TERAZ MY!!!

Jeszcze godzinke odpekam i tez do domu zwijam się. Postaram się wieczorem przesłać wam raz jeszcze fotki. Miłego popopo baj :)

Serduszko ;) ja mieszkając na ślasku sobie do głowy wbiłam, ze jak nie ma tam zwierzątek takich normalnych typu osy, muchy, komary to tam jest wszystko skażone :O no i tam umrę :O ale to było jak miałam tam depresję :O No i zamiast normalnych łąk widziałam zapadliska po kopalniach :O, na kótrych niczego wybudowac nie można, bo chodniki cały czas osiadają :O wrrrrrrrrr , alez przeżycie , a tąpnięcia brrrr, raz mi się drzwi do łazienki zamykałay innym razem nie :O A w spółdzielni mi powiedzieli prosze poczekac do następnego tapnięcia to sie pani zaczną otwierać i domykac normalnie :O no i czekałam ok tygodnia czasami dwa :O No i wtedy wymysliłam, ze to przez tą degradację terenu nie ma zwierząt, a skoro nie ma zwierząt to dlatego ja sie duszę itp :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Żebys ty widziała jak ja sie teraz na jaszczurką roztkliwiam :D:D:D a żabki ;) nawet żuczki mi się podobają ;) Dlatego czesto latem jezdziłam popołudniami do Bukowna, tam w lesie było pełno wiewiórek dzieciołów itp , i całe popołudnia tam spędzałam , nawet J lubiący przyrodę myslał że zbzikowałam, a ja poprostu jestem wolnym człowiekiem i za cholerę nie jestem w stanie przestawić się do życia w blokowisku , czuję sie jak dziwie zwierze w klatce :O Buzia ;) PS Na ślasku jest do tego jeszcze specyficzny mikroklimat wywołujący \"czapę\" po południu :O , połowa ludności mysli że to normalny stn iż człowiek po południu jest otepiały, a to wina tego klimaciku :O

to nie było do Ciebie......

Ka, wklejam ci alfabet kaszubski ;) może uda ci się rozszyfrować odpowiedni odpowiednik :D:D:D:D:D:D:D http://pl.wikipedia.org/wiki/J%C4%99zyk_kaszubski#Alfabet

Ka , ja teraz mieszkam w miasteczku , w którym jest bardzo , ale to bardzo duzo Romów :O Ale ja nie tutajsza i oni mnie unikają :D:D:D:D:D:D:D:D ale na tubylców to cyganki w parku plują jak ktoś im odmówi pieniędzy za ich wróżbę :O Ja wogóle jestem chyba jednak tolerancyjna ;) do podstawówki chodziłam z 5 żydami, w licemum mialam 6 kolezank prawosławwnych, pózniej mieszkałam wśród hanysów, a teraz wśród romów :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Ciekawe co przedemną ???

Celi to ja zmieniam zdanie... Ty mieszkałaś w namiastce piekła ;) Ale uściślając, ja najbardziej ubolewam nad uciążliwą obecnością muszek, komarów, szerszeni, os i pszczół latem... tylko one głównie mi przeszkadzają... No i pająki jeszcze. Bo tego w zeszłym roku było okrutnie dużo, a wtym pewnie będzie jeszcze więcej... :(

Ka , cyganie sa świetni na festynach o ich kulturze :D:D:D:D:D:D ale nie sa az zli ;) Serduszko ;) -no i dlatego tam mi spieszno do ponownego zamieszkania tam :O Ale i tak zrobiło się tam względnie, jaszcze 20 - 15 lat temu opady pyłow był ogromne :O Hałdy nadal sa i emitują szkodliwe związki , ale jest tego coraz mniej :O tzn zasypują to piaskiem i normalną ziemią :O Wiesz dzięki pracy J poznałam cały ślask ze wszystkimi urokami i wszystkimi wadami, ale te drugie sa przerażające :O Natomiast ład przestrzenny godny nasladowania ;) Rozwiązania urbanistyczne bardzo przemyslane, ale zarazem nie było z nimi dużych problemów, ze wzgledu na szkody górnicze sa duze pustki przestrzenne, kótre po odpowiednim przygotowaniu nadaja się idealnie na trasy szybkiego ruchu ;) itp

Prawdziwa plaga komarów to była we Wro po powodzi w 1997. MASKARA......... JUżem doma.... :)

Ka \"europejskie czarnuchy \" :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D długo nad tym myślałaś ?????? :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Taa... Mnie ostatnio w Bydgoszczy złapała cyganka za rękę i nijak było jej przetłumaczyć, że moim życzeniem jest nie poznawać swojej przyszłości.... Długo mnie męczyła ale na szczęście jakimś cudem zdołałam się od niej uwolnić...

Ka , ja to widzę codziennie ;) podemną jest lombard, i cyganie jako nielicznie klienci tego obiektu okupują moje podwórko :O co prawda mieszkają 3 ulice dalej, ale spacerkirm od domu do nich ide 4 min , więc Ka ja wiem jak oni żyją :O Ale w moim miescie kazdy cygan na rodzinę dostaje od gminy miesięcznie 1tyś zł na utrzymanie, poza tym kilka firm chciało ich zatrudnic, ale oni wola sprzedawac bazarowe zegarki i wróżyc z ręki niż pracować, bo to nie zgodne z ich wiara czy czyms tam :O Ja tam sie cieszę , ze mnie nie zaczepiają, a żyją jak zyją :O Grunt ze na mnie nie plują :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Ka, ale nie mozna nikogo przymuszać do innego stulu życia :O nie mamy na to wpływu :O To tak jakbyś nagle chciały zmienić nastawienie chińczyków do mięsa z psa - rozumiesz??? albo przekonac żyda, ze wieprzowina jest jadalna ?? :O No ale autor artykułu pojechał z tym meldunkiem, że hej, ja przez swoje życie kilka razy byłam bez meldunku, nawet teraz mam tylko czasowy, ale jakoś nikogo to nie przeraża, każdy pyta dlaczego i jak wyjasnię to nikt nie drąży po co i na co, ale bez, że brak meldunku jets głównym podoembezrobocia !! No tak to mozna wszytko wytłumaczyć!! Oj płakac nie zamierzam nad ich losem!

Ka , u mnie wygląda to tak ;) cud miód i malina - jedna wielka romska melina :O http://www.wadowita.pl/_informacje/index.php?dzial=108

Ka, ja takich ciekwostek to się juz w życiu naogladałam w realu :O To prawda cyganie są beee, ale są tez wsie nawet tutaj gdzie polacy jedynie zyją aby wypic, i od rana wisza pod sklepem, dlatego tez sprzedalismy działkę, nie chcialam takich sasiadów :O Dzielnice ślaska, chyba Lipiny, brud smród i alkohol :O wawa praga -grochów - to samo !! Oj Ka , tego jest w naszym kraju tak duzó , ze tutaj nic nie pomoże!

http://wiadomosci.onet.pl/1388810,242,kioskart.html to widać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziewczyny czytam was i doszłam do wniosku że nie tylko romowie ............. ja mieszkam na wmiarę nowym osiedlu a moje charakteryzuje sie tym że jest duzo zieleni lasek pod domem place zabaw ogólnie jest zadbane . Po drugiej stronie wylotowej ulicy z miasta stoi podobne osiedle .............i własnie na nim sa dwa wiezowce zwane czeczenią ..........brud smród .......... tam nawet jak do kogos ma przyjechac policja to tylko antyterorysci inni się tam nie pokazują . bloki wygladajace jak pozostałe jednak ludzie zupełnie inni zyja własnym zyciem mają własna moralności i własne normy postepowania ............to ich wybór i ich zycie mieli takie same możliwości jak inni a czym to sie skonczyło? ech szkoda mówić................

Dziewczyny foteczki już powinny być. Net i czerwone jagody, do was nie poszło bo nie mam waszych maili :o Zmykam pod kołderkę.

Mój poszedł z kolegą chyba na piwo. Bo kolega znowu jakieśproblemy ma. Jak ja tego nie lubię. Rzadko , bo rzadko tak wychodzi beze mnie, ale nie lubię. Szczególnie tego picia, bo może nie być umiaru i potem zamiast wrócić tak jak obiecał , go nie ma a ja się wściekam. A Wy pewnie z Waszymi połóweczkami. Dobrej nocki.

cześć dziweczyny Net masz maila zielony groszku, dzięki za dzjęcia! fajnie brykasz i fajna Bestyja ;)

a my nie możemy nigdzie wyjść razem bo nie ma kto z Dzidzią zostać a oddzielnie bez siebie też nie możemy bo nie mamy z kim i problem z głowy :)

czyli ja każdy wieczór ma ze swoim Połówkiem obowiązkowo i z przyjemnością :) to wracam do niego, skoro Was nie ma, bo zgodził się coś poczytać ale widzę, że spozira znad ksążki z nadzieją, że nie zagoszczę z Wami długo..

a\'propos zdjęć, to bardzo chętnie zobaczę jak wyglądacie, jeśli macie mi się ochotę pokazać (zwłaszcza Anouk w tej masce weneckiej mnie kusi ;) bo Wy już się oglądałyście pewnie wszystkie a ja jestem na razie tylko nickiem - na pewno się zrewanżuję! na spotkanie w realu raczej nie mam co liczyć i tylko sie mogę przysłuchać (przyczytać) jak się umawiacie gdzieś tam w połowie odległości..na spotkanie ze mną musiałybyśmy sie chyba umówić gdzieś we ..Francji pozdrawiam i życzę miłej nocki

Wstawać śpioszki :) Albo inaczej... tak jak moi rodzice przez całe dzieciństwo budzili mnie i mojego brata do szkoły, śpiewając: wstawajcie lube dziatki, kukułka zakukała. Zagląda dzień do chatki w jasności izba cała :D

Witam, mam zakręcony poranek. Potem poklikam.

Witam, mam zakręcony poranek. Potem poklikam.

Acha, podwójnie zakręcony, co? :P

cześć :) dzień zaczął nam się o 4.30 rano bojler postanowił, że sie zbuntuje i może chałupę rozsadzi? :( kupa syku, pary i czego tam jeszcze, cud, że żyjemy, na szczęscie księciunio reanimuje sprzęt :D cóż, siedze \"se\" w pracy z brudnymi włosami, nieszczególnie \"pachnę\", ale co tam ;) buziaczki na dzieńdoberek :D

Witam jeszcze raz. Ale młynek z rana. Na dodatek zaspałam okrutnie, ledwo się wyrobiłam. Na szczęście zdązyłam do pracy-dziś nie mogłam sie spóźnić.

A ja się wsyapałam;)