WIOSNA 2007 - tuż tuż - Przywitamy ją lżejsze ,zdrowsze, piękniejsze!!!

macie racje, nie wchodze na wage do pn, chociaz mam jeszcze 4tabletki anty i okres powinien mi sie zaczac w przyszlym tyg ,nie wiem czy zawalu nie dostane jak wejde na wage w pn

do mary de. nie masz moze klopotu ze zrzucaniem wagi przy anty tabletkach?? ja na pocz. jakbralam utylam 3 kg z miejsca i nie moglam ich zrzucic.. ale to byla sama woda- hormonki ja zatrzymuje w org.

nie ja juz biore je ponad pol roku i dopiero utylam przez te 2tyg,biore cilest, jak bralam diane35utylam 8kg,ale potem je zrzucilam jak przestalam brac

nelke ja tez biore tabletki juz od 3 lat, nie trzytylam po nich ani kilograma, apetyt mam taki sam i nie ma problemu ze schudnieciem.... tzn. nie ma roznicy czy biore czy tez nie...

Kobitki przyłączam się do Was. Mam nadzieję, że uda sie nam przywitać wiosnę z mniejszą ilością kilogramów :)

lalki ja tez biore tabletki - maiałam przerwę jakies 5 miesięcy i od miesiąca biore yaśmin - jestem z nich zadowolona - bo jak wcześniej jej brałam to chudłam. a na cilest i innych przybuierałam strasznie na wadze....

kurcze- to woda.. to nie to, ze sie przybiera TŁUSZCZEM tylko WODA- takie dzialanie estrogenow... coz.. ja dzis troche za duzo zjadlam ale teraz wsunelam z pol kg szpinaku- ale 14kcal/100g i lodowke zamykam do sniadania

o kurcze KOBIECE KSZTALY-> jak szybko przytylas po cilest? bo zaczynam sie bac:/

hej! jejku nie straszcie kiedyś 2 lata brałam logest to utyłam i nie mogłam zrzucić,ale po roku już normalnie chudłam. Teraz miałam przeszło rom przerwy i zaczełam brać yasmin i jak brałam 1,5 opakowania tak przytyłam z 54-->62 kg teraz je zrzuce i zabiertam się za cilest i obiecuje,że powstrzymam swój apetyt :P zapraszam nowe kobitki--->lece biegać :)

a co do orbitreka to tez go posiadam,ale już mi sie znudził :P u nas w WLKP cieplutko i ładny wieczór :) więc dziś się skusze :)

dobry wieczór wszytskie kruszynki Ja dzis jakiśmarny dzień mam. Zjadłam 2 grachamki i 4 wasy, dwie madarynki i jabłko. cały dzień na uczelni:( z sukcesów to udało mi się dziś zaliczyć trudne kolokwium:) ale jak wróciłam do domu to się zdołowałam. Dostałam od kolegi płytkę ze zdjęciami z piątkowych urodzin. i wyglądam tam jak wielki blond kloc, może mam troche mniejszy brzuch(w końcu juz ponad dwa tygodnie robię tą 6 aerobiczną), ale udziska i mam dwie brody. kurczę a patrzę na zdjecia z imprezy poprzedniuego roku i taka tam krucha byłam, rączki jak patyczki, buźka chudziutka, nogi długaśne i takie szczupłe. smuitno mi, że przez rok tak się to pozmnielo. gruby bapsztyl jest na tych nowych zdjęciach.blee w tańcu z moim przyjacielem wyglądam jak jego matka;( na imprezie pałno było chudziutkich dziewczyn, ciągle jadły i jadły i mówiły która sałtka lepsza, ja nic nie wiziełam do sut. Ech życie jest niesprawiedliwe. Ide poćwiczyć tę szatańską 6, wypić tony wody i kręcić tym hulahopem, dotego rowerek. Lubię to i spraiwa mi rpzyjemnośc, ale smutne jest to że ja się tyle staram a efektów nie ma żadnych, a te dziewczyny leciutkie i zwiewne, jedzą jedza i nic nie robią. No pamraudziłąm wam to teraz pora znikać;)

przepraszam za błedy w pośpiechu pisałam

kurde jakos damy rade, ja sie ograniczam poki co..tzn brak slodyczy, jablka, serki wiesjkie itd tylko u mnie nie ma dobrego zarcia do kupienia, same badziewia, a zjadlabym sobie polskiej bulki:(

dobranoc dziewczyny:)! wlasnie zastanawiam sie co wypic, mam sok taki jak kubus, mam cappuciino lub herbatke, nie wiem co wybrac, hehe a mam zamiar horrora obejrzec:) eh 100kcal to nie duzo i miescie sie w moim limicie dzisiejszym:), jutro od rana w pracy tzn od 9 do 18-19, odezwe sie jakk wroce:) buziole papa:*

Ja już po cwiczeniach. Ubrałam sukienkę, która kupiłam i jakaś zaluźna sięzrobiła, niesteytylko w biuście:( Mary. de, zrób sobie pyszną herbatkę, taką z cytrynką,albo owocową jakąs, będzie ładnie pachniec, jaki horror oglądasz?pozdrawiam

Ja już po cwiczeniach. Ubrałam sukienkę, która kupiłam i jakaś zaluźna sięzrobiła, niesteytylko w biuście:( Mary. de, zrób sobie pyszną herbatkę, taką z cytrynką,albo owocową jakąs, będzie ładnie pachniec, jaki horror oglądasz?pozdrawiam

Dzien Dobry Konaniutkie :) grunt to sie nie poddawac:) Bedzie dobrze:) Najgorsze sa zawsze pierwsze 2 tygodnie odchudzania, ogranizm sie musi przyzwyczaic a zaladek skurczyc, potem to juz bedzie z gorki. Czasem na poczatku sa male efekty na wadze..... Ale przeciez nie liczy sie waga tylko zgubione cemtymetry:)

coraz mniej masz absolutną rację :P Dziś zaczynamy 4 dzień diety i ja jak narazie tołamie tylko trochę godziny posiłków,ale co najważniejsze słodycze, pieczywo, ziemniaki i wszelkie węgle poszły w odstawkę. Od poniedziałku zacznę bardziej pilnować już godzin i zmniejszę ilość owoców. Ja dziś do pracy od 13-22 i jutro od 15-23 więc moge odezwać się dopiero jutro. P.S. widze pierwsze efekty - gładsza skóra i opóchlizna z nóg i brzucha już troszkę zeszłą :P byle do poniedziałku :P

witam:) Marwit super, że amsz już jakieś efekty. Ja nie wytrzymałam i dziśweszłan na wagę, jest o kilogram mniej, wiemze taki kilogramek to nic wielkiegi jeśli musze zgubić takich jeszcze 9, ale z drugiej striny wziełam dziś torebkę cukru do ręki i pomyślałam, że o tyle mam mniej ciałka:) Ja już po śniadanku pierwszym i drugim, teraz ćwiczenia, a poźniej uczelnia. Wiecie co znalazłam sposób jak sobie radzic z pokusami typu słodycze, czy inne okropieństwa. Wbijam się w moje dżiny sprzed roku, oczywiście są tak obcisłe, że ledwo mogę się ruszać, siedzę sobie w nich chwilę i od razu przechodzi mi ochota na jedzenie bomb kalorycznych;) Miłego dnia życzę wsyztskim Kruszynkom

hej lalki :) no ja po cilest amerykańskim tak przytyłam.... brałam yaśmin i mi sie skonczyły i musiałam wziąśc te cilest.... masakra.... później zmieniłam znów na yasmin... ale apetyt urusł mi strasznie przytyłam 10 kg.... a zreszta w tedy to zupełnie zmieniłam style życia- bo tak to siedziałam od rana do wieczora w pracy i fakt że żarłam tylko pizze i mc donald....ale nie tyłam, no i zakochałam się .... zaczelismy razem mieszkać - wspólne obiady... całe noce przegadane ze słodyczmi, 0,75 likieru jajecznego do tego i tak się tyło.... ( mo tez przytył jakies 6-7 kg od momentu jak jestesmy razem) póxniej wspólne wyjazdy we dwoje na dziłkę siedzieliśmy - gadalismy jedliśmy z ust do ust ptasie mleczko i mineło jakieś pół roku - i załamka 10 kg więćej..... więc jak miałam te 80 kg zaeczałm ograniczać chleb, zmieniaki, ale nie słodycze wpadłam w takie zamknięte koło..... w koncu zrobiło się 82 kg.... zebrałam sie do kupy... bo nie moge patrzeć na swój brzuch.... a zresztą przez to że tak przytyłam seks (który uwielbiam ze swoim partnerem) zaczą się robic mniej zwinny i przez to mniej podniecający... ale juz po ubytku 4kg widze różnice... szybciej się znów podniecam..... bo wiem że jestem ładniejsza.... :)

Marwit - gratuluje efektow :) ja narazie czuje twardsze miesnie brzucha bo robie dziennie po 100 brzuszkow i tyle:) Wspolczuje pracy w takich godzinach, ale jestesmy duchem z Toba :) Wrona - niezly pomysl z tymi dzinsami:) bede chyba je musiala zabierac ze soba na uczelnie , bo wtedy mam najwieksze kryzysy, a zbliza sie weekend az sie boje.... Kobiece ksztalty- co milosc robi z ludzmi.... Wiem cos o tych wieczorkach z likierem i czekoladka..... Ale jak sie temu oprzec? Moze zamienic likier na jogurt i jesc go z brzuszka ( i nie tylko ) ukochanego :) Mniam

pod tym wczesniejszym Agata..... to ja :):) Zapomnialo mi sie

czesc!! przyalanczam sie do was!! od listopada mialam dietke i chodzilam na aerobik!! zgubilam 4 cm:) no ale swieta i sylwester i stanelo w miejscu choc najwazniejesze ze nie przybylo:) ale walcze dalej troszke tzreba zrzuc przed ta wiosna:) wiec walczymy daklej

hahahha - no no ... trzeba zamiast likieru np jogurt buyniowy hehe no tu i ówdzie..... :) No ale ja teraz przy tej swojej diecie to co najwyżej moge położyć na siebie lub partnera pasztet : / (i to też nie bardzo ) haha albo jajecznice :) - kurde to chyba by była perwersja :)

pewnie zapraszmy :) a ja siedze w pracy i zamiast robic faktury itd.... to siedze i klepie z wami , licze węgly i kcal - poprostu mnie to odchudzanie oderwało zupełnie... no ale nic taka pogoda tez dziś.... jutro nadrobie :)

hehe perwersja w pelnej klasie :) Gdzie pracujesz?? Napiszcie dziewczyny skad jestescie :) Ja ze Śląska :)

ja z bialegostoku!! jak ja kocham slaski zargon:P

ja klikam z warszawy, tu pracuje..... i odbywam te perwersje :) hahaha a jestem urodzoną Szczecinianką :) Pozatym pracuje w biurze handlowo - usługowym (sklep z biurem) systemy grzewcze, armatura, hydraulika itd.... - ach te rury i uszczelki :) Ja prowdze sklep i te wszystkie papierkowe a partner ma usługi. więc jestem sobie sama szefem i dlatego pozwalam se na opóźnienia bo wiem kiedy moge a kiedy nie :)

dobra lece na aerobik!! wpadne wieczorkiem buziaki:*

zazdroszcze wlasnego bisnesiku :) Jak na to wpadliscie?? i ile jestes ze swoim fecetem ? Ja za rok koncze szkole i bede bezrobotnym inzynierem.... :(:(:( puki co mam duzo prac dorywczych , ale sa one malo satysfakcjonujace i nie rozwijajace, ale kasa przynajmniej leci....