymi cwiczeniami, robisz je jeszcze? No dobra koniec pisania, czas sie wziasc za cwiczonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo halo, jest tu lekarz na sali? bo chyba nasze dietowniczki padły ;) i jak tam dziewczyny idzie w odchudzaniu? Wczoraj dowiedziałam sie o sobie straszna rzecz, a mianowicie ze mam straszna kondycje, robilam cwiczenia na nogi i bylo ok, tylko lekka zadyszka a jak przeszlam do cwiczen na posladki to myslałam ze nie wstane z podłogi. naprawde niezle sie zapusciłam. Wiec teraz to jestem zmotywowana do cwiczen jak nigdy wczesniej. Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam w naszych progach zielony kapeluszu:) widze ze szybko mnie (nas) znalazłac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×